Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 17:16

« Poprzedni Następny »


Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym


Elder of Ziyon 2019-03-10


Dwanaście lat temu, w 2007 roku, pisałem o tym, dlaczego syjonizm nie jest kolonializmem, jak twierdzili ad nauseam akademiccy krytycy Izraela. Zasadniczo, kolonializm polega na tym, że jakaś „metropolia”, kraj macierzy, rozciąga swoją władzę na słabsze, rdzenne społeczeństwo. Syjonizm nie miał jednak metropolii – nigdy nie był projektem Wielkiej Brytanii (która jest najbardziej oczywistym kandydatem) ani Rosji, ani żadnego innego kraju jako kraju macierzystego.  
W bliższych nam czasach (być może jako próba obalenia tego argumentu), rozwinęła się akademicka koncepcja ”kolonializmu osadniczego”, który ma włączać takie miejsca jak Stany Zjednoczone i Australia jako miejsca, gdzie rdzenna populacja zostaje zastąpiona przez inwazyjne społeczeństwo osadnicze, które z czasem tworzy odrębną tożsamość i suwerenność. Izrael jest uważany za typowy przykład kolonializmu osadniczego – akademickie pismo "Settler Colonial Studies" opublikowało wiele artykułów poświęconych wyłącznie idei Izraela jako wytworu kolonializmu osadniczego.

Ojcem tej koncepcji kolonializmu osadniczego jest (prawdopodobnie), Lorenzo Veracini, który  napisał artykuł w "Interventions : International Journal of Postcolonial Studies", gdzie bronił tezy o Izraelu jako paradygmacie kolonializmu osadniczego.   


Veracini przedstawia dwa kontrargumenty i odpowiada na nie. Pierwszy jest nonsensowny:

Dla rozpatrzenia tego zarysu w szerszym kontekście zacznę od dwóch często powtarzanych wypowiedzi. Są rutynowo używane do zaprzeczenia, że syjonizm można interpretować jako wypadek kolonializmu, nie mówiąc już o kolonializmie osadniczym. Pierwsza twierdzi, że syjonizmu nie można uważać za kolonializm osadniczy, ponieważ takie zaklasyfikowanie zaciemnia jego nieodłączną specyficzność. Nie przekonuje mnie to. To jak powiedzenie, że Newton niesłusznie rozumował w abstrakcyjnych kategoriach i jego teoria ciążenia jest niewłaściwa, ponieważ nie uwzględnił specyficznych cech tego konkretnego jabłka. Bardziej do rzeczy: abstrahowanie nie wyklucza specyficznych obserwacji. Wręcz przeciwnie, z konieczności na nich się opiera. Równocześnie, ocena syjonizmu i kolonializmu osadniczego w tych samych ramach interpretacyjnych nie jest równoważna z powiedzeniem, że syjonizm jest taki sam jak inne kolonializmy osadnicze, ani nie jest imitacją poprzednich wielokrotnych sytuacji takiej dominacji. W tym podejściu chodzi przede wszystkim o stosunek syjonizmu do rdzennego kolektywu, na jaki napotyka i jak ten stosunek odtwarza stosunki ustanowione przez inne projekty kolonializmu osadniczego z innymi rdzennymi kolektywami. Jest to wypowiedź o politycznej geometrii, nie zaś mowa o moralności. Właściwie nie chodzi tu nawet o podobieństwo między ruchami kolonialnymi, ale o podobieństwo stosunków. Nie chodzi o porównywanie jabłek, ale ich spadania. To może być wspaniałe jabłko, ale fakt pozostaje, że spadło w Palestynie. Gdybym był Palestyńczykiem, byłbym bardzo zainteresowany w fizyce jabłek, ale nawet gdybym był osobiście oddany projektowi osiedlenia się w Palestynie, nadal byłbym zainteresowany w dynamice jabłek.

Veracini nie mówi, jaka konkretnie natura syjonizmu mogłaby odróżnić go od „innych” kolonializmów osadniczych, twierdząc, że nie ma to znaczenia, ponieważ w ostatecznym rachunku jest to dyskusja o stosunku między syjonistami a „rdzennym kolektywem”. Taki opis jednak sam jest wypaczeniem, bo syjonizm uważa Żydów za rdzenną populację, która została wygnana ze swojej ziemi i rozproszona przez tysiąclecia, szczególnie od czasu muzułmańskiego podboju, który jest okresem, w którym Żydzi stali się mniejszością. 

 

Ale nie ma żadnych artykułów o kolonializmie osadniczym Arabów w VIII i IX wieku.

 

Następnie rozprawia się z argumentem wspomnianym powyżej o braku metropolii:

Druga wypowiedz, którą chcę się zająć, jest rzekomy brak bezpośrednio kolonizującej metropolii. Twierdzi się, że kolonializm musi być dokonywany na rzecz kolonizującego centrum. Jeśli nie ma tego centrum, a syjonizm go nie ma, ponieważ polega na instytucjach diaspory raczej niż na centrum kolonialnym (mimo że w zasadniczy sposób polega na poparciu kolonialnych/imperialnych  i neokolonialnych mocarstw – Brytyjczykach w okresie Mandatu i Stanach Zjednoczonych potem) to nie jest to kolonializm. Inni zbijali to twierdzenie przez wskazywanie na zdolność syjonizmu polegania na „rozproszenie zintegrowanej” lub „rozproszenie międzynarodowej” metropolii (Wolfe 2016, 228, 247), ale dla celów tego eseju chcę zauważyć, że kolonializm osadniczy zasadniczo różni się od kolonializmu jako sposobu dominacji właśnie zdolnością kolektywu osadników do odcięcia się od nadzorczej kontroli podejmującej decyzje metropolii, co pozwala na autonomiczny kierunek działania. Triumfujący osadnicy zawsze są wyemancypowani od kolonialnej metropolii; deklarują niepodległość. Nieobecność kolonialnej, narodowej metropolii lub obecność międzynarodowej, jest wspólną cechą zjawiska kolonializmu osadniczego, włącznie z syjonizmem, nie zaś cechą wyróżniającą. Ci obrońcy syjonizmu w rzeczywistości argumentują, że syjonizm nie jest ruchem kolonialnym, ponieważ jest… kolonializmem osadniczym. Może coś odkryli, ale czy rzeczywiście tego chcą?  

Odpowiedzią na to jest to, że z samej swej natury syjonizm nie jest ruchem kolonizującym, ale ruchem wyzwolenia narodowego – Żydów.

Przez osadzenie Żydów w roli kolonialistów – czy to tradycyjnych, czy osadniczych – odrzuca się a priori samą podstawę syjonizmu i żydowskiego patriotyzmu. Biorąc pod uwagę to, że Żydzi pozostali związani z tą ziemią zarówno emocjonalnie, jak fizycznie, a wielu wracało przez ostatnie tysiąc lat, minimalizowanie żydowskiego pragnienia powrotu do Syjonu, jest – przy najłagodniejszej interpretacji – olbrzymią ignorancją, a przy mniej miłosiernej interpretacji jest antysemityzmem.

Przedstawiono wiele innych argumentów przeciwko tezie o syjonizmie jako kolonializmie osadniczym. Kilka wylicza Wikipedia. Najbardziej chyba przekonującym jest ten:

S. Ilan Troen argumentuje w De-Judaizing the Homeland: Academic Politics in Rewriting the History of Palestine, że syjonizm był repatriacją do ojczyzny dawno wysiedlonej rdzennej populacji  i że „syjoniści nie postrzegali siebie jako cudzoziemców ani zdobywców, bo przez stulecia w Diasporze byli ‘obcymi’”. Troen argumentuje następnie, że jest wiele różnic między europejskim kolonializmem a ruchem syjonistycznym, włącznie z tym, że w Izraelu „nie ma Nowego Wilna, Nowego Białystoku, Nowej Warszawy, Nowej Anglii, Nowego Jorku,... i tak dalej". Pisze, że "mandaty miały na celu czuwanie nad tworzeniem się nowych państw aż do ich niepodległości i ten instrument miał zostać zastosowany do Żydów, tak jak był zastosowany do arabskich narodów Syrii i Iraku. Według tego poglądu, Żydzi byli narodem nie tylko uprawnionym do państwa, ale że ich społeczeństwo było w sposób naturalny umieszczone w części świata, z której pochodzili, mieszkali od czasów starożytności i nadal stanowili żywotną obecność w wielu obszarach w regionie, włącznie z Palestyną” i że"najsilniejsze chyba wyrazy lub widzialne dowody – dla tych, którzy będą skłonni to przyznać – znajdują się w wskrzeszeniu hebrajskiego jako żywego języka; oznakowanie krajobrazu żydowską tożsamością; i rozwój rodzimej kultury z korzeniami w starożytnej przeszłości". Konkluduje: „przedstawianie Żydów jako kolonizatorów służy przedstawianiu ich jako okupantów w kraju, do którego z definicji nie należą”.

Tak właśnie. A poza jego znakomitym argumentem o braku „Nowego Białystoku” w Izraelu – społeczności zbudowane przez Żydów na ogół otrzymywały te same nazwy co w czasach biblijnych, nazwy, które w wielu miejscach zostały zastąpione przez ich arabskie odpowiedniki – przez arabskich kolonizatorów.

Veracini ma rację w jednym punkcie. Żydzi, którzy wracali do Izraela, często uważali się za lepszych od arabskiej populacji w Palestynie i w tym wąskim sensie można się czegoś nauczyć od przypadków kolonializmu osadniczego w USA lub Kanadzie.

Jedną z odpowiedzi jest to, że wcześni syjoniści zawsze mieli wizję społeczeństwa, w którym niezaprzeczalna wyższość Żydów w technice, polityce i przemyśle wpłynie pozytywnie na miejscowych Arabów, tworząc falę, która podniesie wszystkich. Trudno byłoby znaleźć jakiekolwiek wczesne pisma syjonistyczne, które zachęcałyby do czystki etnicznej tego typu, jaką dokonano w USA wobec rdzennych mieszkańców tego kontynentu. Żydowscy chłopcy nie bawią się w arabsko-izraelską wersję „kowbojów i Indian”. Największy exodus Arabów spowodowała wojna rozpoczęta przez Arabów w celu starcia Żydów z powierzchni ziemi. W 1948 r. nigdy nie było zamiaru wygnania większości Arabów – chociaż w kilku wypadkach podczas wojny istotnie to się zdarzyło – większość uciekła z powodu paniki i kłamstw, że Arabowie zwyciężą i będą mogli wrócić.

W każdym razie ustawianie Izraela jako państwa kolonializmu osadniczego jest w rzeczywistości zajęciem moralnego stanowiska – takiego, w którym twierdzi się, że Żydzi w jakiś sposób nie należą do ziemi swoich przodków. A jest to stanowisko bigota, niezależnie od intencji.


No, Zionism is not settler colonialism

Elder of Ziyon, 3 marca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Od redakcji „Listów z naszego sadu”


Obrazek rodzajowy z żydowskiej kolonii osadniczej
:


Joshua Levinson jest przewodnikiem po Jerozolimie. Opisuje scenkę rodzajową z autobusu, w którym jedzie Żydówka pochodząca z Egiptu, dwie Arabki, Żyd pochodzący z Jemenu i Żyd pochodzący z Chicago.

Poranek, zatłoczony autobus, dwie starsze panie siedzą obok siebie, jedna Arabka, druga Żydówka.


Arabka w hidżabie (ale mocno umalowana) mówi po hebrajsku, Żydówka (elegancko ubrana, z kaszmirowym szalem) odpowiada po arabsku. Prowadzą przyjazną i ożywioną rozmowę, głównie narzekając. Żydówka narzeka, że rzemieślnik spaprał naprawę skórzanej torebki, Arabka narzeka na paskudną pogodę, obie mają pretensje do wnuków, że zbyt rzadko je odwiedzają.           


Żydówka mówi coś po arabsku, czego nie złapałem, ale co powoduje wybuch śmiechu starszego, ciemnoskórego faceta z jarmułką na głowie, który siedzi po drugiej stronie przejścia.


Arabka pyta go, czy  mówi po arabsku. No pewnie, odpowiada Żyd. Jestem z Jemenu.   


Żydówka mówi na to – „Ja jestem Egipcjanką, zupełnie nie rozumiem tego waszego arabskiego.”


Siedząca kawałek dalej kobieta parska śmiechem, więc Żydówka pyta, czy ona też mówi po arabsku. Kobieta odpowiada: „Ja JESTEM Arabką.” 


Na to wszyscy zaczynają się śmiać, włącznie ze mną. Jemeński Żyd pyta mnie, czy też mówię po arabsku. Wyjaśniam, że tylko troszkę. 


Żydówka z Egiptu łapie mnie za rękaw i pyta: „Jesteś z Iraku?”


Nie – odpowiadam – z Chicago.  


Teraz cały autobus ryczy ze śmiechu.


Kocham to miasto.

***

W tym mieście można również oglądać Al-Aqsa TV i usłyszeć inne słowa:




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 367 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Najdziwaczniejszy kraj pod słońcem   Koraszewski   2023-05-27
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Izrael wczoraj i dziś   Koraszewski   2022-11-04
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Jak przywódcy izraelskich Arabów wypaczają znaczenie demokracji   Krygier   2019-06-12
List otwarty do Gerszona Baskina i izraelskiego obozu pokojowego   Landes   2023-11-10
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
W Izraelu koronawirus zbliża ludzi   Leibovich   2020-03-25
Ameryka zdradziła Izrael   Leibovitz   2023-10-09
Sprawa roszczeń: dlaczego Polska ma rację   Leibovitz   2021-08-20
Brudne intencje za hasłem ”Free Palestine”   Lekhet   2020-03-23
"Telegraph" legitimizuje nazistowską analogię   Levick   2023-08-18
Guardian: Izrael jest państwem ”żydowskich suprematystów”, które nie ma prawa istnieć   Levick   2021-01-21
„Economist” rzuca fałszywe oskarżenie „faszyzmu” na syjonistycznego przywódcę   Levick   2023-05-24
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Drogi świecie, nie obchodzi mnie to   Lewis   2023-11-08
Bliski Wschód: Duchy suwerennej przeszłości   Linder Kahn   2021-03-18
Napisany 100 lat temu esej Davida Lloyd George’a o antysemityzmie i syjonizmie   Lloyd   2023-07-28
Powtarzanie słów “nigdy więcej” w obliczu narastającego antysemityzmu   Lyons   2022-01-16
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Dlaczego Izrael nie powinien odwoływać jerozolimskiego marszu flag   Meir   2021-06-11
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Ponura przyszłość Izraela: wojna na wyczerpanie na wszystkich frontach   Morris   2023-12-19
Dlaczego w Izraelu czuję się jak w domu   Mozias Slavin   2023-11-06
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Zwykła kobieta na wojnie   Oren   2023-09-20
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Petycja palestyńskich robotników: pożyczka dla AP na pomoc w związku z koronawirusem wesprze terroryzm i zignoruje robotników   Oz   2020-05-12
Zawieszenie broni? Śliska sprawa, kiedy masz do czynienia z Hamasem   Oz   2021-05-23
Nowy Nowy Historyk: wychodząc poza Ilana Pappe   Oz   2020-04-07
Netanjahu nadaje treść słowom „Nigdy więcej”, po raz kolejny   Pandavar   2022-11-11
List izraelskiego ambasadora jest błędny   Pandavar   2023-05-16
Rakiety z Gazy: coś więcej niż „niedogodność”   Plosker   2020-03-08
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Jeśli chcesz pomóc Izraelowi, porzuć słowo ”konflikt”   Rose   2019-07-25
Kiedy Palestyna była koszerna   Rose   2021-11-08
Żydowska historia miasta Betar i fałszerstwo osiedla Battir   Rose   2022-09-23
Jak i dlaczego przegrywamy wojnę kognitywną   Rosenthal   2019-08-13
Postępowi Demokraci mylą się w sprawie Izraela – raz jeszcze   Rosenthal   2019-12-07
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Co “wszyscy wiedzą”   Rosenthal   2021-08-16
Antysemityzm i żydowskie państwo   Rosenthal   2021-08-19
Komu potrzebne jest państwo Izrael?   Rosenthal   2021-07-01
Do kogo należy ta ziemia?   Rosenthal   2020-08-09
Syjonizm i demokracja   Rosenthal   2021-07-02
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Krótka historia niekończącego się konfliktu   Rosenthal   2020-06-06
Zakończyć milczącą zgodę na upokorzenia   Rosenthal   2019-08-08
Walczcie wreszcie, do diabła!   Rosenthal   2021-09-05
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Donald Trump i lód dziewięć   Rosenthal   2020-02-24
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Jak odzyskać roztrwoniony dar 1967 roku   Rosenthal   2019-06-13
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Rozważania o plemiennej i narodowej lojalności   Rosenthal   2019-09-01
Iran i powrót do jaskini ech   Rosenthal   2020-12-04
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Walka z BDS, Część II   Rosenthal   2019-07-28
To nie jest Ferguson   Rosenthal   2019-07-09
Zawsze byliśmy tutaj: historyczne prawo narodu żydowskiego do Ziemi Izraela   Rosenthal   2019-08-24
Rezolucja o podziale: papierowy triumf   Rosenthal   2019-12-16
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
“Nie macie prawa istnieć. Czy możemy wjechać?”   Rosenthal   2019-08-20
O samowystarczalności w zakresie obrony   Rosenthal   2021-10-04
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Anektujcie to wreszcie   Rosenthal   2020-05-14
Co możemy w tej sprawie zrobić?   Rosenthal   2021-07-17
Oduczanie się lekcji Diaspory   Rosenthal   2019-08-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Zasadniczy “przywilej”   Rosenthal   2019-07-05
Teraz jest czas na przełamanie izraelsko-palestyńskiego impasu   Rosenthal   2020-06-29
Dlaczego arabscy posłowie do Knesetu nienawidzą państwa   Rosenthal   2021-04-16
Rząd jedności – bez Arabów i bez charedim   Rosenthal   2019-09-23
“Ha’aretz” jest wrogiem narodu żydowskiego   Rosenthal   2021-07-08
Wdzięczny gospodarz wirusa antysemityzmu   Rosenthal   2019-10-10
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03
Żałoba po terrorystach   Rosenthal   2020-05-03
To jest plemienny konflikt   Rosenthal   2021-10-30
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
Na pogardę nie odpowiadamy prośbą o litość   Rosenthal   2022-02-10
Palestyńczycy i ich język   Rosenthal   2022-09-29
List do “Drogiej Europy”   Rosenthal   2022-05-24
Co naprawdę znaczy syjonizm?   Rosenthal   2022-02-21
Hamas musi zostać zniszczony   Rosenthal   2022-05-09
Zrozumieć nienawiść do Izraela   Rosenthal   2021-11-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk