Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 19:40

« Poprzedni Następny »


Jedna wojna i sześciu przegrywających


Amir Taheri 2020-10-27


Mała enklawa bez dostępu do morza w odległym zakątku Zakaukazia może okazać się  beczką prochu, która zagrozi bezpieczeństwu kilku krajów, w tym Rosji, Turcji, Iranowi i dwóm bezpośrednim przeciwnikom: Armenii i Azerbejdżanowi.


High Qarabagh, Nagorno Karabach po rosyjsku, Artsach po ormiańsku, Karabagh Olja po persku i azersku [Górski Karabach po polsku] zajmuje obszar 4 400 kilometrów kwadratowych, mniej niż połowa Libanu, i ma populację 150 tysięcy mieszkańców – ponad 90 procent z nich to etniczni Ormianie. Niemniej w 1924 roku, kiedy Józef Stalin, odpowiedzialny wówczas za narodowości w nowoutworzonym Związku Radzieckim, kroił byłe imperium carskie na republiki, dołączył Górski Karabach do autonomicznej republiki Azerbejdżanu, która sama została wymyślona przez szefa bolszewików z terytoriów znanych jako Aran Szirwan i  Nachiczewan.


Gdyby Stalin kierował się etnicznymi związkami, enklawa powinna była zostać dołączona do Armenii, innej republiki, którą wstawił na mapę. Umieścił kawał swojego nowego Azerbejdżanu, znany jako Nachiczewan, w pewnej odległości od republiki, z Armenią wciśniętą pomiędzy nie. Poszedł jeszcze dalej przez podzielenie enklawy o kurdyjskiej większości, Lachin, między Armenię i Azerbejdżan, przyczepiając Talesz, nieazerską ziemię nadbrzeżną do Azerbejdżanu. Strategia “dziel i rządź” Stalina miała na celu uczynienie “zniewolonych narodów” bolszewickiego imperium zależnymi w sprawach pokoju i bezpieczeństwa od Matki Rosji. Narzucił podobny plan na Azję Środkową, przez zamianę Uzbekistanu, Turkmenistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu i Kazachstanu w mozaikę grup etnicznych.  


Kiedy Radzieckie Imperium padło w 1991 roku, było nieuniknione, że kartograficzne wyczyny Stalina będą kwestionowane. Korzystając z okazji ormiańska populacja Górskiego Karabachu wygnała azerską mniejszość w procesie, który stał się modelem czystki etnicznej w innych miejscach, szczególnie na Bałkanach. Wspierani przez Armenię etniczni Ormianie z enklawy zwyciężyli w serii bitew i ustanowili własną, autonomiczną republikę. W tym czasie było oczywiste, że rebelianci z Artsach otrzymywali znaczącą pomoc od post-sowieckiej Rosji. Częściowo spowodowane to było faktem, że przez całą radziecką historię etniczni Ormianie, choć o znacznie mniejszej liczebności, odgrywali znacznie większą rolę niż Azerowie.


Centralne kierownictwo radzieckie zawsze miało Ormian na szczeblach politycznym i wojskowym; niektórzy, jak Anastazy Mikojan, sięgnęli samych szczytów. Także obecnie etniczni Ormianie, którzy postanowili pozostać w Rosji, znajdują się wśród moskiewskiego kierownictwa, wśród nich minister spraw zagranicznych, Siergiej Ławrow, którego prawdziwe nazwisko ormiańskie brzmi Serge Kalantarian.


W odróżnieniu od tego, etniczni Azerowie, którzy żyli w Rosji, zdecydowali się na powrót do swojego kraju en masse i wkrótce spotkała ich nagroda w postaci nowego bogactwa wytworzonego przez dwadzieścia lat boomu naftowego. Przez większość historii Ormianie uważali Rosję, naród chrześcijańskich współwyznawców, za swojego obrońcę przed muzułmańskimi sąsiadami, szczególnie Imperium Osmańskim. To był jeden z powodów, dla którego Armenia zgodziła się na goszczenie wielkiej rosyjskiej bazy wojskowej, w której w szczycie przebywało 20 tysięcy rosyjskich żołnierzy. W odróżnieniu od tego, azerscy przywódcy rozgrywali antyrosyjską kartę przez wyrażanie historycznych zażaleń przeciwko „okupantowi”. Ich przywódca, Abulfaz Elczibej, posunął się jeszcze dalej przez promowanie masowej derusyfikacji, która obejmowała zmianę alfabetu i nazwisk rodzinnych w rosyjskim stylu. Niezależny Azerbejdżan chciał dołączyć do “świata zachodniego”, przedstawiając się jako najbardziej niezawodny sojusznik Stanów Zjednoczonych w regionie. Azerbejdżan nawiązał również bliskie stosunki z Izraelem aż do stopnia promowania ścisłej współpracy wojskowej i mówienia o osi Baku-Tel Awiw.  


W obecnej rudzie walk Azerbejdżan ma przewagę w uzbrojeniu w dużej mierze dzięki izraelskiemu wsparciu. Niemniej, Izrael niepokoi się, by nie stracić drugiego regionalnego sojusznika – Armenii. Ta dwuznaczność umożliwiła Turcji przedstawianie siebie jako głównego sponsora Azerbejdżanu, prezentując równocześnie Rosję i Islamską Republikę Iranu jako sojuszników Armenii. Chomeinistyczne kierownictwo w Teheranie jest szczególnie zdezorientowane jaki kurs przyjąć w sprawie Azerbejdżanu i tego konfliktu. Walki przedstawiają zagrożenie bezpieczeństwa samego Iranu, choćby tylko dlatego, że mogą przelać się na irańskie terytorium.  


Podczas walk w zeszłym tygodniu setki pocisków wystrzelonych przez obie strony wylądowały na terenach granicznych Iranu. Walki mogą także powodować duże liczby uchodźców, których naturalnym schronieniem będzie terytorium Iranu. Na władze w Teheranie wywierają także naciski ludzie z armii i służb bezpieczeństwa, którzy uważają Azerów za przyjaciół i krewnych. Równocześnie najwyższy przywódca Ali Chamenei nie chce antagonizować Rosji, którą teraz uważa za swojego głównego obrońcę przed amerykańskim „Wielkim Szatanem”. Ma jeszcze jedno zmartwienie: wysłanie przez Turcję setek syryjskich bojówkarzy dla wzmocnienia sił azerskich. Ci wojownicy mają niewielkie doświadczenie walk w stromych górach Zakaukazia, szczególnie w surowym klimacie zimy. Jako oddani bojówkarze Bractwa Muzułmańskiego mogą jednak umożliwić Turcji stworzenie podobnego do Hezbollahu „legionu cudzoziemskiego”, stawiając Iranowi wyzwanie w innych miejscach, włącznie z Irakiem i Libanem.


Erdogan próbował częściowo uzasadnić swoje poparcie dla Azerbejdżanu przez twierdzenie, że wojownicy PKK, rzekomo pochodzący z As-Sulajmanijja w Iraku, którzy przedostali się przez Iran, dołączyli do ormiańskich sił w Karabachu. Wskrzesił także temat “tureckości”, który ostatnio bagatelizował na rzecz twierdzenia o “islamskości” jako podstawy tureckiej tożsamości. Kryzys tożsamości Erdogana dodatkowo naświetlił spis powszechny przeprowadzony dwa lata temu, kiedy obywateli pytano o ich pochodzenie etniczne. Wyniki trzeba było zafałszować, ponieważ tylko mniejszość wybrała określenie “tureckie”. Okazało się, że większość obywateli pozostała przywiązana do tożsamości "mellat", jakie mieli za czasów Imperium Osmańskiego, włącznie z:  Dagestańczyk, Czeczen, Alawita, Kurd, Arab, Bizantyjczyk, Bułgar, Udmurt, Czerkies, a także Grek i Ormianin. Te zaskakujące rewelacje zmusiły Erdogana do próby wymigania się od problemu tożsamości przez twierdzenie, że Turcy są potomkami starożytnych Hetytów sprzed 3000 lat.


Reakcja Teheranu odznaczała się pomieszaniem. Powstrzymał się przed zajęciem wyraźnego stanowiska, zaś Chamenei aż do momentu pisania tego artykułu, milczał.  Po kilku małych demonstracjach w Tabriz, stolicy prowincji irańskiej, Azerbejdżan Wschodni, czterech azerskich mułłów zidentyfikowanych jako przedstawiciele Chameneiego, wydało wspólne oświadczenie, żądające, by Górski Karabach powrócił do republiki Azerbejdżanu.  


Doradca Chameneiego ds. polityki zagranicznej, Ali Akbar Velayati, wysunął podobne żądanie w starannie dobranych słowach, by nie rozgniewać Rosji. Ministerstwo spraw zagranicznych jednak starało się unikać problemu, nawet nie wzywając ormiańskiego ambasadora na udzielenie rutynowej nagany.  


Ignorując ten kryzys minister spraw zagranicznych, Mohammad Dżavad Zarif, oznajmił, że jedzie do Pekinu w nadziei przekonania Chińczyków, by uwolnili część zamrożonych aktywów Iranu.  


Konflikt w Karabachu może wywołać niedające się opanować reakcje w Iranie, gdzie, jak się szacuje, jest 20 milionów rozrzuconych po całym kraju ludzi mówiących po azersku, którzy uważają Azerbejdżan za część wielkiego Iranu.


Hasła skandowane na demonstracjach w Tabriz i Teheranie obejmowały takie jak: „Karabach jest nasz, Azerbejdżan jest nasz”.  


To, co jest obecnie Armenią i Azerbejdżanem plus Gruzją zostało przekazane Iranowi w traktatach z Amasii (1550) i Ghasr-e Szirin (1639) podpisanych z Imperium Osmańskim. W zamian Osmanowie dostali Mezopotamię, dzisiejszy Irak plus Abchazję i Adżarię oraz ormiańską część Anatolii.


Jeśli zwycięży Azerbejdżan, koalicja Turcji, Izraela i Stanów Zjednoczonych znajdzie się w zwycięskim obozie, podczas gdy republika Iranu zostanie uznana za obojętną wobec aspiracji Azerbejdżanu, który jest trzecim największym państwem szyickim po Iranie i Iraku. Jeśli Armenia zwycięży, prawdopodobnymi zwycięzcami będą Rosja i Izrael, znowu pozostawiając Iran w izolacji. Przez minione 30 lat Islamska Republika Iranu była liną ratunkową dla niemającej dostępu do morza Armenii, dostarczając możliwość transportu dla jej handlu zagranicznego i zaopatrując w elektryczność. Jeśli Armenia przegra, Teheran dostanie zły stopień z Moskwy jako marny przyjaciel.


Ta wojna może dać tylko przegranych. Jest mało prawdopodobne, by Azerbejdżanowi udało się odzyskać pełne panowanie nad sporną enklawą. Armenia już straciła część terytorium i stoi przed falą uchodźców napływających do stolicy, Erywania. Turcja może wygrać rundę propagandową jako obrońca Azerów, ale zostanie wciągnięta w piątą wojnę, której, z gospodarką już w tarapatach, może nie być w staniu utrzymać. Izrael może zostać zmuszony do zejścia z płotu i wybrania jednej strony, co znaczy stracenie drugiej. Rosja straci przez napływ bojówkarzy tak blisko siebie, a równocześnie będzie musiała zrezygnować z twierdzenia, że zachowuje pokój między byłymi republikami radzieckimi. Także Teheran będzie przegranym zarówno na polu geopolitycznym, jak i ideologicznym. Chamenei twierdzi, że jest najwyższym przywódcą muzułmanów na całym świecie. Niemniej teraz widzimy, że nie może nawet wpłynąć na wydarzenia w sąsiednim kraju.


One War and Six Losers

Gatestone Institute, 18 października 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk