Prawda

Środa, 29 maja 2024 - 10:01

« Poprzedni Następny »


Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?


Andrzej Koraszewski 2018-03-26


Nasz kuzyn szympans pasjami lubi mordować sąsiadów. Z biologicznego punktu widzenia właściwie nic dziwnego, mordując samce z sąsiedniego stada i przejmując ich samice, samce ze stada A mają szansę pozostawienia większej ilości potomstwa niż samce z pokonanego lub uszczuplonego stada B. No tak, ale jeśli nasz kuzyn ma dziedziczną skłonność do mordowania członków własnego gatunku, to może dziedziczy tę skłonność od dłuższego czasu, być może wręcz po naszym wspólnym przodku sprzed sześciu milionów lat?

Natura jest okrutna, zdaniem Darwina wręcz diabelska, ale zachowania  naszego kuzyna niepokoją szczególnie. Morderczy patriotyzm szympansów zbyt wiele nam przypomina. 


Jak pisze młody amerykański psycholog Eli Martino:

„Wojny wśród szympansów są badane od dziesięcioleci. Badanie szympansów z Ngogo z 2010 r. najlepiej podsumowuje kontrowersje w tej dziedzinie. Przez okres dziesięciu lat badacze obserwowali stado szympansów z Ngogo, jak systematycznie wykańczało sąsiadujące grupy. Szympansy nie zabijały po prostu rywali; tworzyły patrole, które atakowały i zabijały każdą słabszą siłę, jaką spotykały i dominująca grupa kontynuowała zabijanie aż udało jej się przyłączyć całe terytorium stada przeciwnika. Czy była to po prostu wyjątkowo agresywna grupa szympansów? Inne badania sugerują, że odpowiedź jest przecząca. Szczegółowe obserwacje międzygrupowego zabijania znajdują się w wielu badaniach nad szympansami z różnych miejsc, włącznie z Budongo i Gombe. Niektóre badania sugerują, że prawdopodobnie do 30 procent szympansów ginie podczas wojen między samcami.”

Opisy wypraw Wikingów, badania antropologów nad społeczeństwami pierwotnymi, nie pozostawiają wątpliwości, że mit szlachetnego dzikusa ma więcej cech pobożnych życzeń niż zgodności z faktami.


Fenomenalna praca Stevena Pinkera o przemocy na przestrzeni dziejów pokazuje jak powoli i z jakimi oporami uczyliśmy się, że rezygnacja z gwałtu może być dla nas korzystna. Czy to oznacza, że na tej drodze musimy przezwyciężać naszą biologiczną naturę? Wiele na to wskazuje, chociaż w sporach o tę biologiczną naturę murowanych dowodów nie ma i raczej nie będzie.


Mordercze międzyplemienne wojny wydają się być najbardziej charakterystyczną cechą naszego gatunku. Rozwój cywilizacji był z jednej strony procesem tłumienia przemocy wewnątrzplemiennej i doskonalenia form przemocy skierowanej na zewnątrz. Łagodzenie przemocy w ramach rodziny, klanu, plemienia i związku plemion wymagało tworzenia coraz to nowych form kontroli społecznej zarówno w formie takich lub innych sił policyjnych, jak również, co w pewny stopniu okazało się chyba ważniejsze, w postaci ideologii i policji duchowej.


Religia jest bez wątpienia zaprawą cementującą więzi społeczne od niepamiętnych czasów i instytucją zarówno łagodzącą przemoc, jak i mobilizującą do przemocy skierowanej na zewnątrz. Czy kontrola zachowań społecznych za pośrednictwem religii jest rodzajem tresury? Na taką sugestię jeden z naszych czytelników bardzo się oburzył. A jednak mamy tu do czynienia bardziej z wyrabianiem odruchów warunkowych aniżeli z nauką krytycznego myślenia. Człowiek jest zwierzęciem i to bardziej podatnym na tresurę niż jakiekolwiek inne zwierzę.  Można nawet powiedzieć, że nauka religii tłumi krytyczne myślenie i skłania do reakcji bezrefleksyjnych. Czy wzmacnia jednak nasze biologiczne mordercze instynkty? Czy szczuje, budząc nieufność i nienawiść do Innego, czy zachęca do mordu? Czy rozgrzesza i uczy sztuki obwiniania ofiary za nasze zbrodnie? To są właściwie pytania retoryczne. Doskonale wiemy, że religia motywowała i motywuje do mordów, często łącząc wezwania do mordu z apelami do honoru, który również ma swoją podstawę w biologii. Wiemy również, że bywa w tych zabiegach dyskretna, że może błogosławić nienawiść udając, że robi coś zupełnie innego.


Czy można równocześnie uczyć empatii i okrucieństwa? Okazuje się, że religie nie mają z tym większego problemu. Antyjudaizm jest tu przypadkiem szczególnym. Przez blisko dwa tysiąclecia chrześcijanie byli tresowani do morderczej nienawiści i analogiczną tresurę w nienawiści do Żydów widzimy w islamie (przy czym zarówno w chrześcijaństwie, jak i w islamie były okresy mniej intensywnego podsycania płomieni nienawiści, ogień był zaledwie podtrzymywany z zakazem jego wygaszenia, by po pewnym okresie wybuchnąć podżeganiem do mordów i masowymi mordami).


Bez trudu można zauważyć związek między wybuchami antyjudaizmu i nasilaniem się małpiego patriotyzmu, patriotyzmu nienawiści do innych i dumnego plucia na wszystko co inne. Dźwięk obcego języka wystarcza, żeby obudzić gniew, odrobinę inny wygląd wywołuje ochotę uderzenia, wyrazy nienawiści jednoczą, dostarczając rozkosznego poczucia wspólnoty, pojawia się również potrzeba przekłamania przeszłości. Plemienna przynależność zmienia się w zew krwi i w żądzę krwi.      


Stare powiedzenie mówi, że łatwiej małpę wyjąć z dżungli niż dżunglę z małpy. Hasło Bóg, Honor i Ojczyzna zmienia się w zawołanie małpiego patriotyzmu. Małpi patriotyzm blokuje racjonalizm, jest wybuchową mieszaniną strachu, podejrzliwości i nienawiści, która kusi przywódców duchowych i politycznych, węszących okazję do zyskania bądź odzyskania absolutnego poparcia, poparcia wyrażającego się gotowością oddania własnego życia na sygnał dany przez przywódców stada.  


Oczywiście nienawiść trzeba umaić miłością i współczuciem, osobliwą miłością i osobliwym współczuciem, które udrapują małpi patriotyzm w pozory ludzkich uczuć. Prawdziwe oblicze tej nagiej nienawiści wyjdzie w drugim podejściu, kiedy się obnaża treść owiniętego wcześniej w bawełnę patriotycznego przekazu.  


Czasem ten przekaz jest jednoznaczny od pierwszego wejrzenia, czasem przywódcy zdarza się przejęzyczyć i przekonuje potem, że go źle zrozumiano. Wierni nie mają jednak kłopotów ze zrozumieniem. Kilka dni temu do Centrum Badań nad Zagładą Żydów, mającego swoją siedzibę w Warszawie, w Pałacu Staszica wsunięto pod drzwi poniższe wyznanie patrioty:  


Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.
Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.

Odosobniony wybryk, czy znak czasu? Polska specyfika, czy może Europa wpada w stare koleiny małpiego patriotyzmu na solidnym chrześcijańskim fundamencie?



Jeśli belgijski podręcznik do geografii zawiera powyższą karykaturę opartą na odwiecznych stereotypach i odwołującą się do „współczucia”, jeśli ten model „współczucia” pojawia się w wystąpieniach polityków europejskich i amerykańskich utrwalając odwieczne i kłamliwe stereotypy, jeśli kościoły chrześcijańskie powróciły do retoryki szczucia, to nie powinniśmy się dziwić, że małpi patriotyzm powrócił z pełną siłą.


Jak wyjaśnić tę miłość kościołów chrześcijańskich do małpiego patriotyzmu? Dlaczego dziś tak chętnie powracają do retoryki sprzed 80 lat? Czy tylko stare przyzwyczajenia, odwieczna tradycja, czy dodatkowym czynnikiem jest tu lęk przed laicyzajcą?


Jak informował „Newsweek” Młodzi Europejczycy odchodzą od chrześcijaństwa. Jest to trend obserwowany od dziesięcioleci z nasilającym się tempem. Kościoły pustoszeją, wiele z nich trzeba było zamknąć z braku wiernych, spada liczba powołań kapłańskich, coraz więcej ludzi mówi, że religia nie ma dla nich większego znaczenia, że są „kulturowymi chrześcijanami” lub, że całkowicie utracili wiarę. Miarą jest tu uczestnictwo w praktykach religijnych, które wielu ogranicza do trzech okazji: chrztu, ślubu i pogrzebu.


<span class=\
Niebieski - chrześcijanie, zielony - inne religie, czerwony - niewierzący
(Zrzut z ekranu ze strony "Newsweeka)


Laicyzacja takich krajów jak Francja, Szwecja, Dania, Norwegia czy Wielka Brytania nikogo nie dziwi. Naprawdę ciekawe są procesy laicyzacji w takich krajach jak Irlandia (gdzie w ostatnich latach obserwowaliśmy bardzo gwałtowne przyspieszenie procesów laicyzacji), Czechy czy Estonia i zdumiewająco powolna laicyzacja w Polsce.     


Czy istnieje jakaś wyraźna korelacja między tempem odchodzenia od chrześcijaństwa, a nasilaniem się małpiego patriotyzmu?


Nie widać jej na pierwszy rzut oka i z wnioskami należy być bardzo ostrożnym, aczkolwiek istnieje wyraźna korelacja między poziomem religijności, a konfliktami zbrojnymi na świecie.


Tu jednak, fakt, że w znacznym stopniu konflikty te ogniskują się w świecie islamu, w postaci wojen między krajami muzułmańskimi i terroryzmu w społeczeństwach muzułmańskich, który skierowany jest zarówno przeciw niemuzułmańskim mniejszościom religijnym, jak i przeciw muzułmanom z odmiennych wyznań oraz (w szczególności) przeciw muzułmanom akceptującym demokratyczne wartości, poważnie zakłóca obraz i może prowadzić do zbyt pospiesznych wniosków. Trudno o wątpliwości, że islamski radykalizm jest w znacznym stopniu spowodowany lękiem przed płynącą z Zachodu laicyzacją. Groźba sekularyzacji (rozdziału religii i państwa), egalitaryzmu i zrównania praw kobiet i mężczyzn, wymogu tolerancji religijnej, skłaniała do religijnego fundamentalizmu. Oczywiście fundamentalizm religijny był również jedną z odpowiedzi na zachodni kolonializm i konkurował ze słabo wykształconym w krajach postkolonialnych nacjonalizmem i komunizmem, przy stosunkowo najsłabszym zainteresowaniu społeczeństw tych krajów liberalizmem społecznym i ekonomicznym. Analfabetyzm, brak reform społecznych, dyktatorskie formy rządów, wszystko to sprzyjało narastaniu religijnego fundamentalizmu jako reakcji na pogłębiającą się cywilizacyjną zapaść.


Ze zdumieniem patrzyliśmy na bezmierne okrucieństwo afgańskich Talibów, Al-Kaidy, ISIS, zapominając jak krótki czas dzieli nas od okrucieństwa nazistów i komunistów. Tych ostatnich nie łączyliśmy z religią, zapominając, że obydwie totalitarne ideologie miały semi-religijny charakter.


Z historycznego punktu widzenia bardzo niedawno podniecona nazistowskim i kościelnym antysemityzmem tłuszcza urządzała w Europie równie bestialskie mordy jak afgańscy Talibowie, ISIS czy Boko Haram. Małpi patriotyzm nie jest czymś, czego musimy szukać w mrokach średniowiecza, ani czymś, z czym rozstaliśmy się definitywnie wiele pokoleń temu. Bez wysiłku daje się go obudzić ponownie do życia i słudzy bogów odgrywają tu ogromną rolę, chociaż wśród bijących w werble budzące małpi patriotyzm nie są jedyni.                             

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. A może problem tkwi w innym miejscu. Michał 2018-03-29


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 911 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niedające się obronić wiarolubstwo   Pinker   2015-08-10
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Ojcowie (nie)Święci Część III   Ferus   2015-08-16
Prawda Biblii   Seidensticker   2015-08-20
Ojcowie (nie)Święci IVCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być nowoczesny i postępowy?   Ferus   2015-08-23
Kompilacja z BuzzFeed: Jak ateiści znajdują sens życia?   Coyne   2015-08-24
Islamistyczna teologia gwałtu   Coyne   2015-08-26
Wyznania kulturowego katolika   Koraszewski   2015-08-27
Zbadaj z Frondą ewolucję   Koraszewski   2015-08-29
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Niewolą, gwałcą, ale to wina Zachodu   Coyne   2015-08-31
Dżihad przeciwko świątyniom mniejszości   Bulut   2015-09-03
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Grzechy religii:hipokryzja II   Ferus   2015-09-06
Nietrafne proroctwo – Psalm 22   Seidensticker   2015-09-07
Religia pokojuczy pokój religijny?   Ferus   2015-09-20
Islamizm nie jest islamem   Ahmed   2015-09-21
Księga Izajasza 53: Kolejna nieudana pretensja do proroctwa   Seidensticker   2015-09-23
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
Uchodźcy z katolickiego świata   Koraszewski   2015-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze. Część XIX   Ferus   2015-09-27
Czy ludobójstwo jest miłe Bogu?   Koraszewski   2015-09-30
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
Religia kontra nauka, wiara kontra fakty   Koraszewski   2015-10-06
Przemyśleć na nowo “papieża Hitlera”   Mark Riebling   2015-10-09
Grzechy religii: hipokryzja III   Ferus   2015-10-11
Dwa wyznania powodów niewiary   Koraszewski   2015-10-16
Pozorny skok cywilizacyjny   Ferus   2015-10-18
Pocztówka z Republiki Ateistów   Koraszewski   2015-10-19
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Zakładać się nie warto, warto być przyzwoitym   Koraszewski   2015-10-26
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Straszna twarz wojującego ateizmu   Kruk   2015-11-02
Psy nie idą do Nieba   Coyne   2015-11-06
I ty Franciszku przeciwko mnie?   Ferus   2015-11-08
Potęga mitów. Arka i potop   Ferus   2015-11-15
Sens życia   Haught   2015-11-20
Religia rozwiąże spory religii   Coyne   2015-11-26
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Zdumiewające postępy niewiary   Ridley   2015-12-03
Potęga mitów. Wieża Babel.   Ferus   2015-12-06
Ruch reformy muzułmańskiej   Raheel Raza i inni   2015-12-08
O istocie herezji, albo pytanie: jajo czy kura   Koraszewski   2015-12-11
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Potęga mitówGwiazda betlejemska   Ferus   2015-12-20
Potęga biblijnych mitów   Ferus   2015-12-27
Wyzwanie ateizmu we współczesnym Zimbabwe   Igwe   2016-01-02
Rozum i Wiara. Część IV. Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2016-01-03
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Wiara i seks we współczesnym świecie   Koraszewski   2016-01-22
Przeciwko autorytetom islamskim i w solidarności z ofiarami islamu   Ahmed   2016-01-24
Potęga mitów: Dekalog i przymierze na górze Synaj   Ferus   2016-01-24
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Niespodzianka! National Public Radio zachwala zatwardziały ateizm, broni myśli, że życie ateisty ma sens   Coyne   2016-01-30
Rozum i Wiara. Część VI   Ferus   2016-01-31
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Ekumenizm czyli misja zbawiania świata   Pietrzyk   2016-02-16
Rozum i Wiara. Część VII   Ferus   2016-02-21
O Faith Versus Fact w “Inference”   Coyne   2016-02-26
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
Poprawiony mit o rajskim ogrodzie   Ferus   2016-03-06
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
Koptofobia   Fernandez   2016-03-13
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Kolejny wierny twierdzi, że nauka oparta jest na wierze   Coyne   2016-03-15
Skarga ewolucyjnie poszkodowanego?   Koraszewski   2016-03-16
Potęga mitów. Zakończenie.   Ferus   2016-03-20
Dławienie krytyki przez państwo     2016-03-24
Grzechy religii: dziecinna wyobraźnia   Ferus   2016-03-27
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Rozum i Wiara. Część IX   Ferus   2016-04-03
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Nie wiedzieliście? Bóg jest pytaniem, nie zaś odpowiedzią!   Coyne   2016-04-23
Cuda, cuda ogłaszają   Ferus   2016-04-24
Rozum i Wiara. Część XI   Ferus   2016-05-01
Karta islamofobii pozostaje w grze   Coyne   2016-05-02
Zakwefić kobiety: najpotężniejsza broń islamistów   Meotti   2016-05-04
Religia to piekło kobiet     2016-05-04
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Infantylizm marzeń o życiu wiecznym   Koraszewski   2016-05-08
W obronie Sama Harrisa   Coyne   2016-05-09
Matka jest tylko jedna?Czyli quasi teologiczna refleksja o Dniu Matki.   Ferus   2016-05-26
Zachód musi powiedzieć "Je Suis Asia Bibi"   Meotti   2016-05-30
O religiach z twarzą ludzką i nieludzką   Koraszewski   2016-05-31
Czy to jest nauka, czy teologia?   Hoodbhoy   2016-06-05
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Dławienie wolnej myśli w Kenii   Igwe   2016-06-28
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Powrót ofiary całopalnej   Ferus   2016-07-10
Misterium telefonicznych objawień   Kruk   2016-07-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk