Prawda

Piątek, 10 maja 2024 - 04:03

« Poprzedni Następny »


Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (IV)


Lucjan Ferus 2020-01-26

Śięty Paweł jak go sobie malarz wyobrażał.
Śięty Paweł jak go sobie malarz wyobrażał.

Jest to kontynuacja cyklu odnoszącego się do książki pt. Tak wymyślono chrześcijaństwo  włoskiego badacza historii religii Leo Zena. Tym odcinkiem powracam do chronologicznego sposobu streszczania owej publikacji, po dwóch suplementach dotyczących jej ostatniego rozdziału. Części, które w niniejszym odcinku chciałbym streścić, to „Zmartwychwstały Mesjasz Męczennik” oraz „Jak wymyślono chrześcijaństwo”. W pierwszej Autor opisuje okoliczności, jakie doprowadziły uczniów Jezusa do przekonania o zmartwychwstaniu ich Nauczyciela, które stało się podstawą narodzin mitu o tym „cudownym” wydarzeniu.

„Świat antyczny zdominowany był przez najróżniejsze przesądy /../ i dlatego zarówno wizjonerzy, uzdrawiacze jak i cudotwórcy dokonywali wszelkiej maści pseudo cudów gdzie tylko się dało. W tym również wskrzeszeń zmarłych. Wg antycznych legend przed Chrystusem zmartwychwstanie było udziałem babilońskiego boga Marduka, jak również innych bóstw, jak asyryjski Adon, egipski Ozyrys czy tracki Dionizos /../ Wszyscy ci bogowie, podobnie jak Jezus, cierpieli, przeszli okres męki i umarli na krzyżu. Podobieństwa /../ do kultu chrześcijańskiego wydają się nam /../ bliskie.

 

Posłużmy się przykładem: Marduk został aresztowany, osądzony, skazany na śmierć, wychłostany i zgładzony wraz z dwoma innymi przestępcami. Po zmartwychwstaniu zstąpił do piekieł, aby uwolnić dusze zmarłych. Krótko mówiąc, jego losy są zbieżne z losami Jezusa, w związku z czym pseudo zmartwychwstanie Galilejczyka wydało się w swoim czasie całkowicie normalne. /../ W istocie, prawdziwe zmartwychwstanie nie zostało opisane w Ewangeliach kanonicznych, a jedynie w Ewangelii apokryficznej Piotra, nigdy nie uznanej przez Kościół.

 

Ewangelie kanoniczne ograniczają się do podania informacji, że nabożne kobiety znalazły pusty grób, a to z kolei przyczyniło się /../ do wysunięcia tezy, zgodnie z którą za zniknięcie zwłok Jezusa był odpowiedzialny Józef z Arymatei we współpracy z Magdaleną. /../ Jeśli chodzi o kwestię ukazywania się Jezusa wyłącznie uczniom, antychrześcijański polemista Celsus /../ zastanawia się, dlaczego Zmartwychwstały nigdy nie ukazał się żadnemu ze swoich oskarżycieli czy też sędziów, aby udowodnić im, iż naprawdę zmartwychwstał. To pytanie wzbudza wielkie zakłopotanie u Ojców Kościoła, którzy nie są w stanie udzielić na nie wiarygodnej odpowiedzi”.

A to ciekawe! Nie wiedziałem, że kilkanaście wieków wcześniej Celsus zadał to jakże oczywiste moim zdaniem pytanie, które i mnie przyszło do głowy, kiedy na przełomie tysiącleci pisałem swoje Credo sceptyka. Chyba każdemu, kto potrafi logicznie myśleć, powinno ono narzucić się samo niejako. Inaczej jedyna i najbardziej rozsądna w tej sytuacji odpowiedź, brzmi jak ta z książki: „.. nasuwa się jasny wniosek, że zarówno zmartwychwstanie, jak i wniebowstąpienie to owoce fantazji, skutek wielu zasłyszanych opowieści”. Inaczej mówiąc: „bujda na resorach”, jak się kiedyś mówiło. Na dalszych stronach Autor opisuje postać Pawła.

„Kim był Paweł z Tarsu /../? Żaden dokument historyczny niezwiązany z chrześcijaństwem nie wspomina o nim i znamy go jedynie poprzez jego Listy i treść Dziejów Apostolskich. Bardzo znaczącym jest fakt, że brak jest choćby wzmianki o nim nie tylko w dziełach współczesnych mu żydowskich historyków /../ Dopiero drugi List Piotra wspomina o nim wyraźnie, ale tekst ten jest powszechnie uznawany za falsyfikat, co zresztą potwierdza także sama Konferencja Episkopatu Włoch w wersji Biblii z 1989 r. O Pawle nie wspomina także żaden z pierwszych apologetów i pisarzy chrześcijańskich /../ Mimo tych braków historycznych badaczom pisma udało się na podstawie uważnej lektury Listów i Dziejów Apostolskich, odtworzyć życiorys Pawła.

 

Paweł przyszedł na świat w Tarsie /../ W mieście tym rozpowszechniony był kult synkretyczny prowadzący do przemieszania i stopienia w jedno różnych kultów misteryjnych. U ich podstaw leżała koncepcja nieśmiertelnej duszy, zbawionej przez śmierć i zmartwychwstanie ezoterycznych bogów – Mitry, Adonisa, Attisa i Ozyrysa, którzy złożyli siebie samych w ofierze za zbawienie ludzkości. Religie misteryjne bazowały na kultach bóstw pochodzących z Tracji,  Azji Mniejszej, Syrii i Egiptu i były obecne na Zachodzie wiele wieków przed pojawieniem się chrześcijaństwa /../

 

Aby dostąpić życia w niebiosach i nieśmiertelności, konieczne było poddanie się oczyszczeniu, odrodzenie i pokrewieństwo z bogami /../ należało praktykować ascezę poprzez panowanie nad własnymi instynktami i pragnieniami. Paweł /../ asymilował obrządki /../ w tym dwa najważniejsze sakramenty, które /../ uczynił częścią swojego osobistego chrześcijaństwa – chrzest i eucharystię. /../ Święte uczty miały korzenie w bardzo starych obrządkach rytualnego kanibalizmu, uprawianego /../ w celu przyjęcia wyjątkowej energii fizycznej i duchowej ofiary, poprzez zjedzenie jej ciała. /../

 

Przez trzy lata Paweł nauczał o powrocie Zmartwychwstałego /../ nie podając zbyt wielu informacji o Jezusie i na temat jego działalności. W Listach nie wspomina o Jezusie taumaturgu i egzorcyście, nie pisze o męce ani o przypowieściach, nie przywołuje potyczek słownych i dyskusji między Jezusem a faryzeuszami, a także uczonymi w piśmie na temat Prawa Mojżeszowego. Nie wie nic o chrzcie Jana Chrzciciela, ani o kuszeniach /../ Nigdy nie wspomina nawet o Marii, Józefie, Betlejem, Nazarecie, Judaszu czy choćby Piłacie. Nigdy nie spotkał żadnego z Apostołów /../ opiera się wyłącznie na swoich domniemanych objawieniach”.

Jednym słowem: „Nic nowego pod Słońcem”. Każdy, kto zna historię religijnych wierzeń, wie doskonale, że chrześcijaństwo nie wymyśliło niczego nowego w kwestiach kultu, a Jezus Chrystus nie jest pierwszym Bogiem, który miał/ma zbawić swych wyznawców. W tekście „Święto zmarłych bogów” wyszczególniłem 420 bogów i bogiń, pośród których było wielu Zbawicieli, a nawet całe rodziny zbawicielskie. Inaczej mówiąc: ludzie już dużo wcześniej niż Paweł wpadli na pomysł idei zbawienia człowieka przez swych licznych bogów. Musiała więc być dobrze przyjęta przez ich wyznawców, a co za tym idzie opłacalna dla kapłanów, którzy ją głosili. W rozdziale „Jak wymyślono chrześcijaństwo” czytamy m.in.:

„Uwolniwszy się definitywnie od kontroli Kościoła jerozolimskiego, Paweł poczuł się gotowy do odrzucenia mesjanizmu i zanegowania również własnych związków z judaizmem. Dokonał tego, by wypracować nową drogę do zbawienia, która nie będzie zależeć od przestrzegania zasad Prawa Mojżeszowego, lecz jedynie od wiary w Jezusa Chrystusa. Przekonany ostatecznie, że paruzję trzeba odłożyć w czasie (być może nawet na czas nieokreślony) /../ przystąpił z gorączkowym zapałem do opracowania własnej nowej teologii. Miał bowiem zamiar utworzyć religię, która w synkretyczny sposób łączyłaby w sobie aspiracje świata żydowskiego i świata pogan.

 

Religia ta miała również zaspokoić zbiorowe wyobrażenie o Zbawcy wszechświata /../ które podzielał cały antyczny świat. Poświęcił się więc całkowicie wypracowaniu przejścia od wyznawanego przez judeochrześcijan pierwotnego chrześcijaństwa eschatologicznego, do nowego transcendentnego chrześcijaństwa sakramentów, w którym wyznawane przez Apostołów oczekiwanie na bliskie mesjańskie Królestwo Boże na ziemi, ustępuje miejsca greckiej koncepcji nieśmiertelności w życiu pozagrobowym i przekształca /../ Mesjasza w Syna Bożego, Zbawiciela ludzkości.

 

Bez tej transformacji, niezrealizowanie Królestwa Bożego na ziemi, w następstwie odłożenia w czasie paruzji, skutkowałoby końcem wszelkich odmian chrześcijaństwa. Wiara w nieśmiertelność, która stała się opoką tworzonej przez niego doktryny, była bardzo rozpowszechniona wśród pogan praktykujących religie misteryjne, ale też całkowicie nieznana wśród Żydów. Zgodnie ze Starym Testamentem, nie istniało życie pozagrobowe, w którym duchowa część istoty ludzkiej miałaby kontynuować swój żywot, czy to w raju, jeśli była dobra, czy też w piekle, jeśli za życia była zła. /../

 

Przeciwnie rzecz się miała w przypadku kultów misteryjnych, rozpowszechnionych na Zachodzie kilka wieków przed pojawieniem się chrześcijaństwa /../ Kulty misteryjne stawiały nieśmiertelność u podstaw swej doktryny i wiązały ją ze zmartwychwstaniem Boga. Przybierał on ludzką postać przez narodziny ze śmiertelnej dziewicy, by zbawić ludzkość i odkupić jej winy oraz uczynić ją godną szczęśliwego życia wiecznego w utopijnym świecie znajdującym się gdzieś tam w przestrzeni pozaziemskiej. Zdaniem Pawła symbolem zbawienia chrześcijanina był Krzyż – niepokalana postać Chrystusa.

 

Zgodnie z nową teologią stał się on punktem odniesienia dla całej wiary, zamysłem Boga mającym zbawić świat. Koncepcja zbawienia w powiązaniu z koncepcją grzechu pierworodnego, który w opinii Pawła, uczynił całą ludzkość masą skazańców, została wyniesiona do rangi podstawowego filaru chrześcijaństwa /../. Gdyby człowiek nie został zbawiony przez Jezusa Chrystusa, cała misterna konstrukcja chrześcijaństwa byłaby bezużyteczna. W związku z tym zarówno grzech pierworodny, jak i zbawienie stały się nierozerwalnie związane z chrześcijaństwem Pawłowym, co potwierdzają słowa Tomasza z Akwinu: „Gdyby więc grzechu nie było, nie byłoby Wcielenia”.  

Ten rzekomy „zamysł Boga mający zbawić świat” polegający na złożeniu z siebie (jako swego Syna) ofiary na krzyżu, odkupującej grzechy ludzkości, jest co najmniej podwójnie absurdalny. Po pierwsze: biorąc pod uwagę wszechmoc i wszechwiedzę Boga, który mogąc stworzyć Wszechświat słowami: „Niechaj się stanie!”, nie musiał zniżać się takich okrutnych i barbarzyńskich rytuałów, polegających na składaniu krwawych ofiar bogom. Po drugie: tę ofiarę Bóg złożył sobie z siebie, by przekupić siebie za swe grzeszne stworzenia – ludzi. Czy ten „boży zamysł” nie jest całkowicie bezsensowny, irracjonalny i śmieszny zarazem? Nie mówiąc już o innych jego konsekwencjach, o czym czytamy na następnych stronach:

„Jednakże, wraz z nieśmiertelnością pojawia się przerażająca idea sądu Bożego /../ który pomoże określić, na podstawie naszego zachowania, czy zasługujemy na nagrodę, czy na karę podczas wiecznego życia pozaziemskiego. /../ Ponieważ natura ludzka jest jednak ogromnie zdemoralizowana wskutek grzechu pierworodnego, bardzo ciężko jest osiągnąć ten cel. Powszechność ludzkiego zdemoralizowania stanowi centralny punkt teorii Pawła, zgodnie z którą zarówno Żydzi, jak i poganie są źli z natury, nikczemni, niewolniczo przykuci do grzechu, zanurzeni po samą szyję w „zdrożnych żądzach” i na służbie „nieczystości” (Ef 2,3. Rz 6,17). /../

 

W obliczu tej powszechnej hańby, w opinii Pawła, istniało tylko jedno wyjście stanowiące prawdziwe zbawienie gatunku ludzkiego: mistyczny Chrystus, który sam siebie złożył w ofierze na krzyżu. Ale nie po to, jak dotąd wierzyli judeochrześcijanie, żeby zmartwychwstać i powrócić z niebios, wypędzić wojska rzymskie i przywrócić Królestwo Jahwe na ziemi, lecz po to, by zbawić całą ludzkość, odkupić jej grzechy i wprowadzić do królestwa świętych. /../ Stało się to początkiem procesu deifikacji /../, który powoli przekształcił Jezusa /../ Mesjasza  w „Naszego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego”, a następnie, równie powoli, zbliżył go do pozycji równej Ojcu. /../

 

Cesarz Konstantyn podczas Soboru Nicejskiego w 325 r. dołożył wszelkich starań, by skodyfikować boskość Jezusa współistniejącego Ojcu i narzucić ją wszystkim tym, którzy jej nie podzielali. Swą nową teologię Paweł uzupełnił o teofagię, ustanawiając eucharystię, tak bliską całemu światu pogańskiemu /../ I wreszcie, pragnąc wyposażyć chrześcijaństwo w obrządek inicjacyjny, który zastąpiłby obrzezanie, uważane przez niego samego za poważną przeszkodę dla chcących przystąpić do wiary w Chrystusa, usankcjonował chrzest, wcześniej praktykowany już przez pogan.

 

Tak pokrótce przedstawia się Pawłowy korpus religii, z którego, w swojej dominującej części zbudowane jest obecne chrześcijaństwo. Paweł nie wprowadził kultu maryjnego ani koncepcji niepokalanego poczęcia – były one dziełem jego następców i Ojców Kościoła, którzy, by uprawomocnić boskość Chrystusa, musieli przypisać mu pochodzenia z boskiego nasienia. /../ w żadnym z trzynastu Listów Pawła Maria nigdzie się nie pojawia. Znajdujemy jedynie /../ wzmiankę we fragmencie, w którym Paweł wspomina, że Jezus został „zrodzony z niewiasty” (Gal 4,4) i nic więcej”.

Co ciekawego jeszcze można znaleźć w tym rozdziale? A choćby fragmenty o bracie Jezusa Jakubie, który „przez ok. 30 lat był niekwestionowanym przywódcą Kościoła jerozolimskiego /../ wraz z Apostołami, nigdy nie uznał boskości Jezusa, nigdy nie zaakceptował schizmy hebraizmu zapoczątkowanej przez Pawła, by w ten sposób stworzyć własną religię, nigdy nie wyraził zgody na zniesienie obrzezania i zastąpienie go chrztem /../ to oznacza, iż w całości negował chrześcijaństwo”. Zaś w zakończeniu rozdziału m.in. czytamy:

„To w sposób niezaprzeczalny potwierdza /../, że Jezus został skazany na ukrzyżowanie za zorganizowanie zbrojnej rebelii przeciwko Rzymowi /../ i że chrześcijaństwo było /../ obiektem prześladowań cesarzy nie z powodów religijnych, lecz jego związków z ekstremalnymi zelotami. /../ Ostatnim ważnym ucieleśnieniem narodowego Mesjasza Izraela był Szymon Bar-Kochba, który w 135 r., poprzez zorganizowanie powstania, przyczynił się do drugiego i ostatecznego zniszczenia Jerozolimy. Cesarz Hadrian, w obliczu kolejnej rewolty/../ Nakazał zniszczyć na terenie Jerozolimy i całej Judei jakiekolwiek ślady hebraizmu. /../

 

Resztki narodu żydowskiego, które uniknęły zagłady, w obliczu tak wielkiej katastrofy zmuszone były dokonać analizy własnej historii. Wtedy wszyscy zrozumieli, że mesjanizm był jedynie głupią, absurdalną i obłędną chimerą, od której należało natychmiast się odciąć, ponieważ poniesiona klęska wydawała się być niepodważalną karą boską. Natychmiast skończyła się moda na apokalipsę. Rzym przestał być wielką nierządnicą, zaś Babilon żądnym krwi męczenników imperium. Cesarstwa nie uważano już za królestwo zła i sił nieczystych, lecz pojmowano jako wyraz woli Boga, której wszyscy, również chrześcijanie, powinni podlegać”.

Styczeń 2020 r.                                  ------ cdn. -----


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 907 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
Irracjonalne „objawienia boże”   Ferus   2021-03-07
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Fałszywi prorocy, Część III.   Ferus   2017-11-12
Tajemnica zawodowa duchownych   Ferus   2019-06-02
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Fikcja uznawana za Prawdę (V)   Ferus   2020-04-11
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Refleksje sprzed lat: Na skrzydłach Nauki i Wiary II.   Ferus   2018-07-29
Doradztwo religijne i religioznawcze XVIII   Ferus   2015-07-19
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Krzywdy wyrządzone ludzkości przez naukę   Ferus   2019-04-01
Niewierny Tomasz i krzew gorejący   Ferus   2017-01-01
Refleksje sprzed lat   Ferus   2016-10-16
Człowiek w labiryncie iluzji. Część VI.   Ferus   2018-04-15
Ojcowie (nie)ŚwięciCzęść II   Ferus   2015-08-09
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Jasełkowo-teologiczne refleksje dziadka „Maryi panienki”.   Ferus   2018-12-23
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Rozum i Wiara. Część  XVII   Ferus   2017-01-22
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Intrygujące pytanie papieża Franciszka   Ferus   2018-12-30
Człowiek w labiryncie iluzji   Ferus   2018-03-11
Uciekinierzy z bastionu fałszywych świętości (III)   Ferus   2021-02-07
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Wolna wola - klucz do piekielnych bram   Ferus   2017-02-05
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Trzy stulecia bałwochwalstwa   Ferus   2017-09-03
Credo ateisty (VII)   Ferus   2023-02-05
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Niebo naprawdę istnieje? To i piekło też?   Ferus   2018-01-28
Dewocja to pobożność? Czyli wizyta u starszej pobożnej pani.   Ferus   2019-11-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Tłumaczenie rzeczywistości na religijną modłę   Ferus   2016-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Mój dojrzały ateizm Część III   Ferus   2014-11-23
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Relikty religijnego myślenia, Część II.   Ferus   2017-10-01
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Mój dojrzały ateizm. Część XIII   Ferus   2015-03-07
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Pasterze i ich bezwolne owce, czyli paradoksy „duchowego pasterzowania”   Ferus   2021-06-13
Credo ateisty (VIII)   Ferus   2023-02-12
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
DCLXVI Krucjata   Ferus   2014-12-20
Najdłużej trwająca mistyfikacja w dziejach ludzkości (VII)   Ferus   2020-02-16
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Rozmyślając nad sensem życia (II).   Ferus   2019-04-14
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Człowiek musi w coś wierzyć. Raskolnicy, Swedenborg.   Ferus   2018-11-04
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Fałszywi prorocy. Podsumowanie.   Ferus   2018-01-14
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Uduchowiony erotyzm bogów i wyznawców (V)   Ferus   2019-10-06
Doradztwo religijne i religioznawcze IX   Ferus   2015-04-05
Poświąteczna refleksja: wymuszanie poczucia winy   Ferus   2017-04-23
Tęsknota za bezpiecznym miejscem. Czyli Królestwo Niebieskie na Ziemi.   Ferus   2018-02-11
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Niespójne koncepcje Boga, Część II   Ferus   2017-09-17
Refleksje po lekturze „Ateisty”   Ferus   2019-01-13
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Człowiek musi w coś wierzyć. Manicheizm.   Ferus   2018-05-13
Fałszywi prorocy, Część VI.   Ferus   2017-12-10
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów (III)   Ferus   2020-12-20
Mój dojrzały ateizm. Część VI   Ferus   2014-12-27
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Adwokat diabła. Czyli religijne racje zastępujące prawdę.   Ferus   2018-12-09
Credo ateisty (II)   Ferus   2023-01-01
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Fałszywi prorocy. Część V   Ferus   2017-12-03
Refleksje sprzed lat: „Głęboka wiara” i inne.   Ferus   2020-09-20
Listy byłych niewolników do ich byłych Panów   Ferus   2020-11-29
Mój dojrzały ateizm. Część XI   Ferus   2015-02-21
Dziecko, grzech i kochający Ojciec w niebie   Ferus   2018-08-05
Czyżby bunt aniołów stróżów?   Ferus   2017-08-27
Rozmyślając nad sensem życia   Ferus   2019-04-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk