Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 03:32

« Poprzedni Następny »


Palestyńczycy: ofiary arabskiej dyskryminacji i rasizmu


Khaled Abu Toameh 2019-09-09

Wielu Libańczyków wyraziło niepokój wobec narastających protestów palestyńskich w ich kraju – szczególnie wobec tego, że demonstracje odbywają się obecnie poza palestyńskimi obozami dla uchodźców w Libanie. Na zdjęciu: obóz palestyńskich uchodźców Nahr al-Bared w Trypolisie w Libanie. (Zdjęcie: Salah Malkawi/Getty Images)
Wielu Libańczyków wyraziło niepokój wobec narastających protestów palestyńskich w ich kraju – szczególnie wobec tego, że demonstracje odbywają się obecnie poza palestyńskimi obozami dla uchodźców w Libanie. Na zdjęciu: obóz palestyńskich uchodźców Nahr al-Bared w Trypolisie w Libanie. (Zdjęcie: Salah Malkawi/Getty Images)

Libańczycy są rozgniewani. Dlaczego? Ponieważ Palestyńczycy protestują przeciwko rozprawie z nielegalnymi zagranicznymi pracownikami w Libanie, ujawniając tym libański rasizm i nienawiść do ich palestyńskich braci.  


Przez ostatnie trzy tygodnie tysiące Palestyńczyków w Libanie demonstrowało przeciwko rozprawie władz libańskich z nielegalnymi pracownikami, co jest skierowane głównie przeciwko żyjącym tam Palestyńczykom i Syryjczykom.  


"Palestyńczycy nie są cudzoziemcami w Libanie” - powiedział palestyński politolog Abdel Sattar Kassem.

"Palestyńczycy w Libanie są uchodźcami i powinni być traktowani zgodnie z międzynarodowymi prawami dotyczącymi uchodźców. Palestyńczycy są silnym filarem ekonomicznym Libanu. Początkowo dawali wkład w rozwój prymitywnej gospodarki Libanu; orali ziemię, sadzili i zbierali plony i rozwijali projekty, które utrzymywały Palestyńczyków i Libańczyków. Palestyńczycy dali także wkład w bezpieczeństwo Libanu i nadal są gotowi walczyć, by bronić Libanu i utrzymać jego bezpieczeństwo. To prawda, że pewne frakcje palestyńskie popełniły błędy związane z wojną domową w Libanie, ale później zrozumiały ten błąd i naprawiły go”.

W tym tygodniu palestyńscy aktywiści w Libanie przysięgli, że będą kontynuować protesty przeciwko tej rozprawie po tym, jak rząd libański odrzucił żądania cofnięcia postanowień przeciwko nielegalnie zatrudnionym. Aktywiści powiedzieli, że mimo obietnic libańskich przedstawicieli rządowych zaprzestania ataków na palestyńskich pracowników i przedsiębiorstwa, rozprawa trwa nadal. Wskazali także na fakt, że libański rząd jak dotąd nie wydał oficjalnego oświadczenia w celu rozwiązania kryzysu.


Jako część kampanii przeciwko posunięciom libańskim przedstawiciele kilku palestyńskich frakcji w Libanie spotkali się z Hassanem Huballahem, funkcjonariuszem wspieranej przez Iran grupy terrorystycznej Hezbollah w Bejrucie i nakłaniali go, by pomógł zatrzymać rozprawę z palestyńskimi pracownikami i przedsiębiorstwami. Hezbollah, według doniesień w libańskich mediach, sprzeciwia się posunięciom rządu libańskiego przeciwko nielegalnym pracownikom.


Palestyńskie frakcje w Libanie uważają Iran i jego marionetkę, Hezbollah, za ważnych sojuszników w walce przeciwko Izraelowi i USA. Podczas spotkania z Hubollahem przedstawiciele palestyńskiej frakcji wielokrotnie chwalili „rolę [Hezbollahu] w przeciwstawianiu się amerykańsko-syjonistycznemu projektowi w regionie”.


Sojusz miedzy Palestyńczykami i Hezbollahem, jak również trwające demonstracje przeciwko rozprawie z nielegalnymi pracownikami, rozgniewały część Libańczyków, którzy w ostatnich tygodniach zaczęli podżegać przeciwko Palestyńczykom, nasilając napięcia między Palestyńczykami a Libańczykami.


Chrześcijański minister spraw zagranicznych Libanu, Gebran Bassil, pierwszy wywołał gniewne reakcje ze strony Palestyńczyków (i części Libańczyków) obroną swojego kraju przed cudzoziemskimi pracownikami. W czerwcu Basil napisał na Twitterze: "Jest rzeczą normalną obrona libańskiej siły roboczej przed każdą zagraniczną siłą roboczą, czy są to Syryjczycy, Palestyńczycy, Francuzi, Saudyjczycy, Irańczycy, czy Amerykanie, Libańczycy są pierwsi!"


Wielu Palestyńczyków i Libańczyków w mediach społecznościowych potępiło ministra spraw zagranicznych za tę „rasistowską” wypowiedź. „Bassil chce mieć tylko chrześcijan wokół siebie, nie zaś budować dobry Liban. Jest jak palestyński Hitler” - komentował jeden z użytkowników mediów społecznościowych.


Wielu Libańczyków wyraziło niepokój wobec narastających protestów palestyńskich w ich kraju – szczególnie wobec tego, że demonstracje odbywają się obecnie poza palestyńskimi obozami dla uchodźców w Libanie. Dla tych Libańczyków nie ma żadnego problemu, jak długo Palestyńczycy protestują wewnątrz obozów. Kiedy jednak wychodzą z protestami poza obozy, to Libańczycy mają powód do niepokoju na widok scen anarchii i bezprawia.   


Wtórując powszechnym niepokojom znana libańska aktorka, Soha Kikano, wezwała do palenia Palestyńczyków w nazistowskich piecach. Jej wpis na Twitterze był odpowiedzią na palestyńską demonstrację w mieście Sidon w południowym Libanie, w proteście przeciwko rozprawie z nielegalnie zatrudnionymi. Kikano określiła też Palestyńczyków jako „potwory”, które chcą zostać w Libanie i pracować bez właściwych zezwoleń od władz.


Bezprecedensowy atak aktorki na Palestyńczyków wywołał ostre potępienie wielu Palestyńczyków, którzy skarżyli się, że w Libanie narasta nienawiść do Palestyńczyków. Z drugiej strony, niektórzy obywatele libańscy bronili aktorki mówiąc, że starała się tylko bronić libańskich pracowników.   


Kontrowersja wokół rozprawy z nielegalnymi pracownikami i przedsiębiorstwami oraz narastający w Libanie strach, że palestyńskie protesty mogą wepchnąć kraj w przemoc i anarchię, prawdopodobnie narosną jeszcze bardziej: libańskie władze wydają się zdecydowane na egzekwowanie przepisów o zatrudnieniu w całym kraju. 


Palestyńczycy w Libanie prawdopodobnie mieli nadzieję, że wielu Libańczyków poprze ich protesty. Zamiast tego wygląda na to, że Palestyńczycy odstręczyli wielu Libańczyków, którzy uważają Palestyńczyków za obywateli drugiej kategorii i chętnie widzieliby ich wyjazd z Libanu.  


Dyskryminujące i przypominające apartheid prawa Libanu wobec Palestyńczyków nie są niczym nowym. Według UNRWA Palestyńczycy w Libanie są wykluczeni z  kluczowych sfer społecznego, politycznego i ekonomicznego życia kraju. Istnieją prawne restrykcje, które ograniczają prawa palestyńskich uchodźców, włącznie z zakazem pracy w 39 zawodach i zakazem posiadania nieruchomości. Ponadto mają ograniczony dostęp do usług dostarczanych przez państwo, takich jak opieka zdrowotna i edukacja.


Wśród zawodów zakazanych dla Palestyńczyków znajdują się zawody w dziedzinach opieki zdrowotnej, inżynierii, transportu, rybołówstwa, sektora publicznego i prawa.


Nie potrzeba wiele wyobraźni, żeby przewidzieć globalne oburzenie, gdyby na przykład, Izrael, zakazał Arabom pracy jako inżynierowie, kierowcy autobusów, pielęgniarki i lekarze. Społeczność międzynarodowa i propalestyńskie grupy wydają się jednak całkowicie obojętni na los Palestyńczyków w kraju arabskim. 


Jak ogromne byłoby międzynarodowe oburzenie, gdyby znana izraelska postać wezwała do „palenia Palestyńczyków w piecach”. Niemniej, kiedy mówi to dobrze znana Arabka, samozwańczy propalestyńscy aktywiści nagle głuchną.  


Choć obawa libańskiej ludności przed palestyńską przemocą w ich kraju jest uzasadniona, nie ma powodu, dla którego jakikolwiek kraj arabski miałby poddawać Palestyńczyków dyskryminującym i apartheidowskim prawom. Historia złego traktowania Palestyńczyków w Libanie jest mikrokosmosem większego problemu: arabskiej „zdrady” i „porzucenia” Palestyńczyków.  


W wielu krajach arabskich Palestyńczyków uważa się za ciężar, niewdzięcznych ludzi, którzy od dawna doją pieniądze od ich arabskich braci. Punktem zwrotnym był rok 1990, kiedy Palestyńczycy  poparli inwazję Saddama Husajna na Kuwejt – kraj, który dostarczał im milionów dolarów w środkach pomocowych. Palestyńczycy wybiegli na ulice, by świętować okupację Kuwejtu. Kiedy rok później dowodzone przez USA siły koalicyjne wyzwoliły Kuwejt, ten mały emirat i inne kraje Zatoki  deportowały setki tysięcy Palestyńczyków i ucięły pomoc finansową dla OWP i wielu palestyńskich instytucji.  


Obecnie wszystkie oznaki wskazują na to, że Palestyńczycy w Libanie stoją przed tym samym losem, przed jakim stanęli ich bracia w Kuwejcie i państwach Zatoki na początku lat 1990. To jest, o ile międzynarodowa społeczność nie zainterweniuje, by naciskać na Liban i inne kraje arabskie, by przestały używać Palestyńczyków jako pionki w ich kampaniach podżegania nienawiści do Izraela. Pora, by kraje arabskie czynami zastąpiły puste słowa wobec Palestyńczyków. Pora, by społeczność międzynarodowa i tak zwane propalestyńskie grupy zaczęły zauważać prawdziwe cierpienia Palestyńczyków, szczególnie w Libanie.


Palestinians: Victims of Arab Discrimination, Racism

Gatestone Institute, 24 sierpnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. CCC czyli gospodarka śmieciowa Marek Eyal 2019-09-09


Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk