Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 14:04

« Poprzedni Następny »


Amerykański front


Victor Rosenthal 2023-11-07


Wczoraj amerykański przyjaciel zapytał mnie, gdzie według mnie leży największe niebezpieczeństwo. Ugrzęźnięcie w Gazie? Front północny przeciwko Hezbollahowi i irańskim bojówkom w Syrii? Wkrótce nuklearny Iran? Kolejna intifada w Judei i Samarii? Brutalne zamieszki wśród arabskich obywateli Izraela?

 

Żadne z nich – powiedziałem. Największym niebezpieczeństwem, przed jakim stoi dziś Izrael, są Amerykanie.


Mój przyjaciel był zaskoczony. Jak to możliwe? Prezydent Biden wyraził pełne poparcie dla Izraela i dostarcza nam broń i amunicję, a także wysłał do naszego regionu znaczące siły morskie. Zagroził Iranowi, żeby nie interweniował. Kongres właśnie większością głosów przyjął uchwałę o wsparciu dla Izraela. Czego więcej chcę?

 

Wyjaśniłem więc, że problem z Ameryką jest tym samym problemem, który mieliśmy tutaj, w Izraelu, do 7 października. To conseptzia , uparty opór wobec rzeczywistości, który stoi za konfliktem trwającym od co najmniej stulecia, a czego rzeź w Simchat Tora była najnowszym wybuchem.

 

Co to jest conseptzia? Jest to zbiór błędnych idei, konstelacja błędnych pojęć o tym, kim są Palestyńczycy, co ich motywuje i czego chcą. Polega na błędnej projekcji zbioru wartości powszechnych na Zachodzie na narody wyznające inne wartości, upartej odmowie ich wysłuchania i konsekwentnym niedocenianiu ich inteligencji, uporu i wyjątkowo silnego uczucia nienawiści, jaka przesyca ich kulturę.

 

W tym miejscu ktoś zapyta, jak mogę tak generalizować. Jest kilka milionów Palestyńczyków i wiele frakcji politycznych i religijnych. Jak mogę mówić, że wszystkie są takie same? Pamiętaj o tym – wrócę do tej myśli.

 

Oto kilka fałszywych twierdzeń, które są częścią conseptzia:

 

1. Podobnie jak większość współczesnych Amerykanów i Europejczyków z Zachodu, Palestyńczycy kierują się przede wszystkim względami ekonomicznymi, a dopiero w drugiej kolejności religią i ideologią.
2. Brutalny terroryzm Palestyńczyków wynika z ich frustracji spowodowanej brakiem niepodległego państwa.
3. Palestyńczycy są zasadniczo skorumpowani i zrezygnują ze swoich ideologicznych celów, jeśli będą wystarczająco opłacani.
4. Autonomia Palestyńska (zdominowana przez ruch Fatah) jest bardziej umiarkowana niż Hamas i zaakceptowałaby państwo żydowskie gdzieś pomiędzy rzeką a morzem, gdyby w wystarczającym stopniu spełniono ich żądania.

Powody, dla których żadne z powyższych twierdzeń nie jest prawdziwe, wynikają z natury kultury palestyńskiej.

 

Kultura palestyńska bardzo różni się od kultury liberalnych Amerykanów czy Europejczyków. Nie jest to zaskakujące, ponieważ rozwinęła się w zupełnie innym miejscu na bazie zupełnie innych kultur poprzednich. Punktem wyjścia jest tradycyjna koczownicza kultura arabska, kładąca nacisk na zachowanie honoru osobistego i rodzinnego oraz unikanie hańby. Arabowie z Eretz Yisrael, pochodzący z różnych części regionu, na początku XX wieku nie uważali się za Palestyńczyków (z wyjątkiem niewielkiego ruchu złożonego z wykształconych chrześcijańskich Arabów). Ich tożsamość wynikała z przynależności do klanów i muzułmańskiej Ummy. Według nich Eretz Yisrael była południową Syrią.

 

Kiedy 400-letnie jarzmo Osmanów zostało usunięte i nasiliła się imigracja Żydów, narósł opór muzułmanów wobec możliwości powstania państwa żydowskiego, a do tego oporu szczególnie zachęcał Amin al-Husseini, mianowany przez Brytyjczyków i wspierający nazistów mufti Jerozolimy. Brytyjczycy mieli własne powody, aby woleć suwerenność arabską, kiedy opuszczali kraj w 1948 r., i wspierali opór lokalnych Arabów, a także inwazję państw arabskich. Ale jak wszyscy wiedzą, Żydom udało się pokonać Arabów, społeczeństwo arabskie w Erec Yisrael upadło, a setki tysięcy Arabów uciekło z obszaru, który stał się państwem Izrael.

 

To była nakba, straszliwy cios wymierzony w honor wszystkich Arabów, którzy zostali pokonani – i dla islamu, który był oburzony przeniesieniem jakiegoś obszaru spod rządów muzułmańskich pod rządy niewiernych. I przegrali z Żydami, Żydami, których Mahomet rozgromił w VII wieku i którym pozwolono mieszkać na ziemiach muzułmańskich jedynie jako dhimmi, prawomocnie gorsi od muzułmanów. Nie sposób przecenić znaczenia tego wydarzenia dla ukształtowania się kultury specyficznie palestyńskiej, kultury, która wyrosła z tej masowej utraty honoru. Być Palestyńczykiem oznacza cierpieć z powodu nakby i marzyć o jej odwróceniu i zemście.

 

W latach sześćdziesiątych Sowieci zachęcali do palestyńskiego nacjonalizmu, dodając do niego trochę smaczku marksizmu-leninizmu i przedstawiając Palestyńczyków światu jako uciskany naród trzeciego świata toczący walkę narodowowyzwoleńczą przeciwko europejskiemu kolonializmowi. Później w nikczemnej ONZ przyjęto uchwałę „Syjonizm to rasizm”, po czym w 2001 r. odbył się szczyt antyrasistowski w Durbanie w Republice Południowej Afryki, na którym uwydatniono ten temat (pomimo jego całkowitego braku związku z tym konfliktem), co doprowadziło do dzisiejszych oskarżeń o „apartheid.” Pomimo tego wszystkiego, czego głównym celem jest oswojenie zachodnich liberałów z pomysłem wymazania Izraela z mapy, świadomość palestyńska nadal skupia się na hańbie nakby.

 

Honor utracony w 1948 r., którego utrata trwa przez całą „okupację” (dla Palestyńczyków oznacza to okres żydowskiej suwerenności rozpoczęty w 1948 r.), można odzyskać jedynie poprzez odwrócenie nakby, sprowadzenie z powrotem wszystkich, którzy uciekli w 1948 r., wraz z ich potomkami i ustanowienie palestyńskiej suwerenności nad tą ziemią. Przywrócenie rządów muzułmanów jest także nakazem religijnym. Wreszcie hańba z powodu tego, co się wydarzyło, jest tak wielka, że odwrócenia należy dokonać z wielką przemocą. Tylko wtedy, gdy ziemia spłynie krwią, będzie można w końcu pomścić narosłe zniewagi ostatnich 75 lat.

 

To jest kultura palestyńska. To właśnie odróżnia Palestyńczyków od innych Arabów i muzułmanów, z których wielu może zaakceptować istnienie państwa żydowskiego. Z różnymi modyfikacjami i różnym naciskiem, tego właśnie uczy się każde palestyńskie dziecko w szkole, czy to w szkole Hamasu lub UNRWA w Gazie, czy w szkole AP w Judei/Samarii. Jest ona nawet w dużym stopniu nauczana wśród arabskich obywateli Izraela w izraelskim arabskim systemie edukacyjnym. To właśnie Palestyńczycy słyszą od swoich przywódców, w swoich meczetach, w telewizji i radiu, w gazetach i mediach społecznościowych. To samo mówią Palestyńczycy po arabsku, a często także po angielsku.

 

Z pewnością są Palestyńczycy, dla których ważne są cele gospodarcze; są świeccy i chrześcijanie; są też tacy, którzy nienawidzą przemocy i wierzą w demokrację. Istnieje sprzeciw wobec Hamasu w Gazie i AP w Judei/Samarii. Ale podstawowe idee pozostają niekwestionowane – są wszechobecne w samej kulturze. Jest to konwencjonalna mądrość, nieodłączna tożsamość Palestyńczyków, a pewna jej forma jest akceptowana przez zdecydowaną większość. Sondaże konsekwentnie pokazują, że większość Palestyńczyków opowiada się za zbrojnym oporem przeciwko Izraelowi, a wybory prawie zawsze wygrywa najbardziej radykalny kandydat. Jeśli to nie wystarczy, wartości palestyńskie są często egzekwowane przez mężczyzn z bronią.

 

Dlatego też Palestyńczycy na całym świecie witali z radością ultrabrutalną masakrę na południu Izraela. I dlatego twierdzenia conseptzia  fałszywe. Honor/hańba i religia znajdują się na szczycie listy czynników motywujących Palestyńczyków. Palestyńczycy konsekwentnie wybierają przemoc zamiast państwowości i broń zamiast rozwoju gospodarczego. Nie są sfrustrowani faktem, że nie mają niepodległego państwa – są wściekli, ponieważ my mamy państwo, które według nich jest ich własnością. Jeśli damy im pieniądze na rozwój, wezmą je (a przywódcy zgarną wielką ich część do własnych kieszeni). Ale AP zawsze będzie płacić terrorystom i ich rodzinom, a Hamas nie przestanie budować tuneli i rakiet.

 

Palestyńczyków nie można przekupić i nie można ich przekonać, że w ich interesie leży życie w pokoju u boku państwa żydowskiego. Różne frakcje mają różne strategie i taktyki, ale ich ostateczny cel jest ten sam: Izrael musi zniknąć.

 

Amerykanie są niebezpieczni, ponieważ nie akceptują tego lub nie chcą tego zaakceptować. Amerykanie są niewolnikami conseptzia co najmniej od 1967 r. Biden, Blinken i reszta w dalszym ciągu mówią o „rozwiązaniu w postaci dwóch państw”, przez co mają na myśli państwo palestyńskie podlegające Autonomii Palestyńskiej w Judei/Samarii i Gazie (czasami nawet z drogą między nimi, przecinającą Izrael na pół!) To, co wydarzyło się 7 października, pokazuje, że jest to niedopuszczalne. Jeśli Izrael straci kontrolę nad Judeą i Samarią, straszne wydarzenia w słabo zaludnionej okolicy koło Gazy mogą się powtórzyć, tym razem w Tel Awiwie. Nawet gdyby AP była bardziej umiarkowana niż Hamas (nie jest), kto powiedział, że umiarkowane przywództwo nie zostałoby zastąpione przez skrajne? Istotnie, Gazą początkowo rządziła AP, ale Hamas wygrał wybory; a kiedy w 2007 r. nie pozwolono mu przejąć władzy, obalił AP w Gazie, zrzucił lokalnych urzędników z budynków i przejął władzę.

 

Zwykli Izraelczycy to rozumieją i wydaje się, że nasz rząd także. Dlatego ogłosił, że nie chce w tej chwili decydować, co stanie się w Gazie po pokonaniu Hamasu. Jest dla nas oczywiste, że tylko pewna forma izraelskiej kontroli zarówno w Gazie, jak i Judei/Samarii może nas chronić i równie oczywiste jest, że Amerykanie sprzeciwiają się temu. Dlatego żądają, abyśmy przygotowali plan na „pojutrze”. Izrael wolałby dzisiaj nie mieć tej dyskusji.

 

Istnieją dwa rodzaje ludzi, którzy opowiadają się za rozwiązaniem w postaci dwóch państw: ci, którzy nie rozumieją Palestyńczyków, oraz ci, którzy rozumieją Izrael i chcą go skrzywdzić. Uważam, że Biden należy do pierwszej grupy, natomiast w jego administracji i Departamencie Stanu jest zdecydowanie za dużo ludzi z drugiej.


Link do oryginalu: https://abuyehuda.com/2023/10/the-american-front/

27 października 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Vic Rosenthal


Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  Prowadzi blog: http://abuyehuda.com/


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk