Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 19:14

« Poprzedni Następny »


O czym pisałem, czyli co piszą czytelnicy


Andrzej Koraszewski 2016-06-16


Taki los każdego autora. Najpierw człowiek coś pisze, walcząc ze słowem, próbując sformułować swoje myśli w sposób logiczny, ciekawy i przekonujący, potem szuka wydawcy, pracuje z redaktorem, a wreszcie jest fizyczny przedmiot, który ma kształt, wagę i zapach. Przygląda się człowiek okładce, jak będzie wyglądała wśród innych tytułów w księgarni, zastanawia się, czy wzbudzi zainteresowanie.

Na okładce Wszystkich win Izraela jest irański znaczek pocztowy, wydany na Dzień Dziecka, pokazujący kilkuletniego chłopca ciskającego kamieniem w okno z gwiazdą Dawida. Dla mnie ten znaczek jest symbolem kultury opartej na paranoicznej nienawiści. Czy jest równie silnym symbolem dla innych? Przez moment kusiła mnie okładka z mapą Bliskiego Wschodu, maleńki punkcik Izraela i ogrom otaczających go krajów, dla których los własnych społeczeństw jest znacznie mniej ważny niż nieustanne  podsycanie nienawiści do maleńkiego sąsiada.

 

Kilka razy pisałem, że nie jest to książka o Izraelu, jest to książka o stosunku  świata do Izraela i do Żydów. O tej utrzymującej się od dwóch tysiącleci nienawiści, która każe ludziom wierzyć, że Żydzi manipulują całym światem, że wywołują wojny, że bez nich byłby na świecie pokój i dobrobyt, że to oni w jakiś tajemniczy sposób powodują, iż muzułmanie nieustannie wzajemnie się mordują. Świat zajęty jest wyszukiwaniem win Izraela, żeby nie musieć patrzeć w lustro, bo wówczas zobaczyłby straszliwą prawdę o sobie, musiałby się przyznać do samobójczej polityki nieustannego odwracania oczu od rzeczywistości i szukania kozła ofiarnego, którego można obarczyć winą za wszystko co robimy.

 

Co mam na myśli? W egipskiej gazecie rządowej “Al-Ahram” w maju i na  początku czerwca br. znany dziennikarz, 'Ali Dżad, opublikował całą serię artykułów, które wszystkie brzmiały podobnie jak poniższy fragment:

„Dlaczego wszystkie wojny na świecie mają miejsce na Bliskim Wschodzie? Dlaczego nasze społeczeństwa konsumują więcej broni niż żywności? Dlaczego żyjemy w tej absurdalnej sytuacji, która ciąży nam na piersiach i w tym chaosie, który panuje w naszym życiu? Dlaczego Arabowie są najniższymi, najbiedniejszymi, najmniej bezpiecznymi i rozwiniętymi ludźmi? W próbie znalezienia przekonujących odpowiedzi na kilka z tych pytań odkryłem badania, które przedstawiają żydowski plan zdobycia dominacji nad światem. Stwierdzają one, że konflikty w Syrii, Iraku i Libanie, jak również ingerencja Iranu i Rosji podzieliły politycznie ten obszar i że Izrael wykorzystuje to do przeprowadzenia spisku dla zdobycia dominacji nad światem, spełniając w ten sposób dyktaty Talmudu.”

Brzmi znajomo? Czasem te same treści owinięte są w bawełnę salonowej retoryki i słyszymy je czy to w salach Organizacji Narodów Zjednoczonych, czy w parlamentach zachodnich krajów. Próbowałem w mojej książce pokazać, że stosunek świata do Izraela nie jest racjonalny, że opiera się na odwiecznych fobiach, na teoriach spiskowych, na głęboko wpojonych starych przesądach.


Książka poszła w świat, potem zaczęło się najtrudniejsze, czyli zderzenie z czytelnikami.  Uczciwie mówiąc trochę oczekiwałem, że posypią się na mnie gromy. Przyszło kilka gniewnych maili, oczywiście anonimowych, jakżeby inaczej, zaczęły pojawiać się głosy w sieci.


Bloger, Druh Boruch napisał recenzję pod tytułem „Państwo bez winy”. Nie wiem jak doszedł do wniosku, że moim zdaniem Izrael nie ma żadnych wad, zapewne tak właśnie chciał to odczytać. Idąc za Günterem Grassem powtarza niemądre pytanie „czy wolno krytykować Izrael”, jakby nie zauważył, mojej odpowiedzi w książce, że wolno również odpowiadać na kłamstwa o Izraelu, a tych jest zdecydowanie zbyt wiele. Kłamstwo, to nie krytyka, to utrwalanie odczłowieczającego zabobonu. Nie należy tego robić ani w imię ukochanego Kościoła (papież Franciszek przeciw temu protestuje), ani nie należy tego robić w imię nienawiści do Ameryki, kapitalizmu, kolonializmu udając, że broni się praw człowieka. Druh Boruch ma za złe przypominanie chrześcijańskiego antysemityzmu i przeciwstawianie mu humanizmu. Odpowiada gniewnie:

„Jeśli humanizm ten znaczy dla autora „Wszystkich win Izraela” prawo do mordowania dzieci nienarodzonych (zwane czasem aborcją), jeśli na okładce książki rekomendacji udziela Stanisław Obirek, natomiast autorytetami dla autora są Julian Tuwim (bynajmniej nie w dziedzinie poezji) i Tadeusz Kotarbiński, to nie mam więcej pytań.”

Inna blogerka, podpisująca się „chrześcijańska syjonistka” jakoś nie przejęła się przypomnianą w mojej książce historią chrześcijańskiego antyjudaizmu. Ta blogerka pisze to, o czym każdy autor trochę marzy:

„...zaczęłam czytać zostałam w niewygodnej stojącej pozycji między stołem a kuchnią na jakiś czas (ku szczeremu zadziwieniu mojego psa). Bo czytałam kolejne fragmenty, zachwycałam się, czytałam dalej...”

Pewnie nikt nie jest tak całkiem odporny na takie pochwały, więc pospiesznie przybrałem pozę człowieka skromnego i czytałem dalej: 

„Polecam wszystkim tę książkę, która próbuje pokazać jak w meandrach rozpowszechnianych kłamstw, starych uprzedzeń, wyłudzonych lojalności i niezmiernej czasem ignorancji podszytej krzykliwym i obłudnym "tak ma być", a czasem prostym "co mnie to obchodzi" współtworzymy (jako ludzkość, jako Europejczycy) podwaliny przyzwolenia na zbrodnie, przygotowanie nowego Holocaustu, jak tolerujemy podwójne standardy, łamanie praw, o których tak pięknie mówimy, jak godzimy się na kłamstwo. Jak w imię "solidarności" polityka europejska popiera terroryzm i ile w nas schadenfreude będącej wyrazem strachu i chwilową radością przestraszonego, że obrywa kto inny. Pokazującą jak głęboko tkwią pewne uprzedzenia i jak trudno je przezwyciężyć, pokonać lub choćby zauważyć.”

Bez wątpienia największe wrażenie zrobiła na mnie recenzja prywatna, w mailu, napisana przez bardzo młodego człowieka, z którym koresponduję od kilku lat, od czasu kiedy jeszcze przygotowywał się do matury w małym miasteczku na drugim końcu Polski. K. pisał wtedy, że wychował się w domu, w którym wychwalano Hitlera, a Żydzi uważani byli za wcielenie wszelkiego zła, że kiedy zaczął się zastanawiać, trafił na moje artykuły, które zmieniły jego poglądy na świat. Teraz, po lekturze Wszystkich win Izraela pisał:

„Skończyłem czytać i na drugi dzień przekazałem ją w ręce inteligentnego znajomego, który akurat ma dosyć antysemickie poglądy (oczywiście mówi, że nie jest antysemitą ale Ci żydzi to go wkurzają po prostu, bo są bucami).


Jeżeli chodzi o samą książkę -  Uważam, że to jedna z najważniejszych książek jakie przeczytałem w życiu. Miałem przy niej bardzo dużo dialogów wewnętrznych, dlatego tak długo zajęło mi jej czytanie. Dotyczyły nie tylko antysemityzmu ale bardzo wielu poważnych pytań - bierności ONZ  na różne konflikty i przesadne marnowanie ich czasu na Izrael, podejścia naszego narodu do Żydów (dopiero przy książce dowiedziałem się o pogromie kieleckim - i skojarzyłem reakcje po filmie "Pokłosie" jak Polacy się wkurzali na rozmawianie o Żydach), rozwoju gospodarczego, startupów (rozdział o cudach gospodarczych jest po prostu genialny) i wielu innych, ważniejszych.

Właściwie co kilkanaście stron musiałem zamykać książkę i miałem godzinę z głowy, bo musiałem przemyśleć wiele rzeczy. W przypadku "Wszystkich win Izraela" miałem mnóstwo pytań o człowieka i jego życie.

Bardzo ciężko mi teraz pisać o tej książce, bo moją recenzją są te wszystkie dialogi i rozterki, które miałem czytając tę książkę, myślenie o niej każdego dnia nawet gdy nie czytałem jej od kilku dni, wszystkie dyskusje rozpoczęte ze znajomymi - spisanie tego wszystkiego jest dla mnie niewykonalne i na pewno byłoby porażką.”

Chyba nie mniejszą przyjemność sprawił mi tegoroczny maturzysta z Gdańska. J. K. wybiera się na matematykę, pisał swój list na kilka dni przed egzaminem maturalnym:

Dokończyłem dzisiaj lekturę "Wszystkich win Izraela". Dziękuję Panu za znakomitą strawę dla umysłu. Nie wiem, od czego tu zacząć. Język tej książki sprawiał, że lektura mijała dość szybko. Bywały również fragmenty, które dawały do myślenia, co powodowało nieznaczne spowolnienie czytania.

Otworzył mi Pan oczy w kwestii rozmiarów kłamstw rozpowszechnianych nt. konfliktu arabsko-izraelskiego. Tzn. już wcześniej zdawałem sobie sprawę z tego, że sposób, w jaki relacjonowany jest owy konflikt w prasie zachodniej głównego nurtu, nie zasługuje na miano rzetelności; jednak nadal zdumiały mnie liczby podane w kontekście omyłek "New York Times", albo rezolucji ONZ potępiających Izrael i inne państwa.

Nie wiedziałem wcześniej o sympatii Chomsky'ego dla Hezbollahu. Być może dlatego, że jego działalność polityczna wydaje mi się na wskroś podyktowana ideologią, a więc daleka od racjonalnej i niewarta mojej uwagi. Przeczytałem w Internecie relację ze spotkania Chomsky'ego z Nasrallahem. Przypomniało mi się wtedy zdjęcie Sartre'a, Beauvoir i Che Guevara'y oraz publicystyka Sartre'a dotyczące zbrodni Związku Radzieckiego. Dawne czasy nie tak dawne...

Uważam również, że Pańskie wspomnienia z młodości są niezwykle cennym elementem książki. [...]

Strony mojego egzemplarza "Wszystkich stron Izraela" są pokryte podkreśleniami i krótkimi zdaniami. Niewątpliwie, wrócę jeszcze do tej książki, choćby dla Pańskich wspomnień. Zachęcił mnie Pan do lektury książki Stanisława Obirka "Polak katolik?", którą już zamówiłem.

Skoro jestem już przy innych książkach, na str. 134 [WWI czytamy]:

Czasem nie mogę wyjść ze zdumienia, że "Dżuma" Alberta Camusa nie robi dziś na młodych ludziach wrażenia, że książki Kafki i Orwella to starocie, a oni sami to pisarze, którzy weszli do języka, ale wspomina się o nich przymiotnikowo, z mglistą zaledwie świadomością, co znaczy kafkowska sytuacja czy orwellowski język.

Może Pana zaskoczę; kiedy czytałem trzecią część "Roku 1984" Orwella, w oczach miałem łzy. Nigdy wcześniej i nigdy później nie było książki, która zrobiłaby na mnie tak ogromne wrażenie. Z kolei "Dżuma" należy do moich ulubionych książek. Kafki (jeszcze) nie czytałem.

No i jest Kotarbiński. Przedtem przeczytałem jego "Medytacje o życiu godziwym". Po przeczytaniu Pańskiego artykułu "Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem" poszedłem do biblioteki i przeczytałem jeszcze "Żyć zacnie". Po przeczytaniu "Wszystkich win Izraela" zamówiłem "Pisma etyczne" Kotarbińskiego i "Kotarbiński" Woleńskiego. Jako że wcześnie w dzieciństwie straciłem wiarę w Boga chrześcijańskiego, to wcześnie załamała mi się również wiara w nieomylność ojca. Kwestie faktualne nie stanowiły problemu, to pole nauki. Ale skąd brać etykę... Długi upłynął czas, aż odkryłem Kotarbińskiego. Ale jakie było to odkrycie! Ten opiekun spolegliwy stał się moim przewodnikiem w budowaniu światopoglądu i uratował mnie od nihilizmu. [...]

Obirek i Kotarbiński będą musieli na razie poczekać do czasu po mojej, zbliżającej się nieuchronnie, maturze, jednak na pewno będą przeczytani. „

Taki list daje niesamowite poczucie, nie tyle sukcesu, co raczej ciągłości, międzypokoleniowej wspólnoty, ratuje przed zwątpieniem.

 

Cieszyły pochwały, ze strony ludzi, których nazwiska spotykam w mediach. Piotr Rachtan pisał:

Panie Andrzeju, tę książkę powinni czytać dziennikarze, politycy - i kler także - oraz nauczyciele. Jest świetna. Jeszcze raz dziękuję, przeczytałem prawie jednym tchem, choć nie jest łatwo ten bezmiar wrogości wobec Izraela, złej woli, głupoty i krótkowzroczności przyjąć za jednym zamachem i gratuluję tak pomysłu, jak wykonania.

Nie wiem do ilu i do kogo ta książka dotrze, dotychczasowe uwagi krytyczne są raczej obronne, niechęć do przypominania win Kościoła katolickiego, niechęć lewicowych krytyków do przypominania, że obecny „antysyjonizm” był stworzony jako element radzieckiej propagandy, obawy, czy aby obnażanie kłamstw o Izraelu nie  jest przejawem jakiejś islamofobii. Ciekawe, ale jak dotąd nie było dyskusji merytorycznej, jest to również dziwne, bo wiem, że tę książkę czytali już dostawcy codziennych informacji o wszystkich winach Izraela przesłaniających wszystkie winy świata.




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk