Prawda

Wtorek, 6 maja 2025 - 12:22

« Poprzedni Następny »


Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?


Z materiałów MEMRI 2015-02-27

\
"Wojna z terrorem" („Al-Watan”, Arabia Saudyjska, 6 lutego 2015)

Kilku członków Bractwa Muzułmańskiego (BM) poinformowało niedawno na swoich kontach społecznościowych, że delegacja BM odwiedziła Departament Stanu USA 27 stycznia 2015 r. i spotkała się z pracownikami Departamentu Stanu i Białego Domu, jak również z członkami Kongresu i przedstawicielami amerykańskich instytutów badawczych. Według doniesień BM celem spotkania było zdobycie poparcia dla ich opozycji przeciwko reżimowi Abd Al-Fattaha Al-Sisiego w Egipcie" [1].

Ze swej strony administracja amerykańska była zażenowana opublikowaniem informacji o  wizycie, ale przyznała się, że taka wizyta miała miejsce. Rzeczniczka Departamentu Stanu, Jen Psaki, powiedziała, że członkowie BM byli częścią większej delegacji, w skład której wchodzili między innymi byli posłowie do parlamentu egipskiego i że obecnie nie działają oni aktywnie w tym ruchu. Dodała, że spotkania Departamentu Stanu z rozmaitymi kręgami politycznymi są rutynowe. Oburzony tą wizytą rząd egipski, oskarżył administrację USA o nie respektowanie prawa egipskiego, które definiuje BM jako organizację terrorystyczną, i o lekceważenie woli narodu egipskiego. Twierdził także, że to zachowanie pozostaje w jawnej sprzeczności z polityką USA, która promuje walkę przeciwko globalnemu terroryzmowi. Krytykę USA wyraziła także oficjalna prasa egipska i prasa saudyjska. Fakt, że doniesienia o tej wizycie zbiegły się z zamachem terrorystycznym na dużą skalę (31 stycznia) na Al-Arisz, w którym zginęło 31osób i który rząd egipski przypisuje BM, tylko wzmocnił wściekłość wobec USA. Niektóre artykuły wręcz oskarżały USA o stanie za samym zamachem.


Niniejszy raport stanowi przegląd doniesień o wizycie członków BM w USA


Członkowie BM informują na swoich stronach na Facebooku o wizycie w Departamencie Stanu


W skład delegacji, która oficjalnie reprezentowała Egipską Radę Rewolucyjną - organ aktywistów i zwolenników BM - wchodzili Waleed Szaraby, pro-BM sędzia egipski; dr Gamal Heszmat, który był posłem do parlamentu w czasie prezydentury Mursiego i został niedawno wybrany na przewodniczącego parlamentu BM na wygnaniu z siedzibą w Turcji; dr Abd Al-Mawgood Dardery, członek partii BM Wolność i Sprawiedliwość, który także był członkiem parlamentu w epoce Mursiego; Tharwat Nafea, były parlamentarzysta z czasów Mursiego i jeden z przywódców parlamentu BM na wygnaniu; i Maha Azzam, była badaczka politycznego islamu w brytyjskim instytucie badawczym Chatham House i szefowa Egipskiej Rady Rewolucyjnej [2].


Według Szaraby’ego, delegacja Egipskiej Rady Rewolucyjnej odwiedziła ostatnio ponad 27 krajów [3]. W okresie poprzedzającym czwartą rocznicę rewolucji, która obaliła Mubaraka 25 stycznia, Rada wysłała także listy do 19 ministerstw spraw zagranicznych i do przewodniczących organizacji międzynarodowych w próbie przekonania ich, by zaprzestali popierać “reżim wojskowego zamachu stanu w Egipcie" [4].


Jak powiedziano powyżej, członkowie delegacji informowali na swoich stronach Facebooka o przeprowadzonych spotkaniach, a także zamieścili swoje fotografie w budynku Departamentu Stanu. Niektóre z tych zdjęć przedstawiają członków delegacji podnoszących cztery palce w znaku “Rabaa”, który jest kojarzony z BM i jego zwolennikami.


Ze strony Facebooka Waleeda Szaraby'ego: \
Ze strony Facebooka Waleeda Szaraby'ego: "Obecnie w Kongresie Amerykańskim" (od lewej do prawej: Maha Azzam, Abd Al-Mawgood Dardery, Tharwat Nafea, Gamal Heszmat, Waleed Szaraby) Facebook.com/waleed.sharaby, 28 stycznia 2015)

 

 


Inny post na Facebooku Szaraby’ego: \
Inny post na Facebooku Szaraby’ego: "Obecnie w amerykańskim Departamencie Stanu" (Facebook.com/waleed.sharaby, 26 stycznia 2015)


 


Post na Facebooku członka delegacji Gamala Heszmata: \
Post na Facebooku członka delegacji Gamala Heszmata: "Spotkanie z amerykańskim Departamentem Stanu, przedstawicielem Białego Domu, członkami Kongresu i instytutów badawczych, które bardzo pozytywnie wpływają na politykę amerykańską..." (Facebook.com/Dr.GamalHeshmat1, 29 stycznia 2015)

Administracja USA wyjaśnia


Wizyta tej delegacji w Departamencie Stanu dostała się do wiadomości publicznej dopiero, kiedy te zdjęcia zostały zamieszczone na Facebooku - co postawiło administrację USA w kłopotliwej sytuacji. Wydaje się, że to zażenowanie było także powodem opóźnienia reakcji administracji na pytania dziennikarzy w tej sprawie. Zapytana po raz pierwszy o tę sprawę 27 stycznia 2015 r., rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki powiedziała, że nie ma żadnych informacji o tej wizycie. Dopiero dwa dni później, kiedy znowu otrzymała pytanie, Psaki potwierdziła wizytę, ale podkreśliła, że nie była to delegacja BM, lecz raczej delegacja obejmująca byłych parlamentarzystów egipskich, a niektórzy z nich byli z partii BM Wolność i Sprawiedliwość. Psaki powiedziała: „Przedstawiciele Departamentu Stanu spotkali się z grupą byłych parlamentarzystów egipskich, których wizytę w Stanach Zjednoczonych zorganizował i finansował Georgetown University. Te spotkania są dość rutynowe. Ta grupa obejmowała kilku byłych członków partii Wolność i Sprawiedliwość, między innymi…” Psaki wspomniała, że delegacja spotkała się z zastępcą asystenta sekretarza Biura Demokracji, Praw Człowieka i Pracy, między innymi, i że temat obalenia prezydenta Mursiego nie był omawiany.


Zapytana, czy członkowie delegacji złamali protokół przez umieszczenie zdjęć z wizyty w Departamencie Stanu na mediach społecznościowych, Psaki powiedziała, że wielu gości robi zdjęcia i że nie sądzi, by stanowiło to naruszenie albo było problemem. Kiedy dziennikarz wskazał, że te zdjęcia zostały użyte do pokazania, iż Departament Stanu popiera BM, Psaki powtórzyła, że spotkanie było z mieszaną delegacją, w skład której wchodzili byli członkowie partii Wolność i Sprawiedliwość. Zapytana o niedawny post na stronie internetowej BM, który wzywa do „długiego i bezkompromisowego dżihadu” i do czerpania inspiracji z dawnego skrzydła militarnego BM [5] Psaki powiedziała, że tego nie zna i że zapozna się z tym [6].  


30 stycznia 2015 r., tego samego dnia, w którym administracja przyznała, że spotkanie miało miejsce, Egipska Rada Rewolucyjna także wydała oświadczenie o wizycie delegacji w USA. Według tego oświadczenia delegacja spotkała się z przedstawicielami Białego Domu i Departamentu Stanu, jak również członkami Kongresu i pewnymi amerykańskimi instytutami badawczymi, w celu przekazania szeregu informacji: że wydarzenia w Egipcie w 30 czerwca 2013 r. były wojskowym zamachem stanu przeciwko legalnemu, demokratycznie wybranemu reżimowi Mursiego i że administracja amerykańska powinna przestać popierać „niestabilny i nie do utrzymania” reżim Al-Sisiego; że sądownictwo egipskie prześladuje przeciwników politycznych reżimu wojskowego; i że armia egipska powinna wrócić do koszar i trzymać się z dala od polityki egipskiej. Według oświadczenia Rady, rozmaite organy, które zostały niedawno ustanowione i rozmaite akcje, które zostały przeprowadzone, są odpowiedzią na zbrodnie reżimu wojskowego: na terroryzm, aresztowania i tortury dokonywane przez siły bezpieczeństwa przeciwko pokojowo protestującym i że system sprawiedliwości nie jest neutralny. Wreszcie, oświadczenie mówi, że spotkania były pozytywne i kończy rekomendacją dalszych spotkań w przyszłości [7].


Al-Sisi: BM jest najbardziej niebezpieczną tajną organizacja terrorystyczną na świecie


31 stycznia 2015 r., dzień po potwierdzeniu przez administrację wizyty tej delegacji, w oświadczeniu dla prasy na zakończenie szczytu Unii Afrykańskiej w Addis Abebie, prezydent egipski powstrzymał się przed poruszenie sprawy wizyty delegacji w Departamencie Stanu, ale powiedział, że BM jest „najbardziej niebezpieczną tajną organizacją terrorystyczną na świecie” i że „ma potajemne skrzydła i tajne plany i narzędzia… i dlatego Egipcjanie powstali przeciwko niemu..." [8]


Egipski minister spraw zagranicznych wyraził oburzenie na Departament Stanu USA goszczący delegację BM. Pod koniec szczytu Unii Afrykańskiej egipski minister spraw zagranicznych Sameh Szoukry zajął się wyjaśnieniem Departamentu Stanu i powiedział: „Nie rozumiem twierdzeń [Departamentu Stanu]. Nie rozumiemy istnienia takich więzi z elementami, który są zaangażowane w działalność terrorystyczną mającą na celu terroryzowanie Egipcjan”. Dodał: „Ruch BM nie jest partią polityczną. Prawo egipskie - które powinno być respektowane, tak samo jak my respektujemy prawa innych - definiuje je jako organizację terrorystyczną w oparciu o dowody i świadectwa, jakie mamy, które wskazują na ich udział w akcjach terrorystycznych, których celem jest szkodzenie życiu Egipcjan, terroryzowanie ich i zagrażanie ich bezpieczeństwu”. Szoukry powiedział następnie: „Gdybyśmy chcieli ukryć głowy w piasku, żeby nie widzieć rzeczywistości, sprawy byłyby inne. Ale widzimy bardzo dobrze”. Według niego „terroryzm to nie jest tylko ISIS lub Boko Haram, ale raczej wszystkie grupy terrorystyczne, niezależnie od nazwy, jakiej używają, ponieważ wszystkie propagują tę samą ideologię i te same idee, które prowadzą do śmierci i zniszczenia..." [9]


Komunikat egipskiego ministerstwa spraw zagranicznych z 1 lutego 2015 r. stwierdza, że Egipska Rada Rewolucyjna i parlament BM na wygnaniu systematycznie podżegają do przemocy i terroryzmu, szerzą kłamstwa za granicą w kwestii sytuacji w Egipcie i nie reprezentują woli narodu egipskiego. Co więcej, niektórzy ich członkowie są poszukiwani przez władze egipskie i dlatego utrzymywanie kontaktów z tymi „nielegalnymi organizacjami lekceważy wolę Egipcjan i nadaje prawowitość tym, którzy go atakują”. W komunikacie czytamy następnie: „Kontakty, jakie niektóre kraje utrzymują z tymi jednostkami terrorystycznymi, umożliwiają im szerzenie swoich idei, które podżegają do przemocy i terroryzmu. Te kraje zaprzeczają również domniemanemu oddaniu walce przeciwko terroryzmowi i ekstremizmowi..." [10]


Publicyści egipscy krytykują hipokryzję amerykańskiej wojny z terrorem


Również prasa egipska ostro krytykowała administrację USA za goszczenie członków BM. Kilka artykułów oskarżyło USA o hipokryzję i podwójne standardy w kwestii terroryzmu, pisząc, że USA, które wzywają do zwalczania globalnego terroryzmu, w rzeczywistości wspierają organizację-matkę globalnego terroryzmu - BM. Niektóre artykuły wiązały także atak na Al-Arisz z wizytą członków BM w USA i oskarżały USA o hodowanie terroryzmu w Egipcie.


Redaktor naczelny “Al-Ahram”: Egipt powinien zbojkotować waszyngtoński szczyt o anty-terroryzmie w lutym 2015 r.


W artykule z 6 lutego 2015 r. redaktor naczelny “Al-Ahram”, Muhammad Abd Al-Hadi Allam oskarżył administrację amerykańską o dwulicowość w sprawie terroryzmu i wezwał Egipt do zbojkotowania waszyngtońskiego szczytu anty-terrorystycznego w połowie lutego (egipski minister spraw zagranicznych nie posłuchał tego wezwania). Allam napisał: „Po wydarzeniach w ’Charlie Hebdo’ w Paryżu… Biały Dom wydał surowe oświadczenie wzywające do zwołania międzynarodowego szczytu w Waszyngtonie 18 lutego 2015 r., by zająć się niebezpieczeństwem organizacji terrorystycznych… Ale obecna postawa Amerykanów prowadzi do pytania w sprawie ich niejasnej polityki, która tylko wzmaga dezorientację wobec wydarzeń w regionie arabskim. Jak może supermocarstwo, które mówi o zwalczaniu grup terrorystycznych, argumentować równocześnie, że ich organizacja-matka - BM - nie zagraża interesom krajów, które są jego przyjaciółmi i sojusznikami, mimo stosowanych przez BM  metod przemocy i sabotażu?... W zeszłym tygodniu ujawniono w Waszyngtonie nowe szczegóły dotyczące związków władz USA z BM po tym, jak Departament Stanu został zmuszony do przyznania, że odbył specjalne spotkanie z delegacją przywódców globalnej organizacji BM, uciekinierów przed sprawiedliwością, którzy przybyli do stolicy Ameryki…


Wydaje się, że administracja amerykańska chce bezsensownego ‘szczytu public relations’, który nie dąży do jasnych rozwiązań w uporaniu się z organizacjami ekstremistycznymi, głównie BM, które naród egipski wyrzucił spomiędzy siebie i które siostrzane rządy arabskie także zdelegalizowały wraz z innymi organizacjami, nie mniej niebezpiecznymi. [...]

Przyszłe pokolenia będą widzieć USA jako jedyny kraj, który do końca trwał przy ekstremizmie i terroryzmie, zamiast zmienić swój wybór i uznać, że narody mają prawo do życia i do nowoczesnych państw, które zapewniają każdemu prawa bez dyskryminacji i które usuwają kurz ignorancji, nienawiści i sekciarstwa..." [11]

Artykułowi towarzyszyła następująca karykatura:

 


USA wzywają do “powstrzymania terroryzmu ISIS”, podczas gdy ignorują i chronią “terroryzm BM w Egipcie”
USA wzywają do “powstrzymania terroryzmu ISIS”, podczas gdy ignorują i chronią “terroryzm BM w Egipcie”

Muhammad Abu Al-Fadel, publicysta w rządowej gazecie egipskiej “Al-Ahram” pisał w podobnym duchu: „Waszyngtońscy oficjele nie potrafili uzasadnić gorącego przyjęcia, jakiego udzielili postaciom z [BM], którzy na oczach całego świata otwarcie zachęcają do przemocy i wiwatują razem z innymi sobie podobnym, kiedy tylko zabity zostaje egipski żołnierz lub policjant. Używając bezpodstawnych pretekstów Waszyngton powiedział jedynie, że przyjął tych przywódców w ramach swojej otwartości dla różnych sił politycznych. O jakich siłach mówią USA, kiedy sami głoszą hasło zwalczania terroryzmu na świecie, a równocześnie robią gesty popierające go?...


Ci, którzy widzą radość na twarzach członków BM goszczonych przez Departament Stanu… tak wyraźną na zdjęciach, które zamieścili na swoich stronach internetowych, mają poczucie, że wygrali oni kolejną rundę. Po raz tysięczny Waszyngton dowodzi, że nie ma dobrych intencji wobec Egiptu i że pozostaje zdecydowany nie zmienić swego błędnego postrzegania sytuacji, dając zwolennikom przemocy eliksir życia za każdym razem, kiedy stoją oni przed natychmiastowa porażką polityczną..."[12]


Członek BM do członka ISIS na schodach Białego Domu: “Gorąco przyjęli mnie, co znaczy, że przyjmują ciebie, a więc ten dom jest twoim domem\
Członek BM do członka ISIS na schodach Białego Domu: “Gorąco przyjęli mnie, co znaczy, że przyjmują ciebie, a więc ten dom jest twoim domem" („Al-Yawm Al-Sabi”, Egipt, 6 lutego 2015)

Gazeta saudyjska: Administracja USA nie pojmuje zasięgu opozycji wobec BM na Bliskim Wschodzie


Artykuł redakcyjny z 3 lutego 2015 r. w gazecie saudyjskiej “Al-Watan”, zatytułowany “Ameryka i BM - powtarzanie błędu”, także zajmował się wizytą działaczy BM w Departamencie Stanu: „Goszczenie delegacji terrorystycznego ruchu BM przez Departament Stanu wywołało rozległą krytykę ze strony niektórych analityków amerykańskich, ponieważ Departament Stanu, a ogólnie administracja Obamy, muszą dopiero pojąć zasięg szerokiej, powszechnej opozycji wobec ruchu BM na całym Bliskim Wschodzie. - szczególnie w następstwie masowych protestów 30 czerwca 2013 r., jakich nigdy przedtem nie widziano w Egipcie…

[13]


Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Przypisy (nie spolszczone):

[1] Ikhwanweb.com, 31 stycznia 2015.

[2] Facebook.com/ercegypt1, 24 stycznia 2015.
[3] Fj-p.com, 27 stycznia 2015.
[4] Facebook.com/ercegypt1, 24stycznia 2015.
[5] Ikhwanonline.com, 27 stycznia 2015.
[6] State.gov, 30 stycznia, 2015.
[7] Ikhwanweb.com, 31 stycznia 2015.
[8] Al-Ahram (Egypt), 31 stycznia 2015; Youtube.com/watch?v=CT5nejGeE7A.
[9] Al-Shurouq (Egypt), 31 stycznia 2015.
[10] Al-Quds Al-Arabi (Londyn), 1 lutego 2015.
[11] Al-Ahram (Egipt), 6 lutego 2015.
[12] Al-Ahram (Egipt), 1 lutego 2015.
[13] Al-Watan (Arabia Saudyjska), 3 lutego 2015.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2925 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk