Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 18:07

« Poprzedni Następny »


Niezamierzony przez Stwórcę byt


Lucjan Ferus 2022-06-12


Pomysł na ten tekst powstał przy okazji robienia porządków. Otóż pewnego późnego popołudnia pomagałem przyjacielowi uprzątnąć pusty już garaż i był to już ostatni etap tej pracy. Wymiataliśmy miotłami betonową posadzkę, spiesząc się by zdążyć przed zmrokiem. Kiedy w pewnym momencie, nisko nad horyzontem ukazało się Słońce spomiędzy chmur, świecąc nam prosto w oczy. Odruchowo cofnęliśmy się pod tylną ścianę gdzie był cień. I wtedy naszym oczom ukazał się bajeczny widok.

Niezliczone miliony drobin betonowego pyłu i kurzu unosiło się w powietrzu, jakby w jakimś powolnym tańcu prowadzonym przez niewidzialnego wodzireja, w zachwycającej iluminacji utworzonej z promieni zachodzącego Słońca. Patrzyliśmy obaj jak urzeczeni na to niespodziewane zjawisko, do momentu aż chmura przysłoniła Słońce, a unoszące się w powietrzu drobiny pyłu stały się prawie niewidoczne, jakby nagle opuściły ten fragment czasoprzestrzeni. Właśnie wtedy przyszedł mi do głowy pomysł na owo opowiadanie, które pozwolę sobie poniżej zamieścić.

                                                           ------ // -----

Stwórca kichnął potężnie i popatrzył na swe dzieło. Wokół jego głowy, we wszystkich kierunkach rozprzestrzeniały się maleńkie drobiny materii. W otaczającej ciemności świeciły mikroskopijnymi iskierkami, było ich miliardy, a może i więcej? Miało to nawet swój urok, drżąca mgiełka świetlistych błysków wolno rozprzestrzeniająca się w ciemności, błyskając gdzie nie gdzie silniej czasem przygasając lub rozjaśniając się miejscami. Bóg patrzył na to zjawisko przez chwilę z zachwytem, gdy nagle drgnął: do jego świadomości dotarły dziwne sygnały i to dobiegające ze strony tej właśnie świetlistej chmurki.

 

Wyostrzył więc swą świadomość i zestroił z upływającym tam czasem i tamtejszą rzeczywistością, tak bardzo odmiennymi od jego własnego bytu. I nagle usłyszał ich wyraźnie. Zewsząd dobiegały go wołania o pomoc: - Uratuj nas! Nie pozwól nam zginąć! Wybaw nas! Nie chcemy odchodzić w niebyt! Ocal nas! Jesteś przecież wszechmogący! -

Stwórca był zdumiony niezmiernie i zażenowany zarazem: -A więc tam istnieje życie?! - pomyślał - I to życie świadome swego istnienia i swej przemijalności w czasie! Niesłychane!

 

Dostroił się jeszcze staranniej próbując odebrać więcej informacji, ale czas płynął tam w oszałamiającym tempie i to rozumne życie także przemijało niesłychanie szybko. Nim zdążył się zastanowić, miliony cywilizacji ginęło i powstawało miliony nowych, by podzielić los poprzedniczek. Zmartwił go bardzo ten stan rzeczy. - Poczekajcie!... Nie pędźcie tak! Co mogę dla was zrobić?! - chciał krzyknąć, ale było już na to za późno. Świetliste iskierki gasły milionami. Było ich coraz mniej i mniej, jaśniejąca od rozbłysków mgiełka przerzedzała się i ciemniała coraz bardziej. I choć gdzie niegdzie rozbłyskiwały nowe punkciki światła, jednak ciemność pochłaniała stopniowo całą przestrzeń, by w końcu zapanować niepodzielnie.

 

Bóg wpatrywał się nieruchomo w to miejsce gdzie zgasł ostatni punkcik światła, ale nic więcej już się nie działo. Był oszołomiony i zdziwiony tym co widział, a jeszcze bardziej tym co usłyszał. Po zastanowieniu z nieopisanym zdumieniem stwierdził, iż wszystko wskazywało na to, że te sygnały skierowane były właśnie do niego. Zawarta była w nich skarga na nędzę istnienia i nieczułość świata, a także na cierpienie i ból, strach przed niebytem, a jednocześnie bunt przeciwko takiemu losowi. To jego właśnie obciążano za ten stan rzeczy i to od niego oczekiwano jakiejś nadprzyrodzonej interwencji, ratunku i wyzwolenia.

 

Kiedy tak Stwórca myślał o tym wszystkim co się stało, zwrócił uwagę na jeszcze jeden szczegół tego przesłania: wszędzie powtarzało się stwierdzenie niedoskonałości bytów w których przyszło żyć tym istotom. Użalały się one na wszechobecne zło, na marność światów, mówiły o skażeniu ich natury jakimś grzechem pierworodnym, który legł u podstaw ich rozwoju, o negatywnej selekcji wewnątrzgatunkowej, o jałowości życia w kontekście dodatniej entropii i tym podobne rzeczy. Co to wszystko mogło oznaczać?!  

 

Bóg zastanawiał się przez jakiś czas, rozglądając wokół w poszukiwaniu pozostałości po tym krótkotrwałym tajemniczym zjawisku, ale ani jedna iskierka już nie świeciła w ciemności.

- Szkoda! Naprawdę szkoda! - pomyślał enigmatycznie. - O co im też mogło chodzić z tym skażeniem natury jakimś „grzechem pierworodnym?" - zadumał się głęboko... i nagle doznał olśnienia: - Ależ tak! To musiało być to! Ich niedoskonałość natury, niedoskonałość rzeczywistości, marność światów w których żyli, krótkotrwałość ich egzystencji, szybkość rozpadu wszystkiego co żyło - musiało brać się z tego, iż powstało z jego „chorobliwego” kichnięcia, z materii skażonej chorobą! Gdybym tak był zdrowy i kichnął?! - pomyślał Bóg.

 

- Wyglądałoby to wszystko zupełnie inaczej! - Po chwili zastanowienia zreflektował się:

- No tak! Ale wtedy nie kichałbym przecież! Co za ironia losu! - pomyślał z goryczą.

- Ale ja nie chciałem! – przekonywał siebie? - Naprawdę nie chciałem! - zawołał w otaczającą go ciemność i pustkę.  - Przepraszam was wszystkich... - dodał ciszej i bez przekonania, świadom bezsensowności tego stwierdzenia. - I tak nic.. A.. a.. apsik! - podskoczył do góry kichając powtórnie. - No nie! Znów wszystko zacznie się od początku! - Niedoczekanie!

 

Wstał i zaczął energicznie rozganiać formujący się już kuliście obłok, srebrzystej, połyskującej punkcikami światła materii. Nie zaprzestał swej czynności póki nie zniknęła ostatnia świecąca iskierka. Postał jeszcze chwilę w ciemnościach, rozglądając się uważnie.

- Niedoczekanie! - powtórzył do siebie.  - Nie będzie więcej marności nad marnościami ani bezsensownego cierpienia!.. Nie pozwolę więcej męczyć się chorym bytom w niestabilnym i niesprawiedliwym świecie! Byłoby to z mojej strony niepotrzebne okrucieństwo. Po co to komu? - spytał sam siebie. Przyrzekł sobie, bardziej panować nad odruchami.  

 

- Jeśli ma już coś istnieć dzięki mnie, niech to będzie doskonałe i piękne! - pomyślał Bóg.

- Może kiedyś, jak będę w lepszej kondycji zdrowotnej, stworzę coś porządnego i bardziej trwałego. Ale właściwie, to po co?! Abym potem był odpowiedzialny za ten byt? To już lepiej nich pozostanie tak jak było... - pomyślał na koniec, otulając się szczelniej swoją starą, wysłużoną szatą. Potem zadumał się głęboko nad sensem istnienia, patrząc niewidzącym wzrokiem w jakiś odległy punkt w ciemności.

 

Przez krótki moment naszła go pokusa, aby cofnąć czas i wkroczyć w ten chory wszechświat, który niechcący stworzył, pokazać tym istotom swoją nieskończoną potęgę i zbawić je tak jak się tego domagały i z jaką determinacją błagały go o to. Ale szybko poniechał tego zamiaru.

- Ee!.. Przecież to nie ma sensu! - pomyślał. - Naprawiać chory byt?  Szkoda czasu!.. A poza tym,… chyba mój spokój jest ważniejszy? - dodał po krótkim wahaniu. I zamykając oczy, Bóg na dobre pogrążył się w słodkiej bezczynności, a pustka i ciemność trwały wokół niego w nieruchomym oczekiwaniu. Czas stanął w miejscu...

 

                        ------ KONIEC-----                

To krótkie opowiadanko napisałem w 1993 r., a w Racjonaliście pojawiło się ono w 2003 r. pt. „Niezamierzony byt”.           


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Najdłużej trwająca mistyfikacja. Podsumowanie.   Ferus   2020-03-08
Religie usprawiedliwiają zabijanie, kradzież i inne przestępstwa   Al-Tamimi   2020-03-06
Credo islamu z ust autorytetu     2020-03-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IX)   Ferus   2020-03-01
Francja po cichu wprowadza z powrotem przestępstwo bluźnierstwa   Meotti   2020-02-27
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VIII)   Ferus   2020-02-23
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VI)   Ferus   2020-02-09
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (V)   Ferus   2020-02-02
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IV)   Ferus   2020-01-26
Nie, islamofobia nie jest tym samym co antysemityzm   Bulut   2020-01-26
Niepowodzenie islamistycznej kampanii Erdogana w Turcji   Bekdil   2020-01-25
Najbardziej szalony grant Templetona jak dotąd: Ewolucja i “ofiarna miłość”   Coyne   2020-01-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „B”.   Ferus   2020-01-19
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości. Suplement „A”.   Ferus   2020-01-12
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (III)   Ferus   2020-01-05
Murem za czarną zarazą   Koraszewski   2019-12-30
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (II)   Ferus   2019-12-29
Jak Bóg stworzyl kiłę i dlaczego było to dobre   Kruk   2019-12-28
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości   Ferus   2019-12-22
Moje ostatnie jasełkowe refleksje   Ferus   2019-12-15
Papież Franciszek, „Pieśń o Rolandzie” i imam Al-Tayeb   Meotti   2019-12-12
Refleksje sprzed lat: Podstępna działalność Szatana i inne.   Ferus   2019-12-08
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Wskrzeszenie Józefy K.   Koraszewski   2019-11-26
Refleksje sprzed lat: Wartości chrześcijańskie   Ferus   2019-11-24
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Sen mara, Bóg wiara, nieśmiały głos podświadomości, czy bezsensowne rojenia senne?   Ferus   2019-11-03
Refleksje sprzed lat: „Proporcje krzyku i smaku”   Ferus   2019-10-27
Trudne początki mitu   Ferus   2019-10-20
Jak Bóg ogarnia swoje dzieło   Ferus   2019-10-13
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców IV   Ferus   2019-09-29
Katolicka Afryka i jej niepokoje   Igwe   2019-09-27
Turcja: ucieczka od religii?   Bulut   2019-09-25
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (III)   Ferus   2019-09-22
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (II)   Ferus   2019-09-15
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców   Ferus   2019-09-08
Zlecenie walki z szatanem   Koraszewski   2019-09-02
Mrówki i ludzie. Czyli niepokojące podobieństwo „korony stworzenia” do bezrozumnych owadów.   Ferus   2019-09-01
Jabłko, które jabłkiem nie było   Ferus   2019-08-25
Ta miłość zaczęła się od strachu   Koraszewski   2019-08-24
Problem „ukrywającego się Boga”.   Ferus   2019-08-18
Hipoteza Boga kontra nauka (IV)   Ferus   2019-08-11
Na początku był jakiś Jezus   Koraszewski   2019-08-05
Hipoteza Boga kontra nauka (III)   Ferus   2019-08-04
Hipoteza Boga kontra nauka (II)   Ferus   2019-07-28
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Pamięć i odrzucona tożsamość   Koraszewski   2019-06-27
O znaczeniu świeckich usług medycznych   Igwe   2019-06-22
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Rozmyślając nad sensem życia (VIII)   Ferus   2019-05-26
Rozmyślając nad sensem życia (VII)   Ferus   2019-05-19
Rozmyślając nad sensem życia (VI)   Ferus   2019-05-12
De non existentia Dei   Koraszewski   2019-05-06
Rozmyślając nad sensem życia (V)   Ferus   2019-05-05
Nieszczęsny ateizm. List do przyjaciela   Koraszewska   2019-05-04
Ewangelia według pana Jeża   Koraszewski   2019-05-02
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Rozmyślając nad sensem życia IV.   Ferus   2019-04-28
Ani nie manifest, ani nie tak nowego ateizmu   Koraszewski   2019-04-26
Wzrastająca obecność boga   Koraszewski   2019-04-22
Rozmyślając nad sensem życia (III)   Ferus   2019-04-21
Dziękujmy Panu, korona cierniowa ocalona   Koraszewski   2019-04-19
Czary, zagrożenie bezpieczeństwa i prawo szariatu   Igwe   2019-04-16
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Dlaczego ateiści walczą o prawo wyjścia z cienia w Afryce i nie tylko w Afryce?   Igwe   2019-04-10
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Zdobywca nagrody Templetona i jego nonsensy w „Scientific American”   Coyne   2019-03-28
Mały Traktat o duszy dziecka poczętego tak lub inaczej   Koraszewski   2019-03-26
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia? (II)   Ferus   2019-03-24
Zwalczanie oszukańczych kapłanów i komercjalizacji religii w Republice Południowej Afryki   Igwe   2019-03-23
Dlaczego musiałem zostać ateistą   Ferus   2019-03-17
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-03-03
Trzy dni, które nie wstrząsną Kościołem   Koraszewski   2019-02-25
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Kiedy największa na świecie sunnicka instytucja religijne potępi swój kolonializm?    Shoaaib   2019-02-24
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Papież ucałował notorycznego islamistycznego antysemitę   Meotti   2019-02-12
Czy religijne prawdy są zbyt trudne do zrozumienia?   Ferus   2019-02-10
Płaska Ziemia: kwestia wiedzy czy wiary? (II)   Ferus   2019-01-27
Płaska Ziemia: czyli kwestia wiedzy czy wiary?   Ferus   2019-01-20
Zachodni apologeci ekstremizmu   Rafizadeh   2019-01-19
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Czy Afryce potrzebna jest religijna reformacja?   Igwe   2019-01-08
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ośmioletnia panna młoda   Rafizadeh   2019-01-02
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Tak, jest wojna między nauką a religią   Coyne   2018-12-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk