Prawda

Piątek, 24 maja 2024 - 13:26

« Poprzedni Następny »


Izrael był Strefą Zero dla nowej “przebudzonej” religii


Matti Friedman 2020-08-03

Kamerzysta agencji informacyjnej Reuters w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, kwiecień 2002 CHRIS HONDROS/GETTY IMAGES 

Kamerzysta agencji informacyjnej Reuters w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu, kwiecień 2002 CHRIS HONDROS/GETTY IMAGES

 



Jak relacjonowanie z państwa żydowskiego stało się zwiastunem ideologicznego aktywizmu, który obecnie przenika zachodnią kulturę

W tym roku wielu ludzi odkryło, że liberalne życie i instytucje na Zachodzie zostały przechwycone przez coś, co przypomina nową religię. Ci, którzy śledzą wydarzenia ostatnich kilku miesięcy, nie będą potrzebowali wyliczenia prób “anulowania” uczonych i naukowców za herezję, czystek wydawców za opublikowanie niewłaściwego artykułu lub ekskomuniki J.K. Rowling.

Wyznawcy paczkowanych idei, niejasno nazywani “przebudzonymi”, uważają, że walczą ze złem w imię sprawiedliwości. Mają wspólną hierarchię wartości, język, testy czystości i silny podział świata na przyjaciół i wrogów, a wszystko to zapożyczone obficie z religijnych sposobów myślenia. Najbardziej jednak oczywistym sygnałem, że wchodzi tu w rolę religia, nie zaś tylko empiryczne obserwacje lub krytyka polityczna, jest sposób, w jaki ta ideologia skupia się na Żydach i zgłasza zapotrzebowanie na ciągłe potępienie Żydów.  


Wszystko to spowodowało, że zacząłem inaczej myśleć o moich doświadczeniach jako reportera w Izraelu dziesięć lat temu, a szczególnie o eseju, jaki napisałem w 2014 roku dla “Tablet Magazine”, co było jedną z pierwszych publikacji wychwytującej te trendy. Ten esej An Insider’s Guide to the Most Important Story on Earth” (po polsku: Były korespondent Associated Press wyjaśnia) i kolejny, który ukazał się w “The Atlantic” (po polsku: Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości), opisywały zastąpienie dziennikarstwa przez aktywizm, podporządkowanie obiektywnego opisu wyższej prawdzie ideologicznej i tworzenie politycznie napędzanych moralitetów pod pozorem podawania wiadomości. Uważałem to za problem związany z Izraelem i być może ograniczony do narodu żydowskiego i Izraela.


Z perspektywy 2020 roku takie rozumienie jest zdecydowanie zbyt wąskie. Aby wyciągnąć metaforę z obecnego dziwnego momentu: myślałem wtedy, że widziałem epidemię, podczas gdy w rzeczywistości znajdowałem się na mokrym targu. Sprawa Izraela była tylko pierwszym etapem formowania się rozwoju bardziej ambitnego zestawu idei. Izrael był wczesnym celem dla wyznawców ruchu sprawiedliwości społecznej, ale nie był tylko tym. To było miejsce tworzenia mobilizującej mitologii.  


Zdobywszy wstęp do plemienia zachodnich dziennikarzy w Jerozolimie w 2006 roku odkryłem, że nie wystarczało – ani nie było niezbędne lub czasami nawet pożądane – posiadanie wiedzy o regionie i mówienie jego językami. Ważną rzeczą było przyjęcie kredo, które wówczas wydawało mi się dziwne, ale obecnie jest szeroko znane. Ten światopogląd obejmował mroczny pogląd na Amerykę; sympatię dla międzynarodowych organizacji; awersję do żarliwego chrześcijaństwa i solidny szacunek dla żarliwego islamu; taktowną i uprzejmą postawę wobec despotycznych reżimów od Chin do Iranu, które nie są "problemem"; ideę, że wyższość moralna ma coś wspólnego z kolorem skóry; przekonanie, że choć grupy takie jak Hezbollah, Hamas i Bractwo Muzułmańskie mogą czasami posuwać się zbyt daleko, mają sporo racji; oraz koncepcję, że świat byłby lepszy, gdyby żydowską suwerenność dało się w jakiś sposób ograniczyć do zera z obecnej wysokości 0,01 procenta.


Kluczowym kredo jednak było uznanie, że złożoność jest pożądana tylko wewnątrz zasad ich systemu przekonań. Poza tymi zasadami złożoność jest nie tylko niemile widziana, ale zła. To jest, można było mówić o tym, jak źli są Izraelczycy, lub Republikanie, albo “nacjonaliści” z Indii lub Francji, lub firmy naftowe, lub ktokolwiek na zatwierdzonej liście złoczyńców – ale nie wolno było sugerować, że mogą mieć rację, a ich oponenci mogą mylić się. Innymi słowy, rygory relacjonowania zostały więc porzucone dla prostej przyjemności wygłaszania kazań.  


Miałem dość szczęścia, by dorastać w tradycyjnej religii i doświadczyłem religijnego zachowania od umiarkowanego do skrajnego. Tym, co widziałem w prasie głównego nurtu, było przejście od racjonalnej obserwacji do rodzaju sądów moralnych, jakie znałem z innych części mojego życia. Wiodącą ideą nie było dłużej zrozumienie tego, co się dzieje; nie było niczego do rozumienia. Wiedzieliśmy, kto ma rację, a kto nie i pozostawało tylko obrzucanie anatemami złych facetów, wpychając ich tak głęboko w niesławę, że nawet próba zrozumienia ich byłaby rodzajem grzechu. 


Dla osiągnięcia tego efektu skonstruowano (bez większych trudności) sposób narracji wiadomości z Izraela ze sztuczkami bajania i zniekształcania: udając, że konflikt toczy się między Izraelczykami a Palestyńczykami a nie jest znacznie szerszą wojną bliskowschodnią; udając, że palestyński ruch narodowy chce jedynie państwa obok Izraela; ignorując izraelskie próby rozwiązania konfliktu na rozsądnych warunkach; wymazując działania przeciwników Izraela tak, by działania i obawy samego Izraela wydawały się irracjonalne lub obłudne; i sugerując, że żydowski instynkt samozachowawczy na Bliskim Wschodzie jest „prawicowy”, podczas gdy islamistyczna wojna przeciwko Żydom lub irańskie dążenie do hegemonii ma coś wspólnego z „prawami człowieka”. Ta ideologia nie tylko przedstawia własne wyjaśnienie spraw, ale wyklucza jakiekolwiek inne wyjaśnienie. Jeśli wskazujesz, że nic z tego nie jest prawdą, wybielasz ucisk i zostaniesz okrzyczany rasistą, jak z czasem ja zostałem, dołączając do listy, która wtedy było mniej znamienita niż jest teraz.  


Dzisiaj wszystko to wydaje się nużąco znajome z “kultury unieważniania”. Dziesięć lat temu nie było jednak szeroko znane, ponieważ pod wieloma względami Izrael był pacjentem zero. Udane stworzenie i propagowanie narracji o Izraelu zamieniło rzeczywisty kraj w coś tak niebezpiecznego i destrukcyjnego dla pożądanego porządku, że musiał zostać unieważniony – dążenie, które faktycznie stało się podstawą polityki na lewicy, a obecnie jest propagowane przez media, jak gdyby było to coś całkowicie racjonalnego. To samo myślenie leży u podstaw poglądu, że artykuł prawicowego senatora jest zbyt niebezpieczny, by go publikować w szanowanej gazecie, lub że jest koniecznością oddanie na przemiał książek, w których ludzie jednego pochodzenia etnicznego wyobrażają sobie, jak świat może wyglądać dla ludzi innego pochodzenia etnicznego. Stworzenie złowrogiego “Izraela” z wiadomości i działania, by wypchnąć cały kraj poza nawias, stworzyło wzór, który powtarza się wobec całego wachlarza celów, od niekonformistycznego biologa do autorki książek o nastoletnich czarownikach. Oczywiście, lista heretyków ciągle rośnie, jak takie listy zawsze robią.


Zachodnie ideologie powszechnie mają włączoną przypowieść o nikczemnych Żydach. Ponieważ jest to zestaw idei, które widzą siebie jako polityczną krytykę, przypowieści nie pochodzą, jak w dawniejszych wersjach, z Pisma Świętego (w wypadku chrześcijaństwa), ani z teorii ekonomicznej (jak w przypadku marksizmu), ani z pseudonaukowych doktryn rasistowskich (narodowy socjalizm). Pochodzą z wiadomości – konkretnie zaś, z mitologii, którą widziałem podczas jej narodzin, kiedy byłem reporterem dziesięć lat temu. Dziwny antagonizm wobec czegoś zwanego “Izrael” pojawia się, kiedy idziesz na Marsz Kobiet przeciwko Donaldowi Trumpowi w Nowym Jorku lub podczas protestów przeciwko przemocy wobec czarnych Amerykanów w Ferguson, Missouri, lub kiedy przyłączasz się do Dyke March w Chicago, albo słuchasz prezentacji akademickiej pracy w American Studies Association. Pojawia się na platformie Black Lives Matter z 2016 roku, w polityce lewicy Wielkiej Brytanii i Francji i na wykładach gender studies na kalifornijskich uniwersytetach,


Ta szeroka gama zastosowań jest wyjątkowa, choć nie całkiem bezprecedensowa dla relacjonowania rozmaitych wydarzeń. Ma jednak sens, jeśli rozumiemy opowieść o Izraelu jako rodzaj świętego szablonu, którego można użyć do wyjaśnienia wielu różnych sytuacji. Dobry przykład pojawił się wiosną tego roku w następstwie protestów po zabiciu George’a Floyda przez policję w Minneapolis: mit, że Izrael szkoli amerykańskich policjantów w takich samych brutalnych metodach, jakie zabiły Floyda i że ogólnie są stosowane przeciwko kolorowym ludziom. Tę teorię spiskową propagowali jako fakt (między wieloma innymi) znani dziennikarze, członkowie brytyjskiej Labour Party i na początku czerwca największy luterański Kościół w Ameryce.


To ostatnie popiera tezę, że nowe religie nigdy nie są tak całkiem oderwane od starych. Istotnie, unikatową mocą narracji o Izraelu jest sposób, w jaki zajmuje centralne miejsce w nowym systemie myślowym – nierówności białej zachodniej siły versus niewinność Trzeciego Świata – rzutuje to na scenerię już naszpikowaną religijnym podkładem. Jeśli szukasz przypowieści o nierówności ludzi, miejsca takie jak Jerozolima lub Betlejem mają potencjał, z którym nie może konkurować Xinjiang, Laayoune lub Minneapolis.


Dobra ilustracja tego zlania się pochodzi z pogadanki wygłoszonej na zjeździe kościoła episkopalnego w 2018 roku przez biskupkę z Massachusetts, która opisała potworności, jakie, jak twierdziła, osobiście widziała w Izraelu. Opisała zamordowanie niewinnego, 15-letniego palestyńskiego  chłopca przez żydowskich żołnierzy – “strzelili mu w plecy cztery razy, upadł na ziemię i strzelili do niego jeszcze sześć razy” – oraz brutalnego zakucia w kajdany 3-letniego palestyńskiego chłopca, którego piłka potoczyła się po Wzgórzu Świątynnym.  


Później okazało się, że biskupka niczego takiego nie widziała i z całego serca przepraszała. Dla religijnej mentalności pytaniem nie jest jednak, czy coś się naprawdę zdarzyło. Pytaniem jest, czy opowieść może zmobilizować wiernych do osiągnięcia dobra. Jeśli odpowiedź brzmi tak, to opowieść jest “prawdą”.


Ten rodzaj myślenia przeciekł teraz do redakcji informacyjnych i na wydziały uniwersyteckie, do tych właśnie instytucji, które mają zajmować się obserwacją i racjonalną debatą. Jeśli ważne części prasy i uczelni zaczynają brzmieć jak kapłani, to dzieje się to w czasach, kiedy religia i  quasi-religia rośnie wszędzie – nie tylko na postępowej lewicy, ale także na prawicy, i nie tylko na Zachodzie. Niektóre z tych trendów widać także w Izraelu. Kiedy o tym rozmawiamy, jak gdyby dla symbolizowania tego momentu, Hagia Sophia zostaje zamieniona z publicznego muzeum w meczet – chociaż w przynajmniej Stambule tę przemianę dokonuje się jawnie.


Israel Was Ground Zero for the New Woke Religion

 This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission. 

Tablet Magazin, 27 lipca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matti Friedman

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2611 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk