Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 19:22

« Poprzedni Następny »


Czy Bóg kocha małpi patriotyzm?


Andrzej Koraszewski 2018-03-26


Nasz kuzyn szympans pasjami lubi mordować sąsiadów. Z biologicznego punktu widzenia właściwie nic dziwnego, mordując samce z sąsiedniego stada i przejmując ich samice, samce ze stada A mają szansę pozostawienia większej ilości potomstwa niż samce z pokonanego lub uszczuplonego stada B. No tak, ale jeśli nasz kuzyn ma dziedziczną skłonność do mordowania członków własnego gatunku, to może dziedziczy tę skłonność od dłuższego czasu, być może wręcz po naszym wspólnym przodku sprzed sześciu milionów lat?

Natura jest okrutna, zdaniem Darwina wręcz diabelska, ale zachowania  naszego kuzyna niepokoją szczególnie. Morderczy patriotyzm szympansów zbyt wiele nam przypomina. 


Jak pisze młody amerykański psycholog Eli Martino:

„Wojny wśród szympansów są badane od dziesięcioleci. Badanie szympansów z Ngogo z 2010 r. najlepiej podsumowuje kontrowersje w tej dziedzinie. Przez okres dziesięciu lat badacze obserwowali stado szympansów z Ngogo, jak systematycznie wykańczało sąsiadujące grupy. Szympansy nie zabijały po prostu rywali; tworzyły patrole, które atakowały i zabijały każdą słabszą siłę, jaką spotykały i dominująca grupa kontynuowała zabijanie aż udało jej się przyłączyć całe terytorium stada przeciwnika. Czy była to po prostu wyjątkowo agresywna grupa szympansów? Inne badania sugerują, że odpowiedź jest przecząca. Szczegółowe obserwacje międzygrupowego zabijania znajdują się w wielu badaniach nad szympansami z różnych miejsc, włącznie z Budongo i Gombe. Niektóre badania sugerują, że prawdopodobnie do 30 procent szympansów ginie podczas wojen między samcami.”

Opisy wypraw Wikingów, badania antropologów nad społeczeństwami pierwotnymi, nie pozostawiają wątpliwości, że mit szlachetnego dzikusa ma więcej cech pobożnych życzeń niż zgodności z faktami.


Fenomenalna praca Stevena Pinkera o przemocy na przestrzeni dziejów pokazuje jak powoli i z jakimi oporami uczyliśmy się, że rezygnacja z gwałtu może być dla nas korzystna. Czy to oznacza, że na tej drodze musimy przezwyciężać naszą biologiczną naturę? Wiele na to wskazuje, chociaż w sporach o tę biologiczną naturę murowanych dowodów nie ma i raczej nie będzie.


Mordercze międzyplemienne wojny wydają się być najbardziej charakterystyczną cechą naszego gatunku. Rozwój cywilizacji był z jednej strony procesem tłumienia przemocy wewnątrzplemiennej i doskonalenia form przemocy skierowanej na zewnątrz. Łagodzenie przemocy w ramach rodziny, klanu, plemienia i związku plemion wymagało tworzenia coraz to nowych form kontroli społecznej zarówno w formie takich lub innych sił policyjnych, jak również, co w pewny stopniu okazało się chyba ważniejsze, w postaci ideologii i policji duchowej.


Religia jest bez wątpienia zaprawą cementującą więzi społeczne od niepamiętnych czasów i instytucją zarówno łagodzącą przemoc, jak i mobilizującą do przemocy skierowanej na zewnątrz. Czy kontrola zachowań społecznych za pośrednictwem religii jest rodzajem tresury? Na taką sugestię jeden z naszych czytelników bardzo się oburzył. A jednak mamy tu do czynienia bardziej z wyrabianiem odruchów warunkowych aniżeli z nauką krytycznego myślenia. Człowiek jest zwierzęciem i to bardziej podatnym na tresurę niż jakiekolwiek inne zwierzę.  Można nawet powiedzieć, że nauka religii tłumi krytyczne myślenie i skłania do reakcji bezrefleksyjnych. Czy wzmacnia jednak nasze biologiczne mordercze instynkty? Czy szczuje, budząc nieufność i nienawiść do Innego, czy zachęca do mordu? Czy rozgrzesza i uczy sztuki obwiniania ofiary za nasze zbrodnie? To są właściwie pytania retoryczne. Doskonale wiemy, że religia motywowała i motywuje do mordów, często łącząc wezwania do mordu z apelami do honoru, który również ma swoją podstawę w biologii. Wiemy również, że bywa w tych zabiegach dyskretna, że może błogosławić nienawiść udając, że robi coś zupełnie innego.


Czy można równocześnie uczyć empatii i okrucieństwa? Okazuje się, że religie nie mają z tym większego problemu. Antyjudaizm jest tu przypadkiem szczególnym. Przez blisko dwa tysiąclecia chrześcijanie byli tresowani do morderczej nienawiści i analogiczną tresurę w nienawiści do Żydów widzimy w islamie (przy czym zarówno w chrześcijaństwie, jak i w islamie były okresy mniej intensywnego podsycania płomieni nienawiści, ogień był zaledwie podtrzymywany z zakazem jego wygaszenia, by po pewnym okresie wybuchnąć podżeganiem do mordów i masowymi mordami).


Bez trudu można zauważyć związek między wybuchami antyjudaizmu i nasilaniem się małpiego patriotyzmu, patriotyzmu nienawiści do innych i dumnego plucia na wszystko co inne. Dźwięk obcego języka wystarcza, żeby obudzić gniew, odrobinę inny wygląd wywołuje ochotę uderzenia, wyrazy nienawiści jednoczą, dostarczając rozkosznego poczucia wspólnoty, pojawia się również potrzeba przekłamania przeszłości. Plemienna przynależność zmienia się w zew krwi i w żądzę krwi.      


Stare powiedzenie mówi, że łatwiej małpę wyjąć z dżungli niż dżunglę z małpy. Hasło Bóg, Honor i Ojczyzna zmienia się w zawołanie małpiego patriotyzmu. Małpi patriotyzm blokuje racjonalizm, jest wybuchową mieszaniną strachu, podejrzliwości i nienawiści, która kusi przywódców duchowych i politycznych, węszących okazję do zyskania bądź odzyskania absolutnego poparcia, poparcia wyrażającego się gotowością oddania własnego życia na sygnał dany przez przywódców stada.  


Oczywiście nienawiść trzeba umaić miłością i współczuciem, osobliwą miłością i osobliwym współczuciem, które udrapują małpi patriotyzm w pozory ludzkich uczuć. Prawdziwe oblicze tej nagiej nienawiści wyjdzie w drugim podejściu, kiedy się obnaża treść owiniętego wcześniej w bawełnę patriotycznego przekazu.  


Czasem ten przekaz jest jednoznaczny od pierwszego wejrzenia, czasem przywódcy zdarza się przejęzyczyć i przekonuje potem, że go źle zrozumiano. Wierni nie mają jednak kłopotów ze zrozumieniem. Kilka dni temu do Centrum Badań nad Zagładą Żydów, mającego swoją siedzibę w Warszawie, w Pałacu Staszica wsunięto pod drzwi poniższe wyznanie patrioty:  


Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.
Zrzut z ekranu na stronie Facebooka Jakuba Petelewicza.

Odosobniony wybryk, czy znak czasu? Polska specyfika, czy może Europa wpada w stare koleiny małpiego patriotyzmu na solidnym chrześcijańskim fundamencie?



Jeśli belgijski podręcznik do geografii zawiera powyższą karykaturę opartą na odwiecznych stereotypach i odwołującą się do „współczucia”, jeśli ten model „współczucia” pojawia się w wystąpieniach polityków europejskich i amerykańskich utrwalając odwieczne i kłamliwe stereotypy, jeśli kościoły chrześcijańskie powróciły do retoryki szczucia, to nie powinniśmy się dziwić, że małpi patriotyzm powrócił z pełną siłą.


Jak wyjaśnić tę miłość kościołów chrześcijańskich do małpiego patriotyzmu? Dlaczego dziś tak chętnie powracają do retoryki sprzed 80 lat? Czy tylko stare przyzwyczajenia, odwieczna tradycja, czy dodatkowym czynnikiem jest tu lęk przed laicyzajcą?


Jak informował „Newsweek” Młodzi Europejczycy odchodzą od chrześcijaństwa. Jest to trend obserwowany od dziesięcioleci z nasilającym się tempem. Kościoły pustoszeją, wiele z nich trzeba było zamknąć z braku wiernych, spada liczba powołań kapłańskich, coraz więcej ludzi mówi, że religia nie ma dla nich większego znaczenia, że są „kulturowymi chrześcijanami” lub, że całkowicie utracili wiarę. Miarą jest tu uczestnictwo w praktykach religijnych, które wielu ogranicza do trzech okazji: chrztu, ślubu i pogrzebu.


<span class=\
Niebieski - chrześcijanie, zielony - inne religie, czerwony - niewierzący
(Zrzut z ekranu ze strony "Newsweeka)


Laicyzacja takich krajów jak Francja, Szwecja, Dania, Norwegia czy Wielka Brytania nikogo nie dziwi. Naprawdę ciekawe są procesy laicyzacji w takich krajach jak Irlandia (gdzie w ostatnich latach obserwowaliśmy bardzo gwałtowne przyspieszenie procesów laicyzacji), Czechy czy Estonia i zdumiewająco powolna laicyzacja w Polsce.     


Czy istnieje jakaś wyraźna korelacja między tempem odchodzenia od chrześcijaństwa, a nasilaniem się małpiego patriotyzmu?


Nie widać jej na pierwszy rzut oka i z wnioskami należy być bardzo ostrożnym, aczkolwiek istnieje wyraźna korelacja między poziomem religijności, a konfliktami zbrojnymi na świecie.


Tu jednak, fakt, że w znacznym stopniu konflikty te ogniskują się w świecie islamu, w postaci wojen między krajami muzułmańskimi i terroryzmu w społeczeństwach muzułmańskich, który skierowany jest zarówno przeciw niemuzułmańskim mniejszościom religijnym, jak i przeciw muzułmanom z odmiennych wyznań oraz (w szczególności) przeciw muzułmanom akceptującym demokratyczne wartości, poważnie zakłóca obraz i może prowadzić do zbyt pospiesznych wniosków. Trudno o wątpliwości, że islamski radykalizm jest w znacznym stopniu spowodowany lękiem przed płynącą z Zachodu laicyzacją. Groźba sekularyzacji (rozdziału religii i państwa), egalitaryzmu i zrównania praw kobiet i mężczyzn, wymogu tolerancji religijnej, skłaniała do religijnego fundamentalizmu. Oczywiście fundamentalizm religijny był również jedną z odpowiedzi na zachodni kolonializm i konkurował ze słabo wykształconym w krajach postkolonialnych nacjonalizmem i komunizmem, przy stosunkowo najsłabszym zainteresowaniu społeczeństw tych krajów liberalizmem społecznym i ekonomicznym. Analfabetyzm, brak reform społecznych, dyktatorskie formy rządów, wszystko to sprzyjało narastaniu religijnego fundamentalizmu jako reakcji na pogłębiającą się cywilizacyjną zapaść.


Ze zdumieniem patrzyliśmy na bezmierne okrucieństwo afgańskich Talibów, Al-Kaidy, ISIS, zapominając jak krótki czas dzieli nas od okrucieństwa nazistów i komunistów. Tych ostatnich nie łączyliśmy z religią, zapominając, że obydwie totalitarne ideologie miały semi-religijny charakter.


Z historycznego punktu widzenia bardzo niedawno podniecona nazistowskim i kościelnym antysemityzmem tłuszcza urządzała w Europie równie bestialskie mordy jak afgańscy Talibowie, ISIS czy Boko Haram. Małpi patriotyzm nie jest czymś, czego musimy szukać w mrokach średniowiecza, ani czymś, z czym rozstaliśmy się definitywnie wiele pokoleń temu. Bez wysiłku daje się go obudzić ponownie do życia i słudzy bogów odgrywają tu ogromną rolę, chociaż wśród bijących w werble budzące małpi patriotyzm nie są jedyni.                             

 

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. A może problem tkwi w innym miejscu. Michał 2018-03-29


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk