Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 10:45

« Poprzedni Następny »


Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego


Matt Ridley 2015-03-02

Prawdziwy ochroniarz środowiska, nie walczy z wiatrakami.
Prawdziwy ochroniarz środowiska, nie walczy z wiatrakami.

Jako źródło energii gaz jest bardziej niezawodny niż wiatr, jest czystszy niż węgiel, bardziej wszechstronnie wykorzystywany niż energia z paneli, tańszy niż energia jądrowa, bezpieczniejszy niż biopaliwa, wymagający poświęcenia mniejszych terenów niż energia wodna. Będziemy go używali przez kolejne dziesięciolecia niezależnie od prowadzonej polityki. Skrajnie „zielony” scenariusz National Grid [brytyjska firma zajmująca się przesyłem i dystrybucją energii elektrycznej oraz gazu ziemnego. MK] dla przyszłej polityki energetycznej, według której obniżymy emisje dwutlenku węgla o 60 procent do roku 2035, nadal planuje spalanie niemal takich samych ilości gazu, jakich używamy dzisiaj.

Nie wiem, jak wy, ale w ostatnich kilku lodowatych tygodniach szczególnie cieszyło mnie moje opalane gazem centralne ogrzewanie i gorąca woda. Gaz naprawdę jest czymś specjalnym: w tym kraju dostarcza nam 84 procent ciepła do ogrzewania domów, 27 procent elektryczności, większości surowca do naszych syntetycznych produktów i właściwie cały nawóz azotowy, który karmi świat i w znaczniej mierze wygnał głód. Wszystko to z zaskakująco małej liczby zaskakująco małych dziur w ziemi i na dnie morza, wywierconych przy mniejszej liczbie wypadków śmiertelnych i zanieczyszczeń niż większość innych źródeł energii.


Jest to jeden z powodów, dla których będę argumentował i głosował, by pomóc rządowi ulepszyć „Infrastructure Bill”, kiedy ustawa ta dojdzie do Izby Lordów, żeby umożliwić rozwój przemysłu gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii. Kiedy debatowano o tej ustawie w Izbie Gmin, coraz bardziej irracjonalnym przeciwnikom gazu łupkowego nie udało się narzucić skutecznego moratorium w Anglii, chociaż dokonali tego w Walii i Szkocji. Zmienili jednak wystarczająco „Infrastructure Bill”, by skrępować przemysł duszącą i niepotrzebną biurokratyczną mitręgą, co musi zostać usunięte, jeśli chcemy doczekać się na krajowy gaz łupkowy, który będzie ogrzewał brytyjskie domy, płacił brytyjskie wynagrodzenia pracownikom, dostarczał surowców brytyjskim fabrykom, produkował brytyjską elektryczność i nie wpychał nas w zależność od groźnej Rosji. (O rosyjskim poglądzie na rewolucję gazu łupkowego można przeczytać tutaj.)


Jako źródło energii gaz jest bardziej niezawodny niż wiatr, jest czystszy niż węgiel, bardziej wszechstronnie wykorzystywany niż energia z paneli, tańszy niż energia jądrowa, bezpieczniejszy niż biopaliwa, wymagający poświęcenia mniejszych terenów niż energia wodna. Będziemy go używali przez kolejne dziesięciolecia niezależnie od prowadzonej polityki. Skrajnie „zielony” scenariusz National Grid [brytyjska firma zajmująca się przesyłem i dystrybucją energii elektrycznej oraz gazu ziemnego. MK] dla przyszłej polityki energetycznej, według której obniżymy emisje dwutlenku węgla o 60 procent do roku 2035, nadal planuje spalanie niemal takich samych ilości gazu, jakich używamy dzisiaj.


Nadal więc potrzebujemy gazu, niezależnie od tego, co się zdarzy. Produkcja krajowa, głównie z Morza Północnego, spadła w ostatnim dziesięcioleciu o 66 procent i obecnie  połowę zużywanego gazu importujemy. Pod Lancashire i Yorkshire, w łupkach Bowland, leży jeden z najbogatszych rezerwuarów gazu odkryty kiedykolwiek, którego zaledwie 10 procent wystarczyłoby na zaspokojenie potrzeb Wielkiej Brytanii przez niemal 50 lat.


Technologia wydobycia go obejmuje użycie wody i piasku do uczynienia szczelin milimetrowej szerokości w skałach leżących około dwa i pół kilometra pod ziemią. Miesiąc pracy prowadzi do wypływu gazu przez 25 lat z cichej skrzynki magicznej, którą można schować za żywopłotem. Nie ma potrzeby przystrajania wzgórz stałymi betonowymi podstawami dla 120 metrowych wież ze stali, próbujących wyssać okazjonalny strumyk energii z wiatru w chłodny, spokojny dzień.


Wydobycie gazu łupkowego jest procesem, który w Stanach Zjednoczonych okazał się bardzo bezpieczny i czysty. Nie ma praktycznie żadnego wpływu na wody gruntowe, trzęsienia ziemi lub zanieczyszczenia powierzchniowe. Te przesadzone mity, powtarzane bezustannie przez bogate, międzynarodowe grupy nacisku, takie jak Greenpeace lub Friends of the Earth, przez bogatych twórców mody i ich egoistycznych przyjaciół ze śmietanki towarzyskiej oraz przez Władimira Putina i innych Rosjan, którym zależy na drogim gazie. W miejscach takich jak Pensylwania efektami gazu łupkowego było tworzenie miejsc pracy, tworzenie narodowego bogactwa i korzyści dla środowiska. Blackpoolowi przydałyby się dobrze płatne miejsca pracy.


Niektórzy argumentują obecnie, że spadające ceny ropy naftowej uczyniły spór o brytyjski gaz łupkowy czysto akademickim. Ceny spadły tak nisko, że koszt wiercenia i szczelinowania skał stał się nieopłacalny. Z pewnością, jeśli cena ropy utrzyma się na poziomie 50 dolarów za baryłkę liczba wieży wiertniczych na polach ropy łupkowej w Teksasie i Dakocie Północnej będzie nadal spadać szybko, a produkcja ropy (obecnie nadal rosnąca) zmniejszy się. Produkcja gazu łupkowego wzrastała jednak szybko w ostatnich latach mimo uparcie niskich cen gazu w Ameryce, częściowo z powodu szybkiego wzrostu wydajności i spadku kosztu odwiertów gazowych w miarę doskonalenia wiercenia horyzontalnego i szczelinowania.


Amerykańskim producentom gazu łupkowego nadal opłaca się wiercenie, nawet przy coraz niższych cenach. W rzeczywistości, spadające ceny ropy mogą ściągnąć do gazu niektóre firmy zajmujące się wierceniem złóż ropy. Tutaj ceny gazu i tak pozostają znacznie wyższe, co czynią także koszty regulacyjne ponoszone przez ten przemysł. Ponadto, firmy energetyczne nie podejmują decyzji na podstawie wyrywkowych cen, ale cen przewidywanych na podstawie przeciętnych z kilku lat. Do czasu, kiedy brytyjski przemysł gazowy zacznie produkować gaz gdzieś w 2020. latach, ceny mogą być wyższe. (Nawiasem mówiąc, niewielu ludzie wydaje się argumentować, że skoro ceny ropy spadają, powinniśmy anulować projekty farm wiatrowych – odbiorcy gwarantowanych subsydiów państwowych nie wyrażają zaniepokojenia!)


Zapał do gazu w Stanach Zjednoczonych obniżył emisje dwutlenku węgla tego kraju bardziej i szybciej niż wiatr obniżył nasze emisje. Gdybyśmy otrzymali gaz płynący z północnego zachodu Anglii, obcięlibyśmy emisje choćby przez zastąpienie importowanego gazu, z którego wiele przybywa w formie płynnej z miejsc takich jak Katar – skraplanie gazu wymaga energii i tworzy emisje. Gdybyśmy używali gazu do zastąpienia węgla, obniżylibyśmy emisje jeszcze szybciej. (Nawiasem mówiąc, przypominam, że mam interesy w węglu.)


To prawda, rząd zobowiązał się do dekarbonizacji do roku 2050 nie tylko elektryczności, ale niemal całego ogrzewania i transportu, przez przesadzenie nas do samochodów elektrycznych i zamianę ogrzewania na elektryczne oraz nacisku na to, że taka elektryczność ma pochodzić ze źródeł o zerowej zawartości węgla. A tego nie da się pogodzić ze spalaniem gazu. Nie da się tego również pogodzić ze zdrowym rozsądkiem. Elektryczność kosztuje trzykrotnie więcej niż gaz na jednostkę energii i najgorsze miejsca ubóstwa energetycznego w tym kraju znajdują się tam, gdzie ludzie polegają na elektryczności, by ogrzać domy. I jest tak przy większości elektryczności produkowanej z taniego węgla zamiast z kosztownej energii jądrowej, słonecznej lub wiatrowej.


Mamy w tym kraju olbrzymi przemysł chemiczny, zatrudniający setki tysięcy ludzi bezpośrednio i pośrednio, i potrzebuje on jako surowca metanu i etanu z odwiertów gazu ziemnego. Ten przemysł zniknie szybko, jeśli nie wykorzystamy krajowych łupków. Wielokrotnie o tym mówiono.


Kiedy w latach 2040. będę powyżej dziewięćdziesiątki, czy będę nerwowo obserwował prognozę pogody, żeby zaplanować, kiedy mogę wziąć gorący prysznic, i czy kwadryliony metrów sześciennych gazu będą leżały pod Lancashire i Yorkshire, nieruszone i niespalone, tylko dlatego, że kilku bogatych ludzi sprzeciwiło się zrobieniu milimetrowych szczelin w skale leżącej dwa i pół kilometra pod ziemią? Mam nadzieję, że nie.


Pierwsza publikacja na łamach Timesa.


Britain still needs shale gas

15 lutego 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley

Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk