Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 07:01

« Poprzedni Następny »


Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet


Sarah Levin 2019-02-02


Podobnie jak wiele innych Żydówekdługo zmagałam sięz decyzją, czy wziąć udział w Marszu Kobiet 19 stycznia. Ominął mnie pierwszy Marsz, bo byłam tuż po porodzie i przytłaczało mnie wyczerpanie i niepewność, jak dam sobie radę z macierzyństwem i pracą w  JIMENA. Od tego pierwszego marszu marzyłam o tym, by być częścią ruchu kobiet, który początkowo napełnił mnie wielką nadzieją.

Ta nadzieja zaczęła szybko zanikać w maju, kiedy tak się złożyło, że pracowałam w Izraelu w tym samym czasie, kiedy Tamika Mallory przybyła na objazd Izraela i palestyńskich terytoriów. W imieniu JIMENA zwróciłam się do niej via media społecznościowe, by zobaczyć, czy interesowałoby ją prywatne spotkanie z różnymi kobietami Mizrachi, żeby mogła wysłuchać ich historii i dowiedzieć się więcej o ich kulturze i działalności. To był ten sam wzór sięgania na zewnątrz, jak kiedy JIMENA wcześniej zwróciła się do Lindy Sarsour po jej uwagach na Konferencji Żydów Kolorowych, że ona i jej organizacja „powitają was i przyjmą w całej waszej złożoności”. Wyciągnęliśmy gałązkę oliwną i zapytaliśmy ją, czy będzie zainteresowana współpracą z nami, mimo że jesteśmy organizacją syjonistyczną. Jak można się było spodziewać, obie te próby zostały zignorowane.


Mimo wezwań Marszu Kobiet do uczestnictwa żydowskiego i ich stwierdzenia, że my, jako Żydzi, jesteśmy w trudnej pozycji i zmagamy się ze złożoną rzeczywistością, najwyraźniej nie były skłonne tego zrobić w kontekście, w którym rozmowa mogłaby być niewygodna i trudna dla nich, i to wykluczenie zostało zauważone. 


Jest dla mnie zupełnie oczywiste, że te przywódczynie Marszu Kobiet nie są skłonne stworzyć wspólnej przestrzeni dla ideologicznej różnorodności, która pochodzi z autentycznego przyjmowania intersekcjonalnych społeczności do wspólnego namiotu. Zamiast być miejscem spotkania zwolenników wolności i wyzwolenia, Marsz Kobiet wywołał uczucia alienacji i tego, że jesteśmy niemile widziane – uczucia, które nie są rzadkością dla żydowskich kobiet z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.   


Wiele sefardyjskich i mizrachijskich kobiet w społecznościach, z którymi pracuję, czuje się szkalowanych i ignorowanych  przez ruchy postępowe, włącznie z Marszem Kobiet i żydowskimi ruchami feministycznymi, po prostu z powodu tego, kim są. Żydowskie kobiety z krajów arabskich mają instynktowne zrozumienie i niepokój wobec nierówności i ucisku kobiet na Bliskim Wschodzie.  Nasze matki i babki opowiadały o tym, jak Żydzi byli uciskanymi obywatelami trzeciej kategorii, jak uciekli lub zostali wygnani z regionu jako uchodźcy z powodu antysemickich, antysyjonistycznych rządów. Poszły dalej, ale ich doświadczenia i poglądy zignorowano.

 

Chociaż pochodzimy z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki, my, kobiety sefardyjskie i mizrachijskie, nie pasujemy do amerykańskich kategorii ras. Kontrowersje wokół „białych Żydówek” kontra kobiety kolorowe  ignorują ważne niuanse żydowskiej różnorodności, całkowicie pozostawiając poza dyskusją kobiety mizrachijskie i sefardyjskie. Mamy wrażenie, że przyjmą nas w Marszu Kobiet tylko, jeśli dołączymy do narracji, w której kobiety bliskowschodnie stoją w opozycji wobec „uprzywilejowanych, białych Żydów” i syjonizmu. Całkowicie to odrzucam. Intersekcjonalizm kobiet sefardyjskich i mizrachijskich dostarcza niesłychanej okazji do budowania związków w postępowych przestrzeniach, ale olbrzymia większość z nas będzie nadal na marginesach, niezdolne do poczucia, że jesteśmy prawdziwie i bezwarunkowo mile widziane w ruchach takich jak Marsz Kobiet.


Moja odmowa uczestniczenia w Marszu Kobiet wynika z zachowania postępowych feministek w Stanach Zjednoczonych, które systematycznie ignorują bardzo rzeczywisty i ciągle trwający ciężki los kobiet na Bliskim Wschodzie, włącznie z Żydówkami. To jest dla mnie osobista sprawa, bo pamiętam opowieści mojej prababci, która uciekła przed antysemityzmem w Turcji, i opowieści mojej teściowej, kiedy wspomina traumatyczne przeżycia ucieczki przed sankcjonowanymi przez państwo antysemickimi prześladowaniami w Iraku. Nie chcę dołączyć do ruchu kobiet, który nie mówi głośno i odważnie przeciwko masowemu łamaniu praw człowieka i brutalnemu uciskowi kobiet muzułmańskich, LGBTQ i kobiet z mniejszości religijnych w krajach arabskich w wyniku wojny, skrajnego patriarchatu i mizoginistycznej interpretacji religii.


Nie chciałam z wami maszerować, bo jestem dumną syjonistką i w pełni solidaryzuję się z izraelskimi kobietami, które znoszą nigdy niekończącą się, antysemicką przemoc. Dla wyjaśnienia: mój syjonizm nie umniejsza mojego pragnienia, by palestyńskie kobiety żyły w pokoju i zamożności. Po prostu nie mogę maszerować z ruchem na rzecz uniwersalnej wolności kobiet, skoro przywódczynie tego marszu orędują za bojkotem żydowskich kobiet na świecie z powodu ich narodowości oraz odmawiają uznania prawa Izraela do istnienia.


Nie chciałam uczestniczyć w waszym marszu, ponieważ uważam, że Marsz Kobiet ma niewyrażony, ideologiczny papierek lakmusowy, determinujący, kogo wpuszczają, a kto musi najpierw zostawić za drzwiami swoją tożsamość i ideologię. To zraniło najbardziej narażone, wyalienowane i intersekcjonalne kobiety w społeczności żydowskiej, włącznie z żydowskimi imigrantkami z krajów arabskich i Żydówkami, których życie bezpośrednio dotknęła i całkowicie wywróciła antysemicka i antysyjonistyczna przemoc. Mam również silne wrażenie, że uprzedzenia przywódczyń Marszu Kobiet wobec białych Żydówek alienowało i obraziło silnych potencjalnych sojuszników i stanowczo odrzucam tezę, że takie myślenie jest zdradą wobec moich sefardyjskich i mizrachijskich społeczności. Jeśli Marsz Kobiet naprawdę chce działać w ramach intersekcjonalności, to musi pogodzić się z żydowską intersekcjonalnością wraz z całym jej zabałaganieniem. Ostatecznie przecież jesteśmy bardzo zróżnicowanym i złożonym narodem.


Podobnie jak dla wielu innych  kobiet żydowskich moja decyzja nieuczestniczenia w marszu wyrosła z głębokiego bólu i jeszcze głębszej nieufności do aktywistek i ruchu sprawiedliwości społecznej, które trzymają transparent postępu, podczas gdy powiewają flagami i wygłaszają przemówienia, które wielu Żydów, włącznie ze mną, uważa za rażąco antysemickie. Choć rozumiem potrzebę dialogu, mam poważne wątpliwości co do tego, czy możemy dojść do konstruktywnego postępu z ruchem, którego narodowe przywódczynie systematycznie oczerniają syjonizm, odmawiają nazwania i potępienia antysemickich ideologii i przywódców, i zraniły naszą społeczność. Osobiście nie widzę tego jako powodu, by podchodzić do stołu; widzę to jako powód odejścia od niego.  


Podobnie jak wiele Żydówek, jestem zmęczona napięciem między chęcią odejścia, a pragnieniem pełnego uczestnictwa. Kiedy przywódczynie Marszu Kobiet proszą Żydówki, byśmy wyszły ze swojego wygodnego miejsca i zobaczyły, jak odnosimy korzyści z tych samych strukturalnych przywilejów, które szkodzą ich społecznościom (a także członkom naszej społeczności), pragnę, by one uczyniły wysiłek zobaczenia, jak ważne jest dla nas, by one wyszły ze swojego wygodnego miejsca i uznały – w jasnych i wyraźnych słowach – jak różnorodne ideologiczne siły w Ameryce i poza Ameryką kontynuują uwiecznianie antysemityzmu i przemocy wobec żydowskich kobiet. 


Głównym powodem, dla którego postanowiłam nie uczestniczyć w marszu jest to, że przez ostatnich parę miesięcy za każdym razem, kiedy myślałam o Marszu Kobiet, mój umysł wędrował do najmroczniejszych miejsc w nowoczesnej historii żydowskiej. Dla mnie Holocaust jest także osobistą sprawą i kiedy zmagałam się z myślami o marszu, nieustannie czułam ciężki nacisk pamięci o mojej drugiej prababci, która została zamordowana przez nazistów w Holocauście. Czułam, jak jej duch nabiera życia, żeby ostrzec mnie, bym nigdy nie sprzymierzała się z ruchem, którego przywódczynie są tak głęboko wplątane w antysemickie łajdactwo. Niestety, podczas gdy Marsz Kobiet powinien był napełniać mnie nadzieją na postęp, przynosił ból, który jest aż nazbyt znajomy wielu potomkom ofiar Holocaustu.


Nie żałuję tego, że nie poszłam. Jest zbyt wiele Żydówek, które nadal płacą  najwyższą cenę za żydowskie przetrwanie i kontynuację, bym mogła maszerować w szeregach ruchu, którego przywódczynie są wplątane w oskarżenia o antysemityzm. Nieproporcjonalna liczba Żydówek, które płacą wysoką cenę, to sefardyjki i mizrachijki, i jest niezbędne, by ruchy żydowskie – ruchy postępu – zrobiły miejsce dla głosów kobiet ze społeczności mizrachijskich i sefardyjskich, gdziekolwiek one są. Czy są w Sderot, czy w Pittsburghu, walka Kobiet Żydowskich jest aż nazbyt realna, by można było być wybiórczym. Mam nadzieję i naprawdę wierzę, że nasza społeczność może zjednoczyć się i znaleźć sposób na uzdrowienie i na orędowanie za uniwersalnymi prawami żydowskich kobiet i za prawami wszystkich kobiet w Stanach Zjednoczonych i w reszcie świata.


Why I Refused to march

JNS, 22 stycznia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Sarah Levin 

Amerykańska działaczka z Chicago. Kieruje organizacją JIMENA: Jews Indigenous to the Middle East and North Africa.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 364 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Stabilność dla naszych wrogów   Glick   2020-07-31
Żydzi z przywilejem   Kerstein   2020-07-21
Czy Izrael “kradnie” prywatną ziemię palestyńską na Zachodnim Brzegu?   Fitzgerald   2020-07-15
Proizraelscy demokraci i ich fundamentalne niezrozumienie problemu     2020-07-11
Boris, Tarcza Izraela   Tsalic   2020-07-09
Teraz jest czas na przełamanie izraelsko-palestyńskiego impasu   Rosenthal   2020-06-29
Więc myślisz, że wiesz, kim są Izraelczycy?   Collier   2020-06-25
Krótka historia niekończącego się konfliktu   Rosenthal   2020-06-06
Jerozolima 1948-1967- 2020   Steinberg   2020-05-31
Czas próby dla premiera i dla kraju   Collins   2020-05-30
Anektujcie to wreszcie   Rosenthal   2020-05-14
Petycja palestyńskich robotników: pożyczka dla AP na pomoc w związku z koronawirusem wesprze terroryzm i zignoruje robotników   Oz   2020-05-12
Palestyńczycy, Izrael i koronawirus   Kemp   2020-05-11
Jak wyglądałby świat bez państwa Izrael?   Tobin   2020-05-09
Jestem syjonistą i jestem z tego dumny     2020-05-07
Żałoba po terrorystach   Rosenthal   2020-05-03
Izrael: to nie europejska kolonia   Sufi   2020-05-02
Czy jest niesłuszne pozwolenie Izraelowi na podejmowanie samodzielnych decyzji?   Tobin   2020-04-26
Nowy Nowy Historyk: wychodząc poza Ilana Pappe   Oz   2020-04-07
Lekcje koronawirusa dla rozmów koalicyjnych   Glick   2020-04-06
Demokracja Izraela nigdy nie była zagrożona   Tobin   2020-03-29
W Izraelu koronawirus zbliża ludzi   Leibovich   2020-03-25
Brudne intencje za hasłem ”Free Palestine”   Lekhet   2020-03-23
Prawo do głosu, ale nie do zlikwidowania państwa   Tobin   2020-03-19
Jak Europejscy Żydzi przenieśli się na wygnanie bez zmiany miejsca pobytu   Gerstenfeld   2020-03-14
Rakiety z Gazy: coś więcej niż „niedogodność”   Plosker   2020-03-08
Arabowie na Bliskim Wschodzie, którym się poszczęściło   Tawil   2020-03-04
Problemy Izraela są rzeczywiste, ale rzeczywisty jest także postęp, jakiego dokonał   Tobin   2020-03-03
Donald Trump i lód dziewięć   Rosenthal   2020-02-24
Chcę tego, co oni mają, czyli jak Izraelczycy to robią?   Fitzgeralod   2019-12-26
Rezolucja o podziale: papierowy triumf   Rosenthal   2019-12-16
Zachowywanie pokoju z Jordanią   Glick   2019-12-15
Arabskie państwa roszczą sobie prawo do dziedzictwa po wygnanych Żydach   Julius   2019-12-09
Richard Landes: człowiek, który dał nazwę Pallywood   (Varda Epstein)   2019-12-08
Postępowi Demokraci mylą się w sprawie Izraela – raz jeszcze   Rosenthal   2019-12-07
Nieproporcjonalna obrona cywilna Izraela   Shindman   2019-12-04
Izrael: Podzielony ekran   Glick   2019-12-01
Czterdzieści lat, od kiedy uciekła Victoria i 80 tysięcy innych   Julius   2019-11-29
List do Goldy Meir   Tabarovsky   2019-11-26
Dyplomatyczne deklaracje i fakty w terenie   Collins   2019-11-24
Jak wyjaśnić bezprecedensowe wsparcie dla Arabów przez „rasistę” Netanjahu?     2019-11-08
Wdzięczny gospodarz wirusa antysemityzmu   Rosenthal   2019-10-10
Zaprzeczanie żydowskiej historii Jerozolimy mimo archeologicznych dowodów   Franklin   2019-10-02
Obłęd na punkcie Netanjahju & mit o izraelskiej teokracji   Sherman   2019-09-30
Judith Butler pisze recenzję z książki     2019-09-26
Rząd jedności – bez Arabów i bez charedim   Rosenthal   2019-09-23
Obejmuję moją izraelsko-arabską tożsamość   Adi   2019-09-19
Czy arabska izraelskość jest atrakcyjna   Amos   2019-09-10
Rozważania o plemiennej i narodowej lojalności   Rosenthal   2019-09-01
Zawsze byliśmy tutaj: historyczne prawo narodu żydowskiego do Ziemi Izraela   Rosenthal   2019-08-24
“Nie macie prawa istnieć. Czy możemy wjechać?”   Rosenthal   2019-08-20
Jak i dlaczego przegrywamy wojnę kognitywną   Rosenthal   2019-08-13
Zakończyć milczącą zgodę na upokorzenia   Rosenthal   2019-08-08
Nikt nie zawłaszczył Izraela. Po prostu nie jest tym, co jego pionierzy myśleli, że stworzyli.   Horovitz   2019-08-06
Oduczanie się lekcji Diaspory   Rosenthal   2019-08-05
Walka z BDS, Część II   Rosenthal   2019-07-28
Jeśli chcesz pomóc Izraelowi, porzuć słowo ”konflikt”   Rose   2019-07-25
Wymazywanie historii Jerozolimy; wymazywanie TWEETów   Collins   2019-07-17
To nie jest Ferguson   Rosenthal   2019-07-09
Zasadniczy “przywilej”   Rosenthal   2019-07-05
Uderzenie młotem nie ”judaizuje” Jerozolimy, ani nie zabija procesu pokojowego   Tobin   2019-07-03
Jak odzyskać roztrwoniony dar 1967 roku   Rosenthal   2019-06-13
Jak przywódcy izraelskich Arabów wypaczają znaczenie demokracji   Krygier   2019-06-12
Kwestionowanie mitu o ”białym, kolonialnym” Izraelu   Julius   2019-06-05
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk