Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 00:06

« Poprzedni Następny »


Ta miłość zaczęła się od strachu


Andrzej Koraszewski 2019-08-24


Stwierdzenie, że pierwotnym źródłem wszystkich religii był strach, nie wygląda jak odkrycie Ameryki. Przekonanie, że światem rządzą nadnaturalne siły, nie tylko mogło, ale wręcz musiało wydawać się oczywiste. Rozwój języka pozwalał na przekazywanie doświadczeń dotyczących obserwacji zjawisk naturalnych, snów, lęków, poczucia winy. Świadomość kruchości ludzkiego życia i bezsiły wobec kaprysów natury, rodziła potrzebę ukorzenia i błagania o litość. Dziś nazwalibyśmy to syndromem sztokholmskim.

Raz wymyśleni bogowie musieli ewoluować, ich słudzy mieli zapewniony nie tylko wikt i opierunek, zyskiwali również szacunek i władzę wykraczającą daleko poza możliwości tego, co można było sobie zdobyć brutalną siłą. Strach jest narzędziem panowania w stadzie, ale strach podbudowany rzekomymi kontaktami z niewidzialnymi mocami zmieniał wdrożone od kołyski lęki w autorytet porządkujący chaos. Religie tworzyły nowy ład. Język oddzielał od świata zwierzęcego nadzwyczajnymi możliwościami komunikacji, przekazywania wiedzy, umiejętności, ale również symboli. Psyche wyłaniała się z horroru, o którym można opowiedzieć słowami. Artystycznie przekazywane obrazy piekła na ziemi i opiekuńczy bóg, który ukarze wrogów i nieposłusznych, zmieniał chaos przypadkowych, bezsensownych zdarzeń w świat wyjaśniony. Dodatkowym zyskiem było poczucie wspólnoty wykraczającej poza związki rodzinne i gotowość poświęcenia własnego życia dla wspólnoty wykraczającej poza to, w co wyposażyła nas biologia. Religia była naturalną konsekwencją ewolucji Homo sapiens będącego również Homo faber. Istoty myślące, komunikujące się ze sobą przy pomocy języka, a zarazem tworzące, musiały stworzyć sobie religię i tworzyły ją pod każdą szerokością geograficzną.   


Szamani bardzo szybko poznali tajniki świeżo wyklutej duszy młodego gatunku Homo sapiens. Strach każe miłować prześladowcę, szamani uczyli się straszenia i nauczali o obowiązku miłości oraz błagania o litość. Lęk, miłość i błaganie muszą pojawiać się odruchowo, utrwalanie odruchów należy praktykować w działaniach zbiorowych, dzięki czemu starannie kultywowane neurozy będą prowadziły do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych.   


Z chwilą, gdy pamięć wykroczyła poza doświadczenie jednostkowe, lęk przed końcem świata został stałym elementem naszej psyche. Przerobienie lęku przed końcem świata na lęk o nieśmiertelną duszę zajęło dziesiątki tysięcy lat. Trzęsienia ziemi, powodzie, pożary, susze i głód, zarazy, oznaczały czasy apokalipsy, po których ocalałych można było policzyć na palcach, więc przerabiane na literackie narracje opowieści o końcu świata były nie  tylko wdzięcznym tematem przy ognisku, stanowiły znakomity przedmiot kazań i proroctw. Wzmacniało to również i tak budzącą grozę świadomość nieuchronnej  śmierci. Czasami szaman był wodzem, czasami prawą ręką wodza, tak czy inaczej opiekuńczy bóg stawał się coraz bardziej niezbędny jako fundament władzy, kultury i sztuki, będących spoiwem jedności i ciągłości klanu i plemienia, a fakt, że poza klanem nie ma zabawienia, był oczywisty.


Szamani odkryli techniki warunkowania na dziesiątki tysięcy lat przed psychologami.


Żaden bóg nie mógł się obyć bez strachu, idea nieśmiertelnej duszy wyrosła z prostszych form wiary w duchy, a ta, jak twierdzą niektórzy, była konsekwencją możliwości opowiadania o snach i budowania kultu przodków.         


Badając religie znajdujemy w nich wątki podobne, również w tych oddalonych geograficznie, gdzie nie było możliwości zapożyczeń. Religijne idee rozwijały się powoli, a zarazem gwałtownie, wymagały bowiem nieustannej eliminacji heretyków podważających jedność. Jednostkowe myślenie naruszało ład i groziło chaosem. Religia tworzyła ramy dla jednomyślności, nigdy nie pełnej, ale dającej poczucie bezpieczeństwa w tłumie.


Ciekawa sprawa z czystością i żywnością. Czystość rytualna niewiele ma wspólnego z higieną osobistą. Jest symboliczna, służy wyrabianiu odruchów, natręctw. Również to co jemy, ale i to jak jemy, było dla bogów zawsze niesłychanie ważne. Dlaczego potrawy akceptowane i szanowane w jednych kulturach wzbudzają nieprzepartą odrazę w innych? Słowo odraza nie jest tu nadużyciem. Sam widok zakazanej przez religię potrawy może wzbudzać mdłości, a jej zjedzenie długotrwałe poczucie winy.


Kiedy raz uwierzysz w nieśmiertelną duszę i życie wieczne, zagrożenie duszy staje się strażnikiem wyuczonych neuroz. Jeśli Boga nie ma, to wszystko wolno. Pytanie, którego boga, otwiera piekło. Dusza należy do  jednego boga.


Amerykańska autorka, Miranda Celeste Hale, opublikowała swego czasu na stronie Richarda Dawkinsa tekst pod znamiennym tytułem „Nieczysta mała dziewczynka ze spuszczoną ze wstydu głową”, pisała w tym tekście m. in.:      

„ …katolicka indoktrynacja religijna w dzieciństwie jest przerażająco skuteczna. Jej najpotężniejszą bronią jest poczucie winy i lęk przed dosłownie pojmowanym piekłem. Kiedy dziecko jest nauczone, że zwykły wyraz zwątpienia lub zakwestionowania jakichkolwiek nauk Kościoła jest grzechem oraz, że nawet najmniejsze grzechy mogą prowadzić do tego, że będziemy całą wieczność w piekle, dziecko szybko uczy się oddalać wszelkie wątpliwości i mieć silne poczucie wstydu oraz winy i lęku ilekroć takie wątpliwości się pojawiają.”

Miranda Hale porzuciła religię jako nastolatka, ale pewne uwarunkowania zostały. Zostało poczucie winy, niepokój, strach, chwilami skuteczna blokada krytycznego myślenia. Te jej rozważania przypomniały mi się, kiedy czytałem artykuł  brytyjskiej pisarki, Anjuli Pandavar, o wewnętrznych zmaganiach byłej muzułmanki. Porzuciła islam jeszcze na studiach, jak pisze, już w kilka lat później pochłonęła bez większego wrażenia pierwszą w życiu jajecznicę na bekonie, ale kiedy w wiele lat później po raz pierwszy znalazła się w pobliżu żywej świni, między nią a zwierzęciem pojawił się mur, wiedziała, że może dotknąć świni, ale za żadne skarby nie mogła się do tego zmusić. Patrzyła ze zdumieniem na zwierzę i przyglądała się własnej psyche, której już od dawna nie nazywała duszą. Nie bała się brudu ani zarazków, a jednak jakaś niewidzialna siła nie pozwalała na wyciągnięcie ręki i dotknięcie świni. Dwadzieścia lat ateizmu wydawało się niewystarczające dla przełamania tabu.  


Uświadomiła sobie, że jest więźniem wyuczonego strachu, że jednak nadal boi się piekielnego ognia.

„Kiedy sześcioletnie muzułmańskie dzieci mają wbijaną do głów (przez zastraszanie i kary cielesne zmierzające do wyuczenia lęku) zasadę, żeby nigdy nie kwestionować, to uwarunkowanie jest dziełem rodziców, którzy sami żyją w strachu. Dla dziecka, które nie ma silnego lęku przed wątpieniem, szkoła religijna jest doświadczeniem traumatycznym. Moi kochający rodzice, chociaż ich o to błagałam, nie umieli się zdobyć na uchronienie mnie przed takimi instytucjami. Nie byłam nigdy bita, ale widziałam innych, którzy dostawali falaka, czyli bicie kijem w obnażone stopy. Nauczyciel bił z rozmachem całego ciała. Długo miałam w uszach krzyki bitego chłopca.”

Islam jest religią prawiącą ciągle o miłości, ale kiedy dwoje ludzi będzie się na ulicy trzymać za ręce, możesz być pewien, że ten widok wyzwoli w ludziach bestie. Islam – pisze dalej Anjuli Pandavar - jest religią nakazującą wielki szacunek dla rodziców, ale gdyby rodzice wykroczyli przeciw Allahowi, musisz ich dać na pożarcie wilkom. Cytuje Koran:

O wy, którzy wierzycie! Trzymajcie się stale sprawiedliwości - zaświadczając to przed Bogiem - również względem was samych albo względem waszych rodziców i krewnych. (4:135)

Autorka wylicza: słowo miłość pojawia się w Koranie 93 razy, 12 razy Bóg żąda miłości dla siebie, 16 razy mówi, że kocha tych, którzy go słuchają, w pozostałych przypadkach mowa jest o tych, których Allah nie kocha. Strach wspomniany jest 200 razy.


Dla prawdziwie wierzącego wiara jest całym kosmosem. Zwątpienie naraża cię nie tylko na utratę miłości ze strony kuzyna czy ciotki, zwątpienie naraża twoją duszę. Anjuli Pandavar musiała bardzo długo zmagać się zanim dotknęła świni. To dotknięcie nie poruszyło ani świni ani kosmosu.

„Jestem pewna, że musiała trochę wyczuwać ciągle siedzący we mnie muzułmański strach. Byłoby zbyt wielkim wymaganiem oczekiwanie, że świnia wybaczy mi 1400 lat szkalowania tylko po to, żeby wystraszona ateistka mogła się poczuć lepiej. Rozumiem ją.”

Kiedyś miałem wrażenie, że problem religii i strachu odpłynął pod naszą szerokością geograficzną w przeszłość i przestał być ważny, że religia pozostanie jako tradycja pogodzona z nauką i demokracją. Byłem w błędzie.       

P.S Przypominam, że w sprzedaży jest wydana przez wydawnictwo „Stapis” moja książka „Ateista” (do nabycia m. in. w sklepie wydawnictwa: https://stapis.com.pl/?p=3164 )


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Doradztwo religijne i religioznawcze X   Ferus   2015-04-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XI   Ferus   2015-04-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XII   Ferus   2015-04-26
Doradztwo religijne i religioznawcze XIII   Ferus   2015-05-24
Doradztwo religijne i religioznawcze XIV   Ferus   2015-05-31
Doradztwo religijne i religioznawcze XV   Ferus   2015-06-14
Doradztwo religijne i religioznawcze XVI   Ferus   2015-06-28
Doradztwo religijne i religioznawcze XVII   Ferus   2015-07-12
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
Doradztwo religijne i religioznawcze. Część XIX   Ferus   2015-09-27
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Duchowni wypaczają religię i mordują kobiety   Reza   2018-12-03
Dwa różne Dekalogi   Ferus   2021-06-20
Dwa wyznania powodów niewiary   Koraszewski   2015-10-16
Dwie tezy dla „postępowców” o dżihadzie   Lumish   2016-12-23
Dylemat moralny czy prosty wybór?   Ferus   2020-11-15
Dyskryminacja jest wynikiem fanatyzmu w systemie edukacji   Al-Dachachni   2017-03-11
Dyspensa zwalniająca wiernych z myślenia   Ferus   2020-10-25
Dziecinne pytanie: Po co ludzie stworzyli bogów?   Ferus   2020-10-18
Dziecinne pytanie: Po co Bóg stworzył ludzi?   Ferus   2020-10-11
Dziecko i jego I Komunia Święta   Ferus   2019-06-09
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Dzięki dobroci!   Dennett   2015-01-07
Dziękujmy Panu, korona cierniowa ocalona   Koraszewski   2019-04-19
Dziewuchy dziewuchom tu i tam   Koraszewski   2021-03-16
Dławienie krytyki przez państwo     2016-03-24
Dławienie wolnej myśli w Kenii   Igwe   2016-06-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Dżihad przeciwko świątyniom mniejszości   Bulut   2015-09-03
Dżihadystyczne narracje i islamskie fobie w Nigerii   Igwe   2020-06-11
Ego kontra Świadomość II. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-24
Ego kontra Świadomość. Czyli lepiej żyć złudzeniami czy prawdą o rzeczywistości?   Ferus   2019-02-17
Egocentryzm religijny   Ferus   2020-08-23
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Eks-ateistka obnaża nędzę ateizmu   Koraszewski   2019-03-07
Eksperci od „prawdziwej” wolności i grzechu   Ferus   2019-01-06
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29
Ekumenizm czyli misja zbawiania świata   Pietrzyk   2016-02-16
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Episkopat Polski w sprawie szczepionek zaleca: róbta co chceta   Koraszewski   2020-12-30
Ewangelia według pana Jeża   Koraszewski   2019-05-02
Ewolucja pomogła im pozbyć się religii   Coyne   2015-05-07
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Fałszywi prorocy   Ferus   2017-10-29
Fałszywi prorocy, Część II.   Feus   2017-11-05
Fałszywi prorocy, Część III.   Ferus   2017-11-12
Fałszywi prorocy, Część VI.   Ferus   2017-12-10
Fałszywi prorocy. Część IV   Ferus   2017-11-19
Fałszywi prorocy. Część IX.   Ferus   2017-12-31
Fałszywi prorocy. Część V   Ferus   2017-12-03
Fałszywi prorocy. Część VII.   Ferus   2017-12-17
Fałszywi prorocy. Cześć VIII.   Ferus   2017-12-24
Fałszywi prorocy. Część X.   Ferus   2018-01-07
Fałszywi prorocy. Część  IV. Suplement.   Ferus   2017-11-26
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14
Fałszywi prorocy. Zakończenie.   Ferus   2018-01-21
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Fiasko poszukiwań dobrego Boga   Ferus   2016-10-02
Fikcja uznawana za Prawdę   Ferus   2020-03-15
Fikcja uznawana za Prawdę (II)   Ferus   2020-03-22
Fikcja uznawana za Prawdę (III)   Ferus   2020-03-29
Fikcja uznawana za Prawdę (IV)   Ferus   2020-04-05
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Fikcja uznawana za Prawdę (VI)   Ferus   2020-04-19
Fikcja uznawana za Prawdę (VII)   Ferus   2020-04-26
Fikcja uznawana za Prawdę (VIII)   Ferus   2020-05-03
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Francja po cichu wprowadza z powrotem przestępstwo bluźnierstwa   Meotti   2020-02-27
Francja: ideologia islamskiego cierpiętnictwa   Mamou   2017-05-30
Galopujący wzrost dyskrepancji między słowem i jego desygnatem   Koraszewski   2023-03-13
Gdyby bóg ISIS był moim bogiem, czy miałbym robić to, co nakazuje?   Coyne   2014-09-27
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Geneza i paradoksy teizmu (II)   Ferus   2024-03-31
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Geneza i paradoksy teizmu (IV)   Ferus   2024-04-21
Groza umiarkowanego islamizmu   Chesler   2021-03-04
Grzechy religii: dziecinna wyobraźnia   Ferus   2016-03-27
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Grzechy religii: hipokryzja III   Ferus   2015-10-11
Grzechy religii: koncepcja „chorego człowieczeństwa”.   Ferus   2017-05-14
Grzechy religii:hipokryzja II   Ferus   2015-09-06
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Hartowanie ciała i hart ducha   Ferus   2021-02-28
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Hipoteza Boga kontra nauka   Ferus   2019-07-21
Hipoteza Boga kontra nauka (II)   Ferus   2019-07-28
Hipoteza Boga kontra nauka (III)   Ferus   2019-08-04
Hipoteza Boga kontra nauka (IV)   Ferus   2019-08-11
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Homo sapiens i owoc z drzewa wiadomości   Kruk   2016-08-07
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk