Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 17:09

« Poprzedni Następny »


Samobójcza nienawiść Europy do Ameryki


Andrzej Koraszewski 2018-10-01

Podejrzenie, że nieprzeparta sympatia zachodniej lewicy do Islamskiej Republiki Iranu jest związana z jej stałym hasłem – „Śmierć Ameryce” może mieć silne uzasadnienie. Osierocona po śmierci Stalina i Mao zachodnia lewica dostrzegła w osobie ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego nowego przywódcę światowego proletariatu. Sprawy nie przedstawiały się dobrze, gdyż automatyzaja i robotyzacja uszczupliła proletariat w kapitalizmie, a prekariat owszem narzeka, ale w zakresie obalania kapitalizmu okazał się niepełnosprawny. Cała nadzieja została w Trzecim Świecie, który zrzucił jarzmo kolonializmu i wysoko wzniósł sztandar walki z kulturowym imperializmem.

Obrzydliwy Zachód porzucił kolonializm (nie całkiem dobrowolnie), ale pod różnymi pretekstami nadal produkował towary, na które narody Trzeciego Świata patrzyły pożądliwie, mając jakieś niezrozumiałe problemy z dogonieniem i przegonieniem. Te problemy musiały wynikać z brudnych machinacji Zachodu, bo przecież trudno winić władców biednych krajów wychodzących z traumy po kolonializmie o brak zainteresowania losem swoich narodów.          


Europa z Ameryką ma od dawna na pieńku. Nie dość, że Ameryka umożliwiła zwycięstwo nad nazizmem, że karmiła głodną Europę bezpośrednio po wojnie, że pomogła jej odbudować się  i pchnęła w kierunku Europejskiej Wspólnoty, to na dodatek była supermocarstwem, nauka w Ameryce rozwijała się szybciej niż w Europie, a jej osiągnięcia błyskawicznie przekładały się na innowacje dostępne dla zwykłych ludzi. Honor Europy był poważnie nadszarpnięty, co łączyło zwaśnione europejskie narody we wspólnej niechęci bez naruszania etnicznych i grupowych antagonizmów.   


Europa próbowała przezwyciężyć swój obyczaj morderczych bratobójczych wojen, ale trudno jej było uciec od swojego dziedzictwa rządów arystokracji, feudalizmu, stanowej pogardy. 


Andrzej Bobkowski uciekł z powojennej Europy, szukając po drodze odpowiedzi na pytanie, co go w niej doprowadza do szewskiej pasji. Podczas swojej pierwszej wizyty w Stanach Zjednoczonych ze zdumieniem odkrył, że nie ma w nich plebejskości.

"Amerykanin nie ma w sobie nic plebejskiego. Nie wiedziałem co to jest, że przebywając od tylu dni w tłumie, śpiąc w sali o tysiącu prycz, nie czułem się źle; że potrącany w ogonku do kuchni nie czułem się 'obrażony' wewnętrznie, zniecierpliwiony. I w końcu doszedłem do wniosku, że to dzięki zupełnemu brakowi plebejskości, tego co u nas nazywa się potocznie, ze szlachecka 'chamstwem'."

Francuski filozof Jean-Francois Revel w wydanej w 1970 roku książce Ni Marx ni Jésus: de la seconde révolution américaine à la seconde révolution mondiale pisał, że jesteśmy świadkami drugiej światowej amerykańskiej rewolucji.


Revel, jak oburzał się wówczas jeden z recenzentów, nie tylko stanowczo odrzuca twierdzenie, że Ameryka jest państwem faszystowskim i imperialistycznym, ale bezczelnie głosi, że tu właśnie jest największe dążenie do zrównania szans, nieograniczony dostęp do informacji, nieustający postęp techniczny i technologiczny.


Czy francuski filozof istotnie założył jakieś różowe okulary? Tak i nie. Jego książka była reakcją na 1968 rok, który w krajach zachodnich był czymś zupełnie innym niż w Polsce, był powrotem młodego pokolenia studentów do marksizmu w formie, którą Marks określił by jako farsa.         


Podczas gdy Revel pokazywał, że przy wszystkich swoich niedostatkach, to Ameryka pokazuje drogę do poprawy położenia ludzkiej kondycji na świecie, krytycy pienili się z irytacji, iż Revel całkowicie ignoruje rewolucyjne wrzenie w Afryce, że macha lekceważąco ręką na Chińską Republikę Ludową, w której dokonuje się Wielki Skok, że dla niego najważniejsza jest jakaś polityczna demokracja i zupełnie lekceważy ekonomiczną równość. Krzyczano, że francuski filozof dyskredytuje wszystkie kraje socjalistyczne, uznając je za antydemokratyczne. Krytycy wyśmiewali jego przewidywania, że amerykańska opinia publiczna doprowadzi do wyjścia z Wietamu oraz opinię, że sytuacja czarnych radykalnie się zmienia, a ruch Czarnych Panter bardziej szkodzi emancypacji niż jej pomaga.  


I faktycznie, Jean-Francois Revel rzeczywiście mówił to wszystko, podejrzewając w dodatku (a może widząc), że europejskie elity uniwersyteckie obsuwają się w szaleństwo, porzucają pierwotne lewicowe wartości i zmieniają lewicowość w niebezpieczną groteskę. 


Urodzony w 1924 roku Jean-Francois Revel zmarł 30 kwietnia 2006 roku. W pożegnalnym artykule na łamach „New York Times” autor przypominał, że    

Revel uważał się za lewicowca, ale podczas zimnej wojny, kiedy wielu europejskich intelektualistów wielbiło Marksa i Mao, on głosił pochwałę amerykańskich wartości, krytykując równocześnie USA za wojnę w Wietnamie. W swojej wydanej w 1970 roku książce Ani Marks ani Jezus pisał, że Ameryka zwycięża i że rewolucja XX wieku dokonuje się w Ameryce.

W tym samym artykule autor przypominał, że czternaście lat później, w 1984, Revel napisał książkę pod znamiennym tytułem Jak giną demokracje, a w dziewięć lat później jego kolejna książka nosiła tytuł Demokracja zwraca się przeciw sobie. Już w tym stuleciu Revel przypominał, że ci sami francuscy intelektualiści, którym przez gardło nie przechodziła krytyka Stalina, dziś chowają pod dywan zagrożenie islamskim terroryzmem.    


Jego ostatnia książka, wydana w 2003 roku nosiła tytuł: L'obsession anti-americaine: Son fonctionnement, ses causes, ses inconséquences. Pisał w niej, że antyamerykanizm stał się w Europie niemal religią, że efektem jest cofanie się w dziedzinie rozwoju naukowego i technicznego, że europejska klasa polityczna, tak lewicowa, jak i prawicowa częściej zwalcza naukę niż ją wspiera, że walczy o Europę wolną od wydajnej energii, od inżynierii genetycznej, wolną od nowoczesnej medycyny. Zwyciężają grupy nacisku, które dążą do zablokowania postępu, co w szybkim czasie doprowadzi do tego, że będziemy świadkami regresu i jeszcze większej zależności od tych, którzy wybrali postęp, a więc głównie od USA i Chin.      


Francuski dziennikarz Henri Astier pisał, że jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia określenie „antykomunistyczna lewica” nie brzmiało jak oksymoron. Nikt nie oskarżał ludzi takich jak Albert Camus czy George Orwell o prawicowość.  Revel – pisał Astier –

„obawiał się, że demokracje bardziej skupiały się na ratowaniu swoich wrogów niż na działaniach samozachowawczych; w rezultacie prawo politycznej ewolucji może doprowadzić do „przetrwania najgorzej przystosowanych". Liberalizm kontra komunizm. Antykomunizm Revela w połączeniu z jego zdecydowanie polemicznym stylem, doprowadził wielu do uznania go za konserwatystę. Wpływowe pismo londyńskie „Times Literary Supplement" w recenzji z książki Jak giną demokracje powiązało Revela z Nouvelle droite, jak w owym czasie nazywano francuską prawicę intelektualną. Takie sądy były i nadal są oparte na głębokim nieporozumieniu intelektualnym osadzonym w idei — przez wiele lat propagowanej przez Związek Radziecki — że tylko faszyzm może przeciwstawiać się komunizmowi. […] Revel do samego końca pozostał wierny doktrynie, która nadaje wszystkim jego dziełom moc i spójność: klasycznemu liberalizmowi, to jest wierze w prawa jednostki i rynek zbudowany na rządach prawa. To nie on się zmienił, tylko jego koledzy socjaliści.” 

Dziś, kiedy w Unii Europejskiej za politykę zagraniczną odpowiada Federica Mogherini, a Brytyjską Partią Pracy kieruje Jeremy Corbyn, kiedy Europa jest oburzona na próby przeciwstawienia się tyranii Islamskiej Republiki Iranu, kiedy przywódcy demokratycznych krajów solidarnie wpłacają pieniądze na fundusz opłacania palestyńskich morderców Żydów, kiedy europejski antyamerykanizm osiąga swoje nowe, nieznane wcześniej wyżyny, Jean-Francois Revel jest tym filozofem, którego głos warto przypomnieć. Ostrzegał wielokrotnie. Zdobył rozgłos wydaną w 1957 roku książką Pourquoi les Philosophes? (Dlaczego filozofowie?), w której przypominał, że chociaż filozofia dała początek wielu dyscyplinom nauki, to od końca XVIII wieku to nie filozofia dostarczała przełomowych odkryć. Ponad pół wieku wcześniej pisał to, co dziś powtarza Daniel Dennett, dodając, że dziś filozofia powinna być przede wszystkim filozofią nauki.


Chwilowo dziesiątki europejskich filozofów zdobywa poklask dziesiątków tysięcy studentów za swoje pochwały duchownego, skrajnie prawicowego tyrana z Trzeciego Świata powtarzającego nieustannie „Śmierć Ameryce”. Federica Mogherini szykuje zbiórkę naszych pieniędzy na wsparcie tego tyrana, a Jeremy Corbyn rozpoczał już swoją nieformalną kampanię do fotela premiera Wielkiej Brytanii obiecując, że jego pierwszą decyzją będzie uznanie państwa Palestyna, a chwilowo zaapelował do posłow z ramienia swoje partii o zablokowanie decyzji o uznaniu również politycznego skrzydła Hezbollahu za organizację terrorystyczną. Te znaczące postaci europejskiej polityki to sam czubeczek. Reszta tej góry jest tak ogromna, że wszyscy znaleźliśmy się na jej zboczach.


Pytanie o liberalną, demokratyczną, działającą na rzecz świeckiego państwa prawa lewicę dziś nawet nie pada. Najczęściej marzenia o takiej lewicy snują przybysze z muzułmańskiego świata, na których wielu patrzy z obrzydzeniem, uznając ich za prawicowych zdrajców Trzeciego Świata.


Nabożny antyamerykanizm dzisiejszej lewicy nie jest i nie może być sojusznikiem w walce o to, by konstytucja była szanowanym przez wszystkich prawem nadrzędnym, a pomoc dla Trzeciego Świata oznaczała pomoc dla ludzi, a nie dla tyranów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Parafrazując Hal 2018-10-02


Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk