Prawda

Poniedziałek, 5 maja 2025 - 21:22

« Poprzedni Następny »


Condorcet ozdobiony kefiją


Amir Taheri 2024-05-17

<span>Dzisiejsi protestujący niewiele wiedzą o tym, przeciwko czemu się buntują, i przynajmniej z naszego doświadczenia, jakie wynika z rozmów z niektórymi z nich w Paryżu oraz czytania i/lub słuchania, co mówią ich odpowiednicy na amerykańskich kampusach, nawet nie chcą wiedzieć. Na zdjęciu: antyizraelscy protestujący przed paryskim Instytutem Studiów Politycznych (Sciences Po), 26 kwietnia 2024 r. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)</span>
Dzisiejsi protestujący niewiele wiedzą o tym, przeciwko czemu się buntują, i przynajmniej z naszego doświadczenia, jakie wynika z rozmów z niektórymi z nich w Paryżu oraz czytania i/lub słuchania, co mówią ich odpowiednicy na amerykańskich kampusach, nawet nie chcą wiedzieć. Na zdjęciu: antyizraelscy protestujący przed paryskim Instytutem Studiów Politycznych (Sciences Po), 26 kwietnia 2024 r. (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.)

Dla tych z nas, którzy są na tyle dorośli, że pamiętają dobre (lub złe) dni buntu studentów na zachodnich uniwersytetach w latach 60., obecne zamieszki na wielu europejskich i amerykańskich uniwersytetach wydają się kiepskim remakiem kontrowersyjnego oryginału.


Obecne zaburzenia mają znacznie mniejszą skalę.


W USA dotknęły one kilka uniwersytetów i przyciągnęły kilka tysięcy studentów z łącznej liczby ponad 15 milionów studentów.


We Francji centrum „powstania” jest paryski Instytut Studiów Politycznych (Sciences Po), w którym studiuje od 12 000 do 15 000 studentów, w tym jedna trzecia z zagranicy, z ponad 100 krajów.


Grupa Palestyny, która organizuje i przewodzi „powstaniu”, liczy około 200 członków, z czego od 50 do 60 bierze udział w akcjach obejmujących wybijanie szyb, blokowanie wejść i grożenie strajkiem głodowym.


Skromność liczb jest jednak rekompensowana obecnością mediów, która była niewyobrażalna w latach sześćdziesiątych.


Protesty w paryskim Instytucie Studiów Politycznych przyciągnęły kanały telewizyjne z ponad 50 krajów i często korzystały z relacji na żywo na kanale francusko-belgijskim.


Dodaj do tego niezliczone konta w stale rosnącej dżungli Internetu, a otrzymasz nagłośnienie, o jakim zbuntowana młodzież z lat 60. nie mogła marzyć.


Spędzanie większej części dnia wokół Sciences Po i rozmowy z wieloma protestującymi i studentami-obserwatorami „walki” ujawniły kolejny fakt: protest karmi się uwagą mediów. Gdy tylko kamery telewizyjne zostaną wyłączone, wykrzykiwanie haseł cichnie.


Powstania studenckie w latach 60. XX wieku były spowodowane dwiema kwestiami: wojną w Wietnamie i odrzuceniem dziedzictwa kulturowego, które część studentów uważała za relikt kolonializmu.


Amerykańscy studenci wzywający do zakończenia wojny w Wietnamie byli bezpośrednio zainteresowani tą kwestią, ponieważ nie chcieli zostać powołani do walki w czymś, co postrzegali jako krwawą wojnę domową w odległym kraju.


W grę wchodziły także bezpośrednie interesy protestujących studentów w Anglii i Francji.


W Anglii sztuka Johna Osborne'a „Look Back in Anger” [Spójrz wstecz z gniewem] zachęcała do buntu Edypa przeciwko Imperium Brytyjskiemu i jego paternalistycznej kulturze wiktoriańskiej, której kluczową cechą był kolonializm.


We Francji algierska wojna o niepodległość, postrzegana jako wojna domowa, ponieważ Algieria nigdy nie była kolonią w klasycznym sensie i stanowiła wówczas dwie francuskie prowincje, stworzyła szablon dla buntu, który później przekształcił się w majową rewolucję 1968 r.


Można argumentować, że protesty z lat 60. ostatecznie poniosły porażkę.


W Stanach Zjednoczonych jest możliwe, że protesty przedłużyły wojnę w Wietnamie o co najmniej cztery lata, przekonując cichą większość zszokowaną scenami chaosu do głosowania na Richarda Nixona, który za urojeniową radą Henry'ego Kissingera gonił za jakąś formą zwycięstwa jako preludium do pokoju. Po drodze administracja Nixona-Forda rozszerzyła wojnę na Laos i Kambodżę.


W Anglii ci, którzy spoglądali wstecz ze gniewem, szybko przekonali się, że z nudą muszą patrzeć w przyszłość.


We Francji protesty pomogły partyzantom Algérie française poszerzyć grono odbiorców i utrudnić chwiejnym rządom IV Republiki wynegocjowanie pokojowego wycofania się z prowincji Afryki Północnej, tak jak miało to miejsce w Maroku i Tunezji.


Z politycznego punktu widzenia „rewolucja” w Paryżu z maja 1968 r. również osiągnęła odwrotny skutek, niż oczekiwano, umożliwiając gaullistom utrzymanie monopolu na władzę polityczną przez kolejne 13 lat.


Studenccy rebelianci z lat 60. stworzyli neokolonialną narrację, w której Zachód jest odpowiedzialny za wszystko, co złe na świecie. To z kolei pozbawiło „resztę świata” jakiejkolwiek wolnej woli, redukując ją do przedmiotu w jej własnej historii.


Podczas wojny arabsko-izraelskiej w 1967 roku wiara ta przekonała zbuntowanych studentów do wspierania Izraela przeciwko jego arabskim sąsiadom.


W Paryżu studenci ozdobili Sciences Po flagami z gwiazdą Dawida i wykrzykiwali „Izrael Vaincra!” („Izrael zwycięży”).


W Londynie, Nowym Jorku i Chicago Izrael był postrzegany jako ofiara „feudalnych reżimów arabskich” wspieranych przez dawną potęgę kolonialną Wielkiej Brytanii.


W tamtym czasie Izrael był ulubieńcem lewicy, ponieważ swoje narodziny zawdzięczał zbrojnej rebelii przeciwko brytyjskim kolonialistom, zdobywając jednocześnie potrzebną broń od bloku sowieckiego przez Czechosłowację za pieniądze pochodzące z Ameryki.


Szczególne miejsce Izraela na globalnej lewicy ilustruje zajmowane przez niego stanowisko wiceprezesa w Międzynarodówce Socjalistycznej.


Jeśli poparcie dla Izraela w tamtych czasach wynikało ze względów ideologicznych, które nie miały nic wspólnego z walką o przetrwanie, lustrzane odbicie tych samych względów inspiruje dzisiejszych studenckich rebeliantów na Zachodzie do występowania przeciwko Izraelowi.


Rozmawiając z niektórymi działaczami Sciences Po, można zobaczyć Izrael piętnowany jako „przyczółek amerykańskiego imperializmu” na Bliskim Wschodzie, a Benjamina Netanjahu jako kluczowego gracza w odrodzeniu się „twardej prawicy” w Europie i USA.


Dziś są jeszcze inne różnice.


W latach sześćdziesiątych studenccy buntownicy skupiali się na sprawach, w które bezpośrednio angażowały się ich rządy.


Dzisiaj każdy, kto uważa, że jakakolwiek potęga zachodnia mogłaby ustawić działania albo Izraela, albo Hamasu, potrzebuje odświeżającego kursu z psychologii politycznej. Rebelianci z Sciences Po mamroczą na temat „egzekwowania rezolucji ONZ” – rezolucji, które od ponad siedmiu dekad nie mają żadnego znaczenia.


W każdym razie, nawet gdyby wszystkie rezolucje ONZ zostały wdrożone, nie uspokoiłoby to Izraela i nie ugasiłoby pragnienia Hamasu stworzenia Palestyny „od rzeki do morza”.


Przez siedemdziesiąt lat Izraelczycy akceptowali „radę” Stanów Zjednoczonych i ich europejskich sojuszników, aby zaakceptować ostateczny koniec wojen zamiast zwycięstwa odniesionego na polu bitwy. Poza Hamasem, który chce wszystkiego, także Palestyńczycy zdali sobie sprawę, że słuchanie rad „życzliwych ludzi”, takich jak Jimmy Carter, Bill Clinton i George W. Bush, twórcy „mapy drogowej” prowadzącej do rozwiązania w postaci dwóch państw, nie zapewni im nawet pół państwa.


Może to zabrzmieć jak przepełniony nostalgią głos z przeszłości.


Jednak w dawnych, złotych czasach buntu na kampusach studenccy buntownicy poświęcali trochę czasu, by dowiedzieć się, przeciwko czemu protestują. Zamiast niszczyć meble w kampusie, organizowali tak zwane „nauczania”, aby omawiać i debatować na różne tematy oraz poznawać różne poglądy.


Dzisiejsi protestujący niewiele wiedzą o tym, przeciwko czemu się buntują, i przynajmniej z naszego doświadczenia, jakie wynika z rozmów z niektórymi z nich w Paryżu oraz czytania i/lub słuchania, co mówią ich odpowiednicy na amerykańskich kampusach, nawet nie chcą wiedzieć.


Tymczasem, gdy powiewają flagami lub palą je, a w Paryżu pomnik filozofa Condorceta ubierają w kefiję, w odległej krainie umierają ludzie.


Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/20635/condorcet-gets-a-keffiyeh

Gatestone Institute, 12 maja 2024

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni) jest również prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2925 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk