Prawda

Sobota, 25 maja 2024 - 03:49

« Poprzedni Następny »


Jak Bóg stworzyl kiłę i dlaczego było to dobre


Marcin Kruk 2019-12-28

Piątego dnia pod wieczór stworzył Pan tasiemca, stworzenie z misją.
Piątego dnia pod wieczór stworzył Pan tasiemca, stworzenie z misją.

Jako biolog mam pewne kłopoty z zaakceptowaniem rozumowania czy to kreacjonistów pierwotnych, wierzących głęboko, że Bóg najpierw powiedział „niech się stanie”, ale potem w rękodzielniczym trudzie lepił z gliny kogutki, lewki, sarenki i pierwszego ludzika, a potem panią ludzikową, którą stworzył z żebra tego ludzika; czy to kreacjonistów w różnym stopniu wyuzdanych, gotowych przyznać, że lepienie z glinki ceramicznej bakterii i wirusów nie wydaje się prawdopodobne, ale są one nieredukowalnie złożone, więc sprawa jest jasna, stworzył je Bóg, chociaż raczej tworzył siłą woli, niż tradycyjnymi technikami rzemieślniczymi.

Wczoraj w „Listach z naszego sadu” był artykuł znanego amerykańskiego biologa, Jerry’ego Coyne’a, w którym autor cytował list od takiego wyuzdanego kreacjonisty, który w żaden sposób nie mógł uwierzyć, że ewolucja mogłaby dać sobie radę ze stworzeniem czegoś tak skomplikowanego jak osa, która składa jajo w pająku, zaś wykluta z tego jaja larwa zjada pająka ostrożnie, żeby go nie zabić, iżby w stanie nadającym się do spożycia przetrwał do chwili, kiedy larwa się przepoczwarzy i będzie mogła powtórzyć makabryczny cykl.


Jerry Coyne jako biolog wyjaśniał jak to możliwe, ale pod artykułem użytkownik podpisujący się „Leszek” zwrócił uwagę w komentarzu na inną intrygującą kwestię:

„Wyłania się jeszcze jeden aspekt z listu tego czytelnika. Jeśli zgodzimy się (choć na moment), że ów czytelnik ma rację, co do inteligentnego projektu (osy musiał ktoś zaprogramować) to nie ma się z czego cieszyć. Bóg, który tworzy tak okrutne projekty nie może być dobry, a na pewno nie jest litościwy.”

Nie da się ukryć, bezmiar okrucieństwa w naturze nie świadczy o Stwórcy najlepiej. Autorzy Biblii mogli przeczuwać pismo nosem, ponieważ w „Księdze Rodzaju” po stworzeniu wszelkiego stworzenia nie powiedział Pan: „A teraz pożerajcie się wzajemnie, zaś widząc jak się pożerają, powiedział, że jest to dobre.” Mógłby ktoś pomyśleć, że początkowo wilki i sarenki tuliły się do siebie czule, a pożerać się zaczęły z powodu tego cholernego jabłka (czy co to tam było), co to je Ewa z łakomstwa zżarła i jeszcze biednemu Adamowi podsunęła. Domyślamy się zaledwie, że grzech pierworodny natychmiast spłynął na wszelkie stworzenie i zwierzęta zaczęły się zabijać z niesłychanym okrucieństwiem i pożerać z wielkim apetytem. Prawdą jest jednak, że niektóre formy okrucieństwa w naturze są tak nieprawdopodobnie złożone, że trudno oprzeć się myśli, iż tylko wyższa inteligencja mogła na to wpaść. Powodujący kiłę krętek blady pewnie został stworzyny już po potopie, a tworząc go musiał Pan mieć wiele radości, bo dobry był. Cieszył się Pan, że przenosi się drogą płciową, a jeszcze bardziej, że przenosi się z matki na płód powodując poważne uszkodzenia układu nerwowego i narządów.  


Szerzyła się ta kiła pięknie póki sprzeciwiający się bożym planom medycy nie wynaleźli penicyliny, umożliwiając skuteczne leczenie. Teraz podobno mamy renesans i różnie to sobie ludzie tłumaczą, chociaż dobrego kreacjonistycznego wyjaśnienia nie spotkałem.


Nawiasem mówiąc ta osa, co to ją przywołał autor listu do Jerrego Coyne’a, to pewnie jakiś starszy model. Prawdziwie imponujący przykład sadystycznych zabaw Pana Boga opisywał Carl Zimmmer. Stwórca nadal eksperymentował z osami, ale poszedł o krok dalej i sięgnął do neurochirurgii. Carl Zimmer pisał:

Jeśli nigdy nie spotkaliście osy szmaragdowej, pozwólcie, że przedstawię mojego małego przyjaciela.


Osa (Ampulex compressa) przez pierwszy okres swojego życia jest pasożytem i rośnie wewnątrz ciała żywego karalucha. Już to jest fascynująco koszmarne, ale to, jak dostaje się do karalucha jest makabrycznie zachwycające. Jej matka musi wystąpić w roli neurochirurga.


Samica osy wyszukuje karalucha gospodarza i zastawia na niego pułapkę. Żądli go w tułów i wstrzykuje paraliżującą porcję jadu, który na kilka minut unieruchamia owada. Wyciąga żądło, a następnie daje drugi zastrzyk, tym razem w głowę karalucha, dostarczając więcej chemikaliów w dwa miejsca mózgu gospodarza.


Wynikiem jest karaluch zombi. Neurochirurchicznie zmienionej ofierze przechodzi paraliż, ale obecnie nie ma już ochoty ani na ucieczkę, ani na walkę. Osa pociąga czułek i prowadzi karalucha, jak psa na smyczy, do norki. Tam przykleja jajeczko na brzuchu karalucha. Wychodzi z norki i zakleja ją. Karaluch stoi nieruchomo w ciemności, kiedy larwa osy wykluwa się z jajeczka i wygryza mu dziurę w boku. Larwa przez pewien czas żywi się przez tę dziurę, a potem wślizguje się do środka.

Nie jest łatwo pojąć tę nieredukowalną złożoność bożych planów. Trzeba jednak pamiętać, że najbardziej Bóg ukochał człowieka, którego stworzył na swój obraz i podobieństwo. Wiedział Pan, że trochę ten obraz ułomny, że źdźbło w oku bliźniego dostrzeże, ale belki w swoim własnym to już nie. Postanowił tedy, że jak mu robaczek jajeczko w oku złoży i robaczek do solidnych rozmiarów się rozwinie, to w końcu go zauważy. Nicienie musiały Go wyjątkowo cieszyć, bo zmyślne bestie, chociaż z ograniczoną świadomością. Ot taki niktowiec ludzki (Filaria sanguinis). Jego cykl rozwojowy nieredukowalnie złożony. Człowiek żywiciel, komar przenosiciel. Doskonała organizacja, bez komara zabiłby nicień żywiciela i zmarł bezpotomnie, a tak komar przenosi i podtrzymuje życie, bioróżnorodność może trwać. Dostają się larwy tych jakże ludzkich nitkowców do krwi, pasożytują sobie w naczyniach limfatycznych, powodując tam różne guzy i inne problemy, docierają do węzłów chłonnych, gdzie dorastają i składają jajeczka, a te zmieniają się w larwy i z krwią wypitą przez komara wędrują do innego człowieka. Piękny boży plan. Kto wie, może kreacjoniści mają rację, ewolucja nie mogła czegoś takiego wymyślić.  


Niby syfilis nadal straszy, ale bezbożna medycyna ma jednak na niego swoje sposoby, Kiedy się jednak robi generalny przegląd bożych pomysłów, tak często wprowadzanych w życie, trudno się oprzeć wrażeniu, że miłosierdzie boże nie ma granic. Bóg rozdziela swoje eksperymenty na różnych ludzi. Czasem patrząc na bezmiar tych bożych planów, niektórzy mają wrażenie, że modlitwy działają, bo jak inaczej wyjaśnić, że to czy tamto mnie ominęło. Chyba tylko litością i mądrością Stwórcy.             


A swoją droga ciekawe, jaki robaczek siedział w tym owocu z drzewa wiadomości, i co się stało, jak się jajeczka tego robaczka dostały do ludzkich przewodów pokarmowych?  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Bardzo dobry tekst. Łukasz Zagórski 2020-03-19


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Fałszywi prorocy, Część III.   Ferus   2017-11-12
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary II.   Ferus   2018-07-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Niewierny Tomasz i krzew gorejący   Ferus   2017-01-01
Refleksje sprzed lat   Ferus   2016-10-16
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Rozum i Wiara. Część  XVII   Ferus   2017-01-22
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Wolna wola - klucz do piekielnych bram   Ferus   2017-02-05
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Trzy stulecia bałwochwalstwa   Ferus   2017-09-03
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Niebo naprawdę istnieje? To i piekło też?   Ferus   2018-01-28
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Tłumaczenie rzeczywistości na religijną modłę   Ferus   2016-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Relikty religijnego myślenia, Część II.   Ferus   2017-10-01
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Poświąteczna refleksja: wymuszanie poczucia winy   Ferus   2017-04-23
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Niespójne koncepcje Boga, Część II   Ferus   2017-09-17
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Fałszywi prorocy, Część VI.   Ferus   2017-12-10
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Fałszywi prorocy. Część V   Ferus   2017-12-03
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk