Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 03:18

« Poprzedni Następny »


Czy sztuczna inteligencja zapewni nam sztuczny racjonalizm?


Andrzej Koraszewski 2018-09-25


Sztuczna inteligencja jest w modzie, a roboty, o których tyle gadano w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, są już wszędzie i lada moment zobaczymy jak koło południa wpadają do baru na setkę wódki i zakaskę. Ludzie zastanawiają się, czy roboty zabiorą im pracę, zaś uczeni w sztuce przewidywania przyszłości zapewniają, że nie ma o tym mowy, że jak nie będzie takiej pracy, to będzie inna, jako że ktoś będzie musiał kupować te wszystkie wspaniałe rzeczy produkowane przez roboty, gdyż inaczej miałyby poczucie bezsensownej pracy i musiałyby korzystać z kosztownej pomocy psychoterapeutów.

Przez stulecia wydajność niemal stała w miejscu, ruch zaczął się w okresie poprzedzającym rewolucję przemysłową, w czasie kiepsko opisanej wielkiej rewolucji agrarnej. Potem wzrost wydajności w produkcji materialnej zaczął gwałtownie przyspieszać, szybko zmieniając strukturę zawodową społeczeństw, a wreszcie w czasach automatyzacji i robotyzacji dostał obłędu i musieliśmy pospiesznie tworzyć nowe zawody, w których wzrost wydajności nie grozi. Strach pozostał, jednak, jak czytamy w raporcie World Economic Forum, „w skali światowej roboty do roku 2022 spowodują zaniknięcie 75 milionów miejsc pracy i stworzenie 133 milionów nowych miejsc pracy.” Muszę przyznać, że trochę wystraszyła mnie dokładność tych obliczeń, a drzemiący we mnie pesymista orzekł, że spowoduje to wzrost niezadowolenia, ponieważ niezadowoleni będą ci, którzy stracą swoje miejsca pracy oraz 83,6 procent tych, którzy dostaną nowe miejsca pracy, ponieważ prawdopodobnie pozostałe 16,4 procent będzie zarabiać znacznie więcej niż oni, co będzie oznaczało dalszy wzrost upokarzających nierówności społecznych.


Z opracowania The Facts of Economic Growth, C. I. Jonesa dowiadujemy się, że od roku 1820 przeciętna wydajność człowieka w skali światowej wzrosła dwudziestokrotnie, co oznaczało również stały wzrost bogactwa. Mimo wszystkich kryzysów i dwóch wojen  światowych, w ubiegłym stuleciu ekonomia światowa rosła średnio o 2 procent rocznie. Wszelako jak dowodzą inni badacze, im świat jest bogatszy, tym większe są nierówności i tym bardziej zajadłe spory o to, jak te nierówności raz na zawsze zlikwidować.     


Poza rynkiem pracy mogą lądować ludzie o najniższych kwalifikacjach, a żaden system zasiłków nie zmieni faktu, iż będą w ekonomicznie gorszym położeniu niż pracujący, jak również tego, że będą mieli mniejszy prestiż społeczny, co może oznaczać wyższy poziom niezadowolenia (mimo znacznie wyższej jakości życia niż miała poprzednia generacja).     


Doświadczenie podpowiada, że w najlepszym przypadku wszyscy wygrają, a poziom społecznego niezadowolenia będzie rosnąć. Co zapewne będzie prowadzić do gwałtownych żądań upaństwowienia robotów tam, gdzie będą one znajdowały się w rękach prywatnych i do ich prywatyzacji, tam gdzie będą one państwowe, jak równie prawdopodobnie poszukiwane będą możliwości jakiejś trzeciej drogi. To, że sztuczna inteligencja zostanie zaprzągnięta do poszukiwania haków na przeciwnikow jedynie słusznej drogi, jest niemal pewne, pociechą może być wysokie prawdopodobieństwo rozproszenia tych wysiłków, co zapewne nieco złagodzi skuteczność tych zabiegów.


Na dziś, bez obawy możemy dawać dobre rady związkom zawodowym, żeby nie broniły bezużytecznych zawodów i wspierały przygotowanie ludzi do przechodzenia do nowych bardziej obiecujących zajęć. Jest pełna gwarancja, że nikt tej rady nie posłucha, ale my możemy zyskać opinię osób przenikliwych. Oczywiście możemy dołączyć do przeciwników postępu, co jest jeszcze łatwiejszą drogą do zyskania poklasku i sławy. Ruchy antyszczepionkowe, anty-GMO, pro life i inne dobre zmiany otwierają szeroko drzwi i witają każdego, kto gotów jest poświęcić się dla tej lub innej Sprawy. (Na Godota nie trzeba czekać, Godek już jest.)


Zatroskani zastanawiają się nad pytaniem, jak będzie wyglądał świat, w którym praktycznie całą produkcję materialną oraz znaczną część usług wykonywać będą roboty, a ludzkość będzie miała wielokrotnie więcej czasu na umilanie sobie nawzajem życia. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności nie znamy odpowiedzi na to pytanie, chociaż jest wiele przesłanek skłaniających tak do optymizmu, jak i do pesymizmu.

Modne (nadal) pojęcie zderzenia cywilizacji wywołało już wiele sporów o to, co rozumieć przez owe zderzające się cywilizacje. Początkowo miało to określenie oznaczać starcie cywilizacji chrześcijańskiej i islamu. Cywilizacja chrześcijańska, jeśli kiedykolwiek istniała, to z pewnością nie w czystej formie, a od czasów oświecenia Zachód aspirował raczej do racjonalności, coraz słabiej celebrując swoją religijną tożsamość. Z islamem sprawa zgoła odwrotna, gdyż reakcją na militarne klęski i kulturowe zacofanie był religijny fundamentalizm i ucieczka od wszelkiego racjonalizmu. Zderzenie Zachodu z muzułmańskim fundamentalizmem trudno nazwać zderzeniem cywilizacji, ponieważ zachodnia cywilizacja nigdy nie była homogeniczna, a w ostatnich dekadach ucieczka od oświeceniowego racjonalizmu wydaje się być zaraźliwą chorobą.


Analizując przyczyny zapaści cywilizacyjnej muzułmańskiego świata egipski filozof, Murad Wahba, mówił, że cywilzacja zachodnia od renesansu do oświecenia przepoczwarzała się z cywilizacji chrześcijańskiej w cywilizację racjonalistyczną, przejmującą dziedzictwo starożytnych Greków, co pozwoliło Europejczykom na zdystansowanie reszty świata pod względem rozwoju nauki. Trudno o wątpliwości, iż roboty zawdzęczają swoje istnienie temu, że odzyskaliśmy Arystotelesa, Sokratesa, Talesa z Miletu i innych. Osobiście nie podejrzewam, żeby cokolwiek zawdzięczały Matce Boskiej, domyślam się również, że sztuczna inteligencja w swojej rekonstrukcji historii robotów może nie zauważyć istnienia Karola Marksa.


Czy możemy zasadnie mówić o oświeceniowej cywilizacji? Steven Pinker twierdzi, że tak, a jego najnowsza książka napisana po Zmierzchu przemocy, nosi tytuł Enlightenment Now: The Case for Reason, Science, Humanism, and Progress.  


Czytałem samą książkę, jak również kilka entuzjastycznych recenzji, Jerry Coyne zwrócił uwagę na kilka druzgoczących.  Druzgotała m.in. Erika Schelby sławiona jako znawczyni businessu, w artykule, którego tytuł głosił, iż klasa przemysłowców nie rozumie oświecenia i trzeba rzucić rękawicę szacunkowi, jaki Bill Gates i Steven Pinker okazują oświeceniu.    


Psycholog ewolucyjny Steven Pinker poświęcił wiele lat na badanie przemocy i jakości życia ludzkości na przestrzeni dziejów. Wyniki tych badań przedstawia w Zmierzchu przemocy, pokazując jak mord powoli przestawał być na przestrzeni dziejów codziennością, jak stopniowo wzrastał pozim bezpieczeństwa, jak w miarę rozwoju nauki wzrastała długość ludzkiego życia, jak powoli zanikały klęski głodu i zarazy. Ten długi pozytywny trend nie eliminuje wszystkich koszmarów, które były, są i prawdopodobnie będą miały miejsce w przyszłości, niemniej dane pokazują niezbicie, że ten pozytywny trend istnieje, że nie tylko nauka daje nam możliwości pozwalające na lepsze i dłuższe życie, ale są również pozytywne zmiany ludzkiej moralności. 


E tam, powiada pani Schelby, tak bardzo to się znowu nie poprawiło. A na dowód przywołuje (a jakże) Thomasa Piketty i jego raport o nierównościach, które rosną (czyli bogaci bogacą się szybciej niż mniej bogaci, a bogatych jest coraz więcej), a na dodatek środowisko w ruinie i toksyczne algi szaleją na Florydzie. 


Schelby ignoruje 99 procent argumentacji (i dowodów) Pinkera, jak również fakt, że Pinker nie ignoruje zagrożeń, chociaż bez wątpienia uważa za ciekawszy fakt stałej poprawy położenia najuboższych, zwiększanie się długości życia również ludzi mieszkających w  krajach najbiedniejszych, lepszy dostęp do żywności i wody pitnej, do energii czy oświaty, aniżeli różnice dochodów między najbogatszymi i najuboższymi. Oczywiście nie oznacza to, że Pinker patrzy na świat przez jakieś różowe okulary i że twierdzi, iż żyjemy na najlepszym ze światów, pisze również, że ten trend nie był równomierny, że załamywał się w przeszłości i może załamać się teraz, pokazuje zaledwie, że (głównie) dzięki nauce człowiek zdołał osiągnąć znaczący postęp.   


Pani Schelby stanowczo protestuje i zapewnia, że postęp techniczny nie jest tym samym co postęp ludzkości. Aczkolwiek Pinker nigdzie takiego znaku równości nie stawia, autorka recenzji z uporem źle zaprogramowanego robota dekonstruuje:      

„Na pierwszy rzut oka euforia Pinkera na temat wartości oświecenia może urzekać. Czy chcielibyśmy żyć w irracjonalnym i antynaukowym świecie? Trudno jednak nie widzieć, że jest to grubo ciosana obrona status quo. Ta antyseptyczna wersja oświecenia pomija antyimperialistyczne i antykolonialne idee. Naukowe dociekanie jest metodą, ale nie nadaje się do niczego jako dogmatyczny światopogląd.”

Oświecenie nie było tak piękne – pisze Schelby – i na dowód przytacza fakt, że Katarzyna Wielka korespondowała z Wolterem, a rosyjscy oficerowie chodzili na wykłady Immanuela Kanta. Tak naprawdę oświecenie to był początek globalizacji, zrodziło kolonializm i imperializm. Zadumałem się nad rozmiarami niepowodzenia amerykańskiej oświaty, autorka artykułu w „Salonie” wydaje się być nieświadoma nie tylko istnienia imperium perskiego, greckich kolonii, imperium rzymskiego, ale wygląda na to, że nikt jej w szkole nie mówił o odkryciu Ameryki, o zamorskich koloniach Hiszpanów, Portugalczyków, Holendrów, Brytyjczyków, Francuzów i innych.  


Nie trzeba znać książki Pinkera, żeby wiedzieć, że ruch oświeceniowy zwracał się przeciwko przywilejom z racji urodzenia, przeciw despotyzmowi, że to z tego ruchu zrodził się protest przeciwko niewolnictwu, że oświecenie było motorem walki o niepodległość brytyjskich kolonii w Ameryce i impulsem do długiej walki o niepodległość innych posiadłości mocarstw kolonialnych. Oświecenie było zarówno efektem rozwoju nauki, jak i impulsem do przyspieszenia tego rozwoju.     


Ataki na naukę pojawiają się dziś z lewa i z prawa, więc trudno się dziwić, że pochwała oświecenia, krytycznej myśli i odejścia od pomieszania oświaty z fanatyczną ideologią czy to religijną, czy polityczną, wywołuje niepokój i głębokie oburzenie moralne. Teologia powraca na uniwersytety, a od przedszkolanek coraz częściej wymaga się świadectwa pobożności. Roboty nie mają w tej sprawie własnego zdania, a w Chinach sztuczna inteligencja już została zaprzągnięta do pracy i pomaga sprawdzać poziom lojalności obywateli wobec władzy.


Czy może się okazać, że pewnego dnia sztuczna inteligencja zacznie również wspierać ruch na rzecz powrotu do racjonalności? Chwilowo wydaje się, że górę bierze trend zgoła odwrotny. Ja jednak jestem optymistą, a jeśli mój optymizm przypadkiem okaże się uzasadniony i sztuczna inteligencja istotnie zacznie wspierać powrót do oświeceniowego racjonalizmu, to nawet ateiści będą mieli powód, by powiedzieć jej: serdeczne bóg zapłać.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2591 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk