Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 12:44

« Poprzedni Następny »


Dławiący problem


Paulina Łopatniuk 2018-10-27

Podobny przypadek z roku 1995; masywny obrzęk tkanek miękkich szyi; domena publiczna, CDC, https://phil.cdc.gov/Details.aspx?pid=5325
Podobny przypadek z roku 1995; masywny obrzęk tkanek miękkich szyi; domena publiczna, CDC, https://phil.cdc.gov/Details.aspx?pid=5325

Dotąd zdrowa trzyletnia dziewczynka trafiła do szpitala po trzech dniach gorączki. Dziecko bolało gardło, nie bardzo chciało jeść. Rodzice się niepokoili. Rozległe zapalenie gardła i migdałków stwierdzone podczas badania fizykalnego skłoniło zespół medyczny do zaordynowania antybiotykoterapii. Małej włączono dożylną amoksycylinę z kwasem klawulanowym i pozostawiono na oddziale. Niestety stan dziecka się pogarszał – stopniowo powiększające się szyjne węzły chłonne i obrzęk szyi doprowadziły do przeniesienia pacjentki na oddział intensywnej opieki pediatrycznej szpitala uniwersyteckiego. Z podejrzeniem błonicy.

Tak błonicy. Zwanej czasami dyfterytem, a dawniej także dławcem. Tak, znajdujemy się w państwie z grupy tzw. krajów rozwiniętych, w samym środku Unii Europejskiej. “Nasz” szpital uniwersytecki znajduje się w Antwerpii. W Belgii. I tak, dziecko się w Belgii urodziło. Ale – decyzją swoich pochodzących z Rosji rodziców – nie zostało przeciw błonicy zaszczepione. Dlaczego podkreślam pochodzenie dziewczynki? Na terenie Unii błonica jest chorobą na szczęście rzadką (kilkadziesiąt przypadków rocznie, np. 65 w 2015), w większości przywożoną “z zewnątrz” – a to podczas podróży turystycznych bądź biznesowych, a to w ramach migracji zarobkowych, a to wraz z uchodźcami/czyniami. “Własne” przypadki notuje regularnie właściwie tylko Łotwa, gdzie indziej to historie sporadyczne. Ale jedno z rodziców dziewczynki niedawno podróżowało do Rosji, a tam błonica nadal się zdarza.


Błonicze błony w gardle; Dileepunnikri, CC BY-SA 3.0, https://en.wikipedia.org/wiki/Diphtheria

Błonicze błony w gardle; Dileepunnikri, CC BY-SA 3.0, https://en.wikipedia.org/wiki/Diphtheria



Ale wróćmy do chorej. W momencie przyjęcia na intensywną terapię, przytomna jeszcze i w stanie mniej więcej stabilnym, została szczegółowo przebadana – tym razem już z błonicą w kręgu podejrzeń. Rzeczywiście gardło dziecka pokrywały białawe krwiste błony. Powiększone węzły chłonne i obrzękła szyja dopełniały klasycznego, podręcznikowego obrazu określanego niekiedy mianem szyi prokonsula lub szyi Nerona. Płuca i serce wydawały się być w dobrym stanie, powikłań neurologicznych nie notowano. Pobrano wymazy z gardła i próbki krwi pod kątem ewentualnych innych infekcji i – oczywiście – pod kątem budzącej największy niepokój obecności maczugowca błonicy (Corynebacterium diphtheriae). Oraz zaczęto poszukiwać antytoksyny. Antybiotyki są w leczeniu błonicy ważne, jednak antytoksyna jest absolutnie kluczowa.

Zdjęcie pośmiertne, gruba warstwa białawych błon rzekomych pokrywająca powierzchnię jamy nosowej i gardła oraz schodząca niżej; The College of Physicians of Philadelphia, ok 1915; https://www.historyofvaccines.org/index.php/content/diphtheria-extensive

Zdjęcie pośmiertne, gruba warstwa białawych błon rzekomych pokrywająca powierzchnię jamy nosowej i gardła oraz schodząca niżej; The College of Physicians of Philadelphia, ok 1915; https://www.historyofvaccines.org/index.php/content/diphtheria-extensive



Nie wiem na ile nadążacie za sytuacją. Błonica nie jest w końcu schorzeniem powszechnie znanym i spotykanym, stąd to, co w toku postępowania zupełnie naturalne i zrozumiałe, nie musi się wcale takim wydawać z zewnątrz osobie z medycyną mniej obeznanej. Błony – jak sama nazwa sugeruje – a właściwie błony rzekome pokrywające błony śluzowe to zmiany dla choroby typowe. Grube, twarde szarobiaławe, niekiedy nieco krwiste, z trudem odrywające się od podłoża masy włóknikowe przemieszane z martwiczo zmienionymi komórkami nabłonka, białymi krwinkami i koloniami bakterii. Jeśli udałoby się białawe warstwy zerwać, oczom naszym ukazałaby się krwawiąca powierzchnia pozbawionej nabłonka śluzówki.

Błony chętnie zajmują gardło i migdałki, sięgają też jednak nie tylko w górę, pełznąc czy to podniebieniem, czy jamą nosową, z rzadka zaś nawet po policzkach aż po wargi, ale i w dół, w stronę krtani, tchawicy, a nawet oskrzeli. Tak, potrafią udusić pechową ofiarę – nie bez powodu przy takiej postępującej chorobie mówimy o dławcu błoniczym i nie bez przyczyny znajdziecie w literaturze określenie “anioł duszący dzieci” (‘The strangling angel’ of children) albo el garotillo. Brzmi nieprzyjemnie, ale w końcu to tylko błona, prawda? I to taka nie całkiem nawet prawdziwa błona, raczej taki osad? To dyskusyjne. Spójrzcie ponownie na skład naszych błon rzekomych. Martwiczo zmienione komórki nabłonka, napisałam. To nie tylko osad.

I fakt – całość brzmi przykro, ale wcale nie aż tak dramatycznie. Tyle że to nie wyczerpuje potencjału choroby. Oddajmy głos Rogerowi Byardowi, patologowi sądowemu z Adelajdy (Australia), opisującemu w Journal of Forensic and Legal Medicine przebieg gwałtownie postępującej postaci błonicy:


Masy błon rzekomych zatkały oskrzele czteroletniej dziewczynki; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23357389 

Masy błon rzekomych zatkały oskrzele czteroletniej dziewczynki; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23357389

 



Początek jest nagły, a narastanie błon rzekomych gwałtowne, z zajęciem policzków, całego gardła, ucha środkowego i nosa. Podniebienie miękkie, języczek i migdałki ulegają martwicy i złuszczają się, same zaś martwicze warstwy mogą sięgać w głąb aż do warstwy mięśni szkieletowych, niekiedy z masywnymi krwotokami. Błony schodzące niżej w głąb dróg oddechowych będą nieco cieńsze, płytsze, płuca zaś wreszcie – obrzękłe i przekrwione.

Trochę bardziej obrazowo? Mnie ujęły zwłaszcza te martwicze, złuszczające się i ześlizgujące migdałki, języczek i podniebienie miękkie, pozostawiające za sobą jedynie pola pokryte martwiczym kożuchem. Takie błony potrafią niekiedy osobę chorą zwyczajnie udusić – po prostu zwęzić w stopniu krytycznym drogi oddechowe, potrafią też, oderwawszy się, przytkać tchawicę czy oskrzele. Cytowany przed chwilą Byard w swoim tekście wspomina zresztą historię czteroletniej dziewczynki zmarłej pomimo antybiotykoterapii w ciągu 24 godzin od przyjęcia do szpitala w przebiegu ostrej niewydolności oddechowej – jeszcze zanim udało się ją ostatecznie zdiagnozować; badanie sekcyjne ukazało schodzące od gardła przez całą krtań i tchawicę aż do oskrzeli masywne żółtawe błoniaste naloty i masy martwicze przytykające dolne drogi oddechowe, a pośmiertne już badania mikrobiologiczne dały potwierdzenie obecności Corynebacterium diphtheriae.


Przekrój przez tchawicę czterolatki zmarłej w przebiegu błonicy; pierwsza ze strzałek pokazuje złuszczającą się martwiczo-włóknikową błonę, druga – chrząstkę tchawiczą; Pathology Education Instructional Resource (PEIR), University of Alabama at Birmingham Department of Pathology; http://peir.path.uab.edu/wiki/IPLab:Lab_9:Diphtheria

Przekrój przez tchawicę czterolatki zmarłej w przebiegu błonicy; pierwsza ze strzałek pokazuje złuszczającą się martwiczo-włóknikową błonę, druga – chrząstkę tchawiczą; Pathology Education Instructional Resource (PEIR), University of Alabama at Birmingham Department of Pathology; http://peir.path.uab.edu/wiki/IPLab:Lab_9:Diphtheria



Wróćmy jednak do małej Belgijki. Antytoksynę ostatecznie udało się sprowadzić dzięki pomocy holenderskiego Dutch National Institute for Public Health and the Environment (RVIM). Czyli co? Koniec historii? Wszyscy żyli długo i szczęśliwie?


Niestety, z błonicą nie zawsze bywa tak różowo. I to pomimo leczenia. Jeszcze zanim zdobyto antytoksynę dziewczynce pogorszyło się. Choroba zaczęła atakować nerki i serce. Z jednej strony pojawił się białkomocz i wzrósł poziom kreatyniny, z drugiej zaś strony rozwinął się blok przedsionkowo-komorowy III stopnia. Jednocześnie w materiale pobranym od chorej w końcu udało się potwierdzić obecność maczugowca błonicy. Leczenie kardiologiczne (farmakologia i elektrostymulacja serca) ustabilizowało stan pacjentki, podano jej też wreszcie antytoksynę po uprzedniej ocenie ryzyka reakcji alergicznej (takie ryzyko istnieje i trzeba o tym pamiętać – mówimy w końcu o surowicy końskiej). Niestety – wszystko wskazuje na to, że zbyt późno. Co było dalej? Postępujące zaburzenia funkcji nerek z bezmoczem. Narastająca niewydolność oddechowa wymuszająca intubację. Zatrzymanie akcji serca. Ponadgodzinna resuscytacja niewiele dała. Jedenaście dni od pojawienia się pierwszych oznak infekcji trzylatka zmarła.


W centrum skupisko maczugowców błonicy; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10657202

W centrum skupisko maczugowców błonicy; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10657202



Czy to jakoś szczególnie niezwykły przebieg choroby? W końcu błonica miała dusić i dławić, a nie rujnować cały organizm, prawda? Nie miała niszczyć nerek i serca. To w końcu taka, ot, choroba gardła.


Nieprawda, nic bardziej mylnego.


Jakże to zatem? Czyżby to sepsa zabiła dziewczynkę? Ha, też nie. Corynebacterium diphtheriae nie jest zasadniczo drobnoustrojem inwazyjnym. Siedzi sobie na powierzchni błony śluzowej, mnoży się i wcale w głąb się nie wybiera poza wyjątkowo rzadkimi historiami – notujemy jedynie zupełnie pojedyncze przypadki, w których ten konkretny maczugowiec wywoływałby posocznicę. Nie musi.


<span>Ten oto niepozorny maluch “sprzedał” maczugowcom ich zabójczą toksynę – fag β kłania się; </span>http://textbookofbacteriology.net/diphtheria_3.html
Ten oto niepozorny maluch “sprzedał” maczugowcom ich zabójczą toksynę – fag β kłania się; http://textbookofbacteriology.net/diphtheria_3.html

Nie bez powodu szczepionka błonicy dedykowana wcale nie przed samymi maczugowcami broni, a przed ich najgroźniejszą bronią – toksyną błoniczą (zawiera oczyszczoną nieaktywną toksynę właśnie). Nie każdy maczugowiec ją wytwarza, te zaś, które to potrafią, przejęły tę istotną umiejętność od pewnego bakteriofaga (bakteriofagi to grupa wirusów atakujących bakterie) – tak, gen tox za produkcję toksyny błoniczej odpowiedzialny jest genem pochodzenia wirusowego. Zresztą te maczugowce, które toksyny nie produkują, mogą “nauczyć się” tego od szczepów już odpowiedni gen posiadających – może pamiętacie, że bakterie zdolne się do wymiany podobnych informacji. Ale to już subtelności, podobnie jak mechanizm działania toksyny (w skrócie – blokuje syntezę białekkomórkowych). Najważniejsze, że efektem działania jest śmierć komórek, do których dotrze. Same maczugowce nigdzie nie muszą się fatygować, wystarczy, że wytworzą toksynę. Toksyna nie tylko zabija komórki nabłonka, ale przedostaje się do krwi, kontynuując dzieło destrukcji. I to toksemia błonicza daje w efekcie uszkodzenia – przede wszystkim mięśnia sercowego i nerwów obwodowych, ale też nerek i innych – same atrakcje. To prezent od niepozornego bakteriofaga zabił malutką Belgijkę.


Maczugowce błonicy (Corynebacterium diphtheriae); CDC, Graham Heid, domena publiczna; https://phil.cdc.gov/Details.aspx?pid=12163

Maczugowce błonicy (Corynebacterium diphtheriae); CDC, Graham Heid, domena publiczna; https://phil.cdc.gov/Details.aspx?pid=12163



Ironią losu pozostaje fakt, że tak naprawdę nie wiemy nawet czy toksyna do czegoś się bakteriom przydaje w ich bakteryjnym życiu. W końcu taki mikrob inwestuje sporo zasobów w produkcję białka, którego praktyczne dlań korzyści są de facto niejasne – niektóre podręczniki sugerują, że jej potencjał niszczenia komórek nabłonkowych lub białych krwinek miałby ułatwiać mikrobowi kolonizację gardła, ale pewności nie mamy. To jednak zagadnienie – choć niewątpliwie interesujące – nieco mniej już przydatne medycznie, taka, ot, dygresja na boku.


Istotne jest, że dzięki toksynie nawet co czwarty przypadek błonicy wikła błonicze zapalenie mięśnia sercowego, kolejne historie często niosą także inne komplikacje kardiologiczne z uszkadzaniem układu bodźco-przewodzącego serca w różnym stopniu na czele – łącznie nawet u niemal połowy chorych mogą się rozwinąć mniejsze czy większe uszkodzenia narządu. Nasza mała pacjentka nie jest tu bynajmniej wyjątkiem. Pamiętacie jeszcze Rogera Byarda, australijskiego patologa, którego cytowałam wcześniej? Obok dziewczynki, której błony błonicze zamknęły oskrzela wspomina też historię pięcioletniego chłopca przyjętego do szpitala z bólem gardła, u którego mimo antybiotykoterapii i podania antytoksyny błony na tyle zwęziły drogi oddechowe, że niezbędna okazała się trachestomia, by dziecko się nie udusiło. Co nie zapobiegło powikłaniom kardiologicznym – pięciolatek zmarł dwunastego dnia pobytu w szpitalu w przebiegu ostrej niewydolności serca. Nawet obecnie i nawet leczona prawidłowo błonica zabija do 10% chorych i to właśnie w zmianach w sercu upatruje się obecnie głównej przyczyny zgonów.


<span>Niszczony toksyną błoniczą mięsień sercowy; pośród regularnego wzoru różowych plamek sercowych komórek mięśniowych toksyna poczyniła bladoróżowe wyrwy z jedynie małymi fioletowymi kropeczkami nacieku zapalnego; </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10657202
Niszczony toksyną błoniczą mięsień sercowy; pośród regularnego wzoru różowych plamek sercowych komórek mięśniowych toksyna poczyniła bladoróżowe wyrwy z jedynie małymi fioletowymi kropeczkami nacieku zapalnego; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10657202


<span>Zupełnie nieupowietrznione lewe płuco chorego; CC BY 4.0; </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30064365
Zupełnie nieupowietrznione lewe płuco chorego; CC BY 4.0; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30064365

I nie, podobne powikłania wcale nie dotyczą wyłącznie dzieci, choć prawdopodobnie te pediatryczne budzą więcej emocji. Literatura medyczna opisuje przypadek pięćdziesięciopięcioletniego Szweda, który po powrocie ze Sri Lanki wylądował w szpitalu z bólem gardła, gorączką i dusznościami. Obrzęk gardła i pokrywające je szarawe błony już was na pewno nie zaskakują. Pogarszający się stan mężczyzny i ujawnione w bronchoskopii błony zwężające oskrzela wymusiły sztuczną wentylację (tracheotomię przeprowadzono siódmego dnia pobytu w szpitalu), zdjęcia Rtg ukazały niedodmę lewego płuca. Podczas kolejnych bronchoskopii podejmowano próby przynajmniej częściowego usunięcia mas włóknikowych, by “odetkać” niemalże zamknięte lewe oskrzele główne i niedodmie zaradzić. W międzyczasie potwierdzono mikrobiologicznie błonicę. Zmiany w EKG i zaburzenia rytmu serca pojawiły się po czternastym dniu hospitalizacji. Po drodze przyplątało się zapalenie płuc, na szczęście szybko opanowane. Tym razem jednak nie serce okazało się głównym celem.


W czwartym tygodniu pacjentowi nieco się polepszyło, w dniu 46 zrezygnowano z rurki tracheostomijnej i w końcu rozpoczęto usprawnianie chorego, gdy dało o sobie znać kolejne powikłanie choroby – objawy neurologiczne. Najpierw słabnąć zaczął głos, potem stopniowo – kończyny. Chory tracił czucie. Powracać zaczęły trudności w oddychaniu, tym razem o ewidentnie innym podłożu. Drugi miesiąc pobytu w szpitalu mężczyzna kończył już z porażeniem poprzecznym, a niewydolność oddechowa wymusiła intubację. Poważne uszkodzenia nerwów obwodowych (i nie tylko) dotyczą zaledwie kilku procent chorujących na błonicę, jednak rozwijają się u nawet 75% pacjentów/ek z błonicą o ciężkim przebiegu. Mogą obejmować nerwy krtaniowe, nerwy gardła i podniebienia miękkiego, mogą upośledzać połykanie, oddychanie, funkcje okoruchowe. Uszkodzenia rdzenia kręgowego mogą zaburzać zarówno  funkcje ruchowe, jak i czuciowe. U naszego pięćdziesięciopięciolatka stopniowy powrót czynności ruchowych obserwowano od dnia osiemdziesiątego hospitalizacji.


P<span>owrót czucia następował powoli, kawałkami; kolejne znaczniki ukazują stopniowo rosnące zasięgi czucia skórnego; CC BY 4.0; </span>https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30064365
Powrót czucia następował powoli, kawałkami; kolejne znaczniki ukazują stopniowo rosnące zasięgi czucia skórnego; CC BY 4.0; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30064365

Niedługo potem ponownie mógł zacząć samodzielnie oddychać, zaczęło wracać czucie. Powoli, stopniowo, po kawałku. W dniu 91 zadecydowano o wypisie i przeniesieniu mężczyzny na rehabilitację. Wizyty kontrolne po trzech i – kolejno – sześciu miesiącach pokazały poprawę – sprawność motoryczna powolutku powracała. W końcu – obserwowany przez kolejne trzy lata – zdołał powrócić niemal w pełni do swych codziennych aktywności bez większych deficytów – pozostały jedynie drobne dolegliwości neurologiczne.

<span>Szczepienia są nie tylko dla dzieci, a akurat te przeciwko krztuścowi i błonicy wymagają przypominania</span>
Szczepienia są nie tylko dla dzieci, a akurat te przeciwko krztuścowi i błonicy wymagają przypominania

Czy mężczyzna był szczepiony? Tego nie wiemy – nie wiedział tego także sam pacjent. Urodził się w czasach, gdy szwedzki program szczepień przeciw błonicy dopiero raczkował (lata pięćdziesiąte to początki szczepień przeciw błonicy i w Polsce) i nie wiadomo czy w ogóle się nań załapał, nawet gdyby jednak zaszczepiono go w dzieciństwie, szczepienia przeciw błonicy są jednymi z tych wymagających dawek przypominających (podobnie jak te przeciw krztuścowichociażby – pamiętajmy, szczepienia są nie tylko dla dzieci) – z czasem odporność maleje i co mniej więcej dekadę powinno się o nią zadbać.


Powiecie, że to wyjątkowe przypadki. Jasne, jak już wspominałam, mówimy o kilkudziesięciu przypadkach rocznie pośród krajów Unii. Nie wszystkie kończą się zgonem – jak również wspominałam, to zaledwie (albo aż, zależnie jak na to spojrzeć) 5-10%. We wspomnianym 2015 roku zmarły “jedynie” 3 osoby – pięciolatek w Hiszpanii (niezaszczepiony niestety z wyboru nieprzychylnych szczepieniom rodziców), sześćdziesięciosiedmioletni Łotysz, osiemdziesięcioczterolatka z Belgii. To nie znaczy, że reszta historii skończyła się dobrze – o losach pięciorga chorych na przykład po prostu nic nie wiadomo. Ale też warto pamiętać, że nie wszystkie te przypadki były zagrożone w równym stopniu. Przez cały czas czytacie o błonicy dróg oddechowych, dwadzieścia wspomnianych infekcji jednak ograniczało się do skóry – ta odmiana błonicy, przyjmująca postać źle gojących się otwartych ran, to zupełnie inna bajka (wspominała o niej w tekście o błonicy chociażby Sporothrix), pewnie kiedyś do błonicy skórnej wrócimy, bywa bowiem malownicza.


I tak, uprzedzę pytania – w Polsce ostatnie przypadki błonicy notowano w latach dziewięćdziesiątych, u naszych sąsiadów jednak nie jest tak wesoło. Podobnie jak w niektórych pozaeuropejskich krajach, do których wszak i z Polski wyjeżdża się niekiedy na wakacje. Doszczepiajmy się (uprzedzając ataki – owszem, sama tak właśnie czynię).

 

(Przypominam też, że patologów możecie śledzić również na fejsbuku – warto tam zaglądać, bo strona jest codziennie aktualizowana)


Literatura:


Fatal diphtheria myocarditis in a 3-year-old girl—related to late availability and administration of antitoxin
? K Van Damme, N Peeters,PG  Jorens, T Boiy, M Deplancke, H Audiens, M Wojciechowski, J De Dooy, M Te Wierik, E Vlieghe;
 Paediatrics and International Child Health2017;Sep 29:1-5. doi: 10.1080/20469047.2017.1378796. [Epub ahead of print]

Fatal laryngeal diphtheria in a UK child. A Ganeshalingham, I Murdoch, B Davies, E Menson; Archives of Disease in Childhood 2012;97(8):748-9

Severe diphtheria with neurologic and myocardial involvement in a Swedish patient: a case report. S Skogmar, J Tham; BMC Infectious Diseases 2018;18(1):359

Diphtheria: forgotten, but not gone. NR Adler, A Mahony, ND Friedman; Internal Medicine Journal 2013;43(2):206-10

Diphtheria – ‘The strangling angel’ of children. RW Byard; Journal of Forensic and Legal Medicine2013;20(2):65-8

The Pathology of DiphtheriaTL Hadfield, P McEvoy, Y Polotsky, VA TzinserlingAA Yakovlev; Journal of Infectious Diseases 2000;181;Suppl 1:S116-20

Tetanus, Botulism, and Diphtheria. AL Berkowitz; CONTINUUM: Lifelong Learning in Neurology 2018;24(5, Neuroinfectious Disease):1459–1488


Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.
 

Tipsa en vn Wydrukuj



Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie – żadne chi nie istnieje   Novella   2020-12-21
Moc nauki dostarczyła najlepszej możliwej wiadomości w tym koszmarnym roku   Ridley   2020-12-18
Szczątkowa cecha ptaków, która mogła być funkcjonalna u przodków: zdalne wyczuwanie drgań dziobem (nadal czynne u kiwi)   Coyne   2020-12-16
Paradoks wielce niedoskonałego dobra   Koraszewski   2020-12-11
Nasiona roślin ewoluują, by upodobnić się odchodów antylopy, a oszukane żuki gnojowe odtaczają i zagrzebują nasiona   Coyne   2020-12-10
AI – asystent lekarza   Novella   2020-12-09
Czy problem zwijania białka został rozwiązany?   Coyne   2020-12-05
„Gryzoń skunksowy”, który żuje trujące rośliny i wypluwa truciznę na swoje futro   Coyne   2020-12-02
Intensywne zbieranie leczniczej rośliny przez ludzi prowadzi do ewolucji nowych kolorów liści i kwiatów   Coyne   2020-11-28
Jak ewoluuuje altruizm?   Coyne   2020-11-25
Filozof zainfekowany efektem potwierdzenia wyjaśnia, dlaczego ewolucja dowodzi Boga   Coyne   2020-11-23
Według nowych badań są cztery gatunki pingwinów białobrewych, a nie tylko jeden   Coyne   2020-11-19
Gra w łajdactwo, by zrozumieć łajdaków   Novella   2020-11-18
Ewolucja psów   Novella   2020-11-09
Genomowa i ewolucyjna analiza wymarłego kota szablozębnego   Coyne   2020-10-31
Zakład Simon-Ehrlich po 40 latach   Gale L. Pooley   2020-10-23
Używające narzędzi mrówki budują struktury, by spijać roztwór cukru w pojemnikach, nie topiąc się   Coyne   2020-10-22
Czego pandemia nauczyła nas o nauce?   Ridley   2020-10-19
Przeddarwinowscy “darwiniści”   Berry   2020-10-16
Covid 19 może przejmować kontrolę nad receptorami bólu, uśmierzając ból i podnosząc szerzenie się choroby: możliwy rezultat doboru naturalnego   Coyne   2020-10-15
Znowu wrzawa, że “teoria ewolucji wywrócona”, ale jak zwykle, robią z igły widły   Coyne   2020-10-13
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 4. Rzekome znaczenie dryfu genetycznego w ewolucji   Coyne   2020-10-09
Chromosomy Y ludzi, neandertalczyków i denisowian   Novella   2020-10-08
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 3. Rzekome znaczenie epigenetyki w ewolucji   Coyne   2020-10-07
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 2. Rzekome nieistnienie gatunków   Coyne   2020-10-05
Intelektualna pustka numeru “New Scientist” o ewolucji: 1. Genetyczna plastyczność    Coyne   2020-10-03
“New Scientist”: Darwin jednak miał rację    Coyne   2020-10-01
Uprawy GMO i wzrost plonów   Novella   2020-09-28
Książka o psychologii ewolucyjnej, która pokazuje wartość tej dziedziny – ale nie wartość memów   Coyne   2020-09-22
Przyjemności seksu i jagód   Ridley   2020-09-18
Czy można falsyfikować naukowe teorie? Naukowiec odpowiada, że “nie”   Coyne   2020-09-12
Naukowe pismo “Nature” przystaje do Przebudzonych twierdząc, że zarówno płeć, jak gender są niebinarne   Coyne   2020-09-09
Wybór ostatecznej wolności   Witkowski   2020-09-07
Polio zlikwidowane w Afryce   Novella   2020-09-05
Czy wyrazy ludzkiej twarzy są uniwersalne w okazywaniu emocji?   Coyne   2020-09-02
Barwny erudyta J.B.S. Haldane   Coyne   2020-08-28
Modelowanie zbijania się pingwinów cesarskich w gromadę: każdy dostaje równie dużo ciepła   Coyne   2020-08-25
Jak algorytmy wpływają na twoje życie   Novella   2020-08-24
Z okazji dziewięćdziesiątych urodzin Thomasa Sowella   Jacoby   2020-08-22
Prawdziwie długa szyja: 6-metrowy wodny gad z triasu z szyją długości 2,7 metra   Coyne   2020-08-19
Wątrobiane duszki   Novella   2020-08-17
Rozrzedzanie krwi bez groźby krwawienia   Novella   2020-08-14
Nowy raport: Bakteria po stu milionach lat nadal żywa!   Coyne   2020-08-08
Modlitwa to nie jest lekarstwo   Nowella   2020-08-07
Maleńki, 10-centymetrowy dinosaur, który zjadał owady   Coyne   2020-08-06
Piękny skoczek, który upodabnia się do mrówki   Coyne   2020-08-03
Urodziny Rosalind Franklin!   Cobb   2020-07-31
Kondor wielki: ptak, który rzadko kiedy macha skrzydłami   Coyne   2020-07-28
Czy ludzie byli w Nowym Świecie ponad 30 tysięcy lat temu?   Coyne   2020-07-26
Oszaleć na punkcie nietoperzy w czasach korony i politykierstwa   Collins   2020-07-25
Dwa gatunki dały zdolną do życia hybrydę, mimo że rozeszły się 150 milionów lat temu   Coyne   2020-07-23
Niccolo Tartaglia jego tajemnica   Jacoby   2020-07-20
Akcja afirmatywna w wieloetnicznym narodzie   Hyams   2020-07-17
Dekolonizacja ewolucji (i Darwina) była nieunikniona   Coyne   2020-07-15
Filtr mózgu (czyli czego nie widzimy)   Novella   2020-07-14
Homeopatia jest bezwartościowa a czasami szkodliwa   Novella   2020-07-10
Pięć błędnych wyobrażeń o ewolucji: jedno jest wątpliwe, jedno niesłuszne   Coyne   2020-07-08
Wiecznie kurczący się tranzystor i wynalezienie Google   Ridley   2020-07-06
Postmodernizm: filozofia, która stoi za naszymi wojnami kulturowymi i postępującym nihilizmem   Hill   2020-07-02
Bodźce do innowacji w końcu pokonają COVID-19   Ridley   2020-06-27
Maleńkie stworzenia morskie budują olbrzymie, fantastyczne domy, by chronić się i zdobywać pokarm   Coyne   2020-06-25
Rośliny uprawne z edytowanym genomem pomagają farmerom i środowisku   Ridley   2020-06-20
Czy klucz do COVID można znaleźć w rosyjskiej pandemii?   Ridley   2020-06-18
Skąd więc wziął się ten wirus?   Ridley   2020-06-16
Nowe dane o tym, jak działają grzyby „mrówek zombie”   Coyne   2020-06-15
Czy brytyjski naukowy establishment popełnił największy błąd w historii?   Ridley   2020-06-13
Błysk światła w mroku   Sheagren   2020-06-12
Poczucie pewności napędza efekt potwierdzenia   Novella   2020-06-08
Czy możemy zobaczyć osobowość?   Novella   2020-06-05
Rozwiązanie dla obecnego kryzysu   Ridley   2020-06-02
Lokalizacja funkcji wykonawczych   Novella   2020-05-30
Przestańcie wierzyć w naukę   Greenfield   2020-05-28
Ewolucyjne korzenie sztuki   Koraszewski   2020-05-27
Innowacji nie można wymusić, ale można je zdławić   Ridley   2020-05-26
Stymulowanie kory wzrokowej   Novella   2020-05-23
Pora na telemedycynę   Novella   2020-05-19
Czy mrożącą krew w żyłach prawdą jest, że decyzja o zamknięciu społeczeństwa opierała się na luźnych matematycznych spekulacjach?   Ridley   2020-05-15
MMR jest bezpieczna i skuteczna   Novella   2020-05-14
Odporność stada na fakty   Koraszewski   2020-05-13
O COVID wiemy wszystko – i nie wiemy niczego   Ridley   2020-05-12
Nanotechnologia zastosowana do leczenia choroby Alzheimera   Novella   2020-05-11
COVID-19 – To są szkody   Novella   2020-05-05
Nadmiar teorii wszystkiego   Koraszewski   2020-05-04
Zawodnicy – i trudności – w wyścigu do wyleczenia COVID   Ridley   2020-04-30
Psychologia sprzeciwu wobec szczepień   Novella   2020-04-25
Prowokator czy prowokowany?   Witkowski   2020-04-24
Nauka on-line jest skuteczna   Novella   2020-04-23
Mądrość w pułapce autorytetu   Witkowski   2020-04-18
Znaleziono najstarszego “bilaterian”: odkryto podobne do robaka stworzenie wraz z jego skamieniałymi śladami   Coyne   2020-04-16
Nietoperze i pandemia   Ridley   2020-04-14
Pandemia ludzkiej głupoty   Novella   2020-04-12
W miarę postępu badań natura naszego wroga staje się coraz wyraźniejsza   Ridley   2020-04-04
Wzmacnianie układu odpornościowego podczas pandemii   Novella   2020-04-02
Dlaczego ten wirus inaczej dotyka pokolenia?   Ridley   2020-03-30
Czaszka maleńkiego dinozaura/ptaka znaleziona w bursztynie   Coyne   2020-03-27
Szczepionka na koronawirusa nie przybędzie szybko   Ridley   2020-03-25
Niebawem dowiemy się jak solidna jest nasza cywilizacja   Ridley   2020-03-23
Żywotność wirusa Covid-19 na różnych powierzchniach (rada: używaj rękawiczek, kiedy odbierasz paczki i nie otwieraj ich przez 24 godziny)   Coyne   2020-03-21
Dzień był krótszy 70 milionów lat temu   Novella   2020-03-20
Jak często powstają ptasie hybrydy?   Coyne   2020-03-18

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk