Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 06:20

« Poprzedni Następny »


Problem mediów z Izraelem


Vic Rosenthal 2018-05-30

<span>Korespondenci zagraniczni pracują w Jerozolimie.</span>
Korespondenci zagraniczni pracują w Jerozolimie.

Jeśli endemiczna, irracjonalna nienawiść Izraela jest chorobą, to jej głównym nosicielem są dziś zachodnie media głównego nurtu. Chociaż media społecznościowe zdobywają coraz większe znaczenie, tradycyjne organizacje medialne są nadal Xenopsylla cheopis w szerzeniu tej zarazy.  

 

Media zaczęły być coraz mniej życzliwe wobec Izraela po szoku naftowym w połowie lat 1970. Zacząłem to zauważać w 1982 r. podczas pierwszej wojny libańskiej. Było nieważne, że weszliśmy do Libanu, ponieważ nasza ludność w północnym Izraelu była bombardowana rakietami – katiuszami z libańskiego terytorium przez OWP Jasera Arafata. Obwiniano nas za rozpoczęcie wojny i ostro krytykowano za każdą ofiarę cywilną. A potem byliśmy oczerniani, ponieważ nie przeszkodziliśmy naszym sojusznikom, chrześcijańskim falangistom, we wzięciu morderczego rewanżu na OWP.


W 2000 r. widzieliśmy jeden z najbardziej szkodliwych incydentów donoszenia o sfałszowanej potworności, użytego później jako pretekst do niezliczonych zamachów terrorystycznych, sprawę al-Durrah. 12-letni Mohammed al-Durrah nie został zastrzelony  przez izraelskich żołnierzy, a prawdopodobnie w ogóle nie został zastrzelony przez nikogo, ale sfabrykowana przez Palestyńczyków „wiadomość”, nagrywana przez palestyńskiego kamerzystę i nadana na cały świat przez (Żyda) francuskiego reportera i sieć telewizyjną, rozpaliła na całym świecie pożogę nienawiści. Była to jedna z iskier do drugiej intifady i mimo obfitości dowodów, że jest to fałszywka, „śmierć” al-Durrah pozostaje dzisiaj podstawowym tematem antyizraelskiego dyskursu.

 

W 2002 r. siły izraelskie walczyły z palestyńskimi terrorystami w obozie uchodźców Jenin, w bitwie, w której zginęło 23 żołnierzy IDF i 53 Arabów, z których tylko pięciu nie brało udziału w walce. Media raz jeszcze – tym razem BBC było głównym winowajcą – zaakceptowały sfabrykowane relacje palestyńskie jako prawdę, informując o 500 do 1000 ofiarach śmiertelnych, umyślnej masakrze setek cywilów i pochowaniu ich w masowych grobach, zniszczeniu części szpitala i temu podobne. Nic z tego się nie zdarzyło, ale to nie przeszkodziło mediom w informowaniu tak, jak gdyby istotnie to były sprawdzone fakty. Podobnie jak  al-Durrah, „masakra w Jenin” nadal jest artykułem wiary w dużych częściach świata.

 

To samo działo się w 2006 r., podczas drugiej wojny libańskiej. Media społecznościowe były w powijakach – Twitter istniał od zaledwie kilku miesięcy, a Facebook miał dwa lata i był ograniczony do uczelni i kilku korporacji – ale już była komunikacja i skoordynowane podżeganie przez e-maile, grupy internetowe i blogi. Niemniej media głównego nurtu przebiły same siebie, połykając i szerząc propagandę Hezbollahu, jak słynny “incydent ambulansu Czerwonego Krzyża”, rozpracowany przez nieustraszonego blogera podpisującego się “Zombie.”

 

To zjawisko wyłącznie nasiliło się po kolejnych konfliktach z Gazą. Media raz za razem ignorowały prowokacje, tysiące rakiet wystrzelonych na społeczności izraelskie oraz porwania i morderstwa dokonywane przez terrorystów stowarzyszonych z Hamasem; i konsekwentnie akceptowały opowieści Hamasu o potwornościach i o liczbach ofiar.

Ostatnio próba Hamasu przedarcia się przez granicę Izraela była przedstawiana jako ”pokojowa demonstracja”, zastrzelenie przez Izrael agentów terrorystów (53 z 62 zabitych zidentyfikowano jako członków Hamasu lub Islamskiego Dżihadu) opisano w mediach jako „masakra bezbronnych protestujących”. Dzisiaj media społecznościowe są dojrzałe i tworzą zwielokrotnione echo dla wypowiedzi antysyjonistycznych i antysemickich; „prawdziwe” media jednak nadal legitymizują pewne najgorsze narracje.

 

Naturalnie istnieje bliski związek między nienawiścią do Izraela i nienawiścią do Żydów, ponieważ Izrael jest państwem narodowym narodu żydowskiego. Pouczające jest przypomnienie sobie kryteriów “3-D” dla ustalenia, czy krytyka Izraela przechodzi w antysemityzm – wolę wyrażenie „nienawiść do Żydów” – zaproponowanych przez Natana Sharansky’ego: Demonizacja, Podwójne standardy (Double standards) i Delegitymizacja.

 

Media głównego nurtu, z kilkoma wyjątkami (np. „Wall St. Journal” i Fox News) są systematycznie winne co najmniej dwóch pierwszych „D”. Notorycznie stosują podwójne standardy, szczególnie podwójne standardy przy dawaniu wiary relacjom: niemal każde twierdzenie o złym zachowaniu lub przestępczości Izraela jest powtarzane bez prób weryfikacji, nawet kiedy twierdzenie wysuwa organizacja terrorystyczna, taka jak Hamas, lub jej zwolennicy.


Te twierdzenia – takie jak, że Izrael kradnie narządy martwych Palestyńczyków, co pierwsza obwieściła „Aftonbladet”, gazeta szwedzka jak najbardziej głównego nurtu – są często tak skandaliczne, że porównywalne do średniowiecznego oszczerstwa o mordzie rytualnym i stanowią wyraźną demonizację.

 

Klasycznymi przykładami antyizraelskich mediów, nieco bardziej wyrafinowanych niż  „Aftonbladet” są „New York Times” i – nie ma powodu do zdziwienia – izraelska gazeta Ha’aretz. Dzień za dniem dostarczają “relacje” o Izraelu i jego konfliktach według zasady, że „Palestyńczykom dozwolone jest wszystko; Izraelowi niczego się nie wybacza”. (Przepraszam, że nie pamiętam, kto pierwszy to powiedział.)

 

„New York Times” ma historię wrogości do problemów Żydów, która – według jednej z książek na ten temat – jest wynikiem ideologii asymilacjonizmu żydowskiego wydawcy tej gazety. „New York Times” tak samo jak minimalizował żydowski wymiar Holocaustu, dzisiaj minimalizuje irracjonalną nienawiść do Izraela.

 

„Ha’aretz” jest interesujący dlatego, że nie jest w rzeczywistości gazetą dla Izraelczyków. Jego hebrajska, drukowana edycja i witryna internetowa mają niewielką liczbę czytelników w Izraelu, podczas gdy angielskojęzyczne wydanie internetowe jest zaszeregowane jako 2300. na świecie spośród wszystkich witryn internetowych USA – nie tak wysoko jak „Times”, który ma numer 30, ale zupełnie nieźle.

 

„Ha’aretz” jest macierzystą redakcją Gideona Levy’ego, który niemal codziennie pisze artykuły zjadliwie atakujące rząd Netnajahu, IDF lub ponad 90% społeczeństwa izraelskiego, które nie mieszka w północnym Tel Awiwie i nie należy do uniwersyteckiej, medialnej lub „twórczej” lewicy. Levy odczuwa olbrzymie współczucie dla Palestyńczyków i nielegalnych migrantów, ale żadnego dla żołnierzy IDF, Żydów z krajów arabskich, którzy nadal pamiętają, kto jest ich wrogiem, ani dla mieszkańców południowego Tel Awiwu, których dzielnice zniszczyli owi migranci.

Czy media głównego nurtu można naprawić? Wątpię. Reporterzy i redaktorzy przychodzą z uniwersytetów, gdzie prym wiodą antyizraelscy aktywiści, i zazwyczaj studiują nauki humanistyczne, „komunikację” i dziennikarstwo, nie zaś historię. Następnie dołączają do grupy podobnie myślących osób, które zachęcają się wzajemnie do angażowania w dziennikarstwo misjonarskie. Korespondentami w terenie manipulują znający się na mediach agenci Hamasu, Hezbollahu i OWP, którzy używają kombinacji gróźb i zachęt, by wykoślawić relacje według swoich życzeń. W odróżnieniu od tego starania Izraela są sporadyczne, marnie finansowane i często marnie pomyślane. Główne agencje informacyjne używają arabskich pomocników dziennikarzy w miejscach takich jak Gaza i południowy Liban, którzy są ideologicznie antyizraelscy, narażeni na groźby, albo jedno i drugie.


Czy media społecznościowe mogą zastąpić to jako godne zaufania źródło wiadomości? To jest jeszcze mniej prawdopodobne. Media społecznościowe mają rolę do odegrania w utrzymywaniu uczciwości w mediach głównego nurtu, jak to pokazuje incydent z ambulansem Czerwonego Krzyża wspomniany powyżej. Jeśli jednak standardy mediów głównego nurtu są dziś podmyte, media społecznościowe w ogóle nie mają żadnych standardów. Same są obiektem manipulacji, jako pokazano podczas ostatnich wyborów w USA. A starania o oczyszczenie ich, takie jak propozycja Facebooka, by mierzyć „zaufanie” do różnych źródeł wiadomości, prawdopodobnie tylko pogorszy sprawy.  


Nie ma generalnego rozwiązania dla problemu mediów z Izraelem, ale są rzeczy, które Izrael mógłby zrobić. Jedną jest zwiększenie zasobów i profesjonalizmu jego rozmaitych rzeczników, takich jak rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych i IDF. Innym jest założenie światowego, satelitarnego kanału informacyjnego – tak jak Al-Dżazira – nadającego w wielu językach, którzy przedstawiałby rzeczywiste wiadomości, jak również programy rozrywkowe. Byłoby to bardzo kosztowne, ale i tak tylko kropla w morzu w porównaniu do budżetu obronnego.

Choć izraelskie oddanie wolności słowa nie pozwala nam na uciszenie „Gideonów Levych”, możemy przynajmniej mówić głośniej i wyraźniej w celu zapewnienia, że prawdziwa historia jest dostępna każdemu, kto chce usłyszeć.

 

Israel’s media problem

22 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk