Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 14:49

« Poprzedni Następny »


Dwaj prezydenci, jedno fatalne posunięcie historyczne


Yigal Carmon i Anna Mahjar-Barducci 2016-11-08

Mosul, broń amerykańska, tożsamości poplątane.

Mosul, broń amerykańska, tożsamości poplątane.



Wraz ze spodziewanym wyparciem Państwa Islamskiego (ISIS) z Mosulu i prawdopodobnym upadku bastionu ISIS w Rakka, prezydent Barack Obama pomyślnie dopełni procesu historycznego, który prezydent George W. Bush rozpoczął obaleniem morderczego dyktatora Saddama Husajna i jego reżimu. Najbardziej wojownicza sekta w islamie szyickim, irańskie Rządy Prawoznawcy (Welajat-e Fakih), otrzyma historyczne zwycięstwo nad islamem sunnickim. Iran stanie się regionalnym mocarstwem panującym na obszarach od Oceanu Indyjskiego do Morza Śródziemnego, zagrażając zarówno Turcji, jak Arabii Saudyjskiej.

Zakończenie tysiącletniej dominacji sunnickiej w Iraku


Administracja Busha, przyznając szyickiej większości w Iraku przewagę, na jaką zasługiwała zgodnie z zasadą demokracji, usilnie próbowała zabezpieczyć dla sunnitów ich proporcjonalny udział w rządzie. Te próbę podkopali jednak politycy szyiccy, którym pomagał – i których kontrolował – Iran. USA nie tylko nie ochroniły udziału sunnitów we władzy – mimo że plemiona sunnickie pomogły walczyć z buntem Al-Kaidy w Iraku – ale w rzeczywistości wydały sunnitów w ręce szyickiego protegowanego Iranu, który został premierem irackiego rządu, Nouriego Al-Malikiego. Sunnici nie tylko utracili całą władzę,  stali się dyskryminowaną mniejszością. Kierownictwo sunnickie, w szoku z powodu raptownej przemiany ze statusu prawowitego i namaszczonego władcy do uciskanej mniejszości pod butem byłych poddanych, było bezsilne wobec konsekwentnego poparcia Stanów Zjednoczonych dla iracko-irańskiej fali.


ISIS – zbrojne ucieleśnienie reakcji sunnitów na utratę władzy


Chociaż większość sunnitów czuje odrazę do morderczych zachowań ISIS, wyłonienie się tej organizacji było w pewnym sensie zbrojnym ucieleśnieniem reakcji sunnickich na tę ułatwioną przez USA całkowitą utratę władzy na rzecz szyitów. Państwo Islamskie zaczęło się jednak na długo zanim Abu Bakr Al-Bagdadi ogłosił Kalifat w czerwcu 2014 r. Zaczęło się od Abu Musaba Al-Zarkawiego, który w latach 2004-6 skoncentrował się na walce z zarówno szyitami, których uważał za uzurpatorów prawowitych rządów sunnickich w Iraku, jak i z Amerykanami, których uważał za odpowiedzialnych za upadek sunnitów irackich. W 2006 r. Abu Omar Al-Bagdadi ogłosił Państwo Islamskie w Iraku (ISI). Na początku ISIS składało się z mieszanki sunnitów: islamistów, nie-islamistów i baasistów. A także, w odróżnieniu od Al-Kaidy, dla której priorytetem była walka z Zachodem, ISIS początkowo walczyło o terytorium i stawiało zasadę hidżra (imigracji) wyżej niż dżihad przeciwko Zachodowi, co z przyczyn religijnych, ideologicznych i strategicznych było na samym końcu ich priorytetów. Dla ISIS szyici iraccy i Iran byli dużo ważniejszymi celami niż Zachód; to jednak zmieniło się, kiedy Zachód angażował się coraz bardziej w walkę z nim, jak pokazują wszystkie informacje ISIS przekazywane do ich sympatyków na Zachodzie[1].


Czy amerykańskie zburzenie historycznego, tysiącletniego porządku może przetrwać?


Czy sunnici, którzy stanowią 90% świata islamskiego, pogodzą się z porażką w Iraku i zaakceptują nową hegemonię geostrategiczną Iranu od Oceanu Indyjskiego do Morza Śródziemnego?   


Przywódcy Iranu zawsze podkreślają, że nigdy nie zaatakowali innego kraju. Choć jest to prawda, powodem tego jest, że zawsze rozumieli własną słabość w bezpośrednim starciu z sunnicką większością. W pełni świadomi rzeczywistego rozkładu sił, niezależnie od własnej, wyrachowanej propagandy, powstrzymywali się od bezpośredniego konfliktu ze światem sunnickim i gdy tylko musieli przeciwstawiać się sunnitom, robili to przez arabskich zastępców.


Dwa kraje raczej nie zaakceptują wyłaniającego się irańskiego zagrożenia dla ich bezpieczeństwa narodowego: Turcja, której neo-osmański, ultranacjonalizm prezydenta Erdogana nie zapowiada zgody na nową, zdominowaną przez szyitów rzeczywistość, oraz Arabia Saudyjska, która już czuje się zagrożona – nie tylko geostrategicznie przez wspieranych przez Iran rebeliantów Houti w Jemenie na swoim południu, ale także religijnie, przez kwestionowanie przez Iran roli Saudyjczyków jako Kustoszy Miejsc Świętych. Ponadto ISIS jeszcze może odrodzić się na obszarach Iraku o sunnickiej większości, gdzie może spodziewać się poparcia od wielu grup ze świata sunnickiego. W dodatku, wygnanie ISIS z jego bazy terytorialnej w Syrii-Iraku oznacza, że jego zatwardziali wojownicy zagraniczni z krajów zachodnich powrócą do domów – i wezmą odwet.  Ich głównymi celami są USA i inne kraje członkowskie koalicji oraz szyici, gdziekolwiek ich znajdą.


USA wpakowały się w sytuację, w której sunnici iraccy, Turcja, Arabia Saudyjska i inni w świecie sunnickim widzą w nich wielkiego zdrajcę, który staje po stronie szyitów irackich oraz Iranu. Tym, co widzą sunnici, to że USA, tak Demokraci, jak Republikanie, nie tylko zakończyli tysiąclecie sunnickiej dominacji w tym, co jest dzisiejszym Irakiem, ale także, zamiast ukarać Iran za próby zdobycia broni jądrowej, prowadziły z nim negocjacje, które zakończyły się uznaniem Iranu jako mocarstwa nuklearnego i zniosły sankcje – mimo że Iran nadal rozwija pociski balistyczne, sponsoruje terroryzm i łamie prawa człowieka[2].


Jak to się stało?


Jak to się stało, że kraj, który od czasów prezydenta Franklina Roosevelta był twórcą i gwarantem porządku świata, stał się katalizatorem nieładu regionalnego, który przeleje się na Zachód? W czasach przed i po inwazji na Irak w kwietniu 2003 r. eksperci i przywódcy polityczni publicznie dyskutowali wiele aspektów takiego posunięcia: ocenili (co okazało się błędne), że Saddam miał broń masowego zniszczenia; omawiali jego łamanie praw człowieka, włącznie z użyciem broni chemicznej i innych metod masowego mordowania własnej ludności; problem walki z Irakiem jako państwem bandyckim atakującym swoich sąsiadów; a, przede wszystkim, omawiali kwestię zbudowania demokracji w tym kraju. Jednej kwestii jednak nie omawiali, a jest nią historyczny akt przesunięcia władzy od sunnitów do szyitów. W sprawie wykorzenienia ISIS z Mosulu także omawia się dzisiaj ryzyko, że siły szyickie, zarówno rządowe, jak milicyjne, uczynią z bitwy o Mosul orgię zemsty na sunnickiej populacji tego miasta, nie zaś długofalowe konsekwencje tego, co zdarzy się po pomyślnym zakończeniu tej operacji.


Nie chodzi o to, że administracja Busha nie myślała w kategoriach zmiany historycznej. Robiła to. Ale zmiana, do jakiej zmierzała, było wprowadzenie demokracji w Iraku – podczas gdy zmianą niemal całkowicie zignorowaną było to, że usunięcie Saddama i establishmentu przedstawicieli rady rządzącej zakończy tysiąclecie zdominowanej przez sunnitów stabilności w regionie.


Zawsze istnieją istotne i szlachetne powody, jedne strategiczne, inne moralne, na wykorzenienie zła – i przesłaniają one jeden problem, który zawsze umyka nam w decydującym momencie. Tym problemem jest to, że nowa rzeczywistość może okazać się gorsza niż zło, z którym walczymy, co istotnie zdarzyło się i może pogorszyć się jeszcze bardziej w niedalekiej przyszłości.


Pochwała mądrości z perspektywy czasu


Ten artykuł pisany jest z perspektywy czasu. Autorzy nie twierdzą, że rozumieli to od początku. Niektórzy krytycy, większość z nich w Europie, uważała inwazję za nielegalną, ponieważ zmieni naturę i strukturę kraju. Podobnie jak inni uważaliśmy ten argument za nadmiernie legalistyczny i wierzyliśmy nie tylko, że inwazja była legalna, ale że było moralnym obowiązkiem USA interweniować na rzecz tych, którzy byli obiektem masowych mordów.


Ponieważ niemal nikt nie przewidział konsekwencji zmiany historycznej, do jakiej doprowadziła polityka Busha-Obamy, czy jeśli chodziło o zbudowanie demokracji (Bush), czy o ustanowienie nowej równowagi (Obama), powstaje pytanie: jak przywódcy mogą uniknąć powtórzenia tego fiaska, które widzimy raz za razem, nie tylko w tym wypadku, ale także w innych? Wydaje się, że złotą regułą dla przywódców w ustalaniu kursu działania jest: nie wprowadzaj zmian historycznych.


Oczywistym wyzwaniem jest pytanie, co zrobić w obliczu zła. Każda mniejszość zagrożona masowym mordem modli się, co zrozumiałe, by USA czuły się moralnie zobowiązane do walki ze złem. Ten imperatyw moralny powinien jednak być realizowany bez wprowadzania zmian strukturalnych. George Bush senior zachował tę równowagę w operacji Pustynna Burza. Wypchnął Saddama z Kuwejtu, poważnie osłabił jego siły militarne i narzucił sankcje – ale nie obalił Saddama w celu zaprowadzenia demokracji.


Kraje demokratycznego świata mogą i powinny pomagać narodom cierpiącym w jarzmie dyktatury. Ale odpowiedzialność za zmiany strukturalne spoczywa tylko na tych narodach. Również popierając siły przeciwstawiające się dyktaturze trzeba dołożyć wielkich starań, by poprawnie i ściśle zidentyfikować, które z nich są demokratyczne i postępowe, i zasługujące na poparcie, a które nie są. Prezydent Obama pomógł elementom takim jak Bractwo Muzułmańskie w Egipcie, które nie jest ani demokratyczne, ani postępowe.  Nie jest to jedyny błąd popełniony przez Obamę; podczas powstania obywatelskiego w Iranie w 2009 r. stał po stronie reżimu Republiki Islamskiej, kiedy rząd irański przemocą dławił demokratyczny Ruch Zielony.  Eksperci mogą pomóc w stosowaniu reguły powstrzymywania się od zaprowadzania zmian strukturalnych w każdym indywidualnym wypadku. Ale ostateczna odpowiedzialność za zachowanie tej reguły spoczywa wyłącznie na przywódcach.

 

Przypisy:

[1] Zakres, do jakiego ISIS uważało dżihad przeciwko Zachodowi za najmniej ważny ze swoich priorytetów widać wyraźnie w wypowiedziach jego nieżyjącego już rzecznika, Abu Muhammada Al-Adnaniego, który powiedział: "Państwo Islamskie nie prowadzi wojny przeciwko wam, jak twierdzi wasz kłamliwy rząd i media. To wy jesteście tymi, którzy zainicjowali wrogie działania przeciwko nam. A strona, która inicjuje wrogie działania jest zła. Gorzko zapłacicie, kiedy załamią się wasze gospodarki. Gorzko zapłacicie, kiedy poślą waszych synów na walkę z nami. I wrócą okaleczeni i uszkodzeni, w trumnach lub jako szaleńcy. Zapłacicie, kiedy każdy z was będzie bał się podróżować za granicę. Zapłacicie, kiedy będziecie bojaźliwie chodzić ulicami w strachu przed muzułmanami. Nie będziecie bezpieczni we własnych łóżkach. Zapłacicie cenę, kiedy nie powiedzie się wasza krucjata. A wtedy najedziemy sam środek waszego kraju. Po tym nigdy już nie będziecie agresywni wobec nikogo”. Zwracając się do wojowników ISIS powiedział: "Dlaczego świat zjednoczył się przeciwko wam? Dlaczego narody niewiary okopały się razem przeciwko wam? Jakie zagrożenie stanowicie dla odległej Australii, by wysyłała przeciwko wam swoje legiony? Czy Kanada ma z wami cokolwiek wspólnego? Patrz MEMRI JTTM raport Responding To U.S.-Led Campaign, ISIS Spokesman Calls To Kill Westerners, Including Civilians, By Any Means Possible, 22 września 2014.

[2] Mimo wszystkiego, co prezydent Obama zrobił dla reżimu irańskiego, nie tylko on i jego administracja nie otrzymali żadnego w ogóle uznania z Iranu za swoje wysiłki wydobycia go z izolacji międzynarodowej, ale USA są bardziej niż kiedykolwiek oczerniane jako Wielki Szatan; są przedmiotem rozmaitych wrogich działań irańskich, jak aresztowanie obywateli amerykańskich, aresztowanie i upokarzanie żołnierzy amerykańskich, nasilenie propagandy pod hasłem: „śmierć Ameryce” oraz nieustannego podżeganie przeciwko USA.

 

MEMRI, Daily Brief No.109, 4 listopada 2016   

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Yigal Carmon

Prezes i założyciel MEMRI.


 



Anna Mahjar-Barducci

Kieruje w MEMRI Russian Media Studies Project.

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk