Prawda

Środa, 7 maja 2025 - 22:04

« Poprzedni Następny »


Wyjaśnienie Jidyszkajt… po arabsku!


Noru Tsalic 2021-03-12

Herzl jako młody wiedeński dziennikarz ok. 1878 roku (Zdjęcie: Wikipedia)
Herzl jako młody wiedeński dziennikarz ok. 1878 roku (Zdjęcie: Wikipedia)


Kilka niedawnych wydarzeń raz jeszcze wysunęło na pierwszy plan pytanie, które zajmowało ludzi od (co najmniej) dwóch ostatnich stuleci: Kto jest Żydem? I kim (lub czym) są Żydzi?

Pozwólcie, że spróbuję wydobyć istotne znaczenie tych pojęć.

Królestwo kapłanów


Kilka dni temu Sąd Najwyższy Izraela wydał przełomową decyzję: nawróceni na judaizm (także “szybką ścieżką”, przez nieortodoksyjny proces nawrócenia: reformowany lub konserwatywny/Masorti) są Żydami. Wydawałoby się więc, że Żydzi to wyznawcy judaizmu. W końcu, to właśnie znaczy „nawrócenie” – zmiana wyznania. Jest tu jednak haczyk: dlaczego Sąd Najwyższy zabrnął w coś, co wydaje się kwestią religijną, sprawą o której powinni debatować rabini? Ponieważ w Izraelu są prawne konsekwencje: Żydzi – nie obywatele Izraela, ale Żydzi, skądkolwiek przychodzą – są objęci postanowieniami Prawa Powrotu: są niemal automatycznie uprawnieni do osiedlenia się w Izraelu i (jeśli tego chcą) do izraelskiego obywatelstwa. 

Co jednak religia ma wspólnego z prawem pobytu lub z obywatelstwem? Spróbuj wyjaśnić to człowiekowi Zachodu, a w najlepszym wypadku spojrzy na ciebie dziwnie. Co doprowadza mnie do drugiego niedawnego wydarzenia.


Większość tej mniejszości…


1 marca 2021 roku w programie BBC o nazwie “Politics Live” poproszono panel składający się z czworga nie-Żydów, by dyskutowali na temat tego, czy Żydów należy uważać za mniejszość etniczną. Jedyny Żyd, który brał w tym udział (jako gość) był oburzony, że w ogóle postawiono takie pytanie; równie oburzona była większość brytyjskich Żydów spośród tych, którzy słyszeli o tej „debacie”. Z drugiej strony, wielu nie-Żydów (włącznie z nieszczęsnym redaktorem programu, Robem Burley’em) uznało cały problem za kłopotliwy. Przecież Żydzi (przynajmniej w ich oczach) są białoskórzy; ich oczy nie są skośne, jak u Azjatów. Jakim cudem mogą więc być “etniczną mniejszością”? A nawet zakładając, że mają inne pochodzenie etniczne mimo podobieństwa do białych Brytyjczyków we wszystkim poza trudnymi do rozpoznania szczegółami, jak to możliwe, że ktoś “nawraca“ się na bycie Żydem wyrokiem religijnego zgromadzenia? Czy można “nawrócić” się na bycie czarnym, brązowym lub Azjatą?



Socjopatyczna polityczna socjologia 


Profesor z Bristol University, David Miller
Profesor z Bristol University, David Miller

Zaledwie kilka dni wcześniej profesor z Bristol University, wykładający socjologię polityczną, wygłosił tyradę przeciwko Stowarzyszeniu Żydów na tym uniwersytecie, oskarżając ich o to, że są “politycznymi pionkami agresywnego, rasistowskiego, obcego reżimu, który przeprowadza czystkę etniczną". Kraju znanego jako Izrael, “żydowskie państwo”. To oburzyło studentów wraz z olbrzymią większością brytyjskich Żydów, którzy – tak – są “brytyjscy”, ale są także Żydami; tak, ich ojczyzną jest Wielka Brytania, wobec której są nadzwyczaj lojalni, chociaż większość z nich naprawdę lubi “żydowskie państwo”. Dezorientujące? Poczekajcie, to nie jest wszystko!


Przyjdź, przeklnij mnie, Jakubie…


Żydowski komik cieszący się ogólnokrajową sławą (przez “krajową” rozumiem Wielką Brytanię, ale głównie jest słynny wśród brytyjskich Żydów) właśnie opublikował książkę ze skargami na antyżydowski rasizm, obejmujący również tych, którzy twierdzą, że nie chodzi im o Żydów i że tak naprawdę nienawidzą tylko żydowskiego państwa. No cóż, aby nieco wyjaśnić sprawę, ten żydowski komik zadeklarował w swojej książce, że żydowskie państwo obchodzi go tyle, co zeszłoroczny śnieg! Nawet powtórzył słowa tych, na których właśnie się skarżył, pisząc: „Fuck Israel!” Co samo w sobie wywołało gniew tych brytyjskich Żydów (olbrzymiej większości, według sondaży opinii publicznej), których bardzo obchodzi żydowskie państwo; do tego stopnia, że uważają ten kraj za niezbędny filar ich żydowskiej tożsamości…


<span>David Baddiel</span>
David Baddiel

Ich własny kraj


Mówię o niedawnych wydarzeniach. Prawdę mówiąc jednak, to nie jest nowe: Tora mówi o “Am Jisrael” – Narodzie Izraela. „A więc “naród”, grupa etniczna. Tak, ale biada Narodowi Izraela, gdyby miał czcić innego Boga… Więc jednak religia?           


Około roku 1650, niejaki Manasseh ben Israel pisał ociekające słodyczą listy do Lorda Protektora Olivera Cromwella, prosząc go, by anulował zakaz i pozwolił ponownie Żydom na zamieszkanie na Wyspach Brytyjskich. Manasseh, sefardyjski Żyd, urodził się jako Manoel Dias Soeiro, potomek rodziny “Marranos” (Żydów, którzy zostali zmuszeni do nawrócenia się na chrześcijaństwo, ale potajemnie trzymali się judaizmu). Po ucieczce z rodzinnej Portugalii (by uniknąć Inkwizycji), rodzina znalazła schronienie w Amsterdamie, gdzie w owych czasach mogli jawnie praktykować swoją religię i próbowali pomóc innym wygnanym Żydom. Niemniej, kiedy Manasseh, apelując do ludzkich uczuć Cromwella, opisał Żydów jako “wygnanych z własnego kraju”, napisał wyraźnie, że nie chodzi mu o Portugalię lub Hiszpanię, ale o Ziemię Izraela; ziemia, do której ci Żydzi tęsknili, nie była tą, którą musieli opuścić zaledwie kilka lat wcześniej, ale tą, którą stracili wiele stuleci przed narodzeniem Manasseha … Dziwne, prawda? No cóż, bardzo proszę – trzeci wymiar żydowskiej tożsamości: nie tylko narodowość i religia, ale dziwaczna tęsknota do kraju kiedyś straconego.



Dlaczego jednak wciągnąłem w to wszystko starego Manasseha ben Israela? No cóż, to on był głównym architektem “powrotu” Żydów do Anglii, jakieś cztery stulecia po wygnaniu ich w 1290 roku. Można nawet nazwać go założycielem nowoczesnej społeczności brytyjskich Żydów…


Próba i błąd

Nie jest tak, że Żydzi nie eksperymentowali ze swoją tożsamością. W XIX-wiecznych Niemczech pewni Żydzi założyli Ruch Reformowany, który początkowo starał się pozbyć etniczności, zachowując element wiary. Ci Żydzi ogłosili siebie “Niemcami wyznania mojżeszowego”. „Ich krajem” były zdecydowanie Niemcy i żaden inny kraj.


Także w XIX wieku, ale na wschód od Niemiec (na Litwie, w Polsce i Rosji) inna grupa Żydów założyła świecki ruch żydowski, Bund. Bundystów nie interesowała religia, ale jakoś wyobrażali sobie żydowskość jako rodzaj kulturowej etniczności w socjalistycznym braterstwie ludów.

Żadnej z tych grup nie powiodło się jednak dobrze. Reformowani Żydzi mogli uważać siebie za „Niemców wyznania mojżeszowego”; ale „prawdziwi Niemcy” nadal uważali ich za… Żydów i mordowali ich obok ich ortodoksyjnych braci.  

Jeśli chodzi o Bundystów, żyli oni jak socjaliści, ale umierali jako Żydzi: ci, którzy uniknęli Szoah, spotkali swój gorzki los podczas czystek Stalina. Tylko garść przeżyła, a i to kosztem sprzedania duszy diabłu: stali się niesławną “Jewsekcją”, maleńką grupą żydowskich wykonawców woli Stalina.


<span>Bundyści w Polsce</span>
Bundyści w Polsce

Choć Reformowani wybrali religię, a Bundyści kulturową etniczność, jedni i drudzy odrzucili trzeci aspekt – “własny kraj”. Istniał jednak trzeci ruch, który zaczął się (a przynajmniej wtedy uzyskał nazwę i sławę) w XIX wieku: syjoniści. Podobnie jak Bundyści początkowo syjoniści nie interesowali się religią; odmiennie od zarówno Bundystów, jak Reformowanych naprawdę interesował ich tylko "własny kraj". Jest to ironią, biorąc pod uwagę fakt, że dziś z grubsza połowa tego kraju składa się z religijnych lub “tradycyjnych” Żydów jedna piąta z nie-Żydów, a reszta to Żydzi, którzy mówią o wielkim znaczeniu bliskich związków z Diasporą. I bądź tu mądry!


Traduttore, traditore: tłumaczenie tożsamości


Oto trochę więcej syjonistycznej ironii: uważam, że najpoważniejszy wkład w zrozumienie tych pojęć (Żydzi, żydowskość, żydowska tożsamość) właśnie dał nam… Arab.

Muszę przyznać, że nigdy przedtem nie słyszałem nazwiska Hussein Aboubakr Mansour. Przedstawia on siebie na Twitterze jako

 

"Miłujący wolność egipski dysydent i amerykański obywatel”.

Także na Twitterze napisał 2 marca 2021 roku:

"Nie jestem Żydem ale chcę dorzucić moje trzy grosze do kwestii żydowskiej tożsamości, o którą kłóci się obecnie wielu ludzi. Czy to jest rasa? Religia? Pochodzenie etniczne? Czy możemy powiedzieć arabski Żyd? Widzę wielu ludzi, którzy kłócą się bez znajomości tematu lub pokory, by powiedzieć „nw” [nie wiem]. Judaizm jest unikatową, bliskowschodnią strukturą. Nowoczesne zachodnie języki po prostu nie mają analitycznych narzędzi, wystarczających do wyjaśnienia go. Judaizm nigdy nie będzie wygodnie pasował do pojęć wyrażanych angielskimi słowami “religia, rasa, cywilizacja itd.”. To jest moja opinia.”

I jest to również bardzo bystra, wnikliwa opinia! Języki (słowa, zdania, werbalne opisy) są zwierciadłami, które odbijają rzeczywistość; ale, podobnie jak każde niedoskonałe zwierciadło, język może także wypaczać, dając niepoprawny, fałszywy obraz. Współczesne zachodnie języki rozwinęły się do wyrażania współczesnych zachodnich pojęć, postaw i rzeczywistości; dlaczego oczekujemy, że poprawnie opiszą wielowiekowe, bliskowschodnie  osobliwości?

Nawet w szeroko pojętej rodzinie “zachodnich” (tj. europejskich) języków są znaczne różnice. Większość ludzi, dla których angielski jest językiem ojczystym, zrozumie słowo “nationality” jako coś bardzo podobnego do „obywatelstwa”.  Mówiący po francusku prawdopodobnie tak samo rozumieją słowo „nationalité”. Ale, na przykład, po rosyjsku (i w innych językach Europy Wschodniej) „nacjonalnost” (национальность) powinna poprawie być tłumaczona na „tożsamość etniczna”. Jest to fundamentalnie inne pojęcie od pojęcia “obywatelstwa” – po rosyjsku “grażdanstwo” (гражданство). Zapytany o jego “nacjonalnost” (zakładając, że chce odpowiedzieć szczerze) Żyd żyjący w Rosji odpowie „żydowska” zamiast „rosyjska. Oczywiście powie, że jego “grażdanstwo” jest “rosyjskie” Pierwsze odnosi się do “plemiennej” tożsamości; to drugie do prawnego statusu.

Chociaż w ostatnich czasach niemieckie pojęcia “Nationalität” i “Staatsbürgerschaft” (obywatelstwo) często używano zamiennie, podobnie jak ich odpowiedniki po angielsku i francusku, wielu ludzi, których językiem ojczystym jest niemiecki, dostrzega różnicę między nimi: poprawne angielskie tłumaczenie pierwszego brzmi, moim zdaniem, „pochodzenie narodowe”, co odnosi się albo to pochodzenia etnicznego („plemienna” tożsamość), albo, częściej, do kraju urodzenia – niezależnie od obecnego obywatelstwa.

Wracając do angielskiego: pojęcia “rasa“ i “etniczność” są niejasne i niezbyt dobrze rozumiane – jak wspomniany powyżej program BBC pokazał z nawiązką.

Takie słowa zmieniają znaczenie z upływem czasu: sto lat temu “rasa” byłaby rozumiana jako lud lub tożsamość etniczna. Brytyjscy Żydzi (i Żydzi ogólnie) zdecydowanie byli uważani za “rasę”; nie włączano by ich do “brytyjskiej rasy”. Dzisiaj jednak pojęcie “rasy” najczęściej odnosi się do wyraźnych cech fizycznych takich jak kolor skóry lub kształt oczu.

Także tutaj sprawy nie są kryształowo jasne. Ludzie pochodzący z indyjskiego subkontynentu mają ciemniejszy kolor skóry (ale nie tak ciemny, jak „czarni” ludzie) jak również pewne specyficzne fizyczne cechy. Jednak w dzisiejszych czasach rzadko kiedy mówi się o nich jako o odrębnej „rasie”.  

Większość ludzi Zachodu widzi dzisiaj Żydów właśnie jako (dość dziwaczną) odmianę “białych ludzi”; nie zaś “rasę”. Niemniej ci sami ludzie nazwą antysemityzm lub islamofobię “formami rasizmu”, mimo faktu, że ani Żydzi, ani muzułmanie nie są uważani za „rasy”. Udało mi się całkowicie pomieszać wam w głowach? Poczekajcie, mam więcej w zanadrzu!   

A co z “tożsamością etniczną”? Co to właściwie znaczy? Żydzi (którzy są w wielu różnych odcieniach i wyglądach) często będą mówić o sobie jako o grupie etnicznej lub, jak to czyni Tora, jako o „narodzie”. Są jednak również częścią licznych “narodów”.

Zapytani mimochodem o swoją tożsamość, wielu (może większość?) brytyjskich Żydów odpowie, że są „Brytyjczykami”. Kilka razy, kiedy dyskutowałem o tym z przyjaciółmi i znajomymi, komentowałem, że zazwyczaj nie mówią, że są „Anglikami”. Na ogół reagują:  “To jest to samo” i po chwili, “Pewnie, jestem Anglikiem”. Oczywiście jednak, choć “Brytyjczyk” i “Anglik” może znaczyć to samo dla członka dominującej większości, bardzo wątpię, by Szkot lub Walijczyk w ten sposób widział sprawę!

Ani ten typ tożsamości nie jest przyjęty w całym żydowskim świecie. Na przykład, mówiono mi, że w Szwecji o Żydzie, który zawiera ślub z nie-Żydówką, mówi się, że „ożenił się z  Szwedką” mimo faktu, że sam Żyd jest dumnym posiadaczem szwedzkiego paszportu. Dobrze pamiętam podobną postawę z czasów mojej młodości w Europie Wschodniej.

Nawiasem mówiąc, nie jest to wyłącznie żydowskie zjawisko: etniczny Fin urodzony w Szwecji w rodzinie żyjącej tam od wielu pokoleń, często powie, że jest “ze Szwecji” – zamiast powiedzenia “jestem Szwedem”; członkowie etnicznych mniejszości węgierskich najczęściej mówią, że są „z Rumunii” lub „ze Słowacji”; arabscy Izraelczycy często określają siebie jako „arabscy (lub palestyńscy) obywatele Izraela” zamiast „Izraelczycy”.

Sprawy zmieniają się, kiedy przesuwamy się po kontinuum czasowo-przestrzennym. Kiedyś Zachód definiował się jako “chrześcijaństwo” – przydomek, który wiązał razem religijną, terytorialną i kulturową tożsamość. Miało to w pewnym sensie odpowiedni termin dla Żydów (choć oczywiście mniej życzliwy w tonie i użyciu): Jewry po angielsku, Judentum po niemiecku. Niewielu ludzi używa już tych określeń; jeszcze mniej rozumie ich złożone znaczenie.  

Wróćmy jednak do Husseina Aboubakra Mansoura. Sądzę, że jego poczucie tożsamości (egipski Arab, obecnie obywatel USA) jest tym, co dało te przenikliwe uwagi. Arabowie są (a mówię jako outsider) ludźmi, którzy należą do szeroko definiowanej kultury arabskiej – niektórzy definiują to jako naród – której głównym wyrazem jest używanie arabskiego języka. Czynnie zniechęcano rozwijanie wyraźniej zarysowanej tożsamości arabskiej, najpierw przez osmańskich władców, potem przez zachodni kolonializm i wreszcie przez miejscowych despotów pragnących utrzymać swoje tłuste tyłki na pozłacanych tronach arbitralnie wydzielonych księstw. Egipt, od czasu odzyskania autonomii od Osmanów i zachodnich władz kolonialnych wcześniej niż inne kraje arabskie, chlubi się bardziej dojrzałą tożsamością. (Dziedzictwo historyczne i geografia też pomogły.)

Jeśli język pozostaje głównym czynnikiem identyfikującym “świat arabski”, nie jest to bardzo prosty czynnik. Egipcjanin taki jak Mansour prawdopodobnie mówi egipskim dialektem (Masri). Gdyby chciał porozmawiać z Palestyńczykiem lub Syryjczykiem (tj., człowiekiem mówiącym lewantyńskim dialektem, znanym także jako syryjski lub “szami”), mogliby się zrozumieć wzajemnie z niejaką trudnością, może tak jak Hiszpan próbujący rozmawiać z mówiącym po portugalsku Brazylijczykiem. Jeśli jednak zechce porozmawiać z Marokańczykiem (mówiącym północnoafrykańskim dialektem maghrebi), może mieć równe trudności jak Niemiec próbujący rozmawiać z Holendrem. Zakładając, że obaj są wykształconymi ludźmi, pan Mansour i jego marokański przyjaciel byliby w stanie komunikować się lepiej przez używanie literackiego lub “nowoczesnego standardowego” arabskiego – języka, którego obaj nauczyli się w szkole. Nowoczesny Standardowy Arabski, o którym często mówi się الفصحى (Al-Fusza czyli Wymowny Arabski), jest znacznie bliższy Klasycznemu Arabskiemu, językowi Koranu.

Innym arabskim “klejem tożsamości” jest religia, islam. Ale to w żadnym razie nie jest proste: istnieją także Arabowie chrześcijanie;  mnóstwo jest niearabskich muzułmanów; i, jak wiemy, jest kilka różnych muzułmańskich denominacji.

Żeby nie wspomnieć, że Arabowie żyją w ponad 20 różnych krajach, z których każdy ma (lub próbuje zbudować) własną tożsamość narodową.

Chodzi mi o to, że arabska tożsamość także jest bardzo złożona i to mogło pomóc panu Mansourowi w zrozumieniu zawiłości żydowskiej tożsamości.

Ponieważ arabski język także powstał na Bliskim Wschodzie, radzi sobie znacznie lepiej w porównaniu do europejskich języków z podwójnymi lub wielostronnymi aspektami tożsamości. Na przykład, po arabsku istnieją trzy różne sposoby na przekazanie pojęcia “naród” lub “narodowy”:

Qawm (قوم) pochodzi od słowa “matka” (umm). Odnosi się do stosunku wzajemnej solidarności (tożsamości) między ludźmi, którzy niekoniecznie związani są konkretnym terytorium geograficznym. Jest to do pewnego stopnia (choć nie dokładnie) to, co próbujemy powiedzieć mówiąc „ethnicity” (tożsamość etniczna) po angielsku. Jest tu także związek religijny: spokrewnionym słowem jest Ummah (الأمة) — jak nazywa się “naród” islamu, globalny kolektyw muzułmanów; można powiedzieć, islamski odpowiednik „chrześcijaństwa”.

Watan (وطن), z drugiej strony, ma silne terytorialne znaczenie: ma związek z domem lub ojczyzną.

A jest jeszcze balad (بلد‎), który także ma silny terytorialny wymiar, ale jest związany z miejscem (krajem, obszarem lub może wsią), w którym człowiek się urodził. Dla pokazania, jak bogaty jest język arabski, “balad” tłumaczy się na angielski jako “homeland” [ojczyzna].

Tak więc Arabowie mogą powiedzieć “naród” lub “narodowy” na trzy różne sposoby i przekazać nieco różne znaczenie, nieco odrębne, zniuansowane aspekty ich tożsamości. To może być szczególnie znaczące dla kogoś takiego jak Hussein Aboubakr Mansour: obywatel USA urodzony w Egipcie. Z dwoma miejscami, które są „ojczyzną” (tylko w inny sposób) które będzie „jego krajem”? Może dlatego rozumie Żydów…

Wśród ludzi Zachodu jest prawdopodobnie równie wielu antyarabskich rasistów, jak antysemitów. Z wyjątkiem jednak skrajnie prawicowego marginesu antyarabskie nastroje są znacznie rzadziej wyrażane publicznie. Przecież “przebudzeni” [wokekracja] już w swoim kolektywnym, dogmatycznym umyśle zdecydowali, że “w odróżnieniu od Żydów” Arabowie istotnie są “etniczną mniejszością”; są ludźmi “kolorowymi” i dlatego z definicji uciskanymi.  

Więc, słuchajcie… to jest sprzeczne z intuicją, ja wiem; ale może powinniśmy zrobić coś takiego: wszyscy napiszmy petycję do BBC, żeby następnym razem, kiedy ci zarozumiali, ograniczeni, aroganccy i europocentryczni ludzie zapytają, czym jest żydowskość, poprosili o odpowiedź Husseina Aboubakra Mansoura. On to rozumie! A, ponieważ jest Arabem, wysłuchają go i będą udawali szacunek dla jego opinii …


Explaining Yiddishkeit… in Arabic!

Politically-incorrect Politics, 6 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


 

 


Noru Tsalic

Izraelski bloger, inżynier pracujący obecnie w Wielkiej Brytanii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 454 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom     2025-05-03
Itamar Marcus wyjaśnia, dlaczego „Nigdy więcej – 6 milionów” to okropne hasło   Tepler   2025-05-01
Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby   Chesler   2025-04-26
Jak Bibi uparcie brnął do zwycięstwa   Luttwak   2025-04-22
Netanjahu mierzy się z głębokim państwem   Taub   2025-04-06
Wojna ONZ z Izraelem to jawna hipokryzja   Collins   2025-03-25
Kolejny mur? Oszaleliście?!   Rain   2025-03-24
Do kogo należy Judea i Samaria?   Fitzgerald   2025-03-06
Lina na której balansuje Netanjahu i sieć, którą zarzuca Trump   Blum   2025-02-27
W oczach Hamasu: wygrywa ta strona, która upokarza drugą   Pandavar   2025-02-17
Mieszane obrazy wojny i zwycięstwa w umowie o wymianie zakładników za terrorystów   Collins   2025-02-12
Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.   Julius   2025-02-08
Liczby, uczucia i polityka, Część II: Umowy o odzyskaniu zakładników   Oz   2025-01-27
Izrael musi wygrać tę wojnę   Glick   2025-01-26
Cena wolności zakładników   Collins   2025-01-25
Liczby, uczucia i polityka, Część I   Oz   2025-01-21
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie   Flatow   2025-01-18
Sprawiedliwość i niesprawiedliwość u progu umowy o zakładnikach   Collins   2025-01-18
Wojny, pożary i wyobraźnia   Koraszewski   2025-01-17
Żadna umowa o zakładnikach lub zawieszeniu broni nie uratuje tych ludzi, bowiem było to zadaniem poprzedniego zawieszenia broni.   Oz   2025-01-16
Wojna przekracza wyobraźnię   Collins   2025-01-14
Wrota Gazy   Greenfield   2025-01-14
„Wybór Zofii” na szczeblu krajowym   Oz   2025-01-10
Huti strzelają we wszystkich kierunkach   Collins   2025-01-08
Piers Morgan, Candace Owens i „Haaretz”   Blum   2025-01-01
Obalenie oszczerstwa o „ludobójstwie” w Strefie Gazy nie odstraszy tych, którzy nienawidzą Izraela   Tobin   2025-01-01
Nikt nie liczył się z niezłomnością Izraela     2024-12-25
Rezolucja 1701: Izraelskie oszustwo, by wycofać się z Libanu, za co obwiniano ONZ   Pandavar   2024-12-24
Proces Benjamina N. w szerszym kontekście   Koraszewski   2024-12-18
Największy wróg Izraela: jak dziękują Netanjahu za unieszkodliwienie Iranu i grup terrorystycznych   Tawil   2024-12-16
Nie dajcie pobożnym życzeniom przesłonić fakty w Syrii. HTS dzisiaj przypomina Hamas przed 7 października, a reakcja Izraela jest najrozsądniejsza ze wszystkich     2024-12-15
Czy to jest naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni?   Oz   2024-12-14
Sztuka pomagająca przetrwać   Collins   2024-11-29
Ujawnienie przez Palestinian Media Watch informacji o nagrodach za terroryzm wypłacanych przez Autonomię Palestyńską za mordowanie nadal ma rzeczowe skutki   Benson   2024-11-20
Kłamstwa Amosa Schockena, prawdy Billa Clintona   Blum   2024-11-15
Działania antyizraelskie podjęte przez administrację Bidena po masakrze 7 października. Teraz Trump może odwrócić sytuację.   Kontorovich   2024-11-13
Izraelski pogląd na Bliski Wschód po ataku na Iran   Kedar   2024-11-12
Proces pokojowy nie powiódł się, ale jego złe założenia wciąż żyją   Taub   2024-11-05
Jak zakończyć stuletnią wojnę z Izraelem?   Pessin   2024-10-28
UNRWA jest przykrywką dla terroryzmu   Taub   2024-10-28
Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.   Oz   2024-10-22
Czy ta wojna to zemsta Izraela za 7 października? Nie.   Oz   2024-10-19
Bagatelizowanie i wypaczanie traumy izraelskiej   Collins   2024-10-17
Główny prawnik Sił Obronnych Izraela chroni „cywilów”, którzy brali udział w masakrze 7 października   Taub   2024-10-15
Zemsta kobiet Izraela na Hezbollahu   Greenfield   2024-10-13
Tajemnica nieuznanej ale historycznej popularności Netanjahu   Glick   2024-10-11
Nigdy więcej? Jak zapobiec kolejnym 7 października   Carmon   2024-10-11
Jasność moralna w obliczu 7 października   Chesler   2024-10-07
Kiedy medialne pole bitwy i prawdziwy front zderzają się   Plosker   2024-10-07
Dążąc do zwycięstwa, Izrael obnażył fałszywe założenia Waszyngtonu   Tobin   2024-10-02
Zachodzie, nie wtrącaj się – Izrael pracuje   Yemini   2024-10-01
Demonizują Żydów? Odpowiedź Izraela zmienia ich w magiczne „demony”      2024-09-28
Dylemat: czy Izrael może sobie pozwolić na zwycięstwo, mimo międzynarodowego potępienia?   Glick   2024-09-26
Umowa z Hamasem oznacza porażkę Izraela   Greenfield   2024-09-23
Z sojusznikami takimi jak ci…   Blum   2024-09-22
Prawdziwym wrogiem Izraela jest Hamas, nie Netanjahu   Tawil   2024-09-19
Kampania szczepień przeciwko polio przeczy twierdzeniom o izraelskim „ludobójstwie”Trudno wyobrazić sobie inne państwo, zwłaszcza takie, w którym toczy się wojna o przetrwanie, które zrobiłoby tyle, by chronić dzieci na terenach objętych walkami przed wyniszczającą chorobą.   Cohen   2024-09-17
„Gdybym nie wierzyła Netanjahu, nie zostałabym na stanowisku ani sekundy dłużej”Tal Gilboa, doradczyni premiera ds. praw zwierząt, której siostrzeniec jest zakładnikiem w Strefie Gazy, wierzy w siłę Netanjahu i obietnicę zwrócenia wszystkich jeńców.   Blum   2024-09-16
Izrael ma prawo zwyciężyćNie chodzi o prawo do obrony. Ważne jest prawo do zwycięstwa.   Greenfield   2024-09-11
Efekt Oslo: Zakładnicy jako broń do wykonywania brudnej roboty dla Hamasu   Phillips   2024-09-09
Samotnie u steruPremier Netanjahu jest jedynym światowym liderem, który sprzeciwia się radykalnemu islamowi.   Chesler   2024-09-07
Krok wsteczCo znaczy „zwycięstwo” w walce Izraela z Hamasem i Hezbollahem.   Bryen   2024-09-06
Wśród żałobników Syjonu i JerozolimyTutaj, w dzielnicy, w której mieszkał Hersz Goldberg-Polin, wydarzenia minionego roku zostały sprowadzone do jednej ludzkiej twarzy.   Freidman   2024-09-03
Izraelscy wspólnicy SinwaraGenerałowie, lewicowi przywódcy polityczni i uczestnicy ulicznych zamieszek — wszyscy odgrywają role wyznaczone im przez przywódcę Hamasu.   Glick   2024-09-02
To gorzej niż zbrodnia – to błąd   Koraszewski   2024-08-31
Zdobywanie serc i umysłów świata   Rosenthal   2024-08-29
Rząd Bidena żąda, żeby Żydzi przestali modlić się na miejscu Świątyni   Greenfield   2024-08-24
Pionierzy w krainie przodków   Koraszewski   2024-08-17
Izraelski generał, który pomógł ewakuować Gazę w 2005 r., mówi, że to był „absolutny błąd”   Fitzgerald   2024-08-16
Armia Izraela w ocenie zachodnich wojskowych     2024-08-10
Pochwała punktowego zabijania terrorystówKrytycy twierdzą, że śmierć morderców Żydów pogorszy sytuację. Ale jeśli wrogowie Izraela dążą do jego zniszczenia, ich pokonanie powinno być celem państwa żydowskiego.   Tobin   2024-08-02
Wylewanie jadu na Bibi z okazji żegnania się z BidenemNajnowszy pretekst osób cierpiących na „syndrom obłędu na punkcie Netanjahu”  do obwiniania premiera Izraela o wszystko.   Blum   2024-08-01
Jak zakończyć wojnę na wyczerpanie   Rosenthal   2024-07-31
Wielkie zwycięstwo Izraela   Rhode   2024-07-29
Zamach na życie Trumpa jest przestrogą dla IzraelaPodżeganie przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu osiągnęło punkt kulminacyjny, a skutki są już nieuchronne.   Taub   2024-07-20
Jak uzależnienie od doktryny Żelaznej Kopuły osłabiło odstraszanie IzraelaKiedyś wierzono, że Żelazna Kopuła da Izraelowi czas na podjęcie racjonalnych decyzji, zamiast natychmiast angażowania się w wojny.   Frantzman   2024-07-19
Czas milczenia skończył się Jestem rdzenną Amerykanką, pochodzącą z Kolumbii i praktykującą chrześcijanką. Zagorzale również bronię Izraela — mimo że zabieranie głosu kosztowało mnie utratę przyjaciół.   Munoz   2024-07-17
Izrael potrzebuje spójności społecznej Pobór charedi, umowa o zakładnikach i wideo Hamasu. Spójność społeczna Izraela została wystawiona na próbę w ciągu tygodnia, gdy obawy i brak jedności narastają w Izraelu. „Razem zwyciężymy” to teraz coś więcej niż slogan.   Collins   2024-07-01
Szpetna wojna i szpetne słowaPółnoc Izraela jest nadal ewakuowana, Hezbollah rośnie w siłę i wydaje się, że wszyscy nadal obwiniają Izrael.   Collins   2024-06-29
Odpowiedź na strategiczną ofensywę HezbollahuDziałając powoli i świadomie, Izrael może uczyć się, dostosowując działania do warunków, jakie zastanie na miejscu.   Glick   2024-06-21
Należy stawić czoła próbom Iranu zaatakowania Izraela   Coughlin   2024-06-19
Izrael cierpi na nadmiar demokracji   Rosenthal   2024-06-11
Pua Rakowska - z religijnej rodziny w światSzkic biograficzny pedagożki, syjonistki, emancypantki i tłumaczki   Walter   2024-06-11
Północny Izrael płoniePodczas gdy wszystkie oczy zwrócone są na Gazę, Hezbollah atakuje Izrael z Libanu.   Freidman   2024-06-10
Niszczycielska ukryta wojnaNieustanne ataki Hezbollahu na północ Izraela są niszczycielskie.   Altabef   2024-06-07
Jak to jest z tym narodem wybranym?   Koraszewski   2024-06-02
Po 76 latach niepodległości Izraela Żydzi nadal muszą być syjonistamiJak pokazały pro-hamasowskie protesty i fala antysemityzmu po 7 października, celem jest sama idea żydowskiego państwa, nie zaś polityka lub działania Izraela.   Tobin   2024-05-22
Jom Haszoah po 7 października: Jak zawiodła edukacja o HolokauściePokolenie młodych Amerykanów uczono uniwersalizować nazistowską wojnę z Żydami, powodując, że łatwo było ich uwieść antysemityzmem i „przebudzonymi” kłamstwami na temat Izraela.   Tobin   2024-05-13
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Czy kiedykolwiek istniała potęga osadniczo-kolonialna, która odnosiła większe sukcesy niż islam?   Amos   2024-04-22
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Wojna jakiej dotąd nie było     2024-04-08
Globalna izolacja Izraela jest spowodowana antysemityzmem, a nie złą polityką   Tobin   2024-04-05
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Głos Ojca żołnierza, który zginął w Gazie     2024-04-03
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk