Prawda

Środa, 2 lipca 2025 - 04:07

« Poprzedni Następny »


Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty


Bo Winegard 2022-12-23

BO WINEGARD Okładka 69 Ways To Own The Libs: A guide to destroying liberals online and in real life (2018), i brytyjski filozof Edmund Burke.
BO WINEGARD Okładka 69 Ways To Own The Libs: A guide to destroying liberals online and in real life (2018), i brytyjski filozof Edmund Burke.

Między ideałem
A rzeczywistością
Między ruchem
A aktem
pada cień.

~TS Eliot

Konserwatyzm to wyrafinowana społeczno-polityczna ideologia, która próbuje prowadzić ograniczone, ale obdarzone wyobraźnią zwierzę, Homo sapiens, przez niebezpieczny świat. Czyni to poprzez promowanie stabilnych, hierarchicznych społeczeństw, które chronią wolność jednostki i zachowują spójność społeczną. Świadomy konserwatyzm, choć zakorzeniony w prymitywnych potrzebach i pragnieniach, pojawił się dopiero po rewolucji francuskiej. Jest to postoświeceniowa i często prooświeceniowa ideologia, ale sceptyczna wobec ludzkiego rozumu i nieograniczonego samodoskonalenia. Jego pesymizm, antyutopizm i nacisk na ludzką słabość mogą wydawać się ponure, ale nie musi mieć obsesji na punkcie niedającej się odzyskać przeszłości ani fiksacji na temat zdeprawowania ludzkości.


Nie dowiemy się tego oglądając Fox News, słuchając konserwatywnego radia czy oglądając debatę z wieloma najpopularniejszymi politykami Partii Republikańskiej. Prawica w Stanach Zjednoczonych przyjęła przewrotny anty-establishmentyzm, który często bardziej rozkoszuje się upokarzaniem swoich wrogów niż przekonywaniem swoich krytyków. Donald Trump – gburowaty, ale charyzmatyczny biznesmen, który prawdopodobnie nie przeczytał ani jednej strony Burke’a, Kirka czy Buckleya – jest najbardziej oczywistą manifestacją tego pełnego urazy gniewu, ale nie jest anomalią. Nawet na kampusach uniwersyteckich, które powinny być pełne idei i argumentów, konserwatyści zaczęli popierać antyintelektualizm i reaktywną prowokację.


Ta wrogość wobec establishmentu jest zrozumiała, ale godna ubolewania. Establishment w Stanach Zjednoczonych – zwłaszcza media i środowisko akademickie – jest niezaprzeczalnie wrogo nastawiony do konserwatyzmu i pod wieloma względami wrogo nastawione do wartości wyznawanych przez wielu Amerykanów. Główne serwisy informacyjne promują wprawiające w konsternację i stwarzające podziały poglądy na temat płci, rasy i tożsamości oraz oczerniają Stany Zjednoczone. Przed populistyczną rewoltą także wielu republikanów z establishmentu wydawało się być ludźmi wyniosłymi, oderwanymi od rzeczywistości i obojętnymi na los zwykłych ludzi – bardziej zainteresowanymi obniżaniem podatków i rozwojem biznesu niż zachowaniem tradycyjnych wartości.


Pokazanie środkowego palca w odpowiedzi było oczyszczające i radosne. Wybór Trumpa był wyzywająco niecenzuralny, a wielu konserwatywnych wyborców świętowało, gdy uderzył w święte krowy establishmentu, który ich zdaniem traktował ich z pogardą. Trump, obrazoburca, zaatakował wszystko i wszystkich nie tylko elitarne media, ale także elity z własnej partii, a jego baza kochała go za to. Inni kandydaci i eksperci zauważyli i naśladowali jego szorstki styl, chociaż zwykle brakowało im jego politycznej charyzmy. Populistyczna rewolta i jej wykraczająca poza granice estetyka szybko się rozprzestrzeniły.


Jednak ulotna przyjemność, jaką daje nieposłuszeństwo, nie może zastąpić wygranej w wyborach i kształtowania instytucji. W wyborach w połowie kadencji 2022 roku Republikanie osiągnęli bardzo słabe wyniki (z pewnością w porównaniu z ich aroganckimi oczekiwaniami), co było katastrofą podkreśloną przegraną w drugiej turze wyborów w Georgii. Te ponure wyniki nie były przypadkowe; gatunek zadziornych i wyznających teorie spiskowe kandydatów preferowanych przez Trumpa osiągał gorsze wyniki o około pięć procent w porównaniu do zwykłych kandydatów republikańskich. Oddana baza może cieszyć się widowiskowością populizmu, ale umiarkowanych wyborców to odrzuca.


Konserwatyści muszą albo zaakceptować istniejące instytucje, albo zbudować nowe, i pilnie pracować nad przekonaniem umiarkowanych, niezależnych, a zwłaszcza młodych. Aby to zrobić, muszą jaśniej przemyśleć swoją własną filozofię i jej związek z ich programem politycznym. Błyskotliwe sylogizmy i sprytna dialektyka nie są najskuteczniejszymi ani najważniejszymi narzędziami w kampanii politycznej: rygor logiczny jest mniej ważny niż elokwencja, a metafizyka nie zastąpi charyzmy. Jakość kandydata jest kluczowa. Jednak zrozumienie intelektualnych podstaw konserwatyzmu — jego zasad i idei — jest również pomocne w inspirowaniu popularnego programu politycznego, przekonywaniu młodych i ciekawskich myślicieli oraz obalaniu powszechnych nieporozumień i karykaturalnych idei rozpowszechnianych przez media głównego nurtu i profesorów uniwersyteckich.


Głównym celem konserwatyzmu jest zachowanie instytucji, praktyk i norm społecznych, które przyczyniają się do dobrego życia, ożywienie tych, które podupadły i odzyskanie tych, które zostały utracone. Konserwatyzm to nie tylko konserwacja, ponieważ panujący porządek społeczny niekoniecznie musi przyczyniać się do rozkwitu ludzkości. Konserwatysta w Stanach Zjednoczonych przed wojną secesyjną mógł (i powinien był) sprzeciwiać się niewolnictwu, ponieważ była to niegodziwa instytucja, która powodowała wielkie nieszczęścia. Podobnie współczesny konserwatysta może (i powinien) sprzeciwiać się radykalnemu progresywizmowi, który stał się częścią status quo.


Tak więc, mimo oskarżeń, że jest inaczej, konserwatyzm nie jest daremną walką przeciwko zmianom. Instytucje, które zasługują na śmierć, powinny umrzeć. Niewielu konserwatystów tęskni za pięknymi dniami, kiedy królowie ozdabiali mosty nabitymi na pale głowami wrogów. Jednak konserwatyzm jest walką z degeneracją i upadkiem. Podobnie jak gotycka katedra, złożone, uporządkowane i przeważnie pokojowe społeczeństwa nie są czymś naturalnym ani nieuniknionym; są anomaliami, których utrzymanie wymaga żmudnej pracy i poświęcenia. A ponieważ są nieustannie pod naciskiem ludzkich namiętności i kłótliwości, wymagają starannego zarządzania i ciągłej renowacji.


Główny spór między konserwatyzmem a jego rywalami (takimi jak libertarianizm i progresywizm) polega na tym, że konserwatyzm faworyzuje porządek i martwi się chaosem. Przedkłada zachowanie istniejącego dobra nad tworzenie wyobrażonego lepszego, ponieważ zgadza się z wariantem zasady Anny Kareniny: bez względu na to, jak wiele jest sposobów na poprawę społeczeństwa, istnieje nieskończenie więcej sposobów na jego pogorszenie.



Można powiedzieć, że konserwatyzm opiera się na trzech filozoficznych przesłankach lub założeniach.


1. Ludzka natura jest ograniczona, ale ludzka wyobraźnia nie jest


W swojej książce A Conflict of Visions Thomas Sowell dzieli niezliczone poglądy na temat natury ludzkiej na dwa szerokie nurty — ograniczone i nieograniczone. Ograniczona wizja postrzega ludzi jako względnie określonych przez swoje szczególne biologiczne dziedzictwo i niezdolnych do przekroczenia swoich naturalnych ograniczeń. Nieograniczona wizja postrzega ludzi jako bardziej plastycznych, a zatem zdolnych do ogromnej poprawy, a może nawet doskonałości.


Konserwatyzm popiera ograniczoną wizję natury ludzkiej. Akceptuje świecką wersję teologicznego twierdzenia, że ludzie cierpią z powodu grzechu pierworodnego. Nie tylko są ograniczeni, ale jesteśmy także słabymi i omylnymi stworzeniami, które mogą sobie wyobrazić doskonałość moralną, ale nigdy jej nie osiągają. To jest klucz do kondycji ludzkiej. Gdyby ludzie byli ograniczeni, ale także niezdolni do wyobrażenia sobie lepszego świata, bylibyśmy nieświadomi własnych wad i tak niewinni jak lew pożerający antylopę. Ludzki dylemat polega nie tylko na tym, że jesteśmy ograniczonymi stworzeniami, ale także na tym, że mamy ekspansywną wyobraźnię moralną. Możemy wyobrazić sobie raj, ale jesteśmy skazani na życie w czyśćcu.


To nieustanne zderzenie wyobraźni z rzeczywistością jest bolesne i niebezpieczne, ale może być pożyteczne. Jest bolesne, ponieważ niespełnienie własnych ideałów moralnych skazuje nas na niezadowolenie. Jest niebezpieczne, ponieważ możemy wyczarować w umyśle nieosiągalne fantazje o pokojowych i obfitych społeczeństwach, a pogoń za takim rajem jest następnie wykorzystywana, by usprawiedliwić narzucanie wielkich cierpień. I może być pożyteczne, ponieważ możemy rozpoznać własne niedostatki i starać się je łagodzić oraz kierować je w bardziej produktywną stronę. Lew nie ma wyrzutów sumienia, ale nie może poprawić swojego zachowania ani stworzyć systemu społecznego, który pobudzałby jego najlepsze impulsy, jednocześnie tłumiąc najgorsze.  


Świecka koncepcja grzechu pierworodnego konserwatystów prowadzi do pewnego rodzaju pełnego nadziei sceptycyzmu. Konserwatyzm jest sceptyczny wobec radykalnych lub utopijnych idei, które wymagają dramatycznej transformacji społeczeństwa, ponieważ te idee są zazwyczaj nie tylko błędne, ale także niszczą obecny porządek społeczny. A nawet jeśli są poprawne, najlepiej realizować je poprzez stopniowe zmiany, a nie rewolucje. Ale konserwatyzm ma nadzieję, że dzięki rozważnej krytyce ludzie będą mogli nadal ulepszać normy i instytucje, które poprawiły ich życie. Nieustanne doskonalenie jest niemożliwe i nie każda zmiana okazuje się lepsza. Trudno jednak twierdzić, że średniowieczny wieśniak prowadził bardziej satysfakcjonujące i przyjemniejsze życie niż przeciętny rolnik w dzisiejszych Stanach Zjednoczonych.


Kiedy status quo zawodzi, konserwatyści nie boją się go kwestionować. I mogą nawet przyjąć idee poważnych, szanowanych reformatorów z lewicy, nie odrzucając własnej filozofii. Kondycja ludzka jest tragiczna, ale cywilizacje nie są skazane na zastój czy upadek. A przeszłość nie zawsze jest bardziej chwalebna niż teraźniejszość.


2. Instytucje i normy zawierają mądrość, której ludzie często nie znają


Konserwatyzm twierdzi, że „cel” norm i instytucji – podobnie jak cel części samochodu lub organu w ciele – jest często trudny do rozpoznania. Jest sceptyczny wobec racjonalizmu lub poglądu, że normy i instytucje są zawsze przejrzyste dla rozumu i mogą być w pełni zrozumiane, przynajmniej przez odpowiednio wyszkolonych ekspertów. Normy i instytucje nie pojawiają się w świecie w pełni uformowane, jak Atena z głowy Zeusa, i nie mają prostych i przewidywalnych konsekwencji. Raczej rozwijają się fragmentarycznie, w reakcji i próbach dostosowania się do sytuacji wyłaniających się ze zmieniającej się historii, i mają niezliczone i często nieprzewidywalne skutki.


Ich struktura, podobnie jak budowa ptasiego dziobu lub skrzydła nietoperza, zawiera ukrytą wiedzę, nie daną od Boga ani jakiegoś wszechwiedzącego króla-filozofa, ale przez selektywne siły kultury. Innymi słowy, normy i instytucje, podobnie jak organizmy, ewoluują. A ewolucja nie wymaga uprzedniej wiedzy ani zrozumienia.


Prowadzi to do sceptycznego wariantu płotu Chestertona lub zasady, że powinniśmy najpierw zrozumieć cel czegoś, zanim spróbujemy to usunąć lub wymienić. Jak na ironię, możemy w pełni nigdy nie poznać celu czegoś, dopóki tego nie usuniemy i nie będziemy musieli poradzić sobie z konsekwencjami. Ale wtedy powrót do status quo ante może być trudny lub wręcz niemożliwy. W razie potrzeby należy zatem przeprowadzać eksperymenty z ostrożnością.


Z drugiej strony postępowcy i radykałowie występują przeciwko instytucjom, które postrzegają jako niesprawiedliwe, i normom społecznym, które postrzegają jako przymusowe. Zgadzają się z tym, co można by nazwać brzemieniem Chomsky'ego, na cześć wpływowego językoznawcy i myśliciela politycznego, Noama Chomsky'ego - poglądem, że władza jest z założenia nielegalna. Z tej perspektywy normy i instytucje, które nie są w stanie racjonalnie obronić swojego istnienia, powinny zostać zdemontowane (ponieważ normy i instytucje wymagają władzy, aby były skuteczne).


Dla konserwatysty brzemię Chomsky'ego przecenia ludzki rozum i źle rozumie naturę i rozwój instytucji społecznych. Nie są one jak argumenty filozoficzne, są jak organizmy w złożonym ekosystemie. I tak jak praktycznie niemożliwe jest wiedzieć, co się stanie, gdy wprowadzi się nowy gatunek do ekosystemu, tak samo praktycznie niemożliwe jest wiedzieć, co się stanie, gdy zmieni się normę lub obali się instytucję. Odpowiednia heurystyka jest zatem heurystyką szacunku, zwłaszcza jeśli dana instytucja społeczna ma długą historię sukcesów. Chociaż można to wyśmiać jako rodzaj bezmyślnego preferowania status quo, jest to bezpośrednia konsekwencja poważnego traktowania sceptycyzmu i empiryzmu.


Warto jednak powtórzyć, że domyślny szacunek konserwatyzmu dla istniejącego stanu nie jest nieograniczony. W miarę jak skutki normy lub instytucji stają się bardziej oczywiste i wymiernie szkodliwe, argumenty przemawiające za podporządkowaniem się im słabną. W skrajnych przypadkach konserwatyści zaakceptują nawet potrzebę wojny lub buntu, tak jak to zrobili podczas wojny secesyjnej, ponieważ może to być jedyny sposób na zakończenie tyranii lub niesprawiedliwości.


3. Porządek, hierarchia i wspólnota są ważne


Nieporządek jest zgubny dla ludzkiego rozkwitu. Okresy wojny i rewolucji są pełne cierpienia i zubożenia. Tworzenie i zachowanie porządku są zatem sprawą nadrzędną. Może to brzmieć jak dziwna troska dla osób urodzonych w stabilnym i dobrze prosperującym społeczeństwie, ale konserwatyści martwią się, że nieład stanowi ciągłe zagrożenie dla cywilizacji. Zamieszki, które nastąpiły po śmierci George'a Floyda i wyborach w 2020 roku, przypomniały, że nawet w zamożnych i uporządkowanych społeczeństwach przemoc może siać spustoszenie.


W dużych społeczeństwach postindustrialnych porządek jest utrzymywany przez zaawansowany system sądownictwa karnego oraz normy i oczekiwania, które opierają się na szacunku i miękkiej hierarchii statusu, mądrości i wiedzy. Bez szacunku i hierarchii społeczeństwo stałoby się niesforną anarchią jednostek. Współpraca byłaby bardzo ograniczona, a zbiorowe podejmowanie decyzji byłoby praktycznie niemożliwe.


Chociaż współczesny konserwatyzm popiera hierarchię, nie obejmuje to arystokracji ani żadnej innej statycznej formy rozwarstwienia społecznego. Ludzie powinni wznosić się lub upadać zgodnie z własnymi cechami i talentami, a szacunek powinien opierać się na zasługach, a nie na arbitralnym przymusie. To stawia konserwatyzm w sprzeczności z radykalnym egalitaryzmem promowanym przez postępową lewicę. Nierówności ekonomiczne, podobnie jak wiele innych form nierówności, są nieuniknioną cechą każdego funkcjonalnego i stosunkowo wolnego społeczeństwa. Podsycanie zgorzknienia poprzez skupianie się na dysproporcjach ekonomicznych jest często destabilizujące i rujnujące porządek społeczny, zwłaszcza jeśli takie zachęty są połączone z obietnicą jakiegoś iluzorycznego raju równości.


Najlepszym sposobem promowania stabilności i łagodzenia zawiści, jaką może wywołać nierówność, jest promowanie nadrzędnej tożsamości i celów grupy. Dlatego konserwatyzm podkreśla wartość wspólnoty i narodu, a gardzi kpiną z patriotyzmu. Jedynym sposobem na utrzymanie razem dużych grup jednostek bez niedopuszczalnego autorytaryzmu lub ogłupiającego konformizmu jest ustanowienie znaczącej wspólnej tożsamości. Wyśmiewanie patriotyzmu niszczy wspólną tożsamość narodu, co zwiększa zarówno polaryzację, jak i znaczenie węższych tożsamości, takich jak rasa czy orientacja seksualna.


Ludzie rozkwitają, gdy są wolni, ale także związani miłością, obowiązkiem i podziwem dla swoich rodzin, społeczności i narodów. Kiedy te więzy pękają, wolność tymczasowo się rozszerza, ale wkracza znużenie, pozbawiając ludzi celu i niszcząc prawdziwą wolność. Co gorsza, szarlatani i demagodzy wykorzystują rosnącą pustkę, obiecując łatwe rozwiązania lub ekscytację chwalebną Sprawą. Radykalizm jest równie często odwróceniem uwagi od nudy sytej codzienności, jak i odpowiedzią na prawdziwą niesprawiedliwość.



Te trzy założenia filozoficzne mogą prowadzić do poparcia wielu różnych, być może nawet sprzecznych polityk. Niemniej jednak zalecają niektóre pozycje bardziej niż inne. Pozwalają konserwatystom na przedstawianie ostrożnych, racjonalnych i przekonujących argumentów na rzecz polityki i idei, które media głównego nurtu zbyt często określają jako napędzane strachem lub bigoterią. Rozważ następujące przykłady:

  • Konserwatyści są często podejrzliwi wobec nazbyt otwartej polityki imigracyjnej nie dlatego, że są rasistowskimi szowinistami, ale dlatego, że martwią się, że różnorodność jest trudnym wyzwaniem, które potencjalnie podważa spójność i zaufanie grupy. Nielegalna imigracja jest szczególnie zła, ponieważ narusza również rządy prawa.
  • Konserwatyści popierają policję i system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych nie dlatego, że są szczególnie nastawieni na karanie, ale dlatego, że obawiają się, że przestępczość jest niszczycielską siłą, która szkodzi społecznościom i promuje atmosferę strachu, którą mogą manipulować pozbawieni skrupułów politycy.
  • Konserwatyści, także ci, którzy nie są wierzący, akceptują religię i promują wiarę religijną nie dlatego, że są zacofani lub antynaukowi, ale dlatego, że wierzą, iż religia jest potężną siłą nadającą sens i spójność społeczności, która została ukształtowana i udoskonalona przez wymogi cywilizacji.

Tę listę można kontynuować. Nie chodzi o to, by bronić każdego konserwatywnego przekonania, ale o to, by zauważyć, że te przekonania są wynikiem starannych rozważeń. Oczywiście opierają się na intuicji i temperamencie, podobnie jak przekonania każdej ideologii. Ale nie są to po prostu kognitywne spazmy pewnego rodzaju mózgu. Wynikły one z debaty i narady; są spójne z zestawem prawdopodobnych założeń dotyczących świata społecznego; i przemawiają do wielu inteligentnych i rozsądnych myślicieli. Nie oznacza to oczywiście, że są one poprawne. Ale to czyni je godnymi poważnego rozważenia.


Niestety, wielu współczesnych konserwatystów już ich nie przyjmuje ani nie próbuje przekonać innych o ich zaletach. Zamiast tego uciekli się do swego rodzaju młodzieńczej prowokacji, uwalniając swoją wrogość wobec nieprzyjaznego status quo poprzez przyjęcie nihilizmu. Ale jest to podwójnie błędne. Po pierwsze dlatego, że po prostu wzmacnia postępowe podejrzenia, że konserwatyści, zwłaszcza konserwatyści społeczni, są pozbawieni idei i argumentów oraz kierują się strachem i nienawiścią. A po drugie dlatego, że alienuje to centrystów i niezdecydowanych. Wielu przyzwoitych Amerykanów wolałoby głosować na Partię Demokratyczną, której nie lubią, niż na Partię Republikańską pełną trolli tworzących memy.


Celem konserwatyzmu jest zachęcenie ludzi do uznania naszych naturalnych ograniczeń, zdyscyplinowania naszych demonów, odrzucenia romantyzmu, wystrzegania się utopizmu i zaakceptowania faktu, że rzeczywistość nigdy nie będzie idealna. Dla zbyt wielu konserwatystów zostało to utracone we mgle nieustającej wojny z progresywizmem. Konserwatyzm może być wyrafinowaną socjopolityczną ideologią, ale jeśli ludzie są zbyt zajęci spijaniem liberalnych łez, by to uzasadnić, nowe pokolenie myślicieli nauczy się raczej innej lekcji. Następnie zaś będą odpowiednio działać i głosować.


Conservatism in an Era Of Populist Revolt

Quillette, 13 grudnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Bo Winegard - amerykański psycholog ewolucyjny, zastępca redaktora naczelnego magazynu "Qillette" 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk