Prawda

Czwartek, 25 kwietnia 2024 - 16:30

« Poprzedni Następny »


Obrona śmieciowego DNA


Carl Zimmer 2014-05-17


Genomy są jak księgi życia. Do niedawna jednak ich okładki były zamknięte. Teraz wreszcie możemy otworzyć książkę i obejrzeć strona za stroną. Nasz zrozumienie tego, co widzimy, jest jednak skromne. Nadal nie jesteśmy pewni, jak duża część naszego genomu koduje informacje, które są ważne dla naszego przeżycia, a jak dużo jest po prostu posiekanym wypełniaczem.

Dzisiaj jest dobry dzień, by zanurzyć się w debatę o tym, z czego składa się genom, dzięki publikacji ciekawego komentarza Alexa Palazzo i Ryana Gregory’ego w „PLOS Genetics”. Nosi tytuł: “The Case for Junk DNA”.


Debata nad genomem może przyprawić o zawrót głowy. Odkryłem, że najlepszym na to lekarstwem jest trochę historii. Ta historia zaczyna się na początki lat 1900.


Genetycy wiedzieli wówczas, że posiadamy geny – czynniki przekazywane przez rodziców potomstwu, które mają wpływ na nasze organizmy – ale nie wiedzieli, z czego zrobione są geny.


Zaczęło się to zmieniać w latach 1950. Naukowcy zrozumieli, że geny zbudowane są z DNA, a potem doszli do tego, jak geny kształtują naszą stronę biologiczną.


Nasz DNA jest łańcuchem jednostek zwanych nukleotydami. Odczytuję je na odcinku DNA – będącym genem – i budują cząsteczkę o nazwie RNA z  komplementarną sekwencją zasad. Komórka używa następnie RNA jako przewodnika do budowania białka. Nasze organizmy zawierają wiele różnych białek, które nadają im strukturę i wykonują zadania, takie jak trawienie żywności.


Ale w latach 1950 naukowcy zaczęli odkrywać odcinki DNA poza regionami kodującymi białka, które także są ważne. Te tak zwane elementy regulatorowe działają jak przełączniki dla kodujących białka genów. Białko, przyczepiające się do jednego z tych przełączników, może skłonić komórkę do wyprodukowania dużej ilości białek z danego genu. Albo też może całkowicie zamknąć ten gen.


Równocześnie naukowcy znajdowali także w genomie odcinki DNA, które wydawały się nie być ani kodującymi białka genami, ani elementami regulatorowymi. Na przykład w latach 1960. Roy Britten i David Kohne znaleźli setki tysięcy powtarzających się sekwencji DNA, z których każdy okazał się mieć tylko kilkaset zasad. Wiele z tych powtarzających się sekwencji było produktami wirusopodobnych odcinków DNA. Te kawałki „samolubnego DNA” tworzyły kopie samych siebie, które wstawiały z powrotem do genomu. Następnie mutacje redukowały to do bezczynnych fragmentów.


Inni naukowcy znaleźli dodatkowe kopie genów, które doznały mutacji niepozwalającej im na tworzenie białek – stały się znane pod nazwą pseudogenów.


Wiemy teraz, że ludzki genom zawiera około 20 tysięcy kodujących białka genów. Może to brzmieć jak bardzo dużo materiału genetycznego. Ale stanowi to zaledwie 2 procent genomu. Niektóre rośliny dochodzą do większych skrajności. Podczas gdy my mamy około 3,2 miliarda par zasad w naszym genomie, cebule mają 16 miliardów, z których większość to powtarzające się sekwencje i wirusopodobny DNA.


Reszta genomu stała się dla naukowców tajemniczą puszczą. Wybierali się na wyprawy, żeby mapować te niekodujące regiony i próbowali zrozumieć, z czego one się składają.


Okazało się, że niektóre segmenty DNA miały funkcje, chociaż nie kodowały białek ani nie służyły jako przełączniki. Na przykład, czasami nasze komórki wytwarzają cząsteczki RNA, które nie służą po prostu jako matryca dla białek. Zamiast tego mają własne zadania, takie jak wyczuwanie substancji chemicznych w komórce. A więc te odcinki DNA także uważane są za geny – tylko geny niekodujące białek.


Wraz z badaniem genomu pojawiło się wiele nazw, a niektóre z nich są używane w dezorientujący, a czasami beztroski sposób. „Niekodujący DNA” stał się skrótem dla DNA, które nie koduje białek. Ale niekodujący DNA może nadal pełnić funkcję, taką jak wyłączanie genów lub produkowanie użytecznych cząsteczek RNA.


Naukowcy zaczęli także mówić o “śmieciowym DNA”. Różni naukowcy używali tego terminu do określania różnych rzeczy. Genetyk japoński Susumu Ohno użył tego terminu, kiedy rozwijał teorię tego, jak DNA ulega mutacjom. Ohno wyobrażał sobie przypadkowo duplikowane geny kodujące białka. Następnie pojawiały się mutacje w nowych kopiech tych genów.  W kilku wypadkach mutacja dawała nowym kopiom genów nową funkcję. W większości wypadków jednak, po prostu zabijała te geny. O tych bezużytecznych, dodatkowych kopiach genów mówił jako o śmieciowym DNA. Inni ludzie używali tego terminu szerzej, do każdego kawałka DNA, który nie miał funkcji.


A potem – jak  przy przecinaniu się strumieni protonów w Pogromcach duchów – śmieciowy DNA i niekodujący DNA zmieszały się. Czasami naukowcy odkrywali odcinek niekodującego DNA, który miał funkcję. Mogli wyciąć z jajeczka ten segment DNA i stwierdzali, że nie mogło się rozwijać. BUM! – natychmiast pojawiał się komunikat prasowy oświadczający, że niekodujący DNA został zlekceważony jako śmieć, ale proszę!, niekodujący DNA potrafi jednak coś zrobić.


Biorąc pod uwagę, że element regulatorowe zostały odkryte w latach 1950. (odkrycie nagrodzono Nagrodą Nobla) jest to zwyczajnie nielogiczne.


Niemniej pozostaje warte zadania pytanie: Jak duża część genomu ma funkcję? Ile z genomu jest śmieciem?


Dla Brittena i Kohne’a myśl, że powtarzający się DNA jest bezużyteczny, była “odrażająca”. Na pozór z powodów estetycznych woleli myśl, że ma funkcje, które jeszcze nie zostały odkryte.


Inni jednak twierdzili, że powtarzający się DNA (i pseudogeny, i tak dalej) są tylko śmieciami – resztkami niepełnosprawnego materiału genetycznego, który przenosimy przez pokolenia. Gdyby większość genomu była funkcjonalna, to trudno zrozumieć, dlaczego potrzeba pięciokrotnie więcej funkcjonalnego DNA dla zrobienia cebuli niż człowieka – lub wyjaśnić olbrzymi rozrzut wielkości genomów:


Z Palazzo i Gregory, PLOS Genetics 2014. Rozmiar genomu podany w tysiącach zasad. Gwiazdka oznacza ludzi.
Z Palazzo i Gregory, PLOS Genetics 2014. Rozmiar genomu podany w tysiącach zasad. Gwiazdka oznacza ludzi.

W ostatnich latach konsorcjum naukowców przeprowadziło projekt o nazwie Encyklopedia Elementów DNA (w skrócie ENCODE), żeby sklasyfikować wszystkie części genomu. Żeby zobaczyć, czy niekodujący DNA jest funkcjonalny, sprawdzali białka, które były do niego przyczepione – być może włączające elementy regulatorowe. Znaleźli ich dużo.


“Te dane umożliwiły nam przypisanie funkcji biochemicznych 80% genomu, szczególnie poza dobrze zbadanymi regionami kodującymi białka” - poinformowali.


Pismo “Science” przełożyło ten wniosek na tytuł: “ENCODE Project writes eulogy for junk DNA.” [Projekt ENCODE pisze epitafium dla śmieciowego DNA]


Wielu obrońców śmieci zaatakowało ten wniosek – lub, dokładniej mówiąc, to jak badania przełożyły się na komunikat prasowy, a potem na artykuły w gazetach. W nowej recenzji Palazzo i Gregory przedstawili kilka głównych zastrzeżeń.


Na przykład, tylko to, że białka chwytają się kawałka DNA, nie znaczy, że w pobliżu jest gen, który robi coś pożytecznego. Ten odcinek może po prostu mieć przypadkiem właściwą sekwencję, by skłonić białko do przyczepienia się do niego.


A nawet jeśli z fragmentu DNA powstaje RNA, to RNA może nie mieć żadnej funkcji. Komórka może przypadkowo wytworzyć cząsteczki RNA, które następnie tnie na kawałki.


Gdybym miał zgadywać, dlaczego Britten i Kohne uważają śmieciowy DNA za odrażający, to prawdopodobnie ma to coś wspólnego z ewolucją. Darwin pokazał, jak dobór naturalny może przekształcić populację i jak, po milionach lat, może dawać adaptacje. W latach 1900. genetycy zamienili jego koncepcję w nowoczesną teorię. Geny, które podnosiły możliwość rozmnażania się, mogły stać się częstsze, podczas gdy te, które tego nie robiły, mogły być wyeliminowane z populacji. Można by spodziewać się, że dobór naturalny pozostawi genom w większości wypełniony w pełni funkcjonalnym materiałem.


Palazzo i Gregory natomiast argumentują, że ewolucja powinna produkować śmieci. Powód związany jest z faktem, że w pewnych sytuacjach dobór naturalny może być dość słaby. Im mniejsza populacja, tym mniej skuteczny jest dobór naturalny w faworyzowaniu dobroczynnych mutacji. W małej populacji mutacja rozprzestrzenia się, nawet jeśli nie jest dobroczynna. A w porównaniu do bakterii populacja ludzka jest bardzo mała. (technicznie mówiąc jej „efektywna wielkość populacji” jest mała – przeczytaj link, gdzie jest wyjaśnienie różnicy). Kiedy w naszym genomie nabudowuje się niefunkcjonalny DNA, doborowi naturalnemu jest trudniej się go pozbyć, niż gdybyśmy byli bakterią.


Podczas gdy śmieci są spodziewane, genom wolny od śmieci nie jest. Palazzo i Gregory opierają to twierdzenie na koncepcie o wzbudzającej respekt nazwie krach mutacyjny.


A tak to działa. Powiedzmy, że rozmnaża się populacja żab. Za każdym razem, kiedy powstaje nowa kijanka, nabywa ona pewną liczbę mutacji. Kilka z tych mutacji może być dobroczynnych. Reszta będzie neutralna lub szkodliwa. Jeśli mutacje szkodliwe powstają w tempie zbyt szybkim, by wyplenił je dobór naturalny, zaczynają one gromadzić się w genomie. Populacja staje się ogólnie bardziej chora i ma mniej potomstwa. W końcu mutacje doprowadzą do wymarcia całej populacji.


Krach mutacyjny ustanawia górną granice tego, ile genów może mieć organizm. Jeśli żaba ma 10 tysięcy genów, to jest to 10 tysięcy potencjalnych miejsc, gdzie mogą pojawić się szkodliwe mutacje. Jeśli żaba ma 100 tysięcy genów, to ma dziesięć razy więcej takich miejsc.


Oszacowania ludzkich mutacji sugerują, że gdzieś między 70 a 150 mutacji genom pojawia się w genomie każdego noworodka. Opierając się na ryzyku krachu mutacyjnego Palazzo i Gregory oceniają, że tylko dziesięć procent genomu może być funkcjonalne*. Pozostałe dziewięćdziesiąt procent musi być śmieciowym DNA. Jeśli mutacja zmienia śmieciowy DNA, nie wyrządza żadnej szkody, ponieważ śmieci i tak niczego dobrego dla nas nie robią. Gdyby nasz genom był w 80 procentach funkcjonalny – liczba podawana, kiedy pojawiły się wyniki projektu ENCODE – to wymarlibyśmy.


Może to zabrzmieć banalnie, ale uważam, że debata o śmieciowym DNA prawdopodobnie zakończy się gdzieś pomiędzy tymi dwiema skrajnościami. Czy cały genom jest funkcjonalny? Nie. Czy wszystko poza kodującymi białka genami to śmieci? Nie – już od ponad 50 lat wiemy, że niekodujący DNA może być funkcjonalny. Nawet jeśli „tylko” dziesięć procent genomu okaże się funkcjonalne, to jest to olbrzymi zbiór DNA. Jest sześć razy większy niż DNA znaleziony we wszystkich naszych kodujących białka genach. Mogą być tysiące cząsteczek RNA, które naukowcy dopiero muszą zrozumieć.


Nawet jeśli dziewięćdziesiąt procent genomu okaże się śmieciem, nie znaczy to, że te śmieci są nieważne dla naszej ewolucji. Jak pisałem w zeszłym tygodniu w “New York Times”, wiele nowych, kodujących białka genów wyewoluowało z tych niekodujących regionów. Ponadto znaczna część naszego genomu składa się z wirusów i od czasu do czasu ujarzmiamy te wirusowe geny, żeby wykonywały pracę dla naszych organizmów. Śmieci są częścią nas i także pomagają w uczynieniu nas tym, kim jesteśmy.  

*Mam na myśli funkcjonalny w kategoriach swojej sekwencji. DNA może nadal robić coś ważnego strukturalnie – na przykład, pomagać cząsteczkom zaginać się w jakiś konkretny sposób."


The Case for Junk DNA

The Loom, 9 maja 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska, Konsultacja merytoryczna
polskiego tłumaczenia dr Karol Zub.



Carl Zimmer

Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”. 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Grubogłowi przedsiębiorcy pogrzebowi w noc żywych trupów”   Júnior   2022-05-31
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
„Kryzys klimatyczny” to mistyfikacja   Williams   2023-09-25
„Najbardziej znany zabójca ludzi”: jakie są prawdziwe początki XIV-wiecznej Czarnej Śmierci?   Lewis   2023-09-15
„New Yorker” pisze o hoacynie, sugeruje, że koncepcja Darwina drzew ewolucyjnych może być urojeniem   Coyne   2022-07-25
„San Francisco Chronicle” bardzo myli się w sprawie biologicznej płci   Coyne   2023-06-09
„Zapylisz mnie!”: nachalni bohaterowie świata roślin   Júnior   2022-06-11
“Czarne tygrysy” w małym indyjskim rezerwacie sugerują losowy dryf genetyczny   Coyne   2021-10-26
“Daily Beast” wypacza epigenetykę oszukańczymi twierdzeniami, że dzieci mogą “odziedziczyć wspomnienia Holocaustu”   Coyne   2017-10-05
“Konwergentna” ewolucja mrówek grzybiarek Starego i Nowego świata   Coyne   2023-03-23
“Odwrócenie specjacji” (fuzja gatunków) u kruków   Coyne   2018-03-16
“Partenogenetyczny” rak rozmnaża się bez seksu: czy to jest nowy gatunek?   Coyne   2018-02-17
“Rogi” trylobitów mogły być używane jako broń w walkach między samcami   Coyne   2023-02-15
“Scientific American” poświęca się polityce, a nie nauce; odmawia publikowania krytycznych analiz swoich fałszywych lub wprowadzających w błąd twierdzeń   Coyne   2022-09-01
“Współczesny” Homo sapiens mógł być w Eurazji aż 210 tysięcy lat temu   Coyne   2019-07-17
‘Raniąca’ idea merytorycznych podstaw nauki    i Jerry Coyne   2023-05-29
 Syntetyczna biologia oferuje obietnicę rozwiązania globalnego problemu z plastikiem   Agaba   2021-12-13
10 twierdzeń działaczy walczących w Afryce z GMO o tym, dlaczego postępy w biotechnologii upraw powinny zostać odrzucone – i dlaczego są one błędne   Maina   2022-11-17
100 milionów lat ozdabiania się śmieciami   Yong   2016-07-05
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Pseudonauka Masaru Emoto   Novella   2017-12-18
Czy „toksyczna kobiecość” jest główną przyczyną bojów o społeczną sprawiedliwość?   Coyne   2021-02-08
Paradoksalne cechy genetyki inteligencji   Ridley   2013-12-18
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Klasyczna historia skorygowana: porosty to grzyby + glony + drożdże (inne grzyby)   Coyne   2016-08-05
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
No pasarán    Tonhasca Júnior   2023-03-04
Strzelby, zarazki, maszyny to zdecydowanie antyrasistowska książka. Dlaczego lewica jej nie kocha?   Barnett   2021-10-13
„ Całujące się” koralowce złapane in flagranti   Yong   2016-07-28
”Sygnalizowanie cnoty” może nas irytować. Cywilizacja byłaby jednak bez niego niemożliwa    Miller   2019-09-13
A jednak chorują na raka    Łopatniuk   2016-02-13
Czyste okrucieństwo cięć w pomocy żywnościowej   Lomborg   2017-08-07
Dalszy spadek zgonów z powodu raka   Novella   2019-02-04
Dlaczego mamy alergie?   Zimmer   2016-01-28
Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce     2018-12-13
Dlaczego większość zasobównie wyczerpuje się   Ridley   2014-05-04
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dziennik z Mozambiku: Demony w kurzu   Naskręcki   2018-03-30
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Gigantyczne “paleonory” wykopane przez wymarłe ssaki   Coyne   2017-06-29
Grupy anty-GMO przegrywają sprawę sądową w Nigerii    i Nkechi Isaak   2022-07-30
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Kiedy zapada noc i ziemia jest ciemna   Tonhasca Júnior   2023-02-10
Kilka lekcji z rosyjskiej rewolucji. Jak kuszący radykalny nihilizm prowadzi do ekstremizmu   Geifman   2021-03-22
Komisja Europejska ukrywa naukę o pszczołach   Ridley   2017-05-03
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Metamorfozy    Júnior   2022-04-09
Minęło 40 lat od wydania „Samolubnego genu” – śmiała książka Richarda Dawkinsa ostała się próbie czasu   Ridley   2016-02-17
Niezwykły pasikonik szklany   Naskręcki   2014-05-27
Nowe badanie wskazuje na jednego oszusta   Coyne   2016-08-18
Nowy i dziwaczny rodzaj mimikry: nasiona rośliny naśladują kształt i zapach odchodów zwierzęcych, by ułatwić roznoszenie ich przez żuki gnojowe   Coyne   2015-10-20
O porażkach wolności i lęku przed nauką   Dennett   2016-05-20
O rzeczywistości rasy i odrazie do rasizmu    i Brian Boutwell   2017-09-04
Obniżenie poprzeczki dla tradycyjnej medycyny chińskiej dla ideologii i zysku     2017-12-29
Olbrzymie armie o niezliczonych umiejętnościach    Tonhasca Júnior   2024-02-08
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Palestyńska intersekcjonalność z nazistami   Frantzman   2017-07-08
Pochwała ignorancji, czyli wiem, że nie wiem   Cullen   2017-01-11
Przykre niespodzianki, czyli czerniak i siwizna   Łopatniuk   2015-08-01
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Rozum i Wiara IICzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-22
Ryba z biodrami   Mayer   2016-03-30
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Skrzydlaci oszuści i straż obywatelska   Young   2014-01-02
Tako rzecze antyszczepionkowa “wojowniczka mama”, Brittney Kara: jeśli szczepionki są tak wspaniałe, to dlaczego nie wspomina ich Biblia?     2018-04-26
Twardy kwiat do zgryzienia    Tonhasca Júnior   2023-02-22
Wielkoskrzydłe   Naskręcki   2014-04-02
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Wpaść w amok. Empiryczna analiza szaleńczych zabójstw pokazuje, że wyłaniają się dwa różne wzorce.   King   2023-06-03
Wątpliwi pomocnicy    Tonhasca Júnior   2023-04-08
Świetna ewolucyjna innowacjaktóra okazała się zgubna   Yong   2015-12-10
Dlaczego odmawiamy dostrzegania jaśniejszej strony, choć powinniśmy   Pinker   2018-04-17
Krew, znój, łzy i pot   Tonhasca Júnior   2023-01-19
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Po prostu nie mogę się doczekać, aby znów wyruszyć w trasę   Tonhasca Júnior   2022-10-27
Pochwała jednoznaczności   Witkowski   2019-10-29
Z perspektywy naszego kurnika   Witkowski   2020-01-16
A co to takie włochate?   Łopatniuk   2016-04-02
A genomy ciągle kurczą się…   Zimmer   2016-11-22
A teraz dobre wiadomości: Sprawy naprawdę idą w dobrym kierunku   Pinker   2015-11-24
A polać wielką wodą…   Cipiur   2019-05-18
A.N. Wilson znowu kopie Darwina, tym razem w “Times”   Coyne   2017-09-07
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Afrykańscy naukowcy wzywają do polityki poparcia biologii syntetycznej i innych innowacji   Agaba   2021-12-02
Agroekologia zmienia biednych farmerów w biedniejszych   Muhumuza   2022-06-09
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
AI: gorąca randka z “Sydneyem ”   Gotefridi   2023-03-15
Akademicki skandal: troje badaczy umyślnie publikowało fałszywe artykuły o „badaniach żałości”, by pokazać fatalne standardy akademickie w naukach społecznych   Coyne   2018-10-12
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Aktywacja telomerazy mogłaby prowadzić do leczenia samej starości   Ridley   2015-10-27
Aktywiści anty-GMO w Afryce szerzą mity i strach, ale nie przedstawiają żadnych naukowych dowodów   Abutu   2023-08-14
Aktywność umysłowa nie zapobiega osłabieniu umysłowej sprawności   Novella   2018-12-15
Akupunktura jadu pszczelego: śmiercionośne znachorstwo, które może zabić     2018-04-23
Akupunktura kontra nauka, wersja lingwistyczna     2017-06-01
Akupunktura kwantowa   Novella   2019-04-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk