Prawda

Czwartek, 30 maja 2024 - 14:07

« Poprzedni Następny »


Znamienne toponimy w “New York Times”

 


Hugh Fitzgerald 2020-10-01


Elder of Ziyon napisał o zakłopotanym “New York Timesie”, kiedy gazeta musiała użyć słowa “judejskie” w artykule o starożytnym gatunku daktyli – które rosły w Judei 2000 lat temu – i przywrócili je do jadalnego życia izraelscy naukowcy. Jego post jest tutaj.


“New York Times” zamieścił interesujący artykuł o tym, jak Izraelczykom udało się wyhodować i zebrać daktyle ze słynnej judejskiej palmy daktylowej, jaka wyrosła z zasadzonych nasion, liczących sobie ponad 2000 lat:  

 

Pulchne, złoto-brązowe daktyle, wiszące pękami tuż nad piaszczystą ziemią, były wreszcie gotowe do zerwania…  


To są bardzo wychwalane, ale dawno zaginione judejskie daktyle i ich zbiór w tym miesiącu okrzyknięto jako nowoczesny cud nauki.

To gdzie właściwie znaleziono te nasiona?

Nasiona Hannah, które pochodzą ze starożytnej jaskini grobowej w Wadi el-Makkuch w pobliżu Jerycho, teraz na Zachodnim Brzegu, zostały datowane na między pierwszym a czwartym stuleciem p.n. e., stając się najstarszymi nasionami, o których wiadomo, że wykiełkowały.

Zwrot “teraz na Zachodnim Brzegu” jest niezgrabny – nie wiadomo, czy jaskinia jakoś przeniosła się z Judei na „Zachodni Brzeg”? Ale dla “New York Timesa” poprawniejsze powiedzenie “obecnie nazywanej Zachodnim Brzegiem” byłoby problematyczne, jako że ta gazeta postanowiła przyjąć nazwę „Zachodni Brzeg” dopiero w latach 1970….


Mediom powinno postawić się zadanie: znajdźcie choć jeden przykład toponimu “Zachodni Brzeg” zastosowanego przed rokiem 1950 do terenu, który przez tysiące lat znany był całemu światu zachodniemu – i Jezusowi – jako „Judea i Samaria”. Czy, na przykład, ktokolwiek użył terminu “Zachodni Brzeg” w dyskusjach w ONZ o Izraelu i Arabach w latach od 1947 do 1950 roku? Odpowiedź brzmi: nie. Czy jakikolwiek arabski dyplomata użył terminu “Zachodni Brzeg” przed rokiem 1950? Nie. Czy na spotkaniach Ligi Arabskiej przed rokiem 1950 kiedykolwiek użyto terminu “Zachodni Brzeg”? Nie. Podczas arabsko-izraelskiej wojny 1948-1949, czy którykolwiek arabski komunikat wojskowy mówił o „Zachodnim Brzegu”?


Raz jeszcze “nie”.  Wszyscy wiemy, co stało się po decyzji Jordanii w 1950 roku. Dzięki nieustannemu powtarzaniu go przez Arabów termin „Zachodni Brzeg” rozprzestrzenił się i wszedł do powszechnego użytku. Wiemy też, dlaczego Jordańczycy wymyślili tę nazwę. Chcieli zatrzeć żydowski związek z tą ziemią, związek, który nazwy „Judea” i „Samaria” natychmiast wywoływały. Bezbarwny „Zachodni Brzeg” doskonale się nadawał.


Jest na to historyczny precedens. Rzymianie, mając nadzieję na zatarcie nazwy „Judea” – która przypominała wszystkim, że Żydzi przez bardzo długi czas posiadali tę ziemię -  zmienili nazwę tego terytorium na “Syria Palaestina” lub w skrócie „Palestyna”. Rzymianie zmienili również nazwę Jerozolimy na “Aelia Capitolina”. Pierwsza nazwa przylgnęła i tak wielu ludzi nazywało ten teren na Zachodzie; druga tego nie zrobiła, niewątpliwie z powodu wielu biblijnych wzmianek o Jezusie w Jerozolimie.


Arabowie nie zawsze odnoszą takie sukcesy w narzucaniu swoich toponimów. Próbowali przekonać świat, by używał nazwy “Zatoka Arabska” lub “Zatoka” zamiast „Zatoka Perska”, ale nie utrącili Zatoki Perskiej mimo najlepszych wysiłków arabskich państw Zatoki.  


Inny leksykalny spór dotyczył niedawnych planów Izraela w Judei i Samarii. Czy Izrael planował “anektować” części Judei i Samarii, czy “rozszerzał swoją suwerenność”?  To pierwsze dawało do zrozumienia, że te terytoria nie należą do Izraela, ale do innego kraju. Znaczna część społeczności międzynarodowej, świat NGO i media początkowo mówiły tylko o izraelskiej „aneksji”. Aneksja znaczy jednak, że jedno państwo narzuca swoją prawną władzę na terytorium innego państwa, zdobyte siłą lub agresją, na ogół podczas wojny. Izrael zajął Judeę i Samarię w wojnie sześciodniowej, wojnie obronnej. A terytorium, które zajął w Judei i Samarii nigdy nie należało do innego państwa, a raczej było częścią Mandatu Palestyny, do którego Izrael miał wcześniejsze roszczenie, nadrzędne wobec wszystkich innych, oparte o Mandat Palestyny, roszczenie, na bazie którego dzięki zwycięstwu w 1967 roku Izrael mógł teraz działać przez „rozszerzenie swojej suwerenności” na tę ziemię.


Wymagało to wysiłku, ale tylu autorów starannie pilnowało się, by używać zwrotu “rozciągniecie swojej suwerenności” – świadomie unikając słowa “aneksja” – że to sformułowanie przeważyło i nawet liberalna prasa głównego nurtu mówiła o “rozciągnięciu suwerenności” przez Izrael, nie zaś o “aneksji”.  


Czy jest sposób na podważenie używania nazwy “Zachodni Brzeg”? Czy możemy odwrócić leksykalne zwycięstwo Arabów? Tak. Będzie to wymagało stanowczości, cierpliwości i przebiegłości. Możemy zacząć powoli, żeby przyzwyczaić siebie i innych do używania nazw “Judea i Samaria”. Proponuję, byśmy teraz mówili “Judea i Samaria (znane od 1950 r. jako “Zachodni Brzeg”), sygnalizując, że jest coś nieprawomocnego w nazwie „Zachodni Brzeg”. Albo, jako alternatywa, krótsza wersja “Judea i Samaria (znane też jako Zachodni Brzeg)”. Możemy domagać się, na przykład, by “New York Times” i “Washington Post” robiły to samo - “Judea i Samaria (znane jako “Zachodni Brzeg” od 1950 r.) przez wskazywanie ich redaktorom, że zwrot “Zachodni Brzeg” datuje się od 1950 roku i został umyślnie narzucony przez Jordańczyków dla oczywistych celów propagandowych, że, z drugiej strony, nazwy miejsc “Judea i Samaria” były w ciągłym użytku przez kilka tysięcy lat i nie powinny zostać wymazane tylko dlatego, że Arabowie od 1950 roku uznali, że jest to dla nich politycznie użyteczne. Nieustannie przypominajmy to. Zalejmy sieci – CNN, BBC, NPR, CBS, NBC, ABC lekcją historii, którą powinni znać, o niedawnym i wysoce podejrzanym pochodzeniu nazwy “Zachodni Brzeg” i uprzejmie prośmy, by zaznaczali to, kiedy jej używają. Powoli, w miarę jak ci, którzy beztrosko mówili „Zachodni Brzeg”, zostaną uświadomieni o propagandowym pochodzeniu tej nazwy i także będą nieco zażenowani używając jej, na początku kilku, a potem coraz więcej z nich powinno zacząć zamieniać „Zachodni Brzeg” na właściwą nazwę „Judea i Samaria”, która była wystarczająco dobra dla Jezusa i dla całego zachodniego świata przez tysiące lat, właściwie do niemal przedwczoraj.


Istnieje jeszcze jedna leksykalna bitwa, którą przegraliśmy, a teraz trzeba podjąć ją ponownie i tym razem wygrać. Jest nią używanie słowa „Palestyńczyk” jako określenie odrębnej grupy etnicznej. Wielu wie, co Zuheir Mohsen, który sam był palestyńskim Arabem i przywódcą grupy terrorystycznej As Saiqa, powiedział o tak zwanym „palestyńskim narodzie”:

„Palestyński naród nie istnieje. Stworzenie palestyńskiego państwa jest tylko środkiem do kontynuowania naszej walki przeciwko państwu Izraela i o naszą arabską jedność. W rzeczywistości dzisiaj nie ma żadnej różnicy między Jordańczykami, Palestyńczykami, Syryjczykami i Libańczykami. Mówimy dzisiaj o istnieniu palestyńskiego narodu tylko z przyczyn politycznych i taktycznych, ponieważ arabskie interesy wymagają, byśmy zakładali istnienie odrębnego ‘palestyńskiego narodu’ do walki ze syjonizmem. Tak, istnienie odrębnej palestyńskiej tożsamości istnieje tylko z przyczyn taktycznych”.  

Z tej fabrykacji palestyńskiego narodu zrodziła się kolejna, użyteczna fikcja. Świat nie miał dłużej widzieć – jeśli kiedykolwiek to robił – arabsko-izraelskiego konfliktu jako konfliktu między dwudziestoma dwoma państwami arabskimi z całkowitą populacją setek milionów, a maleńkim państwem żydowskim, ledwo dostrzegalnym na mapie, z populacją kilku milionów. Teraz konflikt mógł zostać – i został – przeformułowany, bardziej akceptowalny, jako konflikt między „dwoma małymi narodami, z których każdy walczy o ojczyznę”.  


Czy ta bitwa o “palestyński naród” jest przegrana na dobre? Nie sądzę. Trzeba zrobić jedną prostą rzecz: zdegradować ten pseudoetniczny rzeczownik do geograficznego przymiotnika. Początkowo będzie trudno, ale coraz łatwiej dzięki wielokrotnemu powtarzaniu: zamiast pisać lub mówić o „Palestyńczykach” po prostu należy dodawać słowo „Arabowie”. A zatem: “Palestyńscy Arabowie szydzą z ZEA”, “Palestyńscy Arabowie nadal twierdzą, że Izrael musi zostać ściśnięty z powrotem do linii zawieszenia broni z 1949 r.”. “Palestyńscy Arabowie odmawiają nawet rozmów o pakiecie pomocowym wartości 50 miliardów dolarów obiecanych im przez pokojowy plan Trumpa”. Sam aż nazbyt często ignorowałem własną radę i używałem słowa “Palestyńczyk” jako rzeczownika – z lenistwa, nieuwagi lub ponieważ uważałem, że był to zły czas i miejsce na nazywanie ich „palestyńskimi Arabami”. Używałem słowa “Palestyńczycy” w tytułach wielu moich artykułów w Jihad Watch, kiedy powinienem był zamiast tego pisać „Palestyńscy Arabowie”. Mea maxima culpa. Kiedy jednak jestem uważny, jest mi wystarczająco łatwo pisać i mówić o “palestyńskich Arabach”.  I za każdym razem, kiedy ten zwrot zostaje użyty, odłupuje się maleńki kawałek “narodowości” “palestyńskich Arabów”. Gdybyśmy tylko mogli przekonać Izraelczyków, którzy nie tylko piszą i mówią o “Palestyńczykach”, ale także – co jeszcze gorsze – o “palestyńskim narodzie” lub o „naszych dwóch narodach, Izraelczykach i Palestyńczykach”. Nie: zawsze powinno być, przypominając ludziom o olbrzymiej nierówności w populacji i posiadanej ziemi, “naszych dwóch narodach – Żydach i Arabach”.


Tell-Tale Toponyms at the New York Times

Jihad Watch, 25 września 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2617 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk