Prawda

Poniedziałek, 26 maja 2025 - 00:44

« Poprzedni Następny »


Bidenus Obamastulus


Andrzej Koraszewski 2024-05-22

Jan Świderski jako Romulus Wielki (Źródło: Encyklopedia Teatru Polskiego: https://encyklopediateatru.pl/przedstawienie/17248/romulus-wielki )
Jan Świderski jako Romulus Wielki (Źródło: Encyklopedia Teatru Polskiego: https://encyklopediateatru.pl/przedstawienie/17248/romulus-wielki )

Rzymskie imperium umierało powoli. Konstantyn Wielki nie tylko zakończył prześladowania chrześcijan, ale otworzył drogę do chrześcijańskiego średniowiecza przecierając klerowi drogę do władzy nad państwem. Jego chrzest tuż przed śmiercią wskazuje, że był pod silnym wpływem swojej matki, ale również na to, że dwór cesarski był już solidnie obsadzony przez biskupów, więc jego pogrzeb był ukoronowaniem związków tronu i ołtarza.

Cesarstwo rzymskie przetrwało jeszcze 170 lat, powoli tracąc swoją świetność i popadając w dekadencję. Żołnierze rzymskich legionów werbowani byli coraz częściej z narodów barbarzyńskich bez większej troski o ich integrację do rzymskiej kultury. Ostatnim cesarzem był Romulus Augustus, młodociany władca bez władzy, zdetronizowany przez germańskiego dowódcę Odoakera, który domagał się nadania ziemi najemnym żołnierzom w Italii. Prawdę mówiąc domagał się wszystkiego i wszystko dostał, ponieważ cesarstwo nie miało już możliwości obrony swojej pierwotnej tożsamości. Wykorzystanie barbarzyńskich najemników mogło się początkowo wydawać dobrym pomysłem, z czasem ilość przeszła w jakość i siły zbrojne Rzymu były zdominowane przez ludność napływową. Ostatnim cesarzem był Romulus Augustus, nazywany szyderczo „Augustulus” (Auguścik), ponieważ za dwunastoletniego chłopca władzę sprawował jego ojciec Orestes, a Odoaker odebrał mu cesarski tytuł po niespełna roku, zamykając tym samym historię starożytnego Rzymu.


Historyczne analogie bywają mylące, czasem jednak odkrywają więcej niż widzimy bez nich. W czasach komunistycznych cenzura zmuszała pisarzy do okrężnej prezentacji otaczającego nas świata. Fabuła przeniesiona w czasy średniowiecza lub starożytności pozwalała opowiadać o współczesności to, czego nie pozwalała mówić cenzura. Krytyka Kościoła, pokazywanie totalitarnej natury chrześcijaństwa, cynizm i hipokryzja walki o władzę w starożytności pozwalały odkrywać w tych książkach drugie dno opowiadające o otaczającym nas świecie.


Nie było w tym niczego nowego. Opowiadanie o teraźniejszości przy pomocy obrazów z odległej przeszłości jest odwieczną sztuczką pisarzy. W 1959 roku oglądałem sztukę szwajcarskiego dramaturga Friedricha Dürrenmatta, „Romulus Wielki” w reżyserii Haliny Mikołajskiej; sztukę, która wtedy wydawała mi się po prostu dobrym teatrem, właściwie komedią, w której cesarz (mocno starszy niż był w rzeczywistości), karmi kury, odmawiając zajmowania się sprawami zagrożonego państwa. Kiedy pojawia się oferta ze strony bogacza, który gotów jest zapłacić olbrzymią łapówkę barbarzyńcom, żeby cofnęli swoje wojska, ale w zamian żąda córki Romulusa, Romulus okazuje ludzki odruch. Gotów jest sprzedać państwo, ale nie córkę.  


Dialogi są absurdalne, Romulus jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. Sprawia wrażenie człowieka z demencją, otoczony jest głupawymi, sprzedajnymi dworakami, pilnującymi własnych interesów. Z germańskiej niewoli powraca narzeczony córki cesarza, który jako patriota oczekuje od ukochanej, żeby wyszła za mąż za bogacza, co może uratować cesarstwo. Romulus odrywa się na chwilę od karmienia kur i protestuje. W małżeńskim sporze wychodzi na jaw, że cesarz poślubił Julię ponieważ naród stał się zbyt krwawy i gwałtowny i nie zasługuje już na jego obronę. Julia znika ze sceny zapowiadając ucieczkę na Sycylię, w sypialni pojawiają się spiskowcy, chcą zamordować cesarza, ale są niezdecydowani i ostatecznie porzucają swój pomysł na wieść, że barbarzyńcy są już w mieście.


O świcie przychodzą złe wiadomości, dwóch służących poszło na służbę do bogacza, córka, żona i minister wojny zginęli na morzu, Odoaker wkracza do pałacu i panowie rozmawiają o filozofii, czyli o braku kontroli nad przyszłością. Odoaker zostaje królem Italii, a Romulus hojnie uposażonym przez króla emerytem. Kraj, którego nie warto było bronić, zmienia się w barbarię, Pax Romana dobiegł swego kresu.


Oglądałem tę sztukę tylko raz, dlaczego jej wspomnienie wróciło teraz z taką siłą? Czy oglądamy ostatni akt Pax Americana? To co oglądamy na globalnej scenie byłoby komedią, ale to rzeczywistość, a nie teatralna sztuka. Jedni porównują dzisiejsze wydarzenia do czasów Republiki Weimarskiej, inni mają wrażenie, że jest znacznie gorzej, gdyż dziś rozpada się potęga, która była rdzeniem republikańskiej demokracji; potęga, która dwukrotnie uratowała świat przed ponownym osunięciem się w barbarię i która dziś do złudzenia przypomina ostatni etap rzymskiego cesarstwa.


Czy zwyciężył Stalin? Chorąży Pokoju, prezentowany na ulicznych afiszach z dzieciątkiem na ręku, który w czasach, kiedy Dürrenmatt pisał swoją sztukę, werbował setki zachodnich agentów, którzy organizowali masowe wiece, na których nawoływano do pokoju, czyli do wojny z kapitalizmem i imperializmem. Chorąży Pokoju ma dziś skośne oczy prezydenta Chin, ale na scenie harcuje starzec w czarnym turbanie, który swoją wizją lepszego świata uwodzi amerykańskie dziewczęta i młodzieńców z korporacyjnej arystokracji.          


Starzec w czarnym turbanie powtarza mantrę „Śmierć Ameryce, Śmierć Izraelowi” i to hasło porywa tabuny wyzwolonych z dziedzictwa demokracji. Uniwersytety i redakcje czerpią obficie z worka barbarzyńskich pieniędzy, redaktorzy koncentrują uwagę na drugiej części hasła, ponieważ minisupermocarstwo na drugim końcu świata jest zawsze wdzięcznym tematem i plucie na nie dostarcza prestiżu oraz wpływów z reklam.


Cesarz Bidenus karmi kury i wypowiada na scenie różne sentencje, które na scenie teatralnej wywoływałyby wybuchy śmiechu publiczności. Jest wiernym synem młodszego od siebie ojca, który nigdy nie chciał, żeby Ameryka była nadal Ameryką, bowiem Pax Americana nie jest rzeczą właściwą i powinniśmy zaakceptować demokratyczną barbarię.           


Cesarz studiuje wykresy cen ropy i zastanawia się, czy dzisiaj powiedzieć coś o żelaznym poparciu minisupermocarstwa, czy raczej o swoim wzruszeniu widokiem  dziecka w ramionach starca w czarnym turbanie. Tymczasem kury skorzystały z jego nieuwagi i ślady kurzych łap prowadzą nad Rio Grande.


Na granicy z Meksykiem oficera straży granicznej prześladuje wspomnienie sprzed kilku lat. Z rzeki wyskakuje człowiek i kładzie na brzegu dwójkę niemowląt, gołych, ale z pieluszkami. Ponownie wskakuje do rzeki i znika. Straż graniczna ostrożnie zbliża się do porzuconych dzieci. Strażnik podnosi porzucone dzieci i nagle widzi, że kilkadziesiąt metrów dalej pędzi w głąb kraju spora grupa nielegalnych imigrantów. Dzieci miały odwrócić uwagę straży. Dzieci budzą właściwe uczucia, więc warto ich użyć do przemytu ludzi. Cesarz właściwie zgadza się z okrzykiem, że „nie ma ludzi nielegalnych” i nie chce stracić głosów ludzi, z którymi właściwie się zgadza, chociaż w niektóre dni ma wątpliwości, szczególnie kiedy inni mówią, że nad Rio Grande prawo przestało działać. Nie jest łatwo być cesarzem, chociaż demencja trochę pomaga.                                    


Sceny na granicy z Meksykiem są tak straszne, że jedni rezygnują z dobrze płatnej pracy, inni mają myśli samobójcze. Przemyt ludzi to intratny interes, zajmują się nim ludzie pozbawieni jakichkolwiek skrupułów, więc strażnicy znajdują ciała zabitych dorosłych i dzieci, przegrywają z biurokracją, łapią, procesują podania i wypuszczają złapanych. Każdego miesiąca wlewają się tysiące nowych imigrantów, nieliczni złapani już na amerykańskiej ziemi oczekują w obozach na rozpatrzenie ich podań o azyl. Granica jest dziurawa jak sito, przenikają przez nią imigranci z Azji i Afryki. Cesarz ma problem, zastanawia się, czy słusznie znów wspomniał o żelaznym poparciu minisupermocarstwa, bo może to drażnić niektórych wyborców.


Pax Americana nie zaczęła się od razu. Wielu podejrzewało, że George Waszyngton sięgnie po koronę cesarza. Podejrzenia związane z europejskim dziedzictwem były na szczęście absurdalne. Ameryka stała się pierwszą pełnokrwistą demokracją republikańską, (Rewolucja Francuska zakończyła się krwawą łaźnią i zwycięstwem Napoleona). Twórcy Ameryki poświęcili wiele czasu na budowanie systemu, w którym różne piony władzy wzajemnie się kontrolują, nie prowadząc jednak do paraliżu władzy wykonawczej ani władzy ustawodawczej.


Patrząc na historię Ameryki z Polski, uświadamiam sobie dwa epizody z naszej historii. Pierwszy, przedwczesną próbę oddzielenia religii od państwa, czyli Konfederację Warszawską, która chciała czegoś, co stało się realne dopiero w czasach Oświecenia oraz liberum veto, które doprowadziło do wielowiekowego paraliżu władzy ustawodawczej i wykonawczej.


W Szwecji chaotyczną, bełkotliwą dyskusję, która wyklucza możliwość dotarcia do jakichkolwiek wniosków, od stuleci nazywa się „polskim sejmem”. Czy „polski sejm” zniszczy republikańską demokrację? Wrzask wypiera uporządkowaną debatę z parlamentów i z uniwersyteckich sal. Wolne słowo zmienia się w wolność przemocy, barbarzyńcy przejmują przestrzeń publiczną. Zdobyli już wiele miast, w stolicach zajmują kolejne dzielnice. W Europie Pax Americana nie cieszy się zainteresowaniem, raczej przeciwnie, barbarzyńcy są mile widziani, odsieczy nie będzie.


Starzec w czarnym turbanie dziękuje dziewczętom w krótkich spódniczkach, biwakujących pod starymi gmachami wiedzy za poparcie hidżabu i burki. Cesarz składa kondolencje z powodu śmierci rzeźnika Teheranu, agenci barbarzyńców żądają aresztowania przywódcy minisupermocarstwa za zbrodnię upierania się przy rzymskim prawie.   


Przez otwarte okna pałacu z ulicy dobiegają krzyki „Śmierć Ameryce, śmierć Izraelowi”. Cesarz mówi, że z tymi Żydami zawsze kłopot, więc dworzanie klaszczą i mrugają do siebie porozumiewawczo. 


W miasteczku, do którego w 1226 roku sprowadzono pierwszych Krzyżaków, przypominam sobie oglądaną w młodości komedię, czytam doniesienia z wielkiego świata. Panel prokuratorów w Hadze informuje, że jest bezstronny, jak również, że konflikt zbrojny rozpoczął się 7 października 2023r. kiedy „Izrael po raz pierwszy zaczął odpowiadać na atak Hamasu na swoim terytorium, używając siły na terytorium Palestyny bez jej zgody”.


W Ameryce (o ile się nie mylę) ostatnio wystawiano sztukę Dürrenmatta w czasach prezydentury Trumpa, a Odoaker na scenie miał na sobie mundur (i kapelusz) oficera wojsk kolonialnych.  




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2942 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk