Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 06:44

« Poprzedni Następny »


Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?


Andrzej Koraszewski 2022-12-07

(Źródło zdjęcia: Virtual Learning)
(Źródło zdjęcia: Virtual Learning)

Najnowsze badania Gallupa pokazują, że blisko 40 procent Amerykanów nie ma cienia zaufania do mediów, kolejne 28 procent ma ograniczone zaufanie do ścisłości przekazywanych przez media informacji. Wierzących w uczciwość i rzetelność dziennikarzy pozostaje już niewielu. Kiedy w 1972 roku zaczynano badania nad zaufaniem społeczeństwa amerykańskiego do środków masowego przekazu, 68 procent społeczeństwa wyraziło przekonanie, że są przez media uczciwie i rzetelnie  informowani, a w cztery lata później 72 procent (co było utrzymującym się do dziś rekordem).     


Co się zmieniło? Na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci wiele się zmieniło i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych.


W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku byliśmy świadkami wielkiej tabloidyzacji. Zaczęła się epoka wykupywania renomowanych tytułów przez magnatów prasowych i pogoń za masowością. Charakter dziennikarstwa zaczął się jednak zmieniać już wcześniej pod wpływem przemian technologicznych. Radio i telewizja narzuciły nie tylko nową konkurencję dla prasy drukowanej, ale odebrały monopol na pierwszeństwo. Redaktorzy prasy drukowanej musieli się liczyć z faktem, że ich czytelnicy najważniejsze informacje mogli dostać o dzień wcześniej z mediów elektronicznych, tym samym komentarz stawał się istotniejszy od informacji. Zmiany w technikach drukarskich podniosły status fotografii w prasie drukowanej (który gazety takie jak „Bild” podniosły do absurdu), walka o czytelnika skłaniała do rezygnacji z nudnej rzetelności na rzecz plotkarskiego tabloidu. Wielka rewolucja miała jednak przyjść wraz z Internetem.


Nowe dziennikarskie pokolenie było zachęcane do pogoni za sensacją, Internet zwielokrotnił szybkość i ilość informacji. Wiadomości lecą ciurkiem jak z kranu, tych ważnych nikt nie sprawdza, bzdurnych nikt nie wyrzuca do kosza na śmieci. Już to wystarczyłoby, żeby stracić zaufanie do mediów.


Medialny biznes podległ również przemianom politycznym. Idea dziennikarstwa ponadpartyjnego została zastąpiona dziennikarstwem zaangażowanym. Media publiczne coraz częściej były zawłaszczane przez partie aktualnie sprawujące rządy, media prywatne, zaczęły się upodabniać do biuletynów partyjnych. Pojawiła się otwarcie deklarowana filozofia, że fakty są mniej istotne od Sprawy. Zaangażowany dziennikarz nie tylko nie czuł powołania do sprawdzania faktów, ale coraz częściej był zatrudniany przez redakcję z powodu swojego zaangażowania, a nie na podstawie kompetencji w jakiejś dziedzinie, umiejętności sprawdzania faktów  i rzetelności w przekazywaniu informacji.        


W przeszłości redakcje nie ukrywały swoich sympatii politycznych, ale dbały o etos obiektywizmu. Nigdy  media nie były idealnie bezstronne, ale bezstronność była na sztandarach, dziennikarze zapewniali o swojej bezstronności, a niektórzy zyskiwali sławę właśnie dzięki rzetelności i obiektywności.


Czy to się zmieniło? Obiektywizm przestał być uważany za dziennikarską cnotę. Język propagandy przestał być wstydliwy, przepuszczanie komentarzy do niemal wszystkich wydarzeń przez pryzmat wewnętrznych walk partyjnych stało się wszechobecne.


Podczas gdy partie polityczne walcząc o władzę miały zawsze tendencję do demonizowania swoich przeciwników, media, określające się jako „czwarta władza” walczyły o odbiorców reklamując swoją bezstronność. Można powiedzieć, że dziś też to robią, ale dostarczany towar powoduje, że odbiorcy mają wrażenie, że te reklamy nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.


Kiedy w połowie lat siedemdziesiątych przeprowadzono w Szwecji badania nad orientacją polityczną dziennikarzy okazało się, że partia komunistyczna, która w wyborach powszechnych z trudem przechodziła przez pięcioprocentowy próg, miała wśród dziennikarzy 20 procent poparcia. Kiedy zapytałem o ten fenomen zaprzyjaźnionego dziennikarza telewizyjnego, odpowiedział pół żartem pół serio, że policja przyciąga sadystów, a dziennikarstwo marzycieli, którzy chcą zaczarować rzeczywistość słowami. Zwrócił uwagę na fakt, że jest to typ dziennikarza, który częściej pisze o tym, jak być powinno niż o tym jak jest.


Coraz szybsze tempo informowania, walka o czytelnika/widza/słuchacza, tabloidyzacja (również renomowanych mediów) i polityzacja informacji, to wszystko wskazuje na to, że zaufanie do mediów będzie nadal dramatycznie maleć, zaś odbiorcy będą szukać rozproszonych źródeł wiedzy o świecie, co może dla większości oznaczać zwrot w kierunku mediów społecznościowych i jeszcze bardziej wykoślawiających rzeczywistość przekazów środowiskowych. (Również w Polsce widać, że młode pokolenie coraz częściej bardziej ufa informacjom znajomych w sieci niż zawodowcom utrzymującym się z przekazywania informacji.)


Czy ma sens próba odbudowy dziennikarskiego etosu opartego na obiektywności, kompetencji i rzetelności? Prawdopodobnie nie ma na to większych szans. Wielkie redakcje nie wydają się być zainteresowane budowaniem swojego autorytetu na rzetelności kierując się uzasadnioną obawą przed konkurencją ze strony  handlarzy sensacją. Nowym zjawiskiem są samotne wilki, często doświadczonych dziennikarzy, mających duże kompetencje w takiej czy innej dziedzinie, którzy tworzą niszowe strony dla zainteresowanych. Te oazy dziennikarskiej rzetelności nie zmieniają i nie mogą zmienić opinii społecznej o marniejącej profesji.


Kiedy widzisz wielki tytuł, że Iran nie rozwiązał policji ds. moralności. Świat błędnie odczytał słowa prokuratora generalnego, jesteś informowanych o żałosnej próbie oddalenia od siebie winy za zawodowe partactwo. To nie świat „odczytywał”, to najpierw dziennikarze AFP a potem BBC i inni wprowadzali świat w błąd.  


Każdego dnia w dziesiątkach spraw „świat” jest raz za razem wprowadzany w błąd przez ludzi trudniących się informowaniem.                                


Trendu, który pokazują badania Gallupa, prawdopodobnie odwrócić się nie da, niektóre środowiska dziennikarskie mogą jednak spojrzeć w lustro w przerwach między jedną a drugą pogonią za opowieścią, która przyciągnie maksimum uwagi.


Kiedy na początku transformacji Eugeniusz Smolar zaproponował z Londynu utworzenie w Polsce radia czysto informacyjnego, reakcją był pusty śmiech i stwierdzenie, że na takie dziwactwo to w Polsce nie będzie odbiorców. Radio powstało w nieco innym formacie i ostatnio dowiedziałem się z niego, że o pewnym raperze należy mówić „oni” ponieważ ta osoba jest niebinarna. Jest to anglicyzm, mechaniczne przełożenie słowa "they" jak każą mówić o sobie takie osoby. Tymczasem mamy w polskim języku zaimek odzwierciedlający niebinarność: "ono". W przekładzie książki znakomitej biolożki, Olivii Judson, Porady seksualne doktor Tatiany dla wszystkich stworzeń, tłumacz, Marcin Ryszkiewicz, znalazł nawet sposób na uwzględnienie niebinarności w czasownikach. Tak więc stworzenia niebinarne w tej biologicznej książce mówiły: byłom, zrobiłom, zjadłom. Jaka szkoda, że wypowiadająca się w tej sprawie ekspertka nie sprawdziła, jak o stworzeniach niebinarnych mówią polscy biolodzy. Wyszedłem z łazienki poinformowany o jednej z najważniejszych spraw dzisiejszego świata, uświadamiając sobie, że podczas gdy amerykańskie media donoszą o wszystkim w cieniu nieustającej walki słonia z osłem, u nas jest podobnie, ale nam wszystko przesłania walka pawia z papugą.       


P.S. Amerykańskie partie polityczne ożenił ze słoniem i osłem słynny rysownik Thomnas Nast, który w 1879 przedstawił na rysunku republikanów jako słonia a demokratów jako osła. A jeśli idzie o pawia i papugę to trudno powiedzieć skąd się to wzięło.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk