Prawda

Piątek, 24 maja 2024 - 13:26

« Poprzedni Następny »


Powodzie, mułłowie i Kopciuszek w kamaszach


Amir Taheri 2019-04-12


Może potrwać tygodnie, jeśli nie miesiące, zanim ustali się wszystkie fakty o obecnych powodziach w Iranie. Wiemy już jednak, że te powodzie są jedną z największych katastrof naturalnych w Iranie w ostatnim półwieczu.


Według wstępnych danych z Islamskiego Czerwonego Półksiężyca, powodzie spowodowały zniszczenia w 300 miastach i miasteczkach w 22 z 31 prowincji Iranu, dotknęły 18,5 miliona ludzi, niemal jedną czwartą populacji kraju. Około 1,2 miliona ludzi jest bezdomna, przynajmniej tymczasowo.


Szkody w infrastrukturze w całym kraju są równie olbrzymie. Z wylaniem 141 rzek i z około 500 osuwiskami na trzech tysiącach kilometrów dróg i szos, które łączą tysiące wsi, 78 średnich i dużych miast zostało całkowicie lub częściowo zniszczone.


Zniszczone jest także 87 mostów, 160 tam i ponad tysiąc kilometrów linii kolejowych. Powodzie unieruchomiły ponad 18 tysięcy fabryk i warsztatów, zaś szkody uczynione rolnictwu określa się jako „nieobliczalne”.  


Ta katastrofa naturalna ujawniła także pewne fundamentalne słabości dysfunkcjonalnego systemu, który poświęcając swoje główne zasoby i wiele energii na promowanie dziwacznej ideologii, wydaje się niezdolny do poradzenia sobie z podstawowymi zadaniami normalnego państwa narodowego.


Paralelnym władzom, jakie konkurują ze sobą w Teheranie, zabrało ponad 48 godzin zrozumienie, co się dzieje i danie kontrolowanym przez państwo mediom zielonego światła na informowanie o tym.


Potem zabrało jeszcze dwa dni zanim rozmaite podwójne organy państwowe zdecydowały, kto i co ma robić. Prezydent Hassan Rouhani, przebywający na tygodniowym urlopie na wyspie Keszm, wydawał się nieosiągalny. "Najwyższy Przywódca" Ali Chamenei, był zbyt zajęty spotkaniem poetów i pozostawał niedostępny przez kilka dni, potem uznał za zbędne choćby skomentowanie sytuacji.


Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), często przechwalający się swoimi podbojami w Iraku, Syrii, Libanie i Jemenie i obiecujący podnieść flagę Chomienizmu w Waszyngtonie, był zmuszony interweniować – nie dla ratowania zagrożonych obywateli, ale by chronić część infrastruktury, którą zbudował i prowadzi jak biznes.  


Szybko ujawniło się, że ta infrastruktura, włącznie z liniami kolejowymi zbudowanymi w tradycyjnych kanałach powodziowych oraz tamy wzniesione w niewłaściwych miejscach i na niewłaściwych rzekach, w olbrzymim stopniu przyczyniła się do pogorszenia konsekwencji powodzi.


IRGC zbudował ponad 300 prymitywnych tam, żeby zawrócić wody różnych rzek na ziemię, którą zajął i przekazał czynnym lub emerytowanym oficerom.


Stosując strategię przypominającą chawizm w Wenezueli, IRGC pomogła także wielu farmerom, widzianym jako część bazy wsparcia reżimu, w wycięciu dużych obszarów lasów, podnosząc tym jeszcze bardziej zagrożenie powodziowe.


Ponad tydzień po katastrofie Rouhani, używając wyraźnych aluzji, obwinił za powódź „socjalne” projekty budowlane i spekulacyjne działania IRGC, dokonane w kowbojskim stylu.  Szef IRGC, generał Muhammad-Ali Aziz-Dżaafari ripostował oskarżeniem gabinetu Rouhaniego o niekompetencję i marne przywództwo.


Nieudolność oficjalnego rządu Rouhaniego i nieoficjalnego, dowodzonego przez generała Dżaafariego, obu pod ostatecznym przywództwem Chameneiego, dostarczyły – przynajmniej teoretycznie – miejsca dla innych.


Pierwsza zareagowała armia narodowa, która od przejęcia władzy przez mułłów w 1979 roku była traktowana jak Kopciuszek w kamaszach.


Irańczycy patrzyli ze zdumieniem, jak specjalne jednostki regularnej armii ruszyły na ratunek ludziom, zapobiegały dalszemu rozlewaniu się powodzi, ponownie otwierały drogi, a nawet zaczęły naprawiać część szkód. Podniesieni na duchu obecnością jednostek regularnej armii wolontariusze masowo ruszyli na pomoc w uporaniu się z katastrofą. Z całego Iranu napływają wiadomości o solidarności okazanej przez przeciętnych obywateli, opisując je jako „wzorowe”, sugerując, że Iran zasługuje na lepszy rząd.    


IRGC zareagował przez rozwiezienie dziesiątków "Madaheen", zawodowych recytatorów religijnych tekstów, których patronem jest Chamenei. "Madaheen" wskakiwali do rozlanych wód i skandowali „Cierpienie czyni nas silniejszymi!” i „Nie boimy się śmierci”, bijąc się równocześnie w piersi w sposób, w jaki robią to w żałobie po męczenniku Imamie Husseinie podczas Muharram.


W niektórych miejscach towarzyszyły im kobiety, które biorą udział w sesjach żałobnych Muharram jako „wylewające łzy asystentki”.


Paralelne rządy spędzały także czas na debacie, czy zaapelować o zewnętrzną pomoc, czy nie.


Podczas gdy oficjalne ministerstwo spraw zagranicznych oczekiwało instrukcji w sprawie kontaktu z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem i innymi agencjami pomocowymi, nieoficjalne ministerstwo spraw zagranicznych, mieszczące się z biurze Chameneiego, zdecydowało, że ”ci, którzy wiedzą jak opłakiwać Husseina", nie muszą poniżać się przez potrząsanie żebraczą miską przed „czcicielami krzyża i syjonistami”.  


Po trzęsieniu ziemi w Bam w 2003 roku ponad 60 krajów rzuciło się na pomoc Iranowi. Fasadowy rząd ówczesny pod kierownictwem prezydenta Muhammada Chatamiego przyjął chętnie zagraniczną pomoc. To rozgniewało „Najwyższego Przywódcę”.


"Jak mogliście upokorzyć islam przed niewiernymi?” – pytał zagniewany Chamenei.


Tym razem fasadowy rząd, kierowany przez nieszczęsnego Rouhaniego, nie odważył się przeciwstawić „Najwyższemu Przywódcy”. Pierwszy asystent Rouhaniego, Eshak Dżahangiri, powiedział: "Kraj tak bogaty jak Republika Islamska nie potrzebuje zagranicznej pomocy”.


Jednak, dla zmylenia swoich amerykańskich apologetów, Muhammad Dżavad Zarif, człowiek, który odgrywa rolę ministra spraw zagranicznych, obwinił Stany Zjednoczone za brak pomocy zagranicznej, a choćby współczucia.


"Amerykańskie sankcje nie dopuściły pomocy do Iranu” – powiedział w zeszły poniedziałek rzecznik Zarifa.


Wszyscy jednak wiedzą, że pomoc humanitarna, jak również żywność i lekarstwa oraz inne dobra niemające militarnego zastosowania, nie podlegają sankcjom USA, Unii Europejskiej i ONZ.


W każdym razie nie ma żadnych sankcji przeciwko temu, by zagraniczny przywódca, na przykład,  nasz drogi przyjaciel, Władimir Putin, zadzwonił do kogoś w Teheranie, by wyrazić kondolencje i współczucie.


Problem polega na tym, że Putin nie wiedziałby, do kogo zadzwonić w Teheranie: do mułły Rouhaniego, który bawi się w prezydenta, czy do Chameneiego, który mógłby poczuć się urażony, gdyby mu powiedziano, że jest katastrofa w jego „islamskim” raju.  


The Floods, the Mullahs and the Cindarella in the Boots

Gatestone Institute, 7 kwietnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2611 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk