Prawda

Czwartek, 3 lipca 2025 - 22:33

« Poprzedni Następny »


Nakba każdego narodu


Ben-Dror Jemini 2014-05-22

Świat nie upamiętnia katastrof, które spotkały inne narody, więc dlaczego narody tak szybko zaadoptowały propagandową narrację o Palestyńczykach?

W maju w odstępie kilku dni są dwie ważne daty. 9 maja świat świętował zwycięstwo nad Niemcami w II wojnie światowej, a 15 maja, również na całym świecie, odbywały się wydarzenia z okazji  Dnia Nakby.


Zwycięstwo aliantów nad Niemcami nie zakończyło się  falą pojednania, wręcz przeciwnie. Pod koniec wojny i w jej następstwie od 12 do 16 milionów etnicznych Niemców zostało wygnanych z państw Europy Środkowej. Od 600 tysięcy do 2 milionów zostało zabitych podczas tych wysiedleń, które przyniosły niezliczoną ilość pogromów i masakr. MV Wilhelm Gustloff, niemiecki statek przewożący 9 500 uchodźców, został zatopiony przez radziecką marynarkę w styczniu 1945 roku, ale kto to pamięta? Co więcej, reprezentanci pokonanych i uchodźców nie zostali zaproszeni na uroczystości 9 maja – nie ma miejsca na ich narrację.


Jednak ci, którzy świętowali to wielkie zwycięstwo nad złem, przekroczyli granicę w niecały tydzień później, żeby upamiętnić wielką niesprawiedliwość, jaka spotkała Palestyńczyków. Nigdy nie marzyli o honorowaniu niemieckiej Nakby, tylko palestyńskiej.


Od czasu do czasu pojawiały się propozycje odszkodowań dla tych wysiedlonych do Niemiec. Zainteresowane państwa, takie jak Czechosłowacja czy Polska, odrzuciły wprost ten pomysł. Nikt nie zaprzeczał brutalnym pogromom i wypędzeniom. Jasno powiedziano: „Jeśli ktoś by nas pozwał, zażądalibyśmy pieniędzy od Niemiec, jako odszkodowań wojennych”.  Czas mijał, rany zaogniły się, ale nie było żadnego odszkodowania i na pewno nie ma powrotu. Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjmował pozew wniesiony przez deportowanego – i natychmiast go odrzucał.


Etniczni Niemcy, w większości niewinni, nie byli jedynymi, którzy przeszli przymusowe wysiedlenie. Dziesiątki milionów w Europie i Azji doświadczyły tej samej traumy w tej samej dekadzie, zarówno przed jak i po zakończeniu wojny. To samo przydarzyło się ok. 700 tysiącom Arabów palestyńskich.


Również przydarzyło się  850 tysiącom Żydów. Żydzi mieli Nakbę i Palestyńczycy ją mieli  - Niemcy również. Była też polska Nakba i hinduska Nakba. Nakba była okrutną rzeczywistością w tamtym czasie. To była Nakba światowa. Nakba każdego narodu.


Według palestyńskiego historyka Arefa al-Arefa, około 13 tysięcy Arabów palestyńskich zostało zabitych w Wojnie Niepodległościowej w 1948 r. Powinniśmy naprawdę czuć skruchę za każdą śmierć, ale trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że - wg bezstronnych raportów o liczbie ofiar w stosunku do ludności lub liczby tych, którzy uciekli lub byli wygnani – palestyńska Nakba była najmniejsza ze wszystkich.


Dla porównania, w ówczesnych wymianach ludności między Polską a Ukrainą, z 1,4 miliona ludzi wygnanych z ich ojczyzn zginęło 100 tysięcy. Czy ktoś na świecie organizuje dla nich dzień pamięci? Jednak na świecie pamiętana jest palestyńska Nakba.


Palestyńczycy cierpieli. Każdy wypędzony cierpiał, płacąc cenę za działania swoich przywódców. Palestyńczycy na swojego przywódcę wybrali Hadża Amina al-Husajniego, a w ostatnich latach odkrywanych jest co raz więcej dowodów na jego udział w eksterminacji Żydów.


Al-Husajni powiedział jasno, że „podstawowym warunkiem naszej współpracy z Niemcami była swoboda eksterminacji Żydów palestyńskich i w świecie arabskim”. On był jednym z pomysłodawców „Farhud” w Iraku, pierwszego zainspirowanego przez nazistów pogromu Żydów w arabskim państwie. Działał przeciwko umowie o uwolnieniu żydowskich dzieci. On był twórcą „Operacji Atlas” w 1944 roku, która obejmowała plan zatrucia ćwierci miliona Żydów żyjących w Palestynie. Nie był jedynym arabskim przywódcą identyfikującym się z nazistami – Fauzi al-Kawukdżi i inni robili dokładnie to samo.


Tu i ówdzie słyszy się twierdzenia, że nie ma żadnego związku między problemem uchodźców palestyńskich i tym żydowskich uchodźców z krajów arabskich. To jest absurdalne twierdzenie. Seria pogromów Żydów w latach czterdziestych – przede wszystkim w 1948 roku w Adenie, Syrii, Libii, Iraku i Maroku – była połączeniem antysyjonizmu i antysemityzmu. Podobnie Liga Arabska zadecydowała w tym samym roku zamrozić konta bankowe Żydów i skonfiskować ich pieniądze dla sfinansowania swoich działań wojennych przeciwko „syjonistycznym aspiracjom w Palestynie”.To była arabska walka, prowadzona przez Ligę Arabską i Wyższy Komitet Arabski na czele z al-Husajni.


Tak więc rzeczywiście jest coś absurdalnego w twierdzeniu, że „nie ma związku”. Problem palestyński jest upamiętniany, ponieważ świat arabski systematycznie odmawiał każdej propozycji rozwiązania. Państwa arabskie sprzeciwiły się nawet Rezolucji 194 Zgromadzenia Ogólnego ONZ, która oferowała możliwość jakiegoś powrotu Palestyńczyków do ich dawnej ojczyzny pod pewnymi warunkami - z powodu tego, że zawierały uznanie żydowskiego państwa wg Planu Podziału.


W ostatnich latach ta sama rezolucja stała się bronią państw arabskich dążących do urzeczywistnienia masowego powrotu Palestyńczyków, nawet jeśli nie ma takiego historycznego precedensu dla masowego powrotu, nie mówiąc nawet o prawie do takiego.


W każdym razie - Rezolucja 194 była tylko jedną z serii. Rezolucje 393, 394 i 513, które zostały uchwalone później i które mają taki sam status prawny, przeniosły odpowiedzialność za absorpcję uchodźców na państwa arabskie. Kto o tym wiedział? Kto o tym pamięta?


Tak więc ci, którzy brali udział w obchodach Nakby w ostatnim tygodniu, nie przysługują się rzeczywistemu rozwiązaniu problemu. Służą tylko narracji propagandy, która utrwala problem i kultywuje iluzję powrotu. Świat arabski raz po razie jasno mówi – żądanie prawa powrotu ma tylko jeden cel, mianowicie: zniszczenie Państwa Izrael.


Mimo tych oczywistych faktów palestyńska Nakba została, nawet zdaniem niektórych naukowców, „największą zbrodnią współczesnej ery”. Kłamstwo zwyciężyło. Na kampusach w Stanach Zjednoczonych antyizraelscy studenci rozdają fałszywe nakazy eksmisji z akademików, aby ukazać przestępcze deportacje z Izraela.


Większość studentów identyfikuje się z ofiarami, chociaż nie znają podstawowych faktów. Nie wiedzą o żydowskiej i światowej Nakbie; nie wiedzą o związku między Arabami i nazistami. Nie czczą pamięci o niemieckiej Nakbie, ponieważ Niemcy były agresorem, ale upamiętniają palestyńską Nakbę, mimo że agresorem była również strona arabska.


Musi nastąpić pojednanie; musi nastąpić uznanie niesprawiedliwości. Vaclav Havel  jako prezydent Czech, wykonał szlachetny gest i przeprosił za zbrodnie przeprowadzone przez Czechów wobec niewinnych Niemców. Izrael, jak Havel, powinien poprosić o przebaczenie za cierpienia, które wyrządził niewinnym. Przebaczenie. Nie rekompensata i nie powrót. I trzeba mieć nadzieję, że arabski świat poprosi o przebaczenie za wypędzenie swoich Żydów i za skonfiskowanie ich majątków, za wzywanie do ich zagłady i za współpracę z częścią nazistowskich przywódców.


Uznanie niesprawiedliwości ma być na płaszczyźnie ludzkiej, nie politycznej. W Londynie i w Moskwie nie przyjęto niemieckiej narracji 9 maja i nie ma żadnego powodu do przyjęcia arabskiej na Bliskim Wschodzie. Pojednanie nie jest osiągane przez kłamstwa propagandy, które zamienia narodziny Państwa Izrael w przestępstwo. Pojednanie jest osiągane tylko wtedy, gdy zwycięża prawda.

 

"A Nakba for every nation"
Ynetnews, 18 maja 2014 r.

Przekład i pierwsza publikacja w języku polskim Portal Erec Israel, 20 maja 2014  



Ben-Dror Jemini

Izraelski dziennikarz i publicysta. Od czasu wybuchu drugiej intifady bardzo często pisze o tym, co rozumie przez podżeganie świata przeciwko Izraelowi, zarówno przez Arabów palestyńskich jak i części działaczy izraelskiej lewicy i nazywa zjawisko „przemysłem kłamstw".
Dziennikarz jest zaangażowany w dialog między różnymi obozami politycznymi i środowiskami w Izraelu, jego marzeniem jest zgoda narodowa i przetrwanie Izraela jako państwa żydowskiego i demokratycznego.Jemini określa antysyjonizm  jako „antysemityzm w przebraniu" i  „antysemityzm poprawny politycznie".

Portal Erec Israel uzupełnił artykuł Ben-Drora Jeminiego poniższym tekstem:  

  

Zamieszczamy fragment wiadomości o wizycie Goldy Meir w Stanach Zjednocznych we wrześniu 1969 roku, zamieszczonej, między innymi, w Jewish Telegraphic Agency (JTA), z którego widzimy, że w przeciągu 45 latach nic, ale to nic się nie zmieniło.



Pani Golda Meir powiedziała w niedzielę ogólnonarodowej widowni telewizyjnej, że Izrael nie zgodził się ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie rozmów USA – Związek Radziecki i Wielka Czwórka na temat umowy pokojowej na Bliskim Wschodzie. Powiedziała również, że ku jej „zmartwieniu” nie widzi żadnego postępu w kierunku pokoju, ale wyraziła przekonanie: „moje wnuki będą żyć w czasach pokoju”.


Premier powiedziała, że silny Izrael jest „najlepszą gwarancją pokoju” i „najlepszym rozwiązaniem”, ponieważ Arabowie „nie zawrą pokoju ze słabym Izraelem, który może być zepchnięty do morza”. Pani Meir mówiła w programie telewizyjnym National Broadcasting Co. „Spotkanie z Prasą”, w jej pierwszym ogólnonarodowym występie telewizyjnym od chwili jej przybycia z wizytą państwową w ostatnim tygodniu.


Izraelska przywódczyni odpowiedziała negatywnie na pytanie, czy jej rząd skłonny jest do przedstawienia mapy jako „karty przetargowej” rozmów pokojowych z Arabami. „Mapy będziemy rysować podczas negocjacji” powiedziała. „Nie ma sensu rysować map między nami, bez partnerów”.


Poproszona o wyjaśnienie, jak Izrael mógł powiedzieć, że „wszystko jest do negocjacji”, jeśli zaanektował Wschodnią Jerozolimę i stworzył osiedla na Wzgórzach Golan, pani Meir powiedziała: „Arabowie mogą podnieść sprawę Jerozolimy”, ale to nie znaczy, „że my nie mamy własnych pomysłów, gdzie się znajdziemy po umowie”. Dodała, że Izrael nie prosił nikogo „o zgodę na cokolwiek, zanim usiądziemy”.


W sprawie palestyńskich uchodźców premier powiedziała, że Izrael jako państwo „nie ma żadnych formalnych zobowiązań” w stosunku do arabskich uchodźców. Powiedziała, że arabsko-izraelska wojna w 1948 roku była „w 100 procentach odpowiedzialnością państw arabskich”, które były odpowiedzialne za przemieszczenie uchodźców.


Podkreśliła, że Izrael akomodował ponad milion uchodźców, wśród nich około 300 tysięcy bezpaństwowych Żydów z europejskich obozów i 700 tysięcy Żydów z krajów muzułmańskich. Porównała to, co zrobił Izrael dla zintegrowania uchodźców z tym, co „arabskie państwa zrobiły z ich braćmi”.


Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym - w przeciwieństwie do Arabów palestyńskich w krajach arabskich, już dawno w nich nie mieszkają...
Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym - w przeciwieństwie do Arabów palestyńskich w krajach arabskich, już dawno w nich nie mieszkają...

Pani Meir powiedziała jednak, że Izrael jest gotowy do wykonania „swojego udziału” w złagodzeniu problemu uchodźców. Powiedziała, że Izrael przyjął z powrotem 50 tysięcy uchodźców i jest gotowy do zapłacenia odszkodowań pozostałym. Stwierdziła, że Rosja nie chce pokoju, że jest wrogiem Izraela i ponosi główną odpowiedzialność za wojnę 1967 roku. „Wolimy siedzieć z (prezydentem) Naserem niż z (ministrem spraw zagranicznych Andrejem) Gromyko” powiedziała pani Meir.


Powiedziała, że właściwą rolą USA i ZSRR może być ograniczenie ich negocjacji do poszukiwania  „metod i środków”  powodujących spotkanie obu stron i że to może być „bardzo cenne.”


W odpowiedzi na pytanie. Pani Meir gniewnie odrzuciła twierdzenie członka Knesetu Uri Awneri, że Izrael będzie musiał najpierw być „desyjonizowany”, zanim będzie można osiągnąć pokój z Arabami. Pan Awneri, redaktor z Tel Awiwu, jest jednoosobową frakcją HaOlam HaZe w izraelskim parlamencie, słynącym z niekonwencjonalnych poglądów.


Pani Meir prychnęła, że pan Awneri „jest aktywny w desyjonizowaniu Izraela, podczas gdy ludzie umierają każdego dnia”. Stwierdziła, że żaden Izraelczyk nie przywiązuje żadnej wagi do jego stanowiska.


Prezydent Richard M. Nixon kończąc dwa dni intensywnych dyskusji z panią Meir, powiedział, że amerykański rząd nie ma do ogłoszenia żadnych nowych decyzji w sprawie Bliskiego Wschodu, ale „lepiej rozumiemy” jak postępować by rozwiązywać wybitne problemy.


W czasie wystąpienia z panią Meir przed prasą, pan Nixon nie wspomniał o wyrażonej przez Izrael chęci uzyskania dodatkowych samolotów Phantom i pomocy finansowej dla pokrycia potrzeb obronnych. Prezydent pochwalił panią Meir, ale powiedział, że nie ogłosi żadnych nowych decyzji.


Pan Nixon podkreślił, że intensywne prywatne rozmowy przyniosły zrozumienie, ale nie nowe decyzje. Powiedział, że pewien postęp w kierunku rozwiązania złożonego problemu bliskowschodniego „może” być osiągnięty na spotkaniach, ale użył słowa „może”, bo chciał być „bardzo realistyczny” i świadomy skomplikowanych problemów.


Prezydent ujawnił, że przedyskutował z panią Meir szeroki zakres problemów światowych.

 

"Mrs. Meir Says U.s., Israel Differ on Big Power Talks, Sees No Peace Progress"

JTA, 26 września 1969 r.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2974 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk