Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 09:35

« Poprzedni Następny »


Socjologiczna religia braku różnic między płciami


Jerry Coyne 2016-10-20


Jako biolog nauczyłem się, że istnieją dwie kwestie, które są tabu dla akademików, a więc nie wolno o nich otwarcie dyskutować. Pierwszą jest kwestia „ras” – lub różnic genetycznych między populacjami ludzkimi. Antropolodzy kulturowi mówią nam, że rasy są „konstruktami społecznymi”.  No cóż, jest w tym trochę prawdy o tyle, że nie istnieje skończona liczba ras, które można jednoznacznie oddzielić od siebie. Istnieją jednak różnice genetyczne między grupami, algorytmy analizy skupień mogą podzielić populacje na pięć lub sześć dających się rozróżniać grup odpowiadających ich lokalizacji geograficznej. Te różnice w genach markerowych niewątpliwie wyewoluowały poprzez albo dryf genetyczny, albo dobór naturalny we wczesnych populacjach ludzkich, które były od siebie izolowane.

Kwestia jednak, czy istnieją oparte na genach różnice w zachowaniu, fizjologii i czynnościach umysłowych i innych nie fizycznych atrybutach populacji, po prostu nie znajduje się w menu. Nie chodzi tylko o to, że nie powinniśmy ich badać (można bowiem przedstawić argument, że samo takie badanie może mieć negatywne konsekwencje społeczne), ale że te różnice nie istnieją. Słyszałem nawet antropologów kulturowych - jedna z najgorszych dziedzin, gdzie panuje ideologicznie motywowana wiedza - nazywających ludzi „rasistami” tylko za sugerowanie, że mogą istnieć behawioralne różnice genetyczne między grupami ludzkimi. Można dyskutować o tej kwestii, ale tylko jedno stanowisko uważa się za akceptowalne.


Sam uważam, że rozdzielenie się podgrup ludzkich było zbyt niedawne, by było wystarczająco dużo czasu na ewolucję pokaźnych różnic genetycznych, chociaż oczywiście, było dość czasu na ewolucję wyraźnych różnic fizycznych. I jest jasne, że obecne mieszanie się ludzi, ułatwione przez transport i zwiększoną ruchliwość, będzie miało tendencję do zamazywania tych różnic. Nie powinniśmy jednak twierdzić, że wszystkie cechy, poza oczywistymi różnicami fizycznymi między grupami, wykazują całkowitą równość między nimi.


Jeśli jednak chodzi o płci, sprawa wygląda inaczej. W linii rodowej homininów samce i samice koewoluowali (albo kooperacyjnie, albo antagonistycznie) przez około 6 milionów lat – wystarczający czas na ewolucję zachowań, pragnień, wzorów rozumowania i tak dalej, tak samo jak wyraźnie wyewoluowały różnice fizyczne między mężczyznami i kobietami. Czy te różnice w myśleniu i zachowaniu istnieją? Podejrzewam, że tak, przynajmniej dla cech związanych z seksualnością i zachowaniami seksualnymi. Tak samo jak zwierzęta, od much do ssaków, pokazują stały (choć nie uniwersalny) wzór różnic między płciami w zachowaniach seksualnych – różnic, które można wyjaśnić doborem płciowym – spodziewam się, że także linia człowiecza wyewoluowała podobny wzór. W końcu, mężczyźni są więksi i silniejsi od kobiet i to musisz w jakiś sposób wyjaśnić. Jak zrobisz to bez wyjaśnienia wyewoluowanych różnic w zachowaniu – prawdopodobnie w oparciu o dobór płciowy?


Niemniej sama myśl, że mężczyźni i kobiety pokazują ewolucyjne/genetyczne różnice w zachowaniach, także jest anatemą w liberalnym świecie akademickim i to z tego samego powodu, dla którego anatemą są różnice między populacjami. Według tego rozumowania, takie różnice będą albo popierać rasizm (jeśli chodzi o populacje), albo seksizm (jeśli chodzi o różnice między płciami). Oczywiście jednak jest to fałszywe rozumowanie: możemy zaakceptować wyewoluowane różnice bez zamieniania ich w politykę społeczną. A w interesie wielu ewolucjonistów, włącznie ze mną, leży poznanie stopnia, do jakiego grupy i płci ewoluowały rozchodzącymi się szlakami.


Niemniej wiele feministek, liberałów, socjologów i antropologów kulturowych zaprzecza jakiemukolwiek rozejściu. Tak, mężczyźni i kobiety różnią się rozmiarami ciała, siłą i budową, ale, jak mówią, nie ma żadnych różnic w mózgu i w zachowaniu. Pod wszystkimi innymi względami mężczyźni i kobiety są ich zdaniem równi. A przy równych zainteresowaniach i talentach jedyną rzeczą, która narzuca cokolwiek, co odbiega od 50 procentowej reprezentacji mężczyzn i kobiet w każdym zawodzie, muszą być naciski kulturowe: tzn. seksizm. Tak więc nierówna reprezentacja w zawodzie jest dowodem prima facie dyskryminacji płciowej. Jak jednak wspomniał Jon Haidt w wykładzie, który zamieściłem kilka dni temu (obejrzyjcie to; jest dobre!), najpierw trzeba ustalić przyczynę takiej nierównej reprezentacji, zanim podejmie się decyzję, co z tym zrobić.


W każdym razie, w humanistyce, a szczególnie w antropologii kulturowej, która ze swoim skrzywieniem ideologicznym rzeczywiści zalicza się do niechlujnej humanistyki, nie zaś do nauki, te postawy nie tylko mają naturę religijną, z brakiem uzasadnienia empirycznego, ale mają także teologiczne zapędy do ich wprowadzania w życie. Autorzy (jak wspomniałem niedawno) zakładają to, co chcą udowodnić, a następnie wybierają się na zbieranie danych, które popierają ich hipotezę. Pełno tu efektu potwierdzenia. A to robią teolodzy, nie zaś naukowcy.


Artykuł, który omawiam dzisiaj (link poniżej) napisała Charlotta Stern, profesor i wicedziekan wydziału socjologii na uniwersytecie w Sztokholmie. Jest odważną kobietą i jej artykuł ma na celu wywołanie do tablicy tych socjologów, którzy po prostu odmawiają rozważania biologii jako wyjaśnienia wyróżniających płeć zachowań. Jak mówi sama, wali prosto z mostu:


Niniejsza analiza opiera się na mojej długiej i nadal trwającej pracy socjologa na uniwersytecie w Sztokholmie. W trakcie nauczania i badań często poruszam kwestie gender. Byłam członkiem pięciu komisji doktoranckich, gdzie praca doktorska dotyczyła socjologii gender lub pokrewnych kwestii i uczestniczyłam w dziesiątkach seminariów, które zajmują się socjologią gender. Moje stosunki z kolegami i studentami nie są zaognione. Kiedy przedstawiam myśli, które kwestionowałyby ich święte przekonania, robię to tylko marginalnie. Widziałam, jak ludzie reagują, kiedy ja lub ktoś inny sugeruje, że – być może – istnieje różnica w zdolnościach matematycznych mężczyzn i kobiet lub że mężczyźni i kobiety mają inne preferencje i motywacje. Z doświadczenia wiem, że socjolodzy gender krzywią się na takie uwagi o wrodzonych różnicach zdolności lub motywacji. Widzę głębokie i szeroko rozprzestrzenione tabu i ciasnotę horyzontów wśród socjologów gender. I to mnie martwi. Czuję się zmuszona do wyrażenia mojego niepokoju w nadziei, że studenci i inni usłyszą to zanim zatoną w świętych przekonaniach i świętych sprawach, o których tutaj mowa.


Użyła prostej i nieco subiektywnej metody. Zbadała zestaw 23 bardzo często cytowanych artykułów w pismach socjologicznych, które wszystkie cytują klasyczny artykuł z tej dziedziny, Doing gender, autorstwa Candace West i Dona Zimmermana (1987), (odnośnik i link poniżej).


West i Zimmerman wyciągnęli wniosek (lub zdecydowali z góry), że różnice behawioralne i nie fizyczne między mężczyznami i kobietami są “skonstruowane” w związku z ich genitaliami, a więc wszystkie różnice, jakie obserwujemy później w życiu są wynikiem socjalizacji. Jak pisze Stern:  


Doing gender
jest prezentowane jako część godnego pożałowania systemu kontroli społecznej. Ostatni akapit brzmi:  

“Gender jest potężnym urządzeniem ideologicznym, które produkuje, reprodukuje i legitymizuje wybory i ograniczenia narzucane na kategorię płci. Zrozumienie, jak gender jest produkowany w sytuacjach społecznych, da wyjaśnienie interaktywnego rusztowania struktury społecznej i kontroli społecznej, która je podtrzymuje. (West i Zimmerman 1987, 147)”.

Stern zbadała 23 często cytowane artykuły socjologiczne, opublikowane w latach od 2004 do 2014 (dwa rocznie), które same cytowały wpływowy artykuł West i Zimmermana. Następnie opracowując arkusz kalkulacyjny, zakodowała każdy z artykułów pod kątem tego, czy traktował hipotezę o różnicach biologicznych między mężczyznami i kobietami jako poważną możliwość, czy nie. Poniżej jest jej klasyfikacja:

  • Neutralny.  Dyskusja o różnicach gender, ale brak dyskusji o ich podstawach biologicznych i odrzucenia tego. (4 artykuły).
  • Z klapkami na oczach [Blinkered]. To są artykuły, w których, według Stern, różnice biologiczne są istotnymi hipotezami, ale są albo ignorowane, albo odrzucone od ręki (15 artykułów).
  • Bez klapek na oczach [Unblinkered].  Stern znalazła tylko jeden artykuł, który uznawał biologię za możliwe wyjaśnienie dla różnic między płciami w sprawach takich jak czas spędzany z dziećmi, oszczędzanie na edukację i inne “procesy w rodzinie”.  Stern pisze, że w tym artykule była “zniuansowana dyskusja o przyczynowości”.  
  • Nie ocenione. Te artykuły nie zajmują się sprawami, w których myśl o różnicach biologicznych byłaby ewidentnie istotna. Cztery artykuły.

Tutaj jest lista Stern i jej oceany artykułów:



Oczywiście można dyskutować o metodzie i ocenach Stern, jest jednak jasne nawet bez tej analizy, że dla znacznej części świata akademickiego sugerowanie, że wymierne różnice między populacjami lub płciami (wykluczając najbardziej oczywiste różnice fizyczne) mają jakąkolwiek podstawę biologiczną, jest całkowitym tabu. W świecie nauki nie powinno być jednak żadnych tabu. Można dyskutować o mądrości badania pewnych kwestii (np. „Czy Żydzi są genetycznie pazerni?”), ale nie powinno się zakładać, co jest prawdą, zanim się to zbada. I, jak zauważył Jon Haidt, jeśli nie znasz empirycznych podstaw różnic, które uważasz za problematyczne ( takich jak zbyt mała obecność kobiet w matematyce), utrudnia ci to zajęcie się nimi.


Wnioski Stern są powściągliwe (moje podkreślenie):

Nie można z mojej analizy wyciągać ilościowych oszacowań, ale analiza jest spójna z wizerunkiem socjologii gender jako poddziedziny, która odizolowała swoje święte przekonania od ważnego kwestionowania naukowego.


Mam rozległe osobiste doświadczenie z ciasnotą horyzontów socjologii gender. Wiem jednak również o powszechnej falsyfikacji preferencji (Kuran 1995), i widziałam studentów w momentach przebudzenia – „aha!” – kiedy stykali się z nieortodoksyjnymi myślicielami, takimi jak Catherine Hakim (1995; 2000; 2008). Wierzę, że reforma jest możliwa. Pytania, czy ludzie powinni  mniej zajmować się gender i jak powinni zajmować się gender, są pytaniami wartymi osobistej refleksji, badań naukowych i dyskusji publicznej. Moim zdaniem bardziej jednoznaczne jest to, że powinni mieć szersze horyzonty.


Charlotta Stern
Charlotta Stern

h/t: Grania

The sociological religion of no biological differences between the sexes

Why Evolution Is True, 6 października 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne


Profesor (emeritus) na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk