Prawda

Poniedziałek, 3 czerwca 2024 - 00:27

« Poprzedni Następny »


Obrona śmieciowego DNA


Carl Zimmer 2014-05-17


Genomy są jak księgi życia. Do niedawna jednak ich okładki były zamknięte. Teraz wreszcie możemy otworzyć książkę i obejrzeć strona za stroną. Nasz zrozumienie tego, co widzimy, jest jednak skromne. Nadal nie jesteśmy pewni, jak duża część naszego genomu koduje informacje, które są ważne dla naszego przeżycia, a jak dużo jest po prostu posiekanym wypełniaczem.

Dzisiaj jest dobry dzień, by zanurzyć się w debatę o tym, z czego składa się genom, dzięki publikacji ciekawego komentarza Alexa Palazzo i Ryana Gregory’ego w „PLOS Genetics”. Nosi tytuł: “The Case for Junk DNA”.


Debata nad genomem może przyprawić o zawrót głowy. Odkryłem, że najlepszym na to lekarstwem jest trochę historii. Ta historia zaczyna się na początki lat 1900.


Genetycy wiedzieli wówczas, że posiadamy geny – czynniki przekazywane przez rodziców potomstwu, które mają wpływ na nasze organizmy – ale nie wiedzieli, z czego zrobione są geny.


Zaczęło się to zmieniać w latach 1950. Naukowcy zrozumieli, że geny zbudowane są z DNA, a potem doszli do tego, jak geny kształtują naszą stronę biologiczną.


Nasz DNA jest łańcuchem jednostek zwanych nukleotydami. Odczytuję je na odcinku DNA – będącym genem – i budują cząsteczkę o nazwie RNA z  komplementarną sekwencją zasad. Komórka używa następnie RNA jako przewodnika do budowania białka. Nasze organizmy zawierają wiele różnych białek, które nadają im strukturę i wykonują zadania, takie jak trawienie żywności.


Ale w latach 1950 naukowcy zaczęli odkrywać odcinki DNA poza regionami kodującymi białka, które także są ważne. Te tak zwane elementy regulatorowe działają jak przełączniki dla kodujących białka genów. Białko, przyczepiające się do jednego z tych przełączników, może skłonić komórkę do wyprodukowania dużej ilości białek z danego genu. Albo też może całkowicie zamknąć ten gen.


Równocześnie naukowcy znajdowali także w genomie odcinki DNA, które wydawały się nie być ani kodującymi białka genami, ani elementami regulatorowymi. Na przykład w latach 1960. Roy Britten i David Kohne znaleźli setki tysięcy powtarzających się sekwencji DNA, z których każdy okazał się mieć tylko kilkaset zasad. Wiele z tych powtarzających się sekwencji było produktami wirusopodobnych odcinków DNA. Te kawałki „samolubnego DNA” tworzyły kopie samych siebie, które wstawiały z powrotem do genomu. Następnie mutacje redukowały to do bezczynnych fragmentów.


Inni naukowcy znaleźli dodatkowe kopie genów, które doznały mutacji niepozwalającej im na tworzenie białek – stały się znane pod nazwą pseudogenów.


Wiemy teraz, że ludzki genom zawiera około 20 tysięcy kodujących białka genów. Może to brzmieć jak bardzo dużo materiału genetycznego. Ale stanowi to zaledwie 2 procent genomu. Niektóre rośliny dochodzą do większych skrajności. Podczas gdy my mamy około 3,2 miliarda par zasad w naszym genomie, cebule mają 16 miliardów, z których większość to powtarzające się sekwencje i wirusopodobny DNA.


Reszta genomu stała się dla naukowców tajemniczą puszczą. Wybierali się na wyprawy, żeby mapować te niekodujące regiony i próbowali zrozumieć, z czego one się składają.


Okazało się, że niektóre segmenty DNA miały funkcje, chociaż nie kodowały białek ani nie służyły jako przełączniki. Na przykład, czasami nasze komórki wytwarzają cząsteczki RNA, które nie służą po prostu jako matryca dla białek. Zamiast tego mają własne zadania, takie jak wyczuwanie substancji chemicznych w komórce. A więc te odcinki DNA także uważane są za geny – tylko geny niekodujące białek.


Wraz z badaniem genomu pojawiło się wiele nazw, a niektóre z nich są używane w dezorientujący, a czasami beztroski sposób. „Niekodujący DNA” stał się skrótem dla DNA, które nie koduje białek. Ale niekodujący DNA może nadal pełnić funkcję, taką jak wyłączanie genów lub produkowanie użytecznych cząsteczek RNA.


Naukowcy zaczęli także mówić o “śmieciowym DNA”. Różni naukowcy używali tego terminu do określania różnych rzeczy. Genetyk japoński Susumu Ohno użył tego terminu, kiedy rozwijał teorię tego, jak DNA ulega mutacjom. Ohno wyobrażał sobie przypadkowo duplikowane geny kodujące białka. Następnie pojawiały się mutacje w nowych kopiech tych genów.  W kilku wypadkach mutacja dawała nowym kopiom genów nową funkcję. W większości wypadków jednak, po prostu zabijała te geny. O tych bezużytecznych, dodatkowych kopiach genów mówił jako o śmieciowym DNA. Inni ludzie używali tego terminu szerzej, do każdego kawałka DNA, który nie miał funkcji.


A potem – jak  przy przecinaniu się strumieni protonów w Pogromcach duchów – śmieciowy DNA i niekodujący DNA zmieszały się. Czasami naukowcy odkrywali odcinek niekodującego DNA, który miał funkcję. Mogli wyciąć z jajeczka ten segment DNA i stwierdzali, że nie mogło się rozwijać. BUM! – natychmiast pojawiał się komunikat prasowy oświadczający, że niekodujący DNA został zlekceważony jako śmieć, ale proszę!, niekodujący DNA potrafi jednak coś zrobić.


Biorąc pod uwagę, że element regulatorowe zostały odkryte w latach 1950. (odkrycie nagrodzono Nagrodą Nobla) jest to zwyczajnie nielogiczne.


Niemniej pozostaje warte zadania pytanie: Jak duża część genomu ma funkcję? Ile z genomu jest śmieciem?


Dla Brittena i Kohne’a myśl, że powtarzający się DNA jest bezużyteczny, była “odrażająca”. Na pozór z powodów estetycznych woleli myśl, że ma funkcje, które jeszcze nie zostały odkryte.


Inni jednak twierdzili, że powtarzający się DNA (i pseudogeny, i tak dalej) są tylko śmieciami – resztkami niepełnosprawnego materiału genetycznego, który przenosimy przez pokolenia. Gdyby większość genomu była funkcjonalna, to trudno zrozumieć, dlaczego potrzeba pięciokrotnie więcej funkcjonalnego DNA dla zrobienia cebuli niż człowieka – lub wyjaśnić olbrzymi rozrzut wielkości genomów:


Z Palazzo i Gregory, PLOS Genetics 2014. Rozmiar genomu podany w tysiącach zasad. Gwiazdka oznacza ludzi.
Z Palazzo i Gregory, PLOS Genetics 2014. Rozmiar genomu podany w tysiącach zasad. Gwiazdka oznacza ludzi.

W ostatnich latach konsorcjum naukowców przeprowadziło projekt o nazwie Encyklopedia Elementów DNA (w skrócie ENCODE), żeby sklasyfikować wszystkie części genomu. Żeby zobaczyć, czy niekodujący DNA jest funkcjonalny, sprawdzali białka, które były do niego przyczepione – być może włączające elementy regulatorowe. Znaleźli ich dużo.


“Te dane umożliwiły nam przypisanie funkcji biochemicznych 80% genomu, szczególnie poza dobrze zbadanymi regionami kodującymi białka” - poinformowali.


Pismo “Science” przełożyło ten wniosek na tytuł: “ENCODE Project writes eulogy for junk DNA.” [Projekt ENCODE pisze epitafium dla śmieciowego DNA]


Wielu obrońców śmieci zaatakowało ten wniosek – lub, dokładniej mówiąc, to jak badania przełożyły się na komunikat prasowy, a potem na artykuły w gazetach. W nowej recenzji Palazzo i Gregory przedstawili kilka głównych zastrzeżeń.


Na przykład, tylko to, że białka chwytają się kawałka DNA, nie znaczy, że w pobliżu jest gen, który robi coś pożytecznego. Ten odcinek może po prostu mieć przypadkiem właściwą sekwencję, by skłonić białko do przyczepienia się do niego.


A nawet jeśli z fragmentu DNA powstaje RNA, to RNA może nie mieć żadnej funkcji. Komórka może przypadkowo wytworzyć cząsteczki RNA, które następnie tnie na kawałki.


Gdybym miał zgadywać, dlaczego Britten i Kohne uważają śmieciowy DNA za odrażający, to prawdopodobnie ma to coś wspólnego z ewolucją. Darwin pokazał, jak dobór naturalny może przekształcić populację i jak, po milionach lat, może dawać adaptacje. W latach 1900. genetycy zamienili jego koncepcję w nowoczesną teorię. Geny, które podnosiły możliwość rozmnażania się, mogły stać się częstsze, podczas gdy te, które tego nie robiły, mogły być wyeliminowane z populacji. Można by spodziewać się, że dobór naturalny pozostawi genom w większości wypełniony w pełni funkcjonalnym materiałem.


Palazzo i Gregory natomiast argumentują, że ewolucja powinna produkować śmieci. Powód związany jest z faktem, że w pewnych sytuacjach dobór naturalny może być dość słaby. Im mniejsza populacja, tym mniej skuteczny jest dobór naturalny w faworyzowaniu dobroczynnych mutacji. W małej populacji mutacja rozprzestrzenia się, nawet jeśli nie jest dobroczynna. A w porównaniu do bakterii populacja ludzka jest bardzo mała. (technicznie mówiąc jej „efektywna wielkość populacji” jest mała – przeczytaj link, gdzie jest wyjaśnienie różnicy). Kiedy w naszym genomie nabudowuje się niefunkcjonalny DNA, doborowi naturalnemu jest trudniej się go pozbyć, niż gdybyśmy byli bakterią.


Podczas gdy śmieci są spodziewane, genom wolny od śmieci nie jest. Palazzo i Gregory opierają to twierdzenie na koncepcie o wzbudzającej respekt nazwie krach mutacyjny.


A tak to działa. Powiedzmy, że rozmnaża się populacja żab. Za każdym razem, kiedy powstaje nowa kijanka, nabywa ona pewną liczbę mutacji. Kilka z tych mutacji może być dobroczynnych. Reszta będzie neutralna lub szkodliwa. Jeśli mutacje szkodliwe powstają w tempie zbyt szybkim, by wyplenił je dobór naturalny, zaczynają one gromadzić się w genomie. Populacja staje się ogólnie bardziej chora i ma mniej potomstwa. W końcu mutacje doprowadzą do wymarcia całej populacji.


Krach mutacyjny ustanawia górną granice tego, ile genów może mieć organizm. Jeśli żaba ma 10 tysięcy genów, to jest to 10 tysięcy potencjalnych miejsc, gdzie mogą pojawić się szkodliwe mutacje. Jeśli żaba ma 100 tysięcy genów, to ma dziesięć razy więcej takich miejsc.


Oszacowania ludzkich mutacji sugerują, że gdzieś między 70 a 150 mutacji genom pojawia się w genomie każdego noworodka. Opierając się na ryzyku krachu mutacyjnego Palazzo i Gregory oceniają, że tylko dziesięć procent genomu może być funkcjonalne*. Pozostałe dziewięćdziesiąt procent musi być śmieciowym DNA. Jeśli mutacja zmienia śmieciowy DNA, nie wyrządza żadnej szkody, ponieważ śmieci i tak niczego dobrego dla nas nie robią. Gdyby nasz genom był w 80 procentach funkcjonalny – liczba podawana, kiedy pojawiły się wyniki projektu ENCODE – to wymarlibyśmy.


Może to zabrzmieć banalnie, ale uważam, że debata o śmieciowym DNA prawdopodobnie zakończy się gdzieś pomiędzy tymi dwiema skrajnościami. Czy cały genom jest funkcjonalny? Nie. Czy wszystko poza kodującymi białka genami to śmieci? Nie – już od ponad 50 lat wiemy, że niekodujący DNA może być funkcjonalny. Nawet jeśli „tylko” dziesięć procent genomu okaże się funkcjonalne, to jest to olbrzymi zbiór DNA. Jest sześć razy większy niż DNA znaleziony we wszystkich naszych kodujących białka genach. Mogą być tysiące cząsteczek RNA, które naukowcy dopiero muszą zrozumieć.


Nawet jeśli dziewięćdziesiąt procent genomu okaże się śmieciem, nie znaczy to, że te śmieci są nieważne dla naszej ewolucji. Jak pisałem w zeszłym tygodniu w “New York Times”, wiele nowych, kodujących białka genów wyewoluowało z tych niekodujących regionów. Ponadto znaczna część naszego genomu składa się z wirusów i od czasu do czasu ujarzmiamy te wirusowe geny, żeby wykonywały pracę dla naszych organizmów. Śmieci są częścią nas i także pomagają w uczynieniu nas tym, kim jesteśmy.  

*Mam na myśli funkcjonalny w kategoriach swojej sekwencji. DNA może nadal robić coś ważnego strukturalnie – na przykład, pomagać cząsteczkom zaginać się w jakiś konkretny sposób."


The Case for Junk DNA

The Loom, 9 maja 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska, Konsultacja merytoryczna
polskiego tłumaczenia dr Karol Zub.



Carl Zimmer

Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Mózgi noworodków   Novella   2020-03-16
Twierdzenie o białku i DNA dinozaurów   Novella   2020-03-10
Porażka jest stałym elementem pracy naukowca   Konrad Bocian   2020-03-07
Jak myśleć o naszych problemach   Tupy   2020-03-03
Dlaczego tak wiele nowych wirusów pochodzi od nietoperzy?   Ridley   2020-02-29
Odkrycie antybiotyku przez AI   Novella   2020-02-27
Wizyta w Andach u łysek rogatych   Lyon   2020-02-26
Zioła nie pomagają na utratę wagi   Novella   2020-02-25
Dawkins pisze tweeta   Coyne   2020-02-24
W obronie binarności płci u ludzi   Coyne   2020-02-21
Nie palmy pieniędzy na ołtarzu zielonej manii   Lomborg   2020-02-20
Więcej dowodów ewolucji: końskie zarodki zaczynają tworzyć pięć palców, a cztery zawiązki znikają   Coyne   2020-02-18
Homeopatyczny rentgen   Novella   2020-02-14
Różnice płci w wyborze zabawek: chłopcy bawią się chłopięcymi zabawkami, dziewczynki dziewczęcymi zabawkami   Coyne   2020-02-13
Śmiertelność z powodu raka nadal spada wbrew twierdzeniom szarlatanów     2020-02-11
Odkrycie w immunologii, a leczenie nowotworów   Novella   2020-02-10
Ponowne psucie nauki przez ideologię: ”Slate” wypacza biologię ewolucyjną, by wyglądała na kapitalistyczną i antysocjalistyczną   Coyne   2020-02-07
Flamingi z braku łysek rogatych   Lyon   2020-02-06
Moja ostatnia praca badawcza. Część 3: Znaczenie   Coyne   2020-02-04
Moja ostatnia praca badawcza. Część 2: Wyniki   Coyne   2020-02-03
Moja ostatnia praca badawcza: Część 1: Cele i metody   Coyne   2020-02-01
Ewolucyjne wyjaśnienie nienaukowych przekonań   Bretl   2020-01-31
Zdumiewająca mimikra   Coyne   2020-01-27
Reality check: Pęd do szybkiej „zerowej” emisji to gwarancja przegranej   Lomborg   2020-01-27
Sfuszerowany artykuł o biologii w „Washington Post”   Coyne   2020-01-24
Punkty dla Ameryki w konflikcie między Iranem i USA   Destexhe   2020-01-24
Zbliżanie się do rozumienia pamięci   Novella   2020-01-22
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
Fałszywa pokora nie uratuje planety   Boudry   2020-01-09
Złoty ryż zatwierdzony na Filipinach   Novella   2020-01-07
Cudowna animacja DNA i komórek   Coyne   2020-01-06
Dychotomiczne myślenie, niepewność i zaprzeczanie nauce     2020-01-01
Mieliśmy najlepszą dekadę w historii. Naprawdę   Ridley   2019-12-31
Kreacjonista opowiada się za ”argumentem z niedowierzania”   Coyne   2019-12-26
Biologia męskiej agresji i dlaczego nie jest to tylko „socjalizacja”   Coyne   2019-12-24
Wydajność, wyzysk, wybory   Koraszewski   2019-12-23
Społecznościowe finansowanie szarlatanerii   Novella   2019-12-20
Wykład Dawkinsa o czerpaniu odwagi z darwinizmu   Coyne   2019-12-18
Uprawy GM, takie jak Złoty Ryż, uratują życie setek tysięcy dzieci   Ridey   2019-12-13
Darwin, lisy i inne ssaki na Falklandach   Mayer   2019-12-11
Wirtualna edukacja   Novella   2019-12-03
Teoria klasy próżniaczej Thorsteina Veblena – uaktualnienie statusu   Henderson   2019-12-02
Punkt szczytowy inteligencji   Novella   2019-11-30
Likwidowanie przeziębienia miedzią   Novella   2019-11-27
Dlaczego wyjaśnianie problemów przez biały przywilej jest niesłuszne   Rob Henderson   2019-11-25
LiveScience zachwala panpsychizm jako rozwiązanie trudnego problemu świadomości   Coyne   2019-11-22
Jak walczyć z firehosing   Novella   2019-11-19
Odwołajcie antyszczepionkową konferencję w Tel Awiwie   Blum   2019-11-15
Ewolucja dwunożności   Novella   2019-11-14
Granice „przeskoczenia” progu opłacalności   Lomborg   2019-11-13
Dlaczego nie żyjemy w epoce post-prawdy   Pinker   2019-11-11
Śledząc pochodzenie człowieka   Novella   2019-11-09
Skamieniałe trylobity idące gęsiego. Ale dlaczego to zrobiły?   Coyne   2019-11-06
Saga o złotym ryżu   Novella   2019-11-04
Kolejne badanie rolnictwa organicznego   Novella   2019-11-02
Fabrizio Benedetti pyta: “Czy badania placebo wzmacniają pseudonaukę?”     2019-11-01
Nathaniel Comfort raz jeszcze: nauka nie czyni postępów (czy może robi to?)   Coyne   2019-10-31
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Stare i nowe  troski o bezpieczeństwo żywnościowe   Ongu   2019-10-28
Powrót Adama i Ewy jako rzeczywistych ludzi, jak proponuje kolejna pseudonaukowa teoria   Coyne   2019-10-25
Pradawne przechowywanie żywności   Novella   2019-10-24
Artykuł w naukowym piśmie ”Nature” dyskredytuje naukę i „scjentyzm”, kwestionuje wartości Oświecenia   Coyne   2019-10-22
Błogosławieni ci, którzy wycofują   Jacoby   2019-10-19
Pro-life czyli czarodziej z Krotoszyna   Koraszewski   2019-10-18
Biologia rozwoju ujawnia ewolucyjną historię   Novella   2019-10-15
Niebezpieczne życie antropologa   Blackwell   2019-10-12
Swędzikami jesień się zaczyna   Łopatniuk   2019-10-11
Jak wieloryb stracił swoje geny   Coyne   2019-10-10
Używanie sztucznej inteligencji do diagnozy   Novella   2019-10-08
Niespodzianka! Koty są tak samo przywiązane do swojego personelu jak psy i niemowlęta   Coyne   2019-10-05
Oburzenie, stronniczość i niestabilność prawdy   Novella   2019-10-04
O zmianie klimatu: ludzkość nie jest „nikczemna”   Lomborg   2019-10-03
Postmodernizm wyjaśniony i krytykowany   Coyne   2019-09-30
Uzdrawianie kryształami   Novella   2019-09-26
Kolejna rewolucja w rolnictwie   Novella   2019-09-24
Opory przeciwko szczelinowaniu są oparte na ideologii, a nie na nauce   Jacoby   2019-09-23
St Paul Island część 5   Lyon   2019-09-21
Co to jest czerwona rtęć?   Novella   2019-09-20
Jaka sztuka siedzi w naszych genach i czy to aby nie kicz?   Koraszewski   2019-09-19
Fałszywe wspomnienia i Fake News   Novella   2019-09-18
Kolejna próba odrzucenia teorii Darwina   Coyne   2019-09-17
Choroba zielonych mięśni   Łopatniuk   2019-09-14
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
Foka Weddela wygryza w lodzie otwory do oddychania   Coyne   2019-09-12
DNA i Loch Ness   Novella   2019-09-11
Nowa i ważna czaszka hominina z Etiopii   Coyne   2019-09-10
St Paul Island, Część 4   Lyon   2019-09-06
Biały jak śnieg, żółciutki jak kaczuszka   Łopatniuk   2019-09-04
Pingwiny geje? Nie tak szybko   Coyne   2019-09-03
Czego może nas nauczyć była zwolenniczka antyszczepionkowców, Kelley Watson-Snyder     2019-08-30
Bezzbożowa karma dla psa   Novella   2019-08-29
Odrażające życie płciowe pingwinów białookich   Coyne   2019-08-28
Badanie akupunktury jako terapii na dławicę piersiową   Novella   2019-08-23
Pradawna gigantyczna papuga z Nowej Zelandii: metr wysokości i waga 7 kilogramów!   Coyne   2019-08-22
Alaska — nurniczki i obopólny dobór płciowy   Lyon   2019-08-20
Zła nauka promuje organiczne jabłka   Novella   2019-08-19
Gąsienica zmienia kolor, żeby dopasować się do podłoża nie używając oczu: potrafi widzieć skórą!   Coyne   2019-08-16
Pseudonaukowa histeria to nie jest dobra odpowiedź na klimatyczne wyzwania   Lomborg   2019-08-14
GMO i model deficytu wiedzy   Novella   2019-08-12
Po raz pierwszy użyto edytowania genów CRISPR do leczenia zaburzenia genetycznego – anemii sierpowatej   Coyne   2019-08-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk