Prawda

Poniedziałek, 17 czerwca 2024 - 14:05

« Poprzedni Następny »


Wojna o tytuł chorążego pokoju


Andrzej Koraszewski 2016-11-28


Aleppo kona, zmasowane ataki lotnicze, nie ma już żadnego czynnego szpitala, w oblężonym mieście brak wody, żywności, leków. Półtora roku temu, w lipcu 2015, pisałem o dramacie tego miasta. Wojna w Aleppo trwa już pięć lat. Wszyscy zapewniają, że walczą o pokój. Przypominam rozdział z mojej książki „Wszystkie winy Izraela”. Niestety, nie stracił aktualności.

Czy była pani w Aleppo przed 2011 rokiem? Ponad dwumilionowe miasto z przepiękną starówką. Aleppo jest starsze od Damaszku, tętni życiem  od ponad czterech tysięcy lat. Długo było jednym z centrów islamskiej kultury. Nie tylko islamskiej, także chrześcijańskiej, żydowskiej, ormiańskiej. Byli tu starożytni Grecy i Rzymianie. Tutaj tysiąc lat temu mieszkał i tworzył jeden z największych, a niektórzy twierdzą, że największy poeta islamu.

 

Mówienie o Al-Ma’arrim, że był poetą islamu to gruba przesada. Przy nim Wolter był ateistą lękliwym i moralnie mało ciekawym. Młodszy o sześć lat od Bolesława Chrobrego, w czasach, kiedy Chrobry umacniał chrześcijaństwo w Polsce, Al-Ma’arri pisał:

Hanifowie [muzułmanie] mylą się, chrześcijanie błądzą,
Żydzi są ogłupieni, Magowie zabrnęli w ślepą uliczkę.
My śmiertelnicy to dwie wielkie szkoły:
Oświecone szelmy lub bogobojni głupcy.


Czymże jest religia. Dziewczyną schowaną przed oczami innych;
Cena jaką przyjdzie zapłacić za jej ślubne dary i posag, zbija z tropu zalotnika.
Moje serce nie zgadza się choćby z jednym słowem pięknych doktryn głoszonych
z licznych mównic.


Uliczki starego miasta w Aleppo zdawały się szeptać słowa poety. Jeśli nie zobaczyła ich Pani wcześniej, nie zobaczy ich Pani nigdy. Aleppo jest w gruzach. Zginęły tysiące ludzi, dziesiątki tysięcy jest okaleczonych, kilkaset tysięcy zostało bez dachu nad głową. Jedni zbiegli, inni koczują w ruinach.


Próbowałem zrozumieć charakter poszczególnych ugrupowań, z jednej strony jest proirańska armia rządowa i wspierające ją milicje z Hezbollahem włącznie, z drugiej strony  jest Wolna Armia Syrii, która stosunkowo najrzadziej odwołuje się do religii (to oni byli początkiem buntu przeciw dyktaturze i przeciw coraz silniejszym związkom z Iranem). Szybko pojawiły się oddziały powiązanego z al-Kaidą zdrojnego ugrupowania al-Nusra, są też oddziały ISIS, które czasem współpracują z al-Nusra, a czasem z nim  walczą. Jest jeszcze kilka, a może kilkanaście innych ugrupowań i wygląda na to, że wszyscy strzelają do wszystkich, broniąc Boga, honoru i ojczyzny.


Ilu muzułmanów zabili muzułmanie tylko w tym tysiącleciu? Nie umiem się doliczyć. Prawdopodobnie nikt nie umie się doliczyć. Sama Syria to ponad dwieście pięćdziesiąt tysięcy zabitych; ilu zginęło w Iraku, Afganistanie, Libii, Jemenie, Pakistanie, Sudanie, Somalii, Nigerii i wielu innych krajach? Główny front przebiega między szyitami a sunnitami, obok przebiega front między fundamentalistami a ludźmi, którzy nie są przekonani, że muszą codziennie dążyć do świętości. Fundamentaliści spierają się między sobą o najlepszą drogę do królestwa bożego na ziemi. Nie ograniczają się jednak do słów, zabijają na chwałę Allaha. Muszą głęboko wierzyć w swoje racje, skoro nie ma miesiąca bez zamachów samobójczych w meczetach, nierzadko słyszymy o kilku w ciągu jednego tygodnia.


Pani czytelnicy gotowi są o te krwawe spory między muzułmanami oskarżać Amerykanów i Żydów, ale zaczęło się to wszystko setki lat przed odkryciem Ameryki, kiedy rozproszeni Żydzi nie stanowili i nie mogli stanowić dla nikogo zagrożenia. Byli najsłabszą etniczną grupą w arabskim świecie a więc mogli doznać zaszczytu bycia pierwszymi ofiarami islamu, jak też powodem pierwszej militarnej chwały islamu.


Pierwszy kalif, Abu Bakr, który objął władzę po śmierci Mahometa, rządził tylko przez dwa lata i zdążył umrzeć we własnym łóżku. Drugi kalif, Umar, zginął zasztyletowany przez perskiego niewolnika. Wcześniej podbił część Persji, skutecznie nawracając ją na islam. Potomkowie Cyrusa Wielkiego zmienili wiarę, ale nie stracili dumy. Rodziny tysięcy zabitych Persów, ani rzesze tych, których pojmano w niewolę, nie czuły wielkiej miłości do Arabów. Trzeci kalif, Usman ibn Affan, podbił resztę Persji i Egipt i wdarł się głębiej w Bizancjum. Ponoć charakteryzowała go korupcja i nepotyzm, więc mimo znacznego powiększenia imperium było sporo niezadowolonych i trzeci kalif prawowierny (podobnie jak drugi kalif prawowierny) zginął śmiercią gwałtowną. Czy czwarty kalif, Ali, maczał w tym palce, tego nie wiemy, wiemy jednak, że był bezlitosnym krytykiem swojego poprzednika.


Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem powody, dla których Persowie przekonali się do czwartego kalifa,  choć do dziś za obrazę Mahometa zabijają, to Alego naprawdę kochają. Ali ibn Abi Talib też nie umarł własną śmiercią, wcześniej pozbawiono go tytułu kalifa, a grupa zbrzydzonych konfliktami oderwała się od głównego nurtu, tworząc zaczyn wyznania szyickiego. Sama opowieść o śmierci Alego jest barwna – opuszczony przez większość wyznawców i pozbawiony tytułu kalifa próbował jeszcze odzyskać wpływy, ale został zraniony zatrutym mieczem i, jak głosi legenda, kazał się posadzić na wielbłądzie i pochować w miejscu, w którym wielbłąd ustanie. Prawdą jest, że grobu Alego nie ma, ale szyici twierdzą, że wielbłąd zatrzymał się w miejscu, gdzie pochowani są Adam i Noe (o Ewie legenda milczy jak zaklęta).


Jest tu kilka ciekawostek – Ali nie stworzył jakiejś doktryny szyitów, był raczej mimowolnym sprawcą rozłamu. Rozłamu, który dziwnym trafem ciszył się szczególną popularnością wśród Persów i był powodem niezliczonych krwawych konfliktów. Współcześnie około piętnastu procent muzułmanów na świecie to szyici, zgrupowani w Iranie i krajach sąsiadujących z Iranem, które przez tysiąclecia były pod wpływem Persji. Tak się składa, że szyici zamieszkują  obszary, na których znajduje się większość złóż ropy naftowej rejonu Zatoki Perskiej. Dziś Iran próbuje podbić kraje, w których szyici stanowią większość bądź znaczącą część populacji. Jeden z najmniej inteligentnych, za to jeden z najbardziej pobożnych prezydentów Stanów Zjednoczonych, Jimmy Carter, postanowił dopomóc równie pobożnemu Chomeiniemu w zdobyciu władzy w Iranie i  utworzeniu Islamskiej Republiki Iranu. Chomeini z wdzięczności natychmiast ogłosił Amerykę Wielkim Szatanem.


Odeszliśmy daleko od Aleppo, ale chciałem Pani opowiedzieć, że islam jest religią pokoju, jednak od pierwszych dni swojego istnienia walka o tytuł chorążego religii pokoju toczyła się na śmierć i życie, przy czym życie traciło wielu, bo w walce o pokój trup słał się gęsto.


Wielu zastanawia się nad pytaniem: skąd ten dzisiejszy nawrót do fundamentalizmu i skąd ta wojowniczość? Odkąd Sobieski wyjaśnił Turkom, że im Austrii nie oddamy (nawiasem mówiąc w zachodnich podręcznikach historii jego rola jest zdecydowanie i wrednie pomniejszana), osmański kalifat najpierw zaczął tracić swoją świetność, a potem zaczął schodzić na psy. Islam nadal był religią pokoju, ale zarówno oświecenie, jak i uzbrojenie było w Europie na tyle lepsze, że trudno było marzyć o odzyskaniu minionej imperialnej świetności.


Podczas pierwszej wojny światowej Turcy postawili na współpracę z Niemcami. Już wcześniej Brytyjczycy pozbawili ich znacznej części imperium. Przegrana oznaczała wyzwolenie Arabów spod władzy Turków i próbę utworzenia krajów arabskich będących klientami państw zachodnich. Kolonializm schodził ze sceny, to miały być kraje niepodległe, ale silnie związane z Wielką Brytanią lub Francją. Westernizacja była dla arabskich elit pokusą – elity lubią zmieniać wszystko tak, by nic nie zostało zmienione. Oświeconym w żaden sposób nie zależało na oświecaniu, więc wieś i meczet pozostały w średniowieczu, a cienka warstwa inteligencji była kulturowo wyobcowana w stopniu jeszcze większym niż w przeszłości i darzyła lud jeszcze większą, jeśli to jest możliwe, pogardą niż na wcześniejszym etapie. Inteligencja marzyła o industrializacji, o dogonieniu i przegonieniu Zachodu, zaś lud widział, że elita inaczej się ubiera, kpi z odwiecznych obyczajów, lekceważy religię i po staremu nakłada coraz większe ciężary. Ani Brytyjczycy, ani Francuzi nie podpowiadali idei budowania nowoczesnego narodu od podstaw, czyli od rodzinnego rolnictwa (ta idea nie pojawiła się w ich świadomości, przeciwnie – zabezpieczali swoje interesy przez współpracę z miejscowym ziemiaństwem, a lud szukał przywódców w duchowieństwie i u związanych z nim świeckich).


Czy interesowała się Pani historią Bractwa Muzułmańskiego? Jest sporo ciekawej literatury na temat tej organizacji, ale doskonały skrótowy obraz przedstawił amerykańsko-ormiański dziennikarz John Roy Carlson. Carlson to literacki pseudonim Boghosa Derouniana urodzonego w 1909 roku w będącym wówczas pod panowaniem Turków Aleksandropolis. Przed rzezią Ormian jego rodzina zbiegła do Sofii, a potem do Stanów Zjednoczonych. W 1933 roku dwudziestoczteroletni Derounian był świadkiem, jak ormiańscy nacjonaliści zamordowali w Nowym Jorku przy ołtarzu arcybiskupa Leona Touriana. Resztę życia poświęcił walce z faszyzmem i rasizmem. Jego książka Cairo to Damascus to sprawozdanie z wyprawy w 1948 roku do Egiptu, gdzie udawał amerykańskiego nazistę i wkradł się w łaski kierownictwa BM, w tym jego założyciela Al-Banny, który mu szczerze przedstawił cele Bractwa. Te cele nie zmieniły się do dziś. To przede wszystkim religijny fundamentalizm  ściśle spleciony z ideologią zachodniego nazizmu, bezgranicznie antysemicki, antydemokratyczny i ceniący nowoczesną technikę wyłącznie w zakresie uzbrojenia. Bractwo Muzułmańskie zaczynało od terroryzmu, uświęcało terroryzm i propagowało terroryzm we wszystkich krajach arabskich.


Prezydent Egiptu Sisi nazywa Bractwo Muzułmańskie matką islamskiego terroryzmu. Już w 1948 roku BM miało swoje silne odnogi w Syrii, Iraku, Arabii Saudyjskiej i kilku innych krajach, a potem ruch zaczął być zasilany gigantycznymi sumami z zysków za ropę naftową.


Banał o rewolucji pożerającej własne dzieci potwierdza się w islamskiej kontrreformacji jak w podręczniku. Bardziej brutalne ugrupowania wypierają te, które są tylko bardzo brutalne. Hamas przebił Fatah, ISIS odbiera wpływy finansowe i rekrutów Al-Kaidzie, Talibowie przebili wszystkie inne ugrupowania w Afganistanie. Iran kusi muzułmanów całego świata, że pod jego przewodem i z jego bombą atomową uda się zrealizować centralną obietnicę islamskiego terroru – ostateczną zagładę Żydów – i rzucić na kolana Amerykę.


Wszystkie totalitarne ruchy obiecują pokój po zwycięstwie. Religijne ruchy totalitarne obiecują pokój wieczny, prawdziwie boski.


Ziemskie rezultaty tej walki o pokój widzimy dziś w Aleppo. Kościoły i meczety leżą w gruzach, w ruinach starego miasta ludzie polują na ludzi. Al-Ma’arri pisał:


Kłamstwo zdeprawowało cały świat,
Nie nazywaj nigdy przyjaciółmi tych, którzy skłóceni są z powodu religii.
Gdyby nienawiść nie leżała w ludzkiej naturze
Kościoły i meczety wznoszono by obok siebie.


Przyglądam się Pani najwierniejszym czytelnikom, oni też opowiadają się za pokojem, kochają walczących o pokój, są pewni, że wybrali właściwie.


*Fragmenty wierszy Al-Ma’arriego cytuję za: Ibn Warraq, Dlaczego nie jestem muzułmaninem, Euroislam, 2013. Tłumaczenie Karoliny M. Wielgat i Gwidona Kuśmierka (wiersze Al-Ma’arriego tłumaczył G. Kuśmierek).


Dobrzyń nad Wisłą, 17 lipca 2015 r.


Wszystkie winy Izraela. Inne listy do innej Pani Z.,
wydawnictwo Błękitna kropka, luty 2016.  


Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2629 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk