Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 00:54

« Poprzedni Następny »


Dyplomatyczne deklaracje i fakty w terenie


Liat Collins 2019-11-24

Pojazdy na drodze w Dolinie Jordanu (zdjęcie: AMMAR AWAD/REUTERS)
Pojazdy na drodze w Dolinie Jordanu (zdjęcie: AMMAR AWAD/REUTERS)

Są czerwone linie, są czarne linie i – jeśli chodzi o Izrael – jest zielona linia. Oświadczenie sekretarza stanu USA, Mike’a Pompeo, że: „Zakładanie izraelskich cywilnych osiedli na Zachodnim Brzegu nie jest per se niezgodne z prawem międzynarodowym”, było mile widzianą deklaracją. Poglądy na  „Terytoria” mogą być sporne bez tego, by osiedla były nielegalne.

 

Pompeo nie powiedział niczego nowego – takie właśnie było stanowisko USA do czasu zmiany polityki przez prezydenta Jimmy’ego Cartera w 1978 roku. Pompeo powiedział także, że administracja Reagana uważała, iż nie było w „osiedlach” niczego prawnie nielegalnego. 


Mówię o Zachodnim Brzegu czyli o Judei i Samarii – co jest ich hebrajskimi nazwami od czasów biblijnych. I wolę mówić o społecznościach zamiast o „osiedlach” – bo tym są: społecznościami składającymi się z żywych ludzi.

 

W sierpniu Izrael obchodził dziewięćdziesięciolecie masakry w Hebronie, w której Arabowie zabili 67 Żydów i społeczność żydowska została zmuszona do opuszczenia tego świętego miasta po życiu w tym miejscu przez niezliczone pokolenia. Również społeczności Gusz Ecjon ucierpiały z powodu morderczych zamieszek arabskich, które były wymierzone w Żydów w 1929 i 1933 roku – na długo zanim narodziło się państwo Izrael. W 1948 roku padły broniące się przed napastnikami kibuce Gusz Ecjon; Żydów, którzy poddali się, zmasakrowano. Te społeczności odrodziły się po 1967 roku. To są miejsca, o których międzynarodowa społeczność twierdzi, że są nielegalnie okupowane.

 

Kiedy uderzasz w osiedla – dosłownie i w przenośni – to nie cegły i kamienie odnoszą rany, ale ich mieszkańcy. Oddzielanie ”osadników” od innych Izraelczyków – jak gdyby byli jakąś odrębną, podludzką rasą – czyni z nich cel terrorystycznych ataków i w perwersyjny sposób wydaje się dawać tak zwanemu oświeconemu światu usprawiedliwienie dla terroru.

 

Jedyną rzeczą, której to nie robi, jak zauważył Pompeo, to w żaden sposób nie przyczynia się do zawsze nieosiągalnego pokoju w regionie. Przeszkodą dla pokoju nie są żydowskie społeczności za linią zawieszenia broni po wojnie arabsko-izraelskiej w 1948 roku, ale uparte twierdzenia Palestyńczyków, że Żydzi nie mają prawa tam mieszkać. Jaki to będzie rodzaj pokoju, skoro wymaga usunięcia około 600 tysięcy Żydów i tylko Żydów? Jakie pokrętne myślenie potrafi zamienić to w cokolwiek innego niż to, czym jest – czystką etniczną?

 

W głównym nurcie izraelskiego społeczeństwa istnieje powszechna zgoda, że wskrzeszone społeczności Gusz Ecjon, miast takich Ariel, Givat Ze’ev i Ma’aleh Adumim, społeczności w Dolinie Jordanu i wielu innych mają i powinny pozostać.To samo dotyczy dzielnic Jerozolimy, takich jak French Hill, Ramot, Gilo, Har Homa, Pisgat Zeev, Neveh Yaacov, Stare Miasto i innych.

 

Przedstawienie stanowiska administracji Trumpa przez Pompeo odbyło się w dobrze wybranym momencie nie tyle z politycznego punktu widzenia – chociaż byli tacy, którzy automatycznie przypisali to albo politycznym i prawnym problemom Benjamina Netanjahu, albo problemom samego Trumpa, albo jednemu i drugiemu. Przyszło w dobrym czasie, ponieważ nastąpiło po serii antyizraelskich posunięć w ONZ i UE.

 

Strzałem Baracka Obamy na samym końcu jego prezydentury w grudniu 2016 roku była odmowa zawetowania Rezolucji 2334 Rady Bezpieczeństwa ONZ uznającej palestyńskie prawo do wszystkich części Jerozolimy leżących za linią zawieszenia broni z 1949 roku (za zieloną linią). To dałoby Palestyńczykom kontrolę między innymi nad Dzielnicą Żydowską na Starym Mieście, Ścianą Zachodnią i Wzgórzem Świątynnym.

 

W zeszłym tygodniu w ONZ wszystko szło starym utartym torem. Wśród serii propalestyńskich rezolucji zaaprobowanych w piątek, 15 listopada, ONZ dała wstępną aprobatę rezolucji, którą nazywa Wzgórze Świątynne tylko jego muzułmańską nazwą - Haram al-Szarif, raz jeszcze ignorując żydowskie związki z najświętszym miejscem judaizmu.

 

Zatwierdzono także pierwszy etap przedłużenia mandatu dla UNRWA, bez wspominania skandalu korupcyjnego, który zmusił do rezygnacji w tym miesiącu jej dyrektora generalnego, Pierre’a Krahenbuhla; bez słowa o podżeganiu w podręcznikach szkolnych UNRWA; a przede wszystkim bez uznania absurdu, że Palestyńczycy mogą przekazywać status uchodźcy kolejnym pokoleniom na wieczność – także tym, którzy żyją w miejscach, gdzie mają obywatelstwo i prawo głosowania.

 

Tymczasem Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w zeszłym tygodniu, że słowo „osiedle” musi figurować na nalepkach towarów izraelskich wyprodukowanych we wschodniej Jerozolimie, na Wzgórzach Golan i w „osiedlach na Zachodnim Brzegu”. To nie tyle jest oznakowaniem produktów, co oznakowaniem ludzi – Żydów.

 

Istnieje pewien gatunek ludzi zaangażowanych – często z daleka – w ratowanie Izraela przed nim samym. Jak napisał w tym tygodniu Herb Keinon w „Jerusalem Post”, zwrot „nielegalne osiedla izraelskie” używany jest automatycznie. Dlatego właśnie oświadczenie Pompeo jest ważne, by – jeśli już nic innego – wskazywać, że te słowa nie są prawdą. Jest inny sposób patrzenia na sprawy. Pora na zmianę dyplomatycznego paradygmatu.

 

Istnieje podobna, automatyczna reakcja, według której są tylko dwa możliwe rozwiązania izraelsko-palestyńskiego konfliktu” rozwiązanie w postaci dwóch państw lub rozwiązanie w postaci jednego państwa. Wspomnienie opcji jednego państwa nieodmiennie przychodzi z ostrzeżeniem, że to znaczyłoby, że Izrael utraci albo swój żydowski, albo demokratyczny charakter.  

 

Podobnie jak zwrot „nielegalne osiedla”, powiedzenie „albo opcja dwóch państw, albo jednego” powtarza się bezmyślnie od wielu lat. Chociaż oświadczenie Pompeo nie wyjaśnia, jak to stare-nowe stanowisko będzie odzwierciedlone w planie pokojowym Trumpa (jeśli kiedykolwiek zostanie on ujawniony) wydaje się, że jest to część nowego sposobu niekonwencjonalnego myślenia. Uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela, izraelskiej suwerenności na Golanie i obcięcie funduszy dla UNRWA są częścią tego samego przewartościowania.  

 

Bezmyślne powtarzanie mantry „jedno państwo lub dwa państwa” donikąd nas nie doprowadziło, pora zatem na bardziej kreatywne myślenie także w tej sprawie: być może przez ponowne zbadanie opcji jordańskiej – przyznanie, że większość ludności królestwa Haszymidów definiuje się jako Palestyńczycy i że Palestyńczycy z ”Zachodniego Brzegu” są mówiącymi po arabsku sunnickimi muzułmanami. Jordania zaanektowała ten obszar w 1950 roku, chociaż uznały to tylko dwa kraje. Palestyńczycy nigdy tam nie rządzili (ani nawet przez długi czas nie uważali się za Palestyńczyków). „Zachodni Brzeg” jest zachodnim brzegiem rzeki Jordan; dla Izraela jest wschodnim brzegiem.  

 

Izrael otrzymał w zeszłym tygodniu dobrą wiadomość, kiedy minister spraw zagranicznych Wysp Owczych, Jenis av Rana oznajmił, że otworzy biuro dyplomatyczne w Jerozolimie, uznając ją jako stolicę Izraela. Populacja Wysp Owczych może być maleńka – zaledwie 50 tysięcy – ale wielu ich mieszkańców otwarcie popiera Izrael, głównie z powodu głębokich przekonań chrześcijańskich. Jeden z tamtejszych czytelników z radością zwrócił moją uwagę na tę decyzję. Przeniesienie biura do Jerozolimy podobno odrzuciła duńska premier, Mette Frederiksen (wzywając równocześnie Izrael do dania pełnej niepodległości Palestyńczykom). Paradoksalnie mimo obietnicy dania Wyspom Owczym i Grenlandii  większej autonomii w sprawach zagranicznych, Dania nadal ma ostateczną kontrolę nad obydwoma krajami.

 

Reakcje na oświadczenie Pompeo wiele mówiły: na przykład, Turcja okupuje północny Cypr i niedawno zajęła części Syrii, to jednak nie powstrzymało ministra spraw zagranicznych, Mevluta Cavusoglu przed napisaniem na Twitterze: “Żadne państwo nie jest ponad prawem międzynarodowym. Deklaracje w stylu fait accompli nie będą miały żadnego znaczenia, jeśli chodzi o prawo międzynarodowe”.


Minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej, Riad Malki, powiedział: „Państwo Palestyna potępia w najmocniejszych słowach bezprawne stanowisko administracji USA w sprawie nielegalnych osiedli Izraela na okupowanych terytoriach państwa Palestyna, które ogłosił sekretarz stanu, Mike Pompeo”.

 

“Państwo Palestyna” jest jedynym krajem na świecie, które twierdzi zarówno, że jest państwem, jak że składa się z uchodźców. To jest osobliwa fanaberia.

 

Każdy z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - Rosja, Chiny, USA, Wielka Brytania i Francja – jest wplątany w jakieś spory terytorialne. Na świecie jest około 200 sporów terytorialnych. Niemniej, kiedy chodzi o Izrael, świat wie, że tylko wysiedlenie Żydów może być słuszne.

 

Oświadczenie Pompeo było mile widziane, ale jest także dzwonkiem alarmowym: Izrael nie powinien polegać ani na Trumpie, ani na żadnym zagranicznym przywódcy dla określania własnej przyszłości. Kraj musi określać własną politykę. Izrael musi zdecydować, gdzie nakreślić własne linie.

 

Diplomatic declarations and facts on the ground

Jerusalem Post, 22 listopada 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Papierek lakmusowy kuba 2019-11-24


Syjonizm

Znalezionych 367 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Myśl o żydowskiej Palestynie: nie dla salonowych Żydów     2021-12-24
Na pogardę nie odpowiadamy prośbą o litość   Rosenthal   2022-02-10
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03
Naiwna wiara w rozwiązania w postaci dwóch państw   Bard   2021-07-14
Najbardziej niezwykły przykład oszczędzania cywilów w historii wojen     2021-05-28
Najdziwaczniejszy kraj pod słońcem   Koraszewski   2023-05-27
Największym wrogiem Palestyńczyków jest archeologia   Flatow   2020-10-22
Napisany 100 lat temu esej Davida Lloyd George’a o antysemityzmie i syjonizmie   Lloyd   2023-07-28
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Narodził się Nowy Kongres Syjonistyczny   Flayton   2021-03-27
Narracja o „przemocy osadników” i wybory do Knesetu   Blum   2022-10-29
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Nasza odwieczna walka o Syjon   Chesler   2023-08-07
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Netanjahu nadaje treść słowom „Nigdy więcej”, po raz kolejny   Pandavar   2022-11-11
Nie nazywaj promowania antysyjonizmu wśród młodzieży żydowskiej „dialogiem”   Tobin   2023-06-01
Nie stosujcie wobec Żydów dziwacznej, teoretycznie chrześcijańskiej etyki     2023-12-17
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Niebezpieczeństwa państwa Palestyna: wielowymiarowe zagrożenia dla Izraela   Sherman   2022-10-28
Niektórzy ludzie lewicy i Arabowie są oburzeni promowaniem wzajemnego szacunku i równości między izraelskimi Żydami i Arabami     2023-07-18
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Niepokojące rozmowy i gorzkie prawdy   Collins   2024-01-11
Nieproporcjonalna obrona cywilna Izraela   Shindman   2019-12-04
Nieuczciwość Petera Beinarta wobec Ben Guriona i sprawa „transferu ludności”     2022-05-25
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Nikt nie zawłaszczył Izraela. Po prostu nie jest tym, co jego pionierzy myśleli, że stworzyli.   Horovitz   2019-08-06
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Nowa książka obala mit, że „spisek syjonistyczny” zmusił Żydów do opuszczenia Iraku     2023-01-09
Nowa, lepsza definicja antysemityzmu     2021-04-03
Nowy Nowy Historyk: wychodząc poza Ilana Pappe   Oz   2020-04-07
Nowy wojskowy mesjasz izraelskiej lewicyWspólny amerykańsko-izraelski plan obalenia Netanjahu z generałem Gadim Eisenkotem w roli głównej zyskuje na popularności w miarę postępu wojny w Gazie   Taub   2024-02-02
O dalekim Izraelu raz jeszcze   Koraszewski   2023-08-24
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
O samowystarczalności w zakresie obrony   Rosenthal   2021-10-04
Obejmuję moją izraelsko-arabską tożsamość   Adi   2019-09-19
Obłęd na punkcie Netanjahju & mit o izraelskiej teokracji   Sherman   2019-09-30
Odrażający atak na arabską wioskę     2023-03-02
Oduczanie się lekcji Diaspory   Rosenthal   2019-08-05
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Opowieść o dwóch osiedlach   Greenfield   2023-04-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Palestyńczycy i ich język   Rosenthal   2022-09-29
Palestyńczycy, Izrael i koronawirus   Kemp   2020-05-11
Palestyński Kompleks PropagandowyRuch palestyński zawłaszczył znaczenie słów   Wilf   2024-03-25
Pamiętając premiera Rabina w 25. rocznicę jego zamordowania   Collins   2020-10-25
Pandemia zniszczyła turystykę protestu   Frantzman   2021-01-15
Paragraf międzynarodowej konwencji, który dowodzi, że Human Rights Watch wypacza międzynarodowe prawo przeciwko Izraelowi     2021-10-18
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
Petycja palestyńskich robotników: pożyczka dla AP na pomoc w związku z koronawirusem wesprze terroryzm i zignoruje robotników   Oz   2020-05-12
Pierwszy krok w kierunku pokoju?   Koraszewski   2020-08-18
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Pokój z widokiem na morderców   Koraszewski   2023-07-23
Ponura przyszłość Izraela: wojna na wyczerpanie na wszystkich frontach   Morris   2023-12-19
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
Porozumienia z Oslo – jak zawiódł izraelski wywiad   i Yigal Carmon   2023-09-30
Porwani przez Hamas i ślepota moralna   Collins   2024-02-28
Postępowi Demokraci mylą się w sprawie Izraela – raz jeszcze   Rosenthal   2019-12-07
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
Powtarzanie słów “nigdy więcej” w obliczu narastającego antysemityzmu   Lyons   2022-01-16
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Prawdziwie „proporcjonalną” reakcją na Hamas jest jego eliminacja   Altabef   2023-10-20
Prawo do głosu, ale nie do zlikwidowania państwa   Tobin   2020-03-19
Prawo i anarchia   Collins   2023-07-29
Problem Departamentu Stanu z Izraelem   Bard   2023-05-26
Problemy Izraela są rzeczywiste, ale rzeczywisty jest także postęp, jakiego dokonał   Tobin   2020-03-03
Proizraelscy demokraci i ich fundamentalne niezrozumienie problemu     2020-07-11
Prokuratorzy spalonej ziemi.Prokuratorzy Netanjahu, dowódcy policji i media zamierzają walczyć do samego końca.   Glick   2023-06-29
Przed krytykowaniem Izraela USA powinny posprzątać u siebie w domu   Bard   2022-09-26
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Przykro mi, ale nie ma rozwiązania w postaci dwóch państwUdawanie, że można zawrzeć porozumienie z przywódcami palestyńskimi, otwiera jedynie drzwi do kolejnego 7 października. Izraelczycy nie dadzą się oszukać.   Taub   2024-02-24
Pusty Dzień Pamięci o HolokauścieCi, którzy popierają zawieszenie broni, aby umożliwić ludobójczemu ruchowi antysemickiemu, takiemu jak Hamas, dokonywanie kolejnych rzezi Żydów, nie powinni udawać, że opłakują Sześć Milionów.   Tobin   2024-01-28
Pytania, które zadają Izraelczycy, kiedy jest kolejny zamach terrorystyczny     2022-03-25
Róża Melcerowa - syjonistka i feministka   Walter   2024-03-04
Rakiety i ataki hipokryzji   Collins   2023-05-13
Rakiety z Gazy: coś więcej niż „niedogodność”   Plosker   2020-03-08
Raport ONZ z 1949 roku pokazuje, że Arabowie nie chcieli Jerozolimy – chcieli tylko odebrać ją Żydom     2021-09-28
Rezolucja o podziale: papierowy triumf   Rosenthal   2019-12-16
Richard Landes: człowiek, który dał nazwę Pallywood   (Varda Epstein)   2019-12-08
Rozważania o plemiennej i narodowej lojalności   Rosenthal   2019-09-01
Rząd jedności – bez Arabów i bez charedim   Rosenthal   2019-09-23
Saeb Erekat - bohater palestyńskiej walki o pokój   Koraszewski   2020-11-08
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
Spór o reformę sądownictwa ośmielił wrogów Izraela   Toameh   2024-02-19
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Sprawa roszczeń: dlaczego Polska ma rację   Leibovitz   2021-08-20
Stabilność dla naszych wrogów   Glick   2020-07-31
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk