Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 17:43

« Poprzedni Następny »


Pułapka białego przywileju i odrzucenie kultu wiktymologii


Jason D. Hill 2020-03-31

Nie jestem waszym problemem do rozwiązania.
Nie jestem waszym problemem do rozwiązania.

Przez trzydzieści cztery lata życia w Ameryce nigdy nie spotkałem się z problemem radykalnego rasizmu ze strony przekonanych indywidualistów, z których wielu należy do obozu konserwatywnego. Akceptowali mnie jako człowieka i traktowali jak równego. Moja rasa nie była dla nich ani czynnikiem kwalifikującym, ani dyskwalifikującym, a jedynie socjologicznym wyznacznikiem, który – na ile mogłem powiedzieć – był nieistotny dla oceny moich dokonań. W moich doświadczeniach ze skrajnie lewicowymi progresistami istnieje ukryty rasizm, który często trudno rozpoznać. Ich poczucie własnej białości wymaga czarnej bezradności i niedoskonałości, by podeprzeć poczucie winy, skłaniającej ich następnie do działań, w których mogą szukać odkupienia i skruchy.

Za taką psychiczną eksploatacją stoi nieposkromiona pycha, ponieważ trzeba założyć, że ktoś jest podrzędny, zanim można masochistycznie doświadczyć odkupienia za jakieś postrzegane zło wyrządzone zdegradowanym. To zło, które tak zwany progresista uważa, że wyrządzono, określa białym przywilejem.   


Trudno o większego zadufanego i moralistycznie mściwego anioła niż progresista dotknięty poczuciem bezprawnego białego przywileju. Co więc robiłem stając twarzą w twarz z posiadaczem takiego białego przywileju? Popełniałem najgorsze możliwe przestępstwo: informowałem, że to farsa. Śmiałem się i wyjaśniałem, że nie szkodzi mi jego biały przywilej, co powodowało, że jego posiadacze czuli się pomniejszeni – i ściągałem na siebie ich tłumiony, ale kipiący gniew. Także piekło nie zna większej furii niż skrajnie lewicowy progresista, którego gesty skruchy zostają odrzucone. Dlaczego? Jeśli bowiem moralne znaczenie i sens całego twojego istnienia jako skrajnie lewicowego liberała spoczywają na moim cierpieniu i byciu ofiarą, to moje niekończące się cierpienie jest ci potrzebne, byś mógł nadal czerpać z niego jakiś sens i cel z twojego życia.


Jeśli odrzucam twoją pomoc, ponieważ nie pozwolę ci wywłaszczyć mnie z mojej sprawczości wobec mojego życia, będę kultywował zalety mojego charakteru, które są mi potrzebne, by emancypować moje życie z piekła, jakim twoim zdaniem ono jest, to unicestwiłem twoje znaczenie tutaj na ziemi. Zidentyfikowałem twój moralny sadyzm w chęci przyniesienia ulgi mojemu cierpieniu i nazwałem po imieniu hipokryzję twojego życia. Tobie nigdy nie chodziło o mnie. Tobie chodziło o twoje odkupienie.  


To całe alt-left towarzystwo cierpi na lęk przed unicestwieniem, ponieważ czarna wolność sygnalizuje śmierć socjopolitycznego znaczenia skrajnej lewicy, nie tylko w stosunku do życia czarnych, ale w wszystkich postaciach jej inżynierii społecznej. Liberałowie, którzy oparli swoją tożsamość na czarnej opresji, wiktymizacji i cierpieniu, są moralnymi sadystami, ponieważ w celu dalszego uzasadniania swojego istnienia muszą pragnąć, by czarni ludzie nadal cierpieli z powodu rasowego prześladowania. Wywłaszczają rasowe mniejszości z ich sprawczości, by mogli przemawiać w ich imieniu i decydować, kto spośród nich ma kwalifikacje na zostanie rasowym rzecznikiem tych mniejszości.   


Poczucie wyższości jest wyraźne i jednoznaczne. Ludzie, którzy uważają innych ludzi za moralnie równych sobie, albo zostawiają ich, by sami sobie radzili, albo – kiedy są poszkodowani – spokojnie zajmują się niesprawiedliwością i przechodzą do czegoś innego, kiedy problem zostaje rozwiązany.


Moja skrajnie lewicowa liberalna przyjaciółka powiedziała mi niedawno, że niepokoją ją moje poglądy na rasę.  


“Tak, wszyscy musimy przyjmować odpowiedzialność za to, kim jesteśmy. Ale, spójrzmy prawdzie w oczy, to przesłanie brzmi bardziej nieszczerze w jednym wypadkach niż w innych  – oświadczyła. – Twoje główne przesłanie, że czarni muszą przyjąć więcej odpowiedzialności za własne życie, zasmuca mnie; wydaje się kłaść nacisk w niewłaściwym miejscu. Czy to jest także twoje przesłanie dla kobiet, że po prostu muszą przestać wiecznie biadolić i zacząć odnosić sukcesy?”  


Ponieważ, poza bardzo uprzywilejowanymi kobietami, które należą do elit i mają brzuchy pełne pretensji, nie znam innych lamentujących kobiet, więc nie kłopotałem się odpowiadaniem na to pytanie. W większości zwykłe, pracujące kobiety w Ameryce cechuje  duch niezależności i pionierskości, nie są i nigdy nie były biadolącymi ludźmi, bo wiedzą, że Ameryka jest dla kobiet najlepszym miejscem na świecie.   


Za motywacją tego tak zwanego progresywnego sektora lewicy do walki o czarną emancypację ukrywa się coś nikczemnego. W pierwszych latach mojego życia jako imigrant w Stanach Zjednoczonych, kiedy pracowałem w trzech różnych miejscach, żeby zarobić pieniądze na naukę na uniwersytecie, zdecydowanie spotykałem się z nie dającą się z niczym pomylić i łatwo dostrzegalną postawą wobec mnie.


Kim byłem, że nie dałem się ranić ani nie czułem się ofiarą białego przywileju? Jak ośmielałem się nie być ofiarą? Jak ośmielałem się odmawiać im władzy identyfikowania mnie jako ofiary i emancypowania mnie? Co mnie posiadło, że miałem tak dużą i skuteczną sprawczość,  którą sobie uzurpowałem, że mogłem udaremnić władzę tej zamaskowanej postaci białego przywileju sprawowanej przez progresistów? 


Oto, co podziwiam u indywidualistów, którzy często identyfikują się jako konserwatyści.  Wiedzą, że nie jestem na tyle bezczelny i impertynencki, by uznać ich za winnych po prostu dlatego, że są biali i wiedzą, że każdy przywilej, jaki posiadają, czy jest to inteligencja, uroda czy fizyczna sprawność, jest marnowana, jeśli jej nie używają i nie ćwiczą. Jeśli białość jest przywilejem, podobnie jak męskość, to czego ludzie oczekują od białych ludzi lub mężczyzn? Że będą udawać czarnych, że się sfeminizują? 


Istnieje jednak antidotum (szczególnie dla tych, którzy są czarni) na poczucie, że niszczy cię  to, co odbierasz jako „biały przywilej”.  Choć nie znoszę przedstawiania żadnych zalet z rasowymi przymiotnikami, niemniej powiem, że nazywa się to: Czarna Doskonałość! Doskonałość charakteru i doskonałość rozwijania intelektu są najlepszymi środkami zaradczymi na obawę przed przytłoczeniem jakimikolwiek wyobrażonymi, magicznymi siłami, którymi białość może oddziaływać na życie wolnych ludzi w wolnym społeczeństwie. Doskonałość moralna i doskonałość umiejętności są celami, do których należy dążyć, by zaopatrzyć się w ambitną tożsamość, która zawsze jest w procesie nieustannego rozwoju i w zgodzie z współobywatelami.


Tak zwany przywilej społeczny wykorzystywany przez inną osobę nie może zrobić krzywdy człowiekowi, który z niewzruszoną pewnością wierzy w swoją moralność i umiejętności. Ci, którzy nieustannie narzekają na niesprawiedliwość białego przywileju, nie tylko nie mają podstawowego szacunku do samych siebie, ale także cierpią na skandaliczną niezdolność zauważenia własnych przywilejów, których nie kultywują, albo, co gorsza, uważają kultywowanie zalet, które istotnie uczyniłyby ich uprzywilejowanymi ludźmi, za niewygodne politycznie, bo odebrałoby im to ich status ofiar. Ale głębokie przekonanie o wartości życia w doskonałości nie jest przeciwko niczyjej uprzywilejowanej egzystencji. Godne życie nie znaczy współzawodnictwa z innym godnym życiem. Każde ma własną, niepodważalną prawość i niekwestionowaną indywidualność.


Nigdy nie skarżyłem się na biały przywilej. Nigdy nie traktowałem go poważnie jako coś, co ma jakikolwiek wpływ na moje życie, ani nie ufałem tym białym ludziom, którzy ględzą bez końca o białym przywileju do czarnych ludzi, albo pełni poczucia winy rozprawiają między sobą o tak zwanych niszczących skutkach białego przywileju na życie czarnych. Nigdy nie obawiałem się tego, bo nigdy nie uważałem, że biali ludzie mają jakąkolwiek moc, by kontrolować sposób, w jaki ja kształtuję mój charakter moralny, ani w żaden sposób nie wpływają na moje zdolności intelektualne. Po prostu wyraźnie postrzegam rzeczywistość: cokolwiek jest skodyfikowane społecznie jako biały przywilej, jest i zawsze było osłabiane przez siłę mojej osobistej woli, moje wartości, niekwestionowany zestaw sprawności, jakie rozwinąłem w kilku dziedzinach mojego życia i przez wdrożone zalety mojej duszy. Zawsze sumowały się one – także kiedy byłem ubogim i walczącym o uznanie studentem – na bardzo uprzywilejowaną egzystencję i niezwykłe życie.   


Jeśli czarni wiktymolodzy nienawidzą Ameryki z powodu swojego cierpienia i historycznego wykluczenia z głównego nurtu społeczeństwa, to lewicowcy mogą zdobyć wiarygodność ulicy przez zwerbowanie do solidarności swoich czarnych „braci i sióstr w nienawiści”.       Czego wypasionej burżuazyjnej alt-left brakuje w ich osobistym ucisku, mogą nadrobić świętym oburzeniem na dolę czarnych ofiar. A ponieważ czarnym ofiarom brak instytucjonalnych zasobów do prezentowania swojego cierpienia i postrzeganej beznadziejności wobec szerszej publiczności, jaka jest lepsza droga dla lewicy, by okazać się użytecznymi, niż przez odkupienie swojego społecznego braku znaczenia i nieistotności przez tworzenie przedstawień w imieniu ofiar? 


W ostatecznym rachunku mam tylko moją bezdyskusyjną sprawczość, na której mogę się oprzeć. Ma uniwersalny charater. Może nawigować przez wielość rejestrów i, nade wszystko, nie jest egzystencjalnym problemem. Zamiast tego jest właśnie uodpornieniem i zaporą przeciwko tym, którzy uważają mnie za problem do rozwiązania.


The Trap of White Privilege, and Rejecting the Cult of Victimology

Frontpagemag, 20 marca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Jason D. Hill


Profesor filozofii na DePaul University w Chicago. Specjalizuje się w dziedzinie etyki, filozofii społecznej i politycznej. Jest autorem wielu książek, m.in. “We Have Overcome: An Immigrant’s Letter to the American People”. Jason D. Hill przyjechał do Stanów Zjednoczonych z Jamajki w wieku 20 lat, jest gejem i zwolennikiem małżeństw jednopłciowych. Jest krytykiem kultury cierpiętnictwa, która jego zdaniem nie sprzyja emancypacji grup dawniej dyskryminowanych.

Twitter @JasonDhill6.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk