Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 18:14

« Poprzedni Następny »


Tuszowanie ludobójstwa Ormian


Uzay Bulut 2017-02-04

Cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiejsze Elazig), kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)
Cywile ormiańscy eskortowani przez żołnierzy osmańskich maszerują przez Harput do więzienia w pobliskim Mezireh (dzisiejsze Elazig), kwiecień 1915. (Zdjęcie: American Red Cross/Wikimedia Commons)

W zestawie propozycji dotyczących “polityki USA wobec Turcji”, wezwano niedawno prezydenta-elekta USA, Donalda J. Trumpa, by “zagwarantował” Turcji, że ludobójstwo Ormian nie zostanie uznane przez Kongres USA.


"Stany Zjednoczone mogą po cichu zagwarantować Turcji, że rezolucja w sprawie Ludobójstwa Ormian nie zostanie uchwalona przez Kongres. To zawsze było sprawą krytyczną w stosunkach i większość Turków ta sprawa obchodzi głęboko” – czytamy w artykule wydanym przez Washington Institute for Near East Policy (WINEP), którego współautorami są były ambasador USA w Ankarze, James F. Jeffrey i uczony turecki, dr Soner Cagaptay.


Tymczasem ormiański kościół protestancki w tureckim mieście Elazig (historyczne Kharpert/Harput) został zamieniony na parking, jak poinformowała Agencja Informacyjna Dicle (DIHA).


Mury kościoła, który służył jako miejsce oddawania czci religijnej społecznościom Ormian i Asyryjczyków, są obecnie zawieszone reklamami zainstalowanymi tam przez kierownictwo parkingu. Przedtem w tym kościele był młyn, targ oraz rynek żywca.


Miasto Elazig mieści się na wyżynie ormiańskiej we wschodniej Turcji.


Profesor Benjamin Lieberman w książce, Terrible Fate: Ethnic Cleansing in the Making of Modern Europe:

"Elazig jest małym miastem we wschodniej Turcji z kilkuset tysiącami mieszkańców, w pobliżu szeregu jezior stworzonych przez zaporę na Eufracie. Dzisiaj jego mieszkańcami są głównie Turcy i Kurdowie, ale jeszcze wiosną 1915 r. było to w znacznej mierze miasto ormiańskie. W 1915 r. Ormianie nazywali je Kharpert, podczas gdy Turcy mówili o nim Harput. Przez wiele stuleci był to ośrodek ormiański"[1].

Historyczne miasto i cytadela Harput (zwane także Harpoot, Karpoot i Kharperd) oznacza w języku ormiańskim „skalista forteca”. Po założeniu republiki tureckiej w 1923 r. rząd zmienił nazwę miasta na "Elazig".


Według profesora Richarda Hovannisiana, ludobójstwo Ormian było “fizyczną eliminacją ludności ormiańskiej oraz [eliminacją] większości dowodów, że kiedykolwiek żyli na wielkiej wyżynie zwanej Wyżyną Ormiańską, której sprawcy wkrótce nadali nową nazwę Wschodniej Anatolii".[2]


Niezależnie od tego jak bardzo rząd turecki próbuje wymazać dziedzictwo ormiańskie w Harput i reszcie Turcji, nie da się zaprzeczyć korzeniom ormiańskim w tym regionie. Jako średniowieczne miasto Harput rozwijał się pod rządami Bizancjum (X i XI w – od 938 r.). Według T.A. Sinclaira, "Bizantyjczycy przypuszczalnie cenili to miejsce z powodu potężnego zamku na skale, ale kiedy ustanowili tam bazę militarną, zaczęła tworzyć się populacja cywilna. Niewątpliwie ta populacja, etniczni Syryjczycy i Ormianie, pochodzili częściowo z miasta Arsamosata [miasto w Królestwie Ormiańskim koło Eufratu] dalej na wschodzie, które zaczęło ustępować miejsca Harput, jak również z pobliskich wsi"[3].


Osmanie podbili ten region w 1515 r. Za czasów osmańskiego systemu administracyjnego prowincja nazywała się Mamuretul-aziz. Ormiańska obecność w mieście pozostawała jednak silna mimo wszystkich masakr i nacisków, jakim była poddawana ludność, jak też przymusowego nawracania na islam.


Według
innego autora, George’a Aghjayana: "W przededniu ludobójstwa... dane wskazują, że populacja ormiańska Kharpert pozostawała relatywnie stała przez niemal stulecie, nigdy nie odbiegając w jakimś znacznym stopniu od około 40 tysięcy”.  


W 1915 r. Ormanie stali się obiektem czystki, którą często nazywają "Medz Yeghern" czyli "Wielka Katastrofa", kiedy przywódcy rządu tureckiego rozpoczęli realizację planu wygnania i masowych mordów.  


Wynikiem tego planu była systematyczna eksterminacja 1,5 miliona Ormian. Dzisiaj większość historyków nazywa to wydarzenie ludobójstwem – zamierzoną i systematyczną kampanią eksterminacji całego narodu.

 

Profesor Vahakn Dadrian, ekspert w sprawie ludobójstwa Ormian, napisał w artykule pod tytułem Children as Victims of Genocide: The Armenian Case:

"W prowincjach Sivas, Harput, Trabzon, Erzurum, Diyarbekir, jak również w niezależnych sandżakach Urfy i Maras ludobójstwo było dokonywane częściowo przez deportację, a częściowo przez masakry... We wszystkich tych akcjach dzieci były częścią ogólnej populacji wybranej do całkowitego zniszczenia. W wielu wypadkach były także poddane odrębnym i innym formom masowego mordowania"[4].

Wśród tych form mordowania były metody takie jak masowe topienie, masowe palenie, napaści seksualne i okaleczenie.

"[S]ierocińce, w których gromadzono ormiańskie dzieci po likwidacji ich rodzin, służyły jako obozy przejściowe do następującego potem unicestwienia przez utopienie”.

Konsul USA w Harput, Leslie A Davis, opisał koszmarną scenę rzezi nad jeziorem Goeljuk [Golcuk/Hazar Lake] w pobliżu Harput:

"W masowym paleniu ormiańskich sierot głównie działało czyste, sadystyczne diabelstwo. Po wyeliminowaniu reszty populacji ormiańskiej te resztki stały się dla sprawców utrapieniem. Pod wieloma względami uważano za najbardziej ekonomiczne zakończenie ich nieszczęścia przez masowe ich spalenie. W czterech prowincjach Diyarbakir, Harput, Bitlis i Aleppo stosowano tę metodę ze szczególną zaciekłością”.

Po opisaniu ziejących ran od bagnetów na większości nagich ciał, zazwyczaj na brzuchu lub piersiach, czasami w gardle, z ofiarami okazującymi “oznaki barbarzyńskiego okaleczenia”, konsul Davies napisał:

"To, co działo się wokół pięknego jeziora Goeljuk latem 1915 r. jest niemal nie do wyobrażenia. Tysiące Ormian, w większości niewinnych i bezradnych kobiet i dzieci, zostało zarżniętych na tych brzegach i barbarzyńsko okaleczonych”.

Rozpowszechnione były także masowe otrucia i gwałcenie dzieci.

"Ormiański chłopiec adoptowany przez rodzinę turecką w Mezre w prowincji Harput,  opowiadał z drastycznymi szczegółami o gwałtach popełnianych regularnie przez Turka z pełną wiedzą jego żony w domu. Inny sposobem było gwałcenie przed zamordowaniem. W prowincji Ankara w pobliżu wsi Bash Ayash, dwóch gwałcicieli-morderców - zbójca, Deli Hasan, i żandarm Ibrahim — zgwałcili dwunastu chłopców w wieku 12-14 lat, a następnie zabili ich. Ci, którzy nie zginęli natychmiast, byli torturowani na śmierć, kiedy krzyczeli ‘mamo, mamo’.


Ocalona kobieta z Giresun opowiada, jak w Agn (Egin) w prowincji Harput otruto około 500 ormiańskich sierot, co zorganizowali lokalny aptekarz i lekarz”.  

Według autorki Deirdre Holding, Davis 24 lipca 2015 r. wysłał list do swojego szefa, ambasadora amerykańskiego w Konstantynopolu. W liście napisał m. in.:

"Nie wierzę, by kiedykolwiek w historii świata była masakra tak powszechna i staranna jak to, co teraz dokonuje się w tym regionie, lub by bardziej nieludzki, diabelski plan powstał w umyśle człowieka”[5].

Ponad 100 lat po tym ludobójstwie Turcja nadal zaprzecza mu i tureckie podręczniki historii obwiniają nawet samych Ormian o to ludobójstwo.


Uporczywe zaprzeczenia Turcji jest znanym faktem, ale znaczna część świata także nie uznała tego ludobójstwa i nie wsparła ocalonych. Dzisiaj podobne zbrodnie popełniają inne zbrodnicze rządy i organizacje, takie jak Państwo Islamskie (ISIS), Al-Kaida i Boko Haram.


Kiedy eksperci tacy jak ambasador James F. Jeffrey i Soner Cagaptay zaprzeczają ormiańskiemu ludobójstwu, a także próbują powstrzymać rząd USA przed oficjalnym uznaniem go, nie tylko zabijają ofiary raz jeszcze, ale nie dopuszczają, by Turcy dowiedzieli się prawdy historycznej, której muszą się dowiedzieć, by podjąć niezbędne kroki dla demokratyzacji swojego kraju.


Istnieje jednak kilka bardzo odważnych głosów w Turcji, które próbują podważać to zaprzeczenie ze strony rządu i większości społeczeństwa. Stowarzyszenie Praw Człowieka Turcji (IHD), na przykład, wydało w zeszłym roku oświadczenie:

"Zaprzeczanie ludobójstwu utrwala ludobójstwo. Zaprzeczanie jest uniewinnianiem sprawcy i obwinianiem ofiary. Od podręczników do specjalistycznych publikacji, od gazet do programów telewizyjnych, Ormianie są przedstawiani jako ci, którzy zasłużyli na ludobójstwo. Od założenia Republiki po dziś dzień Ormianie tureccy żyją w społeczeństwie, które jest wobec nich wrogie i są sąsiadami wnuków sprawców, którzy myślą w ten sam sposób, jak ich przodkowie.


Jak długo ludobójstwo pozostaje nieuznane, nie zapanuje sprawiedliwość. Przekleństwo ludobójstwa nie opuści tej ziemi i Turcja nigdy nie zobaczy światła dziennego. To nie jest przepowiednia, to jest stwierdzenie faktu”.

[1] Terrible Fate: Ethnic Cleansing in the Making of Modern Europe, Benjamin Lieberman. Rowman & Littlefield Publishers, 2013.

[2] The Armenian Genocide: Cultural and Ethical Legacies, Richard G. Hovannisian, Transaction Publishers, 2007.

[3] Eastern Turkey: An Architectural & Archaeological Survey, Volume III: 3 Kindle Edition, T.A. Sinclair. Pindar Press, 2014.

[4] "Children as victims of genocide: the Armenian case", Vahakn N. Dadrian. Paper presented at the international Association of Genocide Scholars, Galway, Ireland, June 6-10, 2003.

[5] Armenia: with Nagorno Karabagh, Deirdre Holding. Bradt Travel Guides, 2014.


Covering Up Armenian Genocide

Gatestone Institute, 18 stycznia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka z ankary, która obecnie przebywa w USA. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk