Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 17:34

« Poprzedni Następny »


Nasza odwieczna walka o Syjon


Phyllis Chesler 2023-08-07

Toronto. Ludzie zbierający się na demonstrację w Międzynarodowym Dniu Nakby (Zdjęcie: Seyet Aydogan.)

Toronto. Ludzie zbierający się na demonstrację w Międzynarodowym Dniu Nakby (Zdjęcie: Seyet Aydogan.)



Jestem Żydówką, feministką, pisarką i naukowcem. Wierzę w uniwersalne prawa człowieka. Nie jestem wielokulturową relatywistką. Nie szanuję akademii postkolonialnej, która doprowadziła do palestynianizacji rzeczywistości intelektualnej i która dokonała projekcji islamskich praktyk apartheidu na Izrael. Sprzeciwiam się wynikającemu z tego kultowi statusu ofiary, polityce tożsamości i bałkanizacji tożsamości.

Odkąd skończyłam osiem lat w 1948 roku, nie pamiętam czasu, kiedy Izrael nie był w centrum mojej wyobraźni zarówno jako model bohaterstwa, jak i transcendentna, cudowna rzeczywistość. Od dzieciństwa syjonizm był ciągle rozwijającym się przykładem politycznego, teologicznego, historycznego i osobistego wyzwolenia.


Nie mogę milczeć o niezwykłym wzroście, o tsunami – nienawiści do Żydów i demonizacji Izraela.


Zostałam wezwana do walki w wojnie poznawczej i muszę wam powiedzieć, że przegraliśmy tę bitwę, a przynajmniej przegraliśmy tę rundę, częściowo dlatego, że Żydzi, w tym Żydzi izraelscy, nie zrozumieli, jak ważna jest ta wojna, a częściowo dlatego, że siły nienawiści były jeszcze większe, niż mogliśmy sobie wyobrazić.


Jak dotąd nie mamy Żelaznej Kopuły przeciwko takiej śmiercionośnej propagandzie, a globalna pętla wokół żydowskiej szyi zacieśnia się coraz bardziej. Dziś mamy do czynienia z niebezpiecznymi demagogami, którym pozwoliliśmy rozkwitnąć na kampusach, w mediach i w rządzie.


Czy pozwolilibyśmy profesorowi uczyć, że ziemia jest płaska i nagradzać go za nauczanie śmieciowej nauki? Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby ten profesor miał zwolenników, którzy demonizują, zastraszają i grożą śmiercią wszystkim, którzy wierzą, że ziemia jest okrągła! Takie zachowanie jest typowe dla islamistów, stalinowców czy wczesnych Ojców Kościoła, ale tutaj opisuję zachodnią inteligencję. Pełnych dobrych intencji „przebudzonych”.


Za mówienie prawdy o Izraelu, zamiast zniesławiania go i delegitymizowania, traci się przyjaciół, krewnych, sąsiadów, kolegów, wydawców, fundusze i zaproszenia na wykłady. Jak mówią po hebrajsku: Kavod Kaved , chwała, honor, to wielki ciężar.

                                                              *******

Jak wielu, zakładałam, że nienawiść i prześladowania Żydów zostały pokonane, że ludobójstwo Żydów nigdy się nie powtórzy. Myliłam się.


Po raz pierwszy zetknęłam się z antysemityzmem wśród amerykańskich lewicowców, w tym feministek, na początku lat 70. i wysłało mnie to prosto do Izraela na długo oczekiwaną wizytę. Jednak publiczne zerwanie z lewicowcami i feministkami w związku z ich antysemityzmem/antysyjonizmem zajęło mi ponad trzydzieści lat.


W tym czasie zakres mojej aktywności w walce z nienawiścią do Żydów i stawaniu po stronie Izraela – zarówno niezależnie, jak i we współpracy z innymi Żydami i organizacjami – był intensywny i rozległy. Strategie obejmowały tworzenie książek i tysięcy artykułów; wygłaszanie przemówień; zabieganie o podpisy przeciwko rezolucjom antyizraelskim; organizowanie konferencji prasowych; udzielanie wywiadów w filmach, mediach i telewizji; sprowadzenie dziennikarzy i kultowych feministek do Izraela; współpraca z izraelskimi feministkami; organizowanie konferencji; oraz walka o Izrael na konferencjach międzynarodowych, w tym Konferencji ONZ w sprawie kobiet, która odbyła się w Kopenhadze, a która była prekursorem Durbanu.


Na początku lat 80., podczas podróży z wykładami feministycznymi po Europie, stałam przed wielkimi synagogami – synagogą przy rue Copernic w Paryżu, synagogą Stadttempel w Wiedniu i Wielką Synagogą w Rzymie. Palestyńscy terroryści dokonali zamachów bombowych na nie wszystkie, a następnie synagogi potrzebowały stałych strażników policyjnych na zewnątrz.


W 1991 roku stałam na rogu w Crown Heights na Brooklynie i obserwowałem pogrom przeprowadzony przez Czarnych na ortodoksyjnych Żydach. Pogrom szalał. Burmistrz i policja nie powstrzymywali go przez wiele dni. Nigdy tego nie zapomnę. Wiedziałam wtedy, że ta krwawa bestia wróciła.


Jednak 12 października 2000 r., kiedy palestyńscy arabscy barbarzyńcy w Ramallah zlinczowali Vadima Norzhicha i Yosefa Avrahamiego, dwóch rezerwistów Sił Obronnych Izraela, wiele mędrców telewizyjnych nie wzdrygnęło się podczas pokazywania tego upiornego wydarzenia na ekranach telewizyjnych.


Zaledwie trzynaście dni wcześniej, 29 września, Arafat rozpętał dobrze zaplanowaną drugą intifadę, która trwała do 8 lutego 2005 roku. W atakach tych zginęło ponad tysiąc Izraelczyków, a dalsze tysiące odniosło ciężkie ranny. I tak, 29 września 2000 roku, po trzydziestu dwóch latach poszukiwania, przemawiania, maszerowania i publikowania pionierskich prac feministycznych, zostałam powołana do armii nowego rodzaju. Nagle stałam się pełnoetatowym cywilem walczącym w wojnie poznawczej przeciwko Żydom.


A kiedy samoloty z 11 września przebiły się przez historię i uderzyły w World Trade Center i Pentagon, zrozumiałam: „Teraz wszyscy jesteśmy Izraelczykami”. Lotniska na całym świecie musiały opracować procedury bezpieczeństwa, do których jak dotąd tragicznie zmuszono tylko izraelskie ambasady, konsulaty, lotniska, synagogi i centra żydowskie.


Tymczasem przez ponad 40 lat zachodni świat akademicki, media, organizacje międzynarodowe i rządy, w tym liberalne i lewicowe feministki – wszystko to stawało się coraz bardziej boleszewizowane i palestynizowane. Lewicowe feministki miały większą obsesję na punkcie rzekomej „okupacji” kraju, który nigdy nie istniał – Palestyny – niż prawdziwej okupacji ciał kobiet na całym świecie. Nie odważały się mówić o okupacji ciał kobiet w krajach muzułmańskich, żeby nie odrzucono ich jako rasistek i islamofobek. Dowiedziałam się, że tak zwani „postępowcy” też mogą być rasistami.


Ci na Zachodzie, którzy korzystali z wolności słowa, praw kobiet, praw człowieka, praw gejów i wolności religijnej, odmówili krytykowania całkowitego braku takich praw w świecie muzułmańskim – oraz w krajach totalitarnych, takich jak Chiny, Rosja i Korea Północna. Zamiast tego inteligencja zdecydowała, że Izrael jest najgorszym możliwym narodem na ziemi i że jeśli Izrael zostanie zbojkotowany lub zlikwidowany, wszędzie zapanuje sprawiedliwość, a na świecie zapanuje pokój.


Z czasem wiele „kolorowych” feministek muzułmańskich, hinduskich i sikhijskich z uznaniem przyjęło moją pracę nad przemocą motywowaną honorem i zabójstwami honorowymi. Ale podczas gdy konserwatywni intelektualiści witali mnie z otwartymi ramionami, amerykańskie lewicowe feministki i intelektualiści nadal postrzegali mnie jako zdrajczynię.


W latach 2001/2002, kiedy izraelscy cywile byli mordowani w kawiarniach, klubach nocnych, hotelach, autobusach i supermarketach, rzuciłam wszystko inne i zaczęłam pisać na okrągło. Dokumentowałam klasyczną nienawiść do Żydów w czasach pogańskich i chrześcijańskich oraz ataki arabskich muzułmanów na Żydów w Izraelu od początku XX wieku (kiedy nie było rzekomej izraelskiej „okupacji” spornych ziem) oraz rosnącą liczbę ataków muzułmańskich dżihadystów przeciwko Zachodowi.


Nie mogłam znieść tego, jak zachodnie media groteskowo zniekształcały zarówno fakty, jak i kontekst. Nawet Orwell byłby oszołomiony językowym deformowaniem rzeczywistości i robieniem z Izraela kozła ofiarnego za zbrodnie popełnione przez arabskich islamistów.


Upierałam się, że antysyjonizm jest nowym antysemityzmem i że trwa „doskonały sztorm”, nadciągający do nas ze świata islamu, który przez wieki prześladował, więził, mordował, nakładał podatki i wypędzał Żydów i innych niewiernych – islamistyczny światopogląd, który teraz sprzymierzył się z politycznie poprawną zachodnią inteligencją.  W 2003 roku ukazało się pierwsze wydanie mojej książki Nowy antysemityzm. To, co miałam do powiedzenia, zostało przyjęte głównie przez chrześcijańskie, konserwatywne media.


Jaka była moja zbrodnia myślowa? Czy chodziło o to, że pociągnęłam zachodnią inteligencję również do odpowiedzialności za wojnę z Żydami? A może moją zbrodnią myślową było to, że nie skupiłam się tylko na prawicowej lub chrześcijańskiej nienawiści do Żydów, ale także na wersji islamskiej i lewicowej?


Od tego momentu drzwi w wydawnictwach i mediach zaczęły się zamykać. Po raz pierwszy od 31 lat lewicowo-liberalne media głównego nurtu (jedyne media, które czyta większość wydawców i agentów literackich) nie były zainteresowane recenzowaniem mojej pracy ani przeprowadzaniem ze mną wywiadów.


Jak inni, byłam zwykłym żołnierzem, zimą boso, bez zapasów, bez broni, bez amunicji, bez ciężkiego zimowego płaszcza. Byłam sama. Ale jak mogłam przestać?


Fakt, że żydowski Izrael ośmielił się istnieć na muzułmańskim Bliskim Wschodzie, został uznany za niewybaczalną zbrodnię. To była wojna religijna — nie o terytorium. Nikt nie chciał w to uwierzyć.


My, heretycy, pisaliśmy, że Izrael jest kanarkiem w kopalni węgla dla zachodniej cywilizacji i wartości postoświeceniowych; i że Zachód nie jest jedyną kulturą, która zaangażowała się w kolonializm lub niewolnictwo. Islam ma również bardzo długą historię kolonializmu, imperializmu, nawróceń mieczem, apartheidu płciowego i religijnego, niewolnictwa czarnych, niewolnictwa białych i niewolnictwa seksualnego kobiet.


Za powiedzenie tego potępiono nas jako ekstremistów, panikarzy i paranoików. Wielu z nas usunięto z platform na długo przed tym, zanim to słowo stało się modne. Zaproszenia do zabrania głosu — nawet na inne tematy — były nieuchronnie odwoływane. Moja feministyczna historia intelektualna coraz bardziej „znikała” z powodu moich poglądów na temat Żydów i islamu.


Jest to jednak niewielka cena za honor obrony prawdy opartej na faktach. Inni dysydenci na Zachodzie zapłacili znacznie wyższą cenę niż ja. Piszą pod pseudonimami, żyją w ukryciu, na zesłaniu, pod całodobową ochroną; demonizuje się ich jako rasistów, grozi im śmierć i doprowadza do ubóstwa. Pomyśl o Salmanie Rushdie (który cudem uniknął śmierci), Oriannie Fallaci (zmuszonej do wygnania), Ayaan Hirsi Ali, Magdi Allamie, Larsie Wilksie, Masih Alinejad i wielu innych, którzy potrzebują całodobowej ochrony policyjnej.


Ja? Zostałem tylko wtrącona do szczególnego rodzaju gułagu. Moja zdobyta wiarygodność i ekonomiczne przetrwanie zostały naruszone, więc nie mogłem być tak skutecznym orędownikiem Izraela i Zachodu, jakiego, jak sądzę, wymaga ta walka. Jest to równoznaczne z wiązaniem jednej lub obu rąk z tyłu każdego dnia, gdy angażujesz się w bitwy idei, dzięki którym powstają lub upadają cywilizacje.

                                                           *********

W 2016 roku na konferencji LGBTQ w Chicago obejrzałem materiał filmowy przedstawiający rozwścieczony tłum LGBTQ zmierzający do uciszenia, a może fizycznego ataku na żydowskich i izraelskich członków panelu. Urodzony w Rosji aktywista gejowski Michael Lucas widział w nich podobieństwo do „nazistów, skandujących okrutne hasła, wykrzykujących epitety, z twarzami wykrzywionymi nienawiścią”. Tłum zablokował tych, którzy chcieli usłyszeć, jak Izraelczycy przemawiają – i uwięził wszystkich, którzy już byli w pokoju.


Wiemy, że Żydzi ortodoksyjni i Żydzi wszystkich wyznań byli atakowani i mordowani – tutaj, w Ameryce Północnej i w całej Europie.


Wiemy, że centra żydowskie w Ameryce Północnej wymagają teraz tego samego rodzaju środków bezpieczeństwa, jakich kiedyś wymagały i nadal wymagają izraelskie konsulaty, ambasady i synagogi.


Wiemy, że antyrasistowskie podręczniki w Ameryce prawie nigdy lub rzadko włączają nienawiść do Żydów jako formę rasizmu. Wiemy, że badające Bliski Wschód instytuty i profesorowie są zaciekle antyizraelscy. Wiemy również, że kampusy uniwersyteckie stały się alarmująco wrogie zarówno wobec żydowskich, jak i proizraelskich studentów.


Dawno temu, w latach 2003-2004, zaczęłam słyszeć od proizraelskich profesorów o wrogości, z jaką spotykali się zarówno ze strony swoich kolegów, jak i aktywistów studenckich w Ameryce Północnej. Od tego czasu pojawiły się pokolenia studentów, którzy zgłaszają, że są coraz bardziej zagrożeni, a nawet przeżywają traumę z powodu nienawiści do Żydów wśród innych studentów, profesorów i administracji.


Jak odprogramować wiele pokoleń? Jak wprowadzić prawdę opartą na faktach? Niezależnie od rozwiązania, jest to coś, co należy robić codziennie, a już na pewno rok po roku. Musimy myśleć na dużą skalę. Potrzebujemy siły i odwagi, aby utrzymać kurs, aby kontynuować dobrą walkę, niezależnie od tego, czy możemy wygrać każdą bitwę.


Moim zdaniem każdy uniwersytet i college, który został pomyślnie pozwany za antysyjonizm/antysemityzm oraz za rasistowskie i religijne nękanie żydowskich studentów, powinien być prawnie zmuszony do oferowania na całym uniwersytecie nauczania o nienawiści do Żydów, nauczania opartego na faktach – i muszą to robić co roku z pomocą zewnętrznych ekspertów.


Skoro jest coraz bardziej niebezpieczne być człowiekiem wyraźnie żydowskim i/lub proizraelskim w Ameryce, dlaczego tak wielu Żydów nadal skupia się na rzekomych niedoskonałościach Izraela? Czy uważamy, że historia nigdy się nie powtórzy? Czy jesteśmy tego pewni?


Niestety, nie wszyscy chcą lub są w stanie rozpoznać bardzo realne niebezpieczeństwo, przed którym stoją teraz zarówno Żydzi, jak i zachodnia cywilizacja. Niektórzy minimalizują antysemityzm, obwiniają Żydów, nie chcą zrozumieć, że wojna poznawcza przeciwko nam – która jest obecnie większa niż kiedykolwiek w historii – zawsze prowadziła do ludobójczego rozlewu krwi. Nalegają: nie tutaj. Nie teraz. Nie my. Być może mają rację; być może są w błędzie.


Biorąc pod uwagę centralne miejsce ziemi Izraela dla judaizmu, żydowskiej tożsamości i żydowskiej historii, dlaczego tak wielu wykształconych i zasymilowanych Żydów w diasporze zaciekle krytykuje tylko Izrael i tak namiętnie wspiera Palestyńczyków? Czy jest teraz psychologicznie bezpieczniej celować w Izrael niż atakować antysemitów?


Jak wielu zauważyło: to może zacząć się od Żydów, ale na tym nigdy się nie kończy; jest zawsze większe od Żydów, którzy symbolizują zachodnie ideały: wolność religijną, wolność słowa, wolność badań (w tym naukowych), samokrytykę, praworządność, dążenie do sprawiedliwości, zniesienie niewolnictwa, indywidualizm, prawa człowieka i kobiet.


Nienawiść do Żydów to rasizm. Żydzi ani tego nie prowokują, ani na to nie zasługują. Nienawidzący Żydów ponoszą wyłączną odpowiedzialność za tę irracjonalną, morderczą nienawiść. Dziś jest to jedyne dopuszczalne uprzedzenie wśród „antyrasistów”.


Wielu obawia się, że jest już za późno, ale nawet jeśli tak jest – lub może być – nigdy nie możemy się poddawać.


Każde pokolenie ma obowiązek stawić czoła złu, które zawsze triumfuje, gdy dobrzy mężczyźni i dobre kobiety nic nie robią. Być może nie jesteśmy w stanie wygrać wszystkich bitew w ciągu naszego życia, ale jesteśmy zobowiązani robić wszystko, co w naszej mocy, póki jeszcze jesteśmy na ziemi.


Musimy pamiętać, że Żydzi są niezwykłym narodem, którego resztki przetrwały tysiąclecia wbrew wszelkim przeciwnościom.


Ale musimy też porzucić nasze iluzje – na stałe. Nie możemy oczekiwać, że warunki zawsze będą się poprawiać, że ten czy inny kraj zawsze będzie bezpieczną przystanią dla Żydów. Zbyt wiele razy powtarzaliśmy naszą historię.


Nie można wygrać wojny idei, jeśli odmawiamy udziału w tej wojnie.


Nasi przodkowie cierpieli na wygnaniu przez ponad dwa tysiące lat i chociaż mamy przywilej żyć w czasie, gdy nasza ojczyzna została nam przywrócona, głupotą byłoby sądzić, że nienawiść do Żydów nagle wygaśnie, a Izrael będzie otoczony miłującymi pokój sąsiadami.


Jako Żydzi, jako członkowie narodu, musimy zrozumieć i nigdy nie zapominać, że nasza walka jest wieczną walką.


Link do oryginału: https://docemetproductions.com/our-eternal-battle-for-zion/

DOC EMET, 26 lipca 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 366 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Demokracja w Izraelu   Dershowitz   2022-12-29
Izrael to nie Kanada, więc nie będziemy zachowywać się tak jak oni   Altabef   2022-12-23
Długi historyczny rodowód antysemickich („antysyjonistycznych”) Żydów   Amos   2022-11-13
Netanjahu nadaje treść słowom „Nigdy więcej”, po raz kolejny   Pandavar   2022-11-11
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
Izrael wczoraj i dziś   Koraszewski   2022-11-04
Narracja o „przemocy osadników” i wybory do Knesetu   Blum   2022-10-29
Niebezpieczeństwa państwa Palestyna: wielowymiarowe zagrożenia dla Izraela   Sherman   2022-10-28
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Palestyńczycy i ich język   Rosenthal   2022-09-29
Przed krytykowaniem Izraela USA powinny posprzątać u siebie w domu   Bard   2022-09-26
Antysyjonizm i jego korzenie   Frantzman   2022-09-24
Żydowska historia miasta Betar i fałszerstwo osiedla Battir   Rose   2022-09-23
Aby Izrael był bezpieczny, musi pogrzebać złudzenia Oslo   Glick   2022-09-22
Syjonizm wygrał. Dlaczego więc nadal jest atakowany 125 lat po Bazylei?   Tobin   2022-09-01
Mędzenie nad Hebronem   Tsalic   2022-08-20
Dylemat więźniów   Collins   2022-07-10
Czym jest “Status Quo” na Wzgórzu Świątynnym?   Hirsch   2022-06-24
Dlaczego Izrael jest tak nieudolny w wydalaniu Arabów?   Flatow   2022-06-20
Szawuot, wojna sześciodniowa i żałosny status quo na Wzgórzu Świątynnym   Blum   2022-06-17
Lekcja z prawdopodobnego upadku rządu? Przestańcie martwić się o międzynarodową opinię   Tobin   2022-06-14
Kto jest winien zamieszek w Jerozolimie?   Yemini   2022-06-13
Wojna sześciodniowa z 1967 roku: dlaczego nadal ma znaczenie   Harris   2022-06-06
Nieuczciwość Petera Beinarta wobec Ben Guriona i sprawa „transferu ludności”     2022-05-25
List do “Drogiej Europy”   Rosenthal   2022-05-24
Izrael, Holocaust i błąd logiczny post hoc   Jacoby   2022-05-14
Hamas musi zostać zniszczony   Rosenthal   2022-05-09
Dżihad niejedno ma imię   Ruthie   2022-04-11
Antysyjoniści dla Palestyny dyskutują o izraelskich Mizrachijczykach     2022-03-30
Pytania, które zadają Izraelczycy, kiedy jest kolejny zamach terrorystyczny     2022-03-25
Izrael i lekcje z Wiednia i Ukrainy   Fitzgerald   2022-03-21
Wielki przywilej bycia Żydem   Altabef   2022-02-26
Co naprawdę znaczy syjonizm?   Rosenthal   2022-02-21
Na pogardę nie odpowiadamy prośbą o litość   Rosenthal   2022-02-10
Amnesty zniekształca moją arabską tożsamość i niszczy Izrael   Haddad   2022-02-05
Arabski rasizm i “żydowskie państwo”   Toameh   2022-01-21
Powtarzanie słów “nigdy więcej” w obliczu narastającego antysemityzmu   Lyons   2022-01-16
Dlaczego potrzebują podwójnych standardów wobec przemocy na Zachodnim Brzegu?   Tobin   2021-12-29
Izrael – najlepsze miejsce, żeby być Arabem   Eid   2021-12-28
Myśl o żydowskiej Palestynie: nie dla salonowych Żydów     2021-12-24
Światło przewodnie dla rdzennych narodów   Trotter   2021-12-04
Co przemawia przeciw otworzeniu amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie   Collins   2021-11-25
Syjonizm humanistyczny, czyli dlaczego warto dostrzegać łajdactwo antysyjonizmu   Koraszewski   2021-11-24
Kiedy Palestyna była koszerna   Rose   2021-11-08
Zrozumieć nienawiść do Izraela   Rosenthal   2021-11-03
To jest plemienny konflikt   Rosenthal   2021-10-30
Paragraf międzynarodowej konwencji, który dowodzi, że Human Rights Watch wypacza międzynarodowe prawo przeciwko Izraelowi     2021-10-18
Dlaczego Żydzi tak pospiesznie bronią swoich wrogów?   Julius   2021-10-16
“Syjoniści” uczą syjonizmu   Tsalic   2021-10-07
O samowystarczalności w zakresie obrony   Rosenthal   2021-10-04
Raport ONZ z 1949 roku pokazuje, że Arabowie nie chcieli Jerozolimy – chcieli tylko odebrać ją Żydom     2021-09-28
Kiedy zostanie zdyskredytowany mit o “szczęśliwym dhimmi”?   Julius   2021-09-27
Dlaczego Oslo nadal panuje   Glick   2021-09-23
Izrael i niekończąca się wojna z Gazą   Fitzgerald   2021-09-08
Walczcie wreszcie, do diabła!   Rosenthal   2021-09-05
Sprawa roszczeń: dlaczego Polska ma rację   Leibovitz   2021-08-20
Antysemityzm i żydowskie państwo   Rosenthal   2021-08-19
Co “wszyscy wiedzą”   Rosenthal   2021-08-16
Dla antysemitów Żyd jest Żydem i tylko Żydem   Harris   2021-07-22
Co możemy w tej sprawie zrobić?   Rosenthal   2021-07-17
Naiwna wiara w rozwiązania w postaci dwóch państw   Bard   2021-07-14
Krytycy Izraela są pełni odrazy wobec żydowskiej suwerenności i siły militarnej   Bernstein   2021-07-09
“Ha’aretz” jest wrogiem narodu żydowskiego   Rosenthal   2021-07-08
Apartheid – etykietka i oszczerstwo   Collins   2021-07-06
Syjonizm i demokracja   Rosenthal   2021-07-02
Komu potrzebne jest państwo Izrael?   Rosenthal   2021-07-01
Dlaczego Izrael nie powinien odwoływać jerozolimskiego marszu flag   Meir   2021-06-11
Theodor Herzl żyje, ma się dobrze i mieszka w Nowym Jorku (a także Los Angeles, Paryżu i Londynie)   Friedman   2021-06-08
Etiopscy Żydzi i słoń w antyizraelskim salonie   Frantzman   2021-06-07
Najbardziej niezwykły przykład oszczędzania cywilów w historii wojen     2021-05-28
Zawieszenie broni? Śliska sprawa, kiedy masz do czynienia z Hamasem   Oz   2021-05-23
Dlaczego arabscy posłowie do Knesetu nienawidzą państwa   Rosenthal   2021-04-16
Mansour Abbas i libanizacja Izraela   Kedar   2021-04-11
Nowa, lepsza definicja antysemityzmu     2021-04-03
Narodził się Nowy Kongres Syjonistyczny   Flayton   2021-03-27
Kiedy kulturowe zawłaszczenie i historyczny rewizjonizm są aktami wojny   Glick   2021-03-26
W Izraelu wszyscy Żydzi są rodziną. Nienawistnicy chcieliby z tym skończyć     2021-03-24
Bliski Wschód: Duchy suwerennej przeszłości   Linder Kahn   2021-03-18
Czy Palestyńczycy mogą być w błędzie?   Abdul-Hussain   2021-03-15
Wyjaśnienie Jidyszkajt… po arabsku!   Tsalic   2021-03-12
Izrael potrzebuje Ameryki, ale epoka satelickiego państwa minęła   Tobin   2021-03-11
Co dobre, a co złe dla Żydów i reszty świata?   Koraszewski   2021-03-01
Zrozumieć oszczerstwo B’Tselem o “apartheidzie”   Ini   2021-02-05
Guardian: Izrael jest państwem ”żydowskich suprematystów”, które nie ma prawa istnieć   Levick   2021-01-21
Krytyka oskarżenia Izraela o apartheid przez organizację B’Tselem   Kontorovich   2021-01-16
Pandemia zniszczyła turystykę protestu   Frantzman   2021-01-15
Czy nowy pokój na Bliskim Wschodzie jest wystarczająco zaraźliwy, by rozprzestrzenić się do arabskich Izraelczyków?   Amos   2021-01-05
Być może potencjał dla Porozumień Abrahamowych istniał przez cały czas   Amos   2020-12-18
David Ben Gurion o moralnym argumencie na rzecz żydowskiego państwa w Palestynie z arabską mniejszością   Gurion   2020-12-08
Iran i powrót do jaskini ech   Rosenthal   2020-12-04
Saeb Erekat - bohater palestyńskiej walki o pokój   Koraszewski   2020-11-08
Hej, panie “Wybitny Żydzie Brytyjski”: bądź człowiekiem i powiedz „Przepraszam”   Tsalic   2020-11-03
Czy proizraelska polityka Trumpa ostanie się po wyborach?   Tobin   2020-11-01
Pamiętając premiera Rabina w 25. rocznicę jego zamordowania   Collins   2020-10-25
Czy kiedykolwiek zapanuje pokój?   Frantzman   2020-10-23
Największym wrogiem Palestyńczyków jest archeologia   Flatow   2020-10-22
Co Trump zrobił dla pokoju na Bliskim Wschodzie?     2020-10-13
Honor/hańba i arabskie reakcje na porozumienie Izrael-ZEA     2020-08-26
Czy palestyńskie weto żyje, czy jest martwe?   Glick   2020-08-23
Pierwszy krok w kierunku pokoju?   Koraszewski   2020-08-18

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk