Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 19:46

« Poprzedni Następny »


Netanjahu, tragicznie, ma rację – Świat nie chroni słabych


Seth J. Frantzman 2018-09-05


Wygnańcy z mniejszości jazydzkiej, uciekający przed przemocą ze strony Państwa Islamskiego w mieście Sindżar, idą w kierunku granicy syryjskiej u podnóża góry Sindżar w pobliżu syryjskiego miasta granicznego  Elierbeh w prowincji Al-Hasakah w 2014 r. (zdjęcie: REUTERS)


W ostatni weekend media społecznościowe ostro krytykowały premiera Benjamina Netanjahu za przemówienie, w którym mówił o tragicznej rzeczywistości życia. „Słabi rozpadają się, są masakrowani i wymazywani z historii, podczas gdy silni, na dobre lub złe, trwają”. To jest „faszyzm”, krzyczeli ludzie w mediach społecznościowych. 


“Zabrakło mi słów”, tweetowała Julia Ioffe. Jego słowa są echem Hitlera, twierdzono w jednym z artykułów. Były ambasador USA w NATO, Ivo Daalder, twierdził, że Netanjahu dokonuje – za Tucydydesem – ”silni robią, co mogą, słabi znoszą, co muszą”. Ale Ateńczycy przegrali wojnę peloponeską, napisał Daalder. Zapomniał dodać, wobec kogo przegrali. Wobec Sparty, państwa-miasta, które miało obsesję na punkcie siły w większym stopniu niż Ateńczycy.  


Do wszystkich, którzy są oburzeni wypowiedzią Netanjahu, mam pytanie. Gdzie byli w sierpniu 2014 r., kiedy Państwo Islamskie przypuściło atak na słabych, pokojowych, bezbronnych i narażonych Jazydów w północnym Iraku? Kiedy ISIS opanowało ich wsie i oddzieliło mężczyzn od kobiet, a potem systematycznie zabiło ich z karabinów maszynowych wrzucając ciała do masowych grobów, jak to robiły Einsatzgruppen w 1941 r., gdzie byli wtedy? Czy udali się do Sindżar, żeby pomóc w walce przeciwko ISIS? Bogaci i silni z Zachodu, którzy dzisiaj są oburzeni i urażeni, czy byli tam, by pomóc w obronie Sindżar? I co zrobili od tego czasu, by pomóc sześciu tysiącom kobiet i dzieci porwanych i sprzedanych w niewolnictwo? Od czterech już lat nadal brak ponad trzech tysięcy kobiet, wziętych do niewoli w latach 2014-2018.   

To są słabi. Kto im pomógł?  No cóż, w 2014 r. pomogły im kurdyjskie Powszechne Jednostki Obrony. Kto stworzył ludzki mur przeciwko ISIS w 2014 r. u bram Erbil i Bagdadu? To była kurdyjska Peszmerga i szyickie milicje wspomagane przez siły powietrzne USA. Pomogli silni. Kiedy przyszło ISIS, to były dziesiątki tysięcy młodych mężczyzn z południowego Iraku z wiarą religijną i flagami Husseina i Alego, którzy poszli, by walczyć i umierać, ich nazwiska niezapisane i nieznane w miejscach, gdzie ludzi uraża słowo „silny”. To byli ubodzy Kurdowie, źle opłacani i zmuszeni do kupowania własnych mundurów, karabinów i butów, którzy poszli, by zatrzymać ISIS.

Kto dołączył do ISIS? 50 tysięcy ludzi z całego świata, włącznie z 5 tysiącami silnych ludzi głównie z klas średnich w Europie. Czy najsilniejsze narody powstrzymały tych 5 tysięcy przed dołączeniem? Nie. Pozwoliły im na to. Pozwoliły im na kupowanie biletów do Turcji. Nawet pozwalają im na powrót.

Co więc zrobiły silne narody, żeby pomóc Jazydom? Niemal nic. Nie zainwestowały nawet w podstawowe środki pomocy w znalezieniu  ofiar niewolnictwa, nastoletnich dziewcząt, których zdjęcia umieszczono on line na aplikacjach społecznościowych zrobionych na Zachodzie. Silni pomogli zbudować platformy używane przez ISIS. Silni pozwolili ISIS urosnąć w siłę. Silni nie zatrzymali ISIS. Inni więc musieli zatrzymać ISIS.

Kto zatrzymał ludobójstwo w Ruandzie? Rebelianci Tutsi, nie zaś najsilniejsze i najbogatsze kraje Zachodu, które nie zrobiły niemal nic, a w kilku wypadkach otwarcie kolaborowali z ekstremistami Hutu. Pamiętam ludobójstwo w Ruandzie. Pamiętam obrazy rzek czerwonych od krwi i USA gimnastykujące się, by nie nazwać tego ludobójstwem, bo „zmusiłoby to nas do zrobienia czegoś”. Miałem wtedy tylko 14 lat, ale był to wstęp do tego, co dzieje się na tym świecie, kiedy słabi proszą o pomoc. Kto pomógł słabym? No cóż, byli to inni członkowie słabej grupy, którzy musieli uzbroić się i walczyć przeciwko ludobójstwu. Żaden z potężnych narodów zachodnich nie chciał pomóc.

Potem było ludobójstwo w Darfur, któremu łatwo było zapobiec, ale gdzie niczego nie zrobiono. Setki tysięcy wygnanych, zgwałconych, zagłodzonych. Najsłabszych i najbardziej narażonych. Większość dzisiejszych urażonych nie zrobiła niczego dla Darfuru. Co zrobiono, by powstrzymać masakrę w Srebrnicy w 1995 r.? No cóż, niewiele zrobiły najsilniejsze kraje świata.

Po tych ludobójstwach dochodzimy do Rohingjów. W 2017r. ponad 700 tysięcy z nich wygnano z ich domów w Birmie. Są statystyki, które mówią, że ponad 40 tysięcy jest zaginionych, przypuszczalnie zabitych. Co zrobiono dla nich – dopiero co, w zeszłym roku? Niczego nie zrobiono, by powstrzymać zabijanie. Niczego. 200 krajów świata nie zrobiło niczego. Najbogatsze kraje nie zrobiły niczego. Ludzie, których uraziły słowa Netanjahu, nie zrobili niczego. Stawiam wyzwanie czytelnikom, by znaleźli jeden przykład kogoś, kto jest oburzony słowami Netanjahu o „silnym”, a który zrobił cokolwiek, by pomóc słabym w Birmie.

Przeczytajmy więc jeszcze raz, co powiedział Netanjahu. “„Słabi rozpadają się, są masakrowani i wymazywani z historii, podczas gdy silni, na dobre lub złe, trwają. Silni są szanowani i sojusze zawiera się z silnymi, i w ostatecznym rachunku pokój zawiera się z silnymi”. Ludzie mówią, że przypomina im to faszyzm i Hitlera. Pozwólcie jednak, że opowiem wam o ludziach, którzy zatrzymali Hitlera. Czy byli słabi? Czy protesty w Nowym Jorku zatrzymały Hitlera? Czyje wojska wyzwoliły Auschwitz? Radzieckiej Armii Czerwonej. To silni zatrzymali Hitlera. To decyzja zobaczenia siły w przekonaniach, taka jak Winstona Churchilla i siła radzieckich oficerów, takich jak Gieorgij Żukow, która zakończyła nazizm.

Gdyby świat nauczył się czegoś z horroru okresu nazistowskiego, to nie byłoby ludobójstwa w Ruandzie, ludobójstwa w Darfurze, Srebrnicy, ludobójstwa Jazydów i Rohingjów. Gdyby świat zdecydował, że nigdy więcej silny nie będzie deptał słabego, to te zbrodnie nie zdarzyłyby się. Jednak rzeczywistość świata jest taka, że ludzie są obrażeni koncepcją, że silny wygrywa; choć nie wydają się specjalnie obrażeni rzeczywistym ludobójstwem i nie wydają się robić czegokolwiek, by mu zapobiec.

Słabi i narażeni zasługują na ochronę. Zasługują na ochronę ze strony silnych przeciwko innym silnym grupom, które chcą ich skrzywdzić. Ale tylko w ostatnich kilku latach było wiele okazji dla najbogatszych i najsilniejszych krajów zrobienia czegoś, by chronić słabego. Chronić Syryjczyków przed bombami beczkowymi lub chronić Jazydów albo Rohingjów. Dzień za dniem najsilniejsze kraje zamiast bronić słabego wolą ukrywać jatki i kontynuować swoje codzienne życie. 

Co więc jest bardziej obraźliwe: słowa Netanjahu, czy brak działania ludzi w najbogatszych krajach, którzy, swoim milczeniem, wszyscy zgadzają się z Netanjahu? Tyle tylko, że ich motto brzmi: „Jesteśmy najsilniejsi i nie robimy niczego, by pomóc słabym”. Milczenie i brak działania są rodzajem kolaboracji w ludobójstwie. Wypowiedzenie prostego faktu, że silni zwyciężają, nie jest faszyzmem. W rzeczywistości, tylko silni zatrzymają faszyzm. Tylko silni powinni byli zrobić więcej, by bronić Jazydów i tylko silni nie zrobili niczego dla Rohingjów. 

Jeśli obchodzą cię słabi, musisz być silny, by ich bronić. Bandyty nie pokonasz gadaniem o cnocie. Bandytę pokona ten, który jest gotowy stanąć do walki i jest silny.  

 

Netanyahu is tragically right the world fails to protect the weak

Jerusalem Post, 2 września 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 
 

Tipsa en vn Wydrukuj



Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk