Prawda

Poniedziałek, 6 maja 2024 - 01:05

« Poprzedni Następny »


Paryski szczyt klimatyczny


Matt Ridley 2015-08-08


Pierwszy sobór w Nicei, 1690 lat temu, podjął decyzję o konsensusie w sprawie natury Boga, a mianowicie, że syn został „zrodzony, a nie uczyniony, współistotny Ojcu”, jak argumentował Atanazy, nie zaś stworzony z niczego, jak argumentował Ariusz. Uf! Cieszę się, że to rozwiązali.

Konferencja dot. zmian klimatu COP21, znana także jako “11. sesja stron protokołu z Kioto” w grudniu bieżącego roku nie będzie mniej teologiczna.


Jej celem jest osiągnięcie porozumienia międzynarodowego na obcięcia emisji, które ograniczą globalny wzrost temperatury do 2C powyżej poziomów przedindustrialnych. Ponieważ nikt nie wie na pewno, jakie były te poziomy, jak wrażliwa jest temperatura globalna na emisje przemysłowe, jak zmienią się te emisje, kiedy zostanie osiągnięty próg 2C, ile będzie naturalnej zmiany klimatu lub jak wiele szkód (albo korzyści) spowodowałoby globalne ocieplenie o dwa stopnie, jest to równie praktyczne jak dyskutowanie o naturze trójcy.


Można się bezpiecznie założyć, że za 17 stuleci szczyt klimatyczny w Paryżu będzie uważany za równie oderwany od rzeczywistości, jak pierwszy Sobór w Nicei, a znacznie mniej konsensualny. Wszystkie poprzednie szczyty klimatyczne (a było ich już 20) okazały się jałowe, mimo że uczestnicy zazwyczaj ogłaszają zwycięstwo na końcowej konferencji prasowej. Nie ma wiążącego porozumienia międzynarodowego o obcięciu emisji i szanse na takie porozumienie i tym razem są niewielkie.


Kraje rozwijające się nie zgodzą sie na ograniczenie wzrostu emisji (i zagrożenie ich wzrostowi gospodarczemu), chyba że dostaną 100 miliardów dolarów rocznie, które im obiecano w Kopenhadze pięć lat temu. Niewiele krajów rozwiniętych ma ochotę spełnić tę obietnicę. Wiążący traktat klimatyczny ma tyle szans na uchwalenie przez kontrolowany przez Republikanów Kongres w Stanach Zjednoczonych, ile deklaracja ateizmu miałaby wówczas w Nicei.


Dla rozwiązania tego Szerpowie, którzy pomagają we wspinaczce na paryski szczyt klimatyczny, wymyślili zgrabną formułę. Jak informuje Bloomberg, “łączą się wokół umowy, która zobowiązałaby wszystkie kraje do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, ale nie wiązała nikogo konkretnymi celami”. Genialne w swej prostocie - wiążące porozumienie do niewiążących celów!


Innymi słowy, jest to po prostu gest. Wydaje się, że rząd brytyjski bardzo dobrze to rozumie. Amber Rudd, minister energetyki, powiedziała w przemówieniu w piątek, że chce “mocnego, ambitnego, opartego na regułach porozumienia, które spowoduje przejście do czystej gospodarki czymś nieodwracalnym” – wiedząc doskonale, że taka rzecz ma urzekająco małe prawdopodobieństwo powstania w formie, która zobowiązuje nas do czegokolwiek. Po prostu wyrecytowała nicejskie wyznanie wiary.


Tymczasem pani minister odważnie próbuje powstrzymać niektóre wsteczne, ukradkowe podatki Eda Milibanda i Chrisa Huhne’a na rachunki za elektryczność, które subsydiowały  zaprzyjaźnionych kapitalistów w przemyśle energii odnawialnej i wspomagały ucieczkę miejsc pracy za granicę. Ponieważ te posunięcia w niezmiernie małym stopniu obniżają emisje kosztem za tonę daleko przekraczającym prawdopodobne szkody uczynione przez zmianę klimatu, jest to rozsądna reforma.


Widowisko polityków z partii Labour i Liberal Democrat lamentujących nad szkodami, jakie te reformy uczynią bogatym inwestorom w przemysł wiatrowy, to jest prawdziwy cyrk. Nie było żadną tajemnicą, że manifest wyborczy Torysów obiecywał zatrzymanie rozwoju farm wiatrowych na lądzie i pozwala konserwatystom na opowiadanie się za biednymi, na których w znacznej części spadły koszty tych zielonych posunięć, poprzez ich rachunki za energię. Brytyjskie ceny elektryczności są dwukrotnością cen amerykańskich.


Wyobrażenie, że farmy wiatrowe i słoneczne zatrzymają globalne ocieplenie, zawsze było bujaniem w obłokach. Mimo olbrzymich subsydiów ich rozbudowa nie dotrzymuje nawet kroku wzrostowi potrzeb energetycznych. W zaokrągleniu do najbliższej liczby całej wiatr wyprodukował w 2014 r. 1 procent energii globalnej (tj. 3 procent globalnej elektryczności); energia słoneczna, 0 procent. Udział paliw kopalnych wynosił 87 procent, czyli pozostał bez zmiany w stosunku do okresu dziesięć lat wcześniej. Przy obecnej technologii tylko olbrzymia ekspansja energii nuklearnej, przejście z węgla na gaz i ostre podniesienie wydajności energii, szczególnie w Chinach i Indiach, mogą znacząco obniżyć emisje. (Jak zawsze, deklaruję, że mam interes w paliwach kopalnych, głównie w węglu.)


[Według BP Statistical Review of World Energy, który jest najlepszym źródłem w tych kwestiach, produkcja energii wiatrowej wzrosła w 2014 r. o 14,8 milionów ton ekwiwalentu ropy (mter), a energii słonecznej o 11,6 mter. Razem więc w 2014 r. wzrosły o 26,4 mter, podczas gdy totalne zużycie energii wzrosło o 121 mter. Całkowita produkcja wiatrowa wynosiła 145 mter, słoneczna 30 mter. Całkowite światowe zużycie energii wynosiło 12, 928 gigaton ekwiwalentu ropy. Tak więc udział wiatru wynosił 1,23%; słońca 0,23%. Łącznie źródła odnawialne wynosiły 317 mter (2,4%), co obejmuje również energię wodną i biomasę.]


Pani Rudd zasygnalizowała także, że zatrzyma politykę Wielkiej Brytanii jednostronnej dekarbonizacji w szybszym tempie niż tempo innych krajów, jak ustanowiono w Climate Change Act pana Milibanda w 2008 r. Rozumie ona (i słusznie), że jest to po prostu eksport problemu wraz z miejscami pracy w przemysłach wysokoenergetycznych. Panowie Miliband i Huhne uzasadniali jednostronność tym, że dajemy przykład, który świat będzie naśladował. Jesteśmy „liderami światowymi” w morskiej energii wiatrowej, która produkuje elektryczność za trzykrotność ceny i z przerwami, tylko dlatego, że świat nie ma ochoty nas naśladować.


Zakładając, że konferencja paryska zaowocuje spodziewanym tortem, jak powinna wyglądać nasza polityka energetyczna? Unia Europejska próbuje osiągnąć porozumienie o 40 procentach redukcji emisji (z poziomów 1990 r.) do roku 2030, ale zależy to od porozumienia w Paryżu. Polacy i inne kraje wschodnioeuropejskie są przeciwne, nawet przed niewiążącym porozumieniem z Paryża.  


Da to rządowi brytyjskiemu możliwość zrewidowania własnych celów. Według części 1, paragrafu 2 Climate Change Act, minister ma prawo zmiany celów CO2 tego Aktu, jeśli nastąpi istotna zmiana w światowej polityce klimatycznej. Pani minister powinna skorzystać z tej możliwości. Cele były oparte na rosnących cenach paliw kopalnych, by źródła odnawialne wyglądały na przystępne (podczas gdy ceny paliw kopalnych spadły na łeb na szyję), na gwałtownie rosnących temperaturach (temperatury podnosiły się znacznie wolniej przez ostatnich 40 lat niż przewidywano) i na międzynarodowym porozumieniu (które nie zostanie osiągnięte). Wydajmy lepiej te pieniądze na badania.


Ryzyko polityczne będzie niewielkie. Partie sceptyczne wobec energii odnawialnej nieźle dały sobie radę przy urnach wyborczych w Polsce, Kanadzie i Australii. Wielkie zielone grupy nacisku mają niewielkie poparcie w społeczeństwie, a tylko wielki wpływ w parlamencie, City i BBC. W badaniu opinii publicznej ONZ, w którym proszono ludzi na całym świecie, by uszeregowali swoje najpilniejsze priorytety, na które otrzymano już ponad siedem milionów odpowiedzi, zmiana klimatyczna zajmuje ostatnie miejsce z 16 możliwości. Ludzie nie mają większej obsesji w sprawie polityki zmiany klimatu niż w AD 325 mieli wobec kwestii, czy syn został spłodzony przez ojca.


Pierwsze publikacja w Times.

 

The Paris climate summit

Rational Optimist, 30 lipca 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk