Prawda

Niedziela, 16 czerwca 2024 - 18:21

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Trump ma rację uznając, że Jerozolima jest stolicą Izraela?


Alan M. Dershowitz 2017-12-10

Prezydent Donald Trump pokazuje podpisaną \
Prezydent Donald Trump pokazuje podpisaną "Prezydencką deklarację uznającą Jerozolimę za stolicę państwa Izrael i przenoszącą ambasadę Stanów Zjednoczonych w Izraelu do Jerozolimy". 6 grudnia 2017 r. w Waszyngtonie. (Zrzut z ekranu z wideo Białego Domu)

Decyzja prezydenta Trumpa uznania, że Jerozolima jest stolicą Izraela, jest doskonałą odpowiedzią na mroczną decyzję prezydenta Obamy, by zmienić amerykańską politykę przez ukartowanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, która zadeklarowała, że najświętsze miejsca judaizmu są „okupowanym terytorium” i „jawnym złamaniem prawa międzynarodowego”. To prezydent Obama zmienił status quo i utrudnił osiągniecie pokoju przez wręczenie Palestyńczykom potężnego narzędzia nacisku w przyszłych negocjacjach i usuwając bodźce do zawarcia kompromisowego pokoju.

Od dawna było stałą polityką zagraniczną Ameryki wetowanie jednostronnych rezolucji Rady Bezpieczeństwa, które deklarowały, że najświętsze miejsca judaizmu są nielegalnie okupowane. Decyzja Obamy, by zmienić tę politykę, nie była oparta na amerykańskich interesach ani nie była w interesie pokoju. Zostało to zrobione jako osobista zemsta na premierze Netanjahu i akt złośliwości odchodzącego prezydenta.


Było to także zaprojektowane – w sposób niedozwolony – by związać ręce prezydentowi-elektowi. Prezydent Trump postępuje słusznie, mówiąc Narodom Zjednoczonym, że Stany Zjednoczone odrzucają teraz tę jednostronną rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ.


Jeśli więc jest jakaś zmiana status quo, winą należy obarczyć prezydenta Obamę i jego tchórzliwą decyzję czekania, aż do ostatniego dnia, by wyrównać rachunki z Netanjahu. Prezydent Trump zasługuje na pochwały za przywrócenie równowagi w negocjacjach między Izraelem i Palestyńczykami. Podczas gdy prezydent Obama uczynił pokój trudniejszym do osiągnięcia, prezydent Trump uczynił go znowu bardziej możliwym.


Skandalicznie jednostronna Rezolucja Rady Bezpieczeństwa deklarowała, że „wszystkie zmiany linii rozejmu z 4 czerwca 1967 r., włącznie z dotyczącymi Jerozolimy”, nie mają ważności prawnej i stanowią jawne złamanie prawa międzynarodowego”. To znaczy, między innymi, że decyzja Izraela zbudowania placu dla modlących się przy Zachodniej Ścianie – drugiego najświętszego miejsca judaizmu – stanowi „jawne złamanie praw międzynarodowego”. Ta rezolucja więc nie ograniczała się do osiedli na Zachodnim Brzegu, jak później twierdziła administracja Obamy, próbując sztuczki „przynęty z zamianą”. Stosowała się do samego serca Izraela.


Przed 4 czerwca 1967 r. Żydzi mieli zakaz modlenie się przy Ścianie Zachodniej. Mieli zakaz uczęszczania na Uniwersytet Hebrajski na Górze Skopus, który otwarto w 1925 r. i który miał wsparcie Alberta Einsteina. Żydzi nie mogli szukać opieki lekarskiej w Szpitalu Hadassa na Górze Skopus, który od 1918 r. leczył zarówno Żydów, jak Arabów, traktując ich zawsze tak samo. Żydzi nie mogli mieszkać w Dzielnicy Żydowskiej Jerozolimy, gdzie ich przodkowie budowali domy i synagogi przez tysiące lat. Te zakazy prowadzące do Judenrein zaprowadziła Jordania, która siłą militarną zdobyła te żydowskie terytoria w 1948 r. i nielegalnie okupowała cały Zachodni Brzeg, który ONZ rekomendował na państwo arabskie. Kiedy rząd jordański okupował te historyczne miejsca żydowskie, zniszczył wszystkie pozostałości judaizmu, włącznie z synagogami, szkołami i cmentarzami, których kamienie nagrobne użył na pisuary. Od 1948 r. do 1967 r. Narody Zjednoczone nie podjęły ani jednej rezolucji potępiającej tę jordańską okupację i kulturową dewastację.


Kiedy Izrael odebrał te tereny w wojnie obronnej, rozpoczętej przez Jordanię od ostrzelania cywilnych domów w Jerozolimie, i otworzył je jako miejsca, gdzie Żydzi mogą modlić się, uczyć, otrzymywać ratujące życie leczenie i mieszkać, Stany Zjednoczone zajęły oficjalne stanowisko, że nie uznają uprawnionych roszczeń Izraela do żydowskiej Jerozolimy.


Oznajmiły, że status Jerozolimy, włącznie z nowo wyzwolonymi terenami, zostanie otwarty do końcowych negocjacji i że status quo pozostanie na miejscu. To jest oficjalny powód, dla którego Stany Zjednoczone odmawiały uznania każdej części Jerozolimy, włącznie z zachodnią Jerozolima, za część Izraela. To dlatego Stany Zjednoczone odmawiały obywatelom amerykańskim urodzonym w Jerozolimie, na wpisanie słów „Jerozolima, Izrael” do paszportu jako miejsce ich urodzenia.


Ale nawet to historyczne status quo zmieniło się wraz z nieuzasadnioną decyzją prezydenta Obamy o niezawetowaniu Rezolucji Rady Bezpieczeństwa z grudnia ubiegłego roku. Narody Zjednoczone nagle postanowiły, że podlegające przyszłym negocjacjom i porozumieniom, żydowskie tereny Jerozolimy, odzyskane od Jordanii w 1967 r., nie są częścią Izraela. Zamiast tego określono je jako terytoria nielegalnie okupowane przez Izrael i każdy budynek na tych terytoriach – włącznie z miejscami do modlitw przy Ścianie Zachodniej - „stanowi jawne złamania prawa międzynarodowego”. Jeśli istotnie to jest nowe status quo, to jaką motywację mają Palestyńczycy, by przystąpić do negocjacji? A gdyby to zrobili, mogliby użyć tych żydowskich terenów, by szantażem zdobyć wygórowane ustępstwa od Izraela, dla którego te „nielegalnie okupowane” tereny są święte i niezbywalne.


Odmowa prezydenta Obamy założenia weta do tej jednostronnej rezolucji była umyślnym podstępem, by związać ręce swoim następcom, czego konsekwencją było niezmierne utrudnienie jego następcom skłanianie Palestyńczyków do zaakceptowania oferty Izraela, by prowadzić negocjacje bez warunków wstępnych. Żaden przyszły prezydent nie może anulować tego złośliwego porozumienia, ponieważ nie założone weto nie może zostać założone retroaktywnie. A raz uchwalonej rezolucji nie można anulować bez głosu większości za anulowaniem i przy braku weta ze strony któregokolwiek ze stałych członków Rady Bezpieczeństwa, wśród których są Rosja i Chiny, które z pewnością zawetują każdą próbę obalenia tej rezolucji.


Decyzja prezydenta Trumpa, by oficjalnie uznać Jerozolimę za stolicę Izraela, pomoże przywrócić właściwą równowagę. Pokazuje, że Stany Zjednoczone nie akceptują efektów tej bigoteryjnej rezolucji o historycznych terenach Jerozolimy, do których wstęp był zabroniony dla Żydów. Poprzednia odmowa Stanów Zjednoczonych uznania Jerozolimy za stolicę Izraela opierała się explicite na koncepcji, że nie powinno się robić niczego, co zmieniłoby status quo miasta świętego dla trzech religii. Ale Rezolucja Rady Bezpieczeństwa zrobiła to właśnie: zmieniła status quo przez ogłoszenie de facto obecności Izraela na tych świętych miejscach żydowskich za „jawne złamanie praw międzynarodowych”, czego „ONZ nie uzna”. 


Ponieważ praktycznie wszyscy w społeczności międzynarodowej przyznają, że każdy rozsądny pokój uzna prawomocne roszczenia Izraela do tych i innych obszarów w Jerozolimie, nie ma powodu, by pozwolić Rezolucji ONZ na czynienie przestępcy z każdego Żyda lub Izraelczyka, który stawia stopę w tych historycznych miejscach żydowskich. (Jak na ironię, prezydent Obama modlił się w miejscu, które teraz uważa za nielegalnie okupowaną Ścianę Zachodnią.)


Po tym jak ONZ, za namową prezydenta Obamy, uczynił trwałą zbrodnią międzynarodową jakąkolwiek izraelską obecność na spornych terytoriach Jerozolimy, włącznie z miejscami, których żydowska proweniencja jest poza wszelką dyskusją, prezydent Trump miał rację, że rozwiązał sobie ręce i naprawił zło dokonane przez jego poprzednika. Niektórzy argumentują, że Stany Zjednoczone nie powinny uznawać Jerozolimy, bo wywoła to przemoc arabskich terrorystów. Na żadną amerykańską decyzję nigdy nie powinna wpływać groźba przemocy. Terroryści nie powinni mieć prawa weta wobec amerykańskiej polityki. Gdyby Stany Zjednoczone miały ugiąć się przed groźbą przemocy, zachęciłoby to tylko innych do grożenia przemocą w reakcji na każdy plan pokojowy.


Chwalmy więc prezydenta Trumpa za zrobienie słusznej rzeczy przez zniesienie zła dokonanego przez prezydenta Obamę pod koniec jego prezydentury.


Why Trump Is Right in Recognizing Jerusalem  as Israel’s Capital

Gatestone Institute, 7 grudnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Alan M. Dershowitz


Amerykański prawnik i komentator spraw międzynarodowych. Emerytowany wykładowca prawa konstytucyjnego (w 1967 roku w wieku lat 28 został najmłodszym profesorem zwyczajnym prawa w historii Harvard Law School).


Dershowitz jest autorem wielu książek, wśród których najgłośniejszą jest The Case for Israel (2003). Jest to książka, z którą można się zgadzać lub nie, ale która jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto próbuje zrozumieć zawikłany obraz konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz sposobu postrzegania Izraela przez resztę świata.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Right MEF 2017-12-10


Notatki

Znalezionych 2629 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk