Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 03:40

« Poprzedni Następny »


Geneza i paradoksy teizmu (IV)


Lucjan Ferus 2024-04-21


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. a jednocześnie nie przewidział, że wąż skusi pierwszych ludzi w raju,.. że karząc ich (miedzy innymi) nakazem rozmnażania się ze skażoną grzechem naturą, spowoduje, iż niebawem będzie żałował, że ludzi stworzył, więc podejmie bezlitosną decyzję o potopieniu wszystkiego co żyje na Ziemi. Chociaż jest nieskończenie miłosierny (ponoć). Nie przewidział też, że „odrodzona" po potopie ludzkość z osobników mających grzeszną naturę, powtórzy dokładnie sytuację sprzed potopu. Jest Bogiem miłującym swe stworzenia (Ojcem wszystkich ludzi),.. ale wybrał sobie jeden naród spośród wielu i roztaczając nad nim opiekę, nakazał mu napadać na inne narody, mordować je i grabić, nie oszczędzając nikogo; ani kobiet, ani dzieci, ani nawet zwierząt.

Jest Bogiem wszechmocnym (czyli ma nieskończone i niczym nieograniczone możliwości),.. a jednak naprawę przywrócenia początkowego ładu w swym dziele, powierzył jedynemu Synowi, który składając męczeńską ofiarę ze swego życia (ale tylko swojego ziemskiego wcielenia), miał odkupić winy i grzechy ludzi i zbawić tych, którzy w niego uwierzą. Zatem Bóg sam z siebie, złożył tę ofiarę sobie, aby przebłagać/przekupić siebie za swe nieudane stworzenie - człowieka. Należy też dodać, iż Syn boży był przeznaczony na odkupiciela i zbawiciela grzesznej ludzkości, już na długo przed tym, zanim świat został stworzony i zanim pierwsi ludzie „przeciwstawili" się Bogu w raju, dostępując tym samym upadku i popadając w tzw. „grzech pierworodny”. O czym to świadczy?

 

Od tego czasu, każdy człowiek rodzi się z naturą skażoną skłonnościami do czynienia zła i nieprawości, więc nie może być dobry sam z siebie, bez pomocy Boga. Dlatego ten - aby pomóc ludziom - obdarza ich swą łaską, bo tylko dzięki niej mogą być dobrzy. Problem w tym, iż nie można sobie absolutnie niczym zasłużyć na ten przywilej (dobrych uczynków Bóg w ogóle nie bierze pod uwagę), gdyż obdarza nim kogo chce i kiedy chce, człowiek nie ma na to żadnego wpływu. Mimo to na końcu dziejów, każdy z nas ma stanąć przed Sądem Ostatecznym, gdzie będzie sądzony za to co czynił w życiu,.. pomimo, że nie miał innej możliwości jak tylko tej, by się urodzić z grzeszną naturą, która go wiodła przez życie raczej drogą zła, niż dobra. Także nie miał wpływu na to, czy Bóg go obdarzy swoją łaską, dzięki której mógłby nie grzeszyć w swym życiu.

                                                            ------ // ------

Od razu dodam, iż owa osławiona wolna wola, którą Bóg obdarzył ludzi, też na nic jest im przydatna, bo bez Jego łaski i tak będą wybierali raczej zło niż dobro, zgodnie zresztą ze swymi wrodzonymi skłonnościami (tak przynajmniej twierdzą teolodzy). Wszystko to mieści się w pojęciu doskonałej bożej sprawiedliwości, który to atrybut jest ponoć jednym z ważniejszych, jakie cechują Boga teizmu. To jeszcze nie koniec; religia twierdzi, iż wina leży po stronie człowieka, bo źle korzysta z wolnej woli, a miłujący go Bóg robi wszystko aby pomóc mu w tej pożałowania godnej sytuacji. Ale Sobór Wat. I orzekł coś zupełnie innego: „Bóg działa w świecie nieustannie. Jest przyjętą tezą przez wszystkich teologów kat., że Bóg współdziała nie tylko w utrzymaniu w istnieniu, ale w każdej czynności stworzeń /../ Bóg współdziała w akcie fizycznym grzechu /../ Bez dopuszczenia zła moralnego (grzechu) na świecie, nie ujawniłby przymiot boży, któremu na imię Miłosierdzie /../ Dopiero na przykładzie grzesznej ludzkości, grzesznego człowieka, ujawniło się miłosierdzie Boga przebaczającego /../ Zło moralne w ostatecznym wyniku, służy również celowi wyższemu: chwale bożej, która się uzewnętrznia przede wszystkim w jego miłosierdziu przez przebaczanie, wtórnie zaś w sprawiedliwości przez karę". To chyba zmienia postać rzeczy!?

                                                            ------ // ------

Co jeszcze można powiedzieć o Bogu teizmu? Choćby to, że oprócz wymienionych powyżej cech, ma On jeszcze ich bardzo wiele, a większość z nich,.. wzajemnie się wyklucza. I tak, wg Biblii i nauczania wynikającego z tradycji Kościoła kat., jest On: „zapalczywy, porywczy, gniewny, lubujący się w karaniu i rzucaniu wyszukanych przekleństw",.. a jednocześnie jest: „oceanem spokoju, światłością wiekuistą". Jest także: „małostkowy, okrutny, krwawy, niesprawiedliwy, obłudny", ale też jest: „najwyższym dobrem, idealnie sprawiedliwym sędzią, życiem prawa i porządku". Jest też: „niematerialny, transcendentalny, nieskończony w czasie i przestrzeni, niezmierzony i wszechobecny", ale też: „lubiący przechadzki po rajskim ogrodzie podczas powiewu wiatru, lubiący woń palonej ofiary", oraz: „mający swój początek i koniec na ziemi, nie znający przyszłości, podlegający prawom pisanym". Jest: „zawistny, zazdrosny, mściciel, bezlitosny", ale też: „nieskończenie miłosierny, jest miłością". Oraz: „niezmienny sprawca zmian", ale też jest On: „Stwórcą całego wszechświata", jak i „Bogiem Izraela". Jest: „Istotą Najwyższą i Jedyną", ale też jest przykazanie: „Nie będziesz miał cudzych bogów obok mnie". Itd., itp.

 

Czy to się da pogodzić? Przecież większość z tych bożych cech wyklucza się wzajemnie! Czy możliwa jest wiara w Byt o tak wewnętrznie sprzecznych cechach? Być może wierzącym ślepo osobnikom to nie przeszkadza, ale ja nie potrafię dokonać tej karkołomnej operacji umysłowej, nawet gdybym bardzo się starał. Ale pomijając to wszystko uważam, iż najbardziej przekonującym dowodem na to, że to kapłani tworzą swych bogów, jest bardzo mocno wyeksponowany przymus do wiary w Boga, jak i do samego zbawienia przez Jego Syna. Istnienie piekła z jego wieczystymi mękami, jako kara za niepodporządkowanie się temu nakazowi, jest dobitnym przykładem człowieczego punktu widzenia na ten aspekt religii. O ile w przypadku kapłańskiego autorstwa łatwo wytłumaczyć ten zabieg (jest to kwestia ich być albo nie być), tak w przypadku Boga, to Jego zachowanie nie miałoby żadnego logicznego uzasadnienia. Wyglądałoby bowiem na to, jakby Bóg zaprzeczał sam sobie: z jednej strony daje człowiekowi wolną wolę, a z drugiej chce go siłą i za wszelką cenę zawlec do nieba! Zatem i „marchewka" i „kij" jednocześnie?!

 

ŚWIADOMA ROLA KAPŁANÓW CZY NIE?

 

Na koniec już, aby dopełnić całości obrazu, ostatni problem: czy kapłani są świadomi swej podwójnej roli w kulturowym procesie religio twórczym, że tacy jak oni tworzą doktryny religijne i wizerunki bogów, w których potem każą wiernym wierzyć? Czy raczej autentycznie wierzą, iż są pośrednikami pomiędzy Bogiem a ludźmi, przekazując im Jego wolę? Uważam (jak cytowany na wstępie L. Feuerbach), że doskonale zdają sobie sprawę, że ten ich „Bóg" i ta „jego prawda objawiona" jest tworem ich niezliczonych poprzedników, a oni sami są ich depozytariuszami. W innym przypadku jest nie do pomyślenia, aby można było zachowywać się tak jak oni:

 

Np. jeden z Ojców Kościoła - Jan Chryzostom, patron kaznodziejów, całkiem otwarcie opowiadał się za potrzebą kłamstwa dla zbawienia duszy i to powołując się na przykłady ze Starego i Nowego Testamentu. Mawiał on także: „Bez niesprawiedliwości nie sposób się wzbogacić", oraz: „Człowiek godny czci nie może nie być bogaty" /../ Już w III w. biskupi przyznają sobie prawo do zaspokajania wszystkich swoich potrzeb z dochodów Kościoła. W IV w. stają się sojusznikami państwa, które wręcz wysysa krew ze swoich poddanych. A już w V w. biskup Rzymu jest największym posiadaczem ziemi w cesarstwie rzymskim,.. jednocześnie elokwentnie obiecuje się biedakom szczęście w zaświatach, by łatwiej było wyzyskiwać ich na tym świecie.

                                                            ------ // ------

W IV w. spośród setki rywalizujących ze sobą wyznań, zwycięża w końcu katolicyzm, bo przejmował wszystko co przydatne z innych wielkich „herezji", zręcznie unikając przy tym skrajności. Był bowiem najlepiej zorganizowany i najbrutalniejszy w owej walce konkurencyjnej. Cała historia dogmatów to przecież jeden łańcuch intryg, przemocy, denuncjacji, przekupstwa, fałszowania dokumentów, ekskomunik, banicji oraz mordów /../ Św. Cyryl, swoją doktrynę Marii, Matki Bożej przeforsował przy pomocy obfitych łapówek i wielkiej ilości drogich prezentów. Papież Sykstus IV, niegdyś franciszkanin, który współżył fizycznie ze swoją siostrą i z własnymi dziećmi, zakłada w Rzymie domy publiczne, wydzierżawiając je kardynałom i co więcej okłada specjalnym podatkiem ladacznice. Zaś św. Hieronim, doktor Kościoła, mawiał: „Płoniemy prawdziwie z żądzy pieniędzy, a grzmiąc przeciwko pieniądzom, napełniamy nasze dzbany złotem i nigdy nie mamy dosyć".

 

W ósmym stuleciu zostaje na wskutek oszustwa (tzw. „Donacja Konstantyna") utworzone państwo kościelne /../ grabi się wszystko co jest do zagrabienia; twierdze, zamki, całe hrabstwa i księstwa /../ kradnie się wszystko co zostało do ukradzenia; już w IV w. mienie świątyń pogańskich, w VI w. mienie wszystkich pogan, potem majątek wygnanych albo zabitych Żydów, dobytek spalonych kacerzy i osób oskarżonych o czary /../ okradani są nie tylko inaczej myślący, ale i wierni tego Kościoła, poprzez coraz to inne i coraz wyższe podatki, poprzez czynsz dzierżawny, świętopietrze, szantaże, sprzedaż odpustów, rzekome cuda, fałszywe relikwie, ekskomuniki i interdykty.

 

Papież Innocenty III stworzył podstawy prawodawstwa rozciągające się w sposób nieograniczony: tysiące i dziesiątki tysięcy norm, reguł, zakazów i nakazów, wyroków i dyspens płynęło z papieskiego dworu na cały świat, przynosząc strach i nadzieję poddanym, ale duże pieniądze już tylko papieżowi, czuwającemu nad wszystkimi prawami i łaskami. Albowiem uważał on, że nie Najwyższemu Sędziemu mają zdawać sprawę ludzie na Sądzie Ostatecznym, ale jemu, Panu na Rzymie. Za panowania tego papieża utworzono getta dla Żydów i zorganizowano czwartą krucjatę, o której czołowy historyk wypraw krzyżowych pisze, że „nie było do tej pory większej zbrodni przeciwko ludzkości".

                                                            ------ // ------

Książęta Kościoła sami ustanawiali swe „święte urzędy", a potem sami się do nich pchali, nie przebierając w środkach i metodach: fałszerstwo, kłamstwo, mord i zabójstwo /../ Ideologia Kościoła stworzyła sobie najwyższą instancję, która miała legitymizować biskupie i papieskie kłamstwa, oszustwa i morderstwa, a co za tym idzie - uprawomocniać je: ponad wszystkim zawsze stał Duch Św. /../ kiedy papież i biskupi odprawiają względnie „normalne" nabożeństwa, wystrojeni są w ornaty, mieniące się całym szeregiem szlachetnych kamieni, na piersiach błyszczy złoto - nikt nie oszczędza. Treny kardynalskich szat ciągną się za nimi całymi metrami po kościelnych posadzkach (długi czas sięgały one 12 m), a gronostaje zdobią paradne stroje hierarchów.

 

Papież Pius II zapewniał króla czeskiego, że bez porządnie urządzonych burdeli Kościół nie miałby racji bytu, zaś rada miejska Lozanny nakazała zakonnicom w tym mieście, by nie czyniły już dłużej konkurencji burdelom /../ Biskupi i papieże tolerowali współżycie duchownych z kobietami, jeśli tylko uiszczona była wymagana taksa, tzw. „grosz kurewski". Biskupi wpadali w gniew, jeśli duchowni chcieli się oficjalnie żenić i zaoszczędzić sobie „kurewskiego grosza", bowiem wtedy znikało ogromne źródło dochodów; na pocz. XVI w. miało przyjść na świat w diecezji konstancińskiej 1500 księżowskich dzieci i przynieść arcypasterskiej kasie 7500 guldenów. Również konkubiny trzeba było rok w rok „odkupywać" od biskupa.

 

Papież Sykstus V, aby stworzyć nowy rynek, ogłosił w 1476 r., że działanie odpustów rozciąga się nie tylko na żyjących, ale i na biedne dusze czyśćcowe. Owczarnia to pojęła w lot /../ i płaciła, płaciła,.. zaś papież Klemens XIII mówił o „niewyczerpalnym, nie wyczerpanym skarbie odpustu", jakim dysponuje Kościół /../ natomiast papież Leon XIII mawiał: „Kochamy wszystkie formy państwa, jak długo postrzegane są nasze interesy" itd. (wg „Opus diaboli" Karheinz Deschner i „Książęta Kościoła" Horst Hermann).

 

Podobnych przykładów mógłbym przytoczyć setki; jak choćby sławetne wyrugowanie (w nauczaniu katechetycznym) II Przykazania z Dekalogu i rozbicie X na dwa, aby się zgadzała ilość - niemożliwe, gdyby autentycznie wierzono, że ich autorem jest sam Bóg. Czy też wymyślenie tzw. sukcesji apostolskiej przez biskupa Lyonu, Ireneusza pod koniec II w. Lub sporządzenie sfałszowanych dokumentów (tzw. Donacja Konstantyna), albo sporządzenie jednego z większych fałszerstw kościelnego ustawodawstwa, tzw. Dekrety Pseudo - Izydora, itd., itd. Myślę jednak, że już z tego co napisałem wystarczająco wyraźnie widać, iż to nie Bóg stworzył ludzi na swoje podobieństwo, lecz odwrotnie; to ludzie stworzyli swych bogów na swój obraz i swoje podobieństwo ale przede wszystkim dla własnej korzyści i wygody (nie tylko psychicznej). Jednym słowem to nie ludzie służą Bogu, lecz idea boga służy ludziom (wiernym wyznawcom, lecz głównie kapłanom wszechczasów).

                                    ------ // ------

Religia jest produktem ewolucji kulturowej człowieka, zatem należy ją wywodzić z wiedzy religioznawczej, która przedstawia historię religii na przestrzeni 30-40 tys. lat. Tylko w tym kontekście można zrozumieć i wytłumaczyć religijne „prawdy", które nie sposób wyjaśnić logicznie w kontekście np. ewolucji kosmicznej, chemicznej czy też biologicznej. Nasi bogowie są produktem ludzkiej świadomości (myśli i wyobraźni), wystarczy więc poznać ewolucję tejże świadomości, przejawiającą się poprzez nasze kultury, których jednym z aspektów są właśnie religie, aby zrozumieć ich fenomen i prawdę o nich. Czy może być inny - bardziej racjonalny - punkt widzenia na tę problematykę?

                                                           ------ // ------

*Niniejszy tekst po raz pierwszy ukazał się w ówczesnym Racjonaliście w 2012 r., pod tym samym tytułem i zamieszczono do niego 13 komentarzy. Obecna wersja różni się wieloma drobnymi szczegółami, nie mającymi wpływu na jego ogólną wymowę.

2012/2024 r.                                 ------ KONIEC ------


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Jak głęboka jest nienawiść muzułmanów do niewiernych?   Koraszewski   2024-04-25
Geneza i paradoksy teizmu (IV)   Ferus   2024-04-21
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Geneza i paradoksy teizmu (II)   Ferus   2024-03-31
Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić   Koraszewski   2024-03-27
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30
Odłożone w czasie zbawienie   Ferus   2023-03-26
Nawróć się, wyjdź za mnie lub giń: Chrześcijanki w muzułmańskim Pakistanie   Ibrahim   2023-03-21
Credo Ateisty (XIII)   Ferus   2023-03-19
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Credo ateisty (XII)   Ferus   2023-03-12
Turcja: seks islamistów z dziećmi jest w porządku; potępienie tego to przestępstwo   Bekdil   2023-03-10
Skandal wokół Jezusa niefrasobliwego   Kruk   2023-03-08
Zbliżają się dni religijnej zemsty   Carmon   2023-03-06
Credo ateisty (XI)   Ferus   2023-03-05
Czy antysemityzm, szalejący w niektórych częściach świata muzułmańskiego, naprawdę opiera się na błędnej interpretacji islamu?   Spencer   2023-02-27
Credo ateisty (X)   Ferus   2023-02-26
Credo ateisty (IX)   Ferus   2023-02-19
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
“Hańba Pakistanu”: oskarżenia o bluźnierstwo   Saeed   2023-02-03
Watykan przeciw Izraelowi   Koraszewski   2023-02-02
Credo ateisty (VI)   Ferus   2023-01-29
Skąd Jezus wziął swoje DNA? Spór między katolikami a ewangelikami   Coyne   2023-01-25
Credo ateisty (V)   Ferus   2023-01-22
Credo ateisty (IV)   Ferus   2023-01-15
Credo ateisty (III)   Ferus   2023-01-08
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Credo ateisty    Ferus   2022-12-25
Przekleństwo nieskończonych możliwości (II)   Ferus   2022-12-18
Przekleństwo nieskończonych możliwości   Ferus   2022-12-11
Nasza lepsza połowa (III)   Ferus   2022-12-04
Nasza lepsza połowa (II)   Ferus   2022-11-27
Nasza lepsza połowa   Ferus   2022-11-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk