Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 22:31

« Poprzedni Następny »


Jak despoci interpretują umowy z Zachodem


Bassam Tawil 2019-09-22

Sekretarz obrony USA, Mark Esper, powiedział 28 sierpnia, że USA „nie szukają konfliktu z Iranem”. Podczas konferencji prasowej w Pentagonie Esper powtórzył wezwanie Trumpa do dyplomatycznych rozmów z Iranem. (Zdjęcie: Alex Wong/Getty Images)
Sekretarz obrony USA, Mark Esper, powiedział 28 sierpnia, że USA „nie szukają konfliktu z Iranem”. Podczas konferencji prasowej w Pentagonie Esper powtórzył wezwanie Trumpa do dyplomatycznych rozmów z Iranem. (Zdjęcie: Alex Wong/Getty Images)

Unia Europejska mówi, że poprze rozmowy między USA a Iranem, ale tylko jeśli zostanie zachowana obecna umowa nuklearna z Teheranem.

Pomysł bezpośrednich rozmów między USA a Iranem powstał, kiedy prezydent Donald Trump powiedział niedawno, że jest gotowy spotkać się z prezydentem Iranu, Hassanem Rouhanim.

"Zawsze jesteśmy zwolennikami rozmów, im więcej ludzie rozmawiają, tym lepiej rozumieją się wzajemnie  na podstawie jasności i szacunku” - powiedziała w zeszłym tygodniu szefowa dyplomacji UE, Federica Mogherini.


UE chce, by świat przyjął ponownie Iran do społeczności międzynarodowej, ponieważ (to może brzmieć brutalnie, ale jest coraz trudniej w to nie wierzyć) mają nadzieję, że przywódcy Teheranu skupią swoje wysiłki na osiągnięciu celu Iranu unicestwienia Izraela. Wydaje się, że dla Europejczyków im Iran jest silniejszy, tym lepiej: odrodzony Iran zwiększyłby szanse na zrealizowanie nadziei Europy, że zobaczy Izrael i Żydów startych z powierzchni ziemi. Zaledwie kilka miesięcy temu słyszeliśmy takie wezwania, jak "Żydzi do gazu", "Hitler nie dokończył roboty" i "zabić Żydów".


Sekretarz obrony USA, Mark Esper, powiedział 28 sierpnia, że USA „nie szukają konfliktu z Iranem”. Podczas konferencji prasowej w Pentagonie Esper powtórzył wezwanie Trumpa do dyplomatycznych rozmów z Iranem. „Podczas weekendu widzieliście pewne relacje. Prezydent raz jeszcze powiedział, że jest skłonny spotkać się z przywódcami Iranu, by rozwiązać to… dyplomatycznie”.


Gesty administracji Trumpa wobec Iranu nie wydają się jednak imponować przywódcom Rewolucji Islamskiej. W rzeczywistości, Arabowie i muzułmanie mają zwyczaj interpretowania gestów ze strony ludzi Zachodu jako oznak słabości i wycofywania się. W dodatku takie gesty w historii zaostrzały apetyty Arabów i muzułmanów, prowadząc do żądania dalszych ustępstw.   


Administracja Trumpa stworzyła w świecie arabskim i muzułmańskim wrażenie, że jest gotowa błagać przywódców Iranu, by przystąpili do bezpośrednich negocjacji z Waszyngtonem. To podejście jest wyjątkowo szkodliwe dla interesów USA: dla wielu Arabów i muzułmanów jest to komunikat, że Amerykanie gotowi są znowu poddać się i upokorzyć w imię jakiejkolwiek umowy z Iranem. Jak powiedział  w zeszłym miesiącu prezydent Iranu, Hassan Rouhani, Ameryka powinna „pokłonić się” Iranowi. Wygląda na to, że robi to.  


W oczach wielu Arabów i muzułmanów USA wydają się obecnie zalecać do irańskiego reżimu mimo zwiększonego wsparcia terroryzmu przez Teheran, szczególnie na Bliskim Wschodzie. Ci Arabowie i muzułmanie są także przekonani, że jest tylko kwestią czasu, kiedy administracja Trumpa stanie na  ich progu, żebrząc o spotkanie między Trumpem a Rouhanim.


Irańczycy już przedstawiają sprawy tak, jakby to oni musieli rozważać, czy spotkać się z administracją Trumpa. Ta polityka ma na celu wysłanie następującego komunikatu do Arabów i muzułmanów: „Widzicie, jak ci żałośni ludzie Zachodu przyszli do nas z miską żebraczą? Widzicie, jak nie mają cienia szacunku dla samych siebie?”  


W tym samym duchu mówił w zeszłym miesiącu irański minister spraw zagranicznych Dżavad Zarif:

"Nie będzie dla nas możliwe rozmawianie z USA, jeśli nie zakończą narzucania wojny i angażowania się w ekonomiczny terroryzm… Jeśli chcą powrócić do stołu [negocjacyjnego] istnieje do tego bilet, a tym biletem jest przestrzeganie porozumienia”. 

Zarif mówił o umowie nuklearnej z 2015 roku, znanej także jako JCPOA, ale nigdy nie podpisanej przez Iran i nigdy nie przedstawionej Senatowi USA, by uczynić z niej wiążący traktat.


Innymi słowy, Zarif mówi, że Iran ma własne warunki wstępne do rozmów z administracją Trumpa. Takie wypowiedzi mają na celu wywołanie wrażenia wśród Arabów i muzułmanów, że Iran jest krajem, który może sobie pozwolić na otwarte stawianie wyzwania – a nawet poniżanie – USA.


Obecnie wydaje się, że Irańczycy przeważają i mają ostatnie słowo w kryzysie z USA. To jeszcze bardziej ośmiela przywódców Teheranu i ich marionetki na Bliskim Wschodzie, szczególnie Hezbollah w Libanie, Hamas i Islamski dżihad w Gazie i szyicką milicję Huti w Jemenie.


Administracja Trumpa zamiast unikać telefonów od izraelskiego premiera, Benjamina Netanjahu, powinna wyciągnąć wnioski z izraelskiego doświadczenia, jeśli chodzi o oferowanie gestów dobrej woli i czynienie terytorialnych i politycznych ustępstw: że zawieranie umów z arabskimi i islamskimi reżimami i organizacjami, takimi jak Iran i Autonomia Palestyńska – jak również Taliban, Chiny, Korea Północna i Rosja, które wszystkie wydają się uważać, że przestrzeganie porozumień jest dla innych ludzi – pociąga za sobą wysoką cenę.   


W 1993 roku Izrael podpisał Porozumienia z Oslo z OWP – co pozwoliło przewodniczącemu OWP, Jaserowi Arafatowi i tysiącom jego „wojowników” na przeniesienie się z Tunezji na Zachodni Brzeg i do Strefy Gazy.


Izraelczycy mieli wówczas nadzieję, że Porozumienia z Oslo doprowadzą do prawdziwego pokoju i koegzystencji z Palestyńczykami żyjącymi pod rządami OWP. Niemniej Porozumienia z Oslo okazały się katastrofą zarówno dla Izraelczyków, jak Palestyńczyków. Dlaczego? Jak później wyszło na jaw,  Arafat i OWP nigdy nie mieli zamiaru wprowadzenia w życie tych porozumień. W rzeczywistości Arafat mówił o Porozumieniach z Oslo jako o nowoczesnej wersji Traktatu z Hudajbijja Mahometa, w którym prorok obiecał nie atakować żydowskiego plemienia przez dziesięć lat, ale zamiast tego wrócił po dwóch latach i starł je z powierzchni ziemi.  


Funkcjonariusz OWP, Faisal Husseini
 przy dwóch różnych okazjach w 2001 roku określił Oslo jako „konia trojańskiego” – który najpierw otworzy Izrael na palestyńskie żądania, a potem zniszczy go.


W 2006 roku palestyński dziennikarz, Abdel Al-Bari Atwan ujawnił w wywiadzie telewizyjnym, że Arafat powiedział mu, że planował zamienić Porozumienia z Oslo w przekleństwo dla Izraela.

"Kiedy podpisano Porozumienia z Oslo, pojechałem odwiedzić [Arafata] w Tunisie. To było gdzieś w czerwcu, zanim pojechał do Gazy. Powiedziałem do niego: Nie zgadzamy się. Nie popieram tego porozumienia. Zaszkodzi nam, Palestyńczykom, wypaczy nasz wizerunek i wykorzeni nas z naszego arabskiego pochodzenia. To porozumienie nie osiągnie nam tego, czego chcemy, bo ci Izraelczycy oszukują i są podstępni”.


[Arafat] zabrał mnie na dwór i powiedział: Na Allaha, doprowadzę ich [Żydów] do szaleństwa. Na Allaha, zamienię to porozumienie w ich przekleństwo. Na Allaha, może nie za mojego życia, ale ty dożyjesz widoku Izraelczyków uciekających z Palestyny. Miej trochę cierpliwości. Powierzam ci to. Nie mów o tym nikomu”.

Kiedy Arafat i OWP zrozumieli podczas szczytu w Camp David w 2000 roku, że ich plan został ujawniony, rozpoczęli olbrzymią falę terroryzmu, zwaną ”Druga Intifada”, przeciwko Izraelowi. Podczas tego szczytu Arafat otrzymał najhojniejszą jak dotąd ofertę od izraelskiego premiera, Ehuda Baraka – ale palestyński przywódca i tak powiedział „nie”.


Propozycja
Baraka, według rozmaitych źródeł, obejmowała ustanowienie zdemilitaryzowanego państwa palestyńskiego na w przybliżeniu 92% Zachodniego Brzegu i 100% Strefy Gazy, z pewnymi terytorialnymi rekompensatami dla Palestyńczyków z ziemi Izraela; zdemontowanie większości osiedli i założenie przyszłej palestyńskiej stolicy w dużej części wschodniej Jerozolimy. (Oferta wysunięta w 2008 roku przez ówczesnego premiera, Ehuda Olmerts, sięgała nawet jeszcze dalej, ale Palestyńczycy odrzucili ją bez przedstawienia własnej propozycji.)


Izrael wierzył w to, co mówili OWP i Arafat, i spotkał się z bezprecedensową kampanią zamachów samobójczych i różnych postaci terroryzmu, które kosztowały życie tysięcy Izraelczyków przez te ostatnie 27 lat.


W 2005 roku Izrael znowu zapłacił ciężką cenę za krok, który miał promować pokój i stabilność na Bliskim Wschodzie: izraelskie wycofanie się ze Strefy Gazy. Wtedy Izrael wycofał się do linii zawieszenia broni z 1949 roku na granicy Strefy Gazy po ewakuowaniu ponad ośmiu tysięcy Żydów z ich domów w osiedlach w Strefie Gazy. Gest Izraela został jednak zinterpretowany przez wielu Palestyńczyków jako oznaka słabości i odwrotu. Palestyńczycy widzieli to w sposób następujący: No no! Zabiliśmy tysiąc Żydów przez cztery i pół roku – a teraz Żydzi uciekają! Musimy nasilić nasz terroryzm: dzisiaj ewakuują Strefę Gazy, jutro będą ewakuowali miasto Aszkelon, potem Aszdod, potem Tel Awiw… a stamtąd do morza”.


Tak więc Palestyńczycy nadal strzelają rakietami ze Strefy Gazy do Izraela, także po wycofaniu się Izraela. Najwyraźniej doszli do wniosku, że rozlanie więcej krwi żydowskiej zmusi Żydów do jeszcze większych ustępstw i ostatecznie doprowadzi do likwidacji Izraela.


Izrael wielokrotnie zapłacił także ciężką cenę za inne gesty, takie jak zwalnianie skazanych terrorystów z więzienia lub usuwanie punktów kontrolnych. Dosłownie za każdym razem odpowiedzią Palestyńczyków był większy terroryzm i zabijanie więcej Żydów. Wielu Palestyńczyków zwolnionych przez Izrael w ostatnich dziesięcioleciach, powróciło do terrorystycznej działalności. Wyraźnie widzieli zwolnienie z więzienia jako oznakę słabości, nie zaś gest dobrej woli ze strony Izraela. Ich wnioskiem było: żeby Izrael zwolnił więcej więźniów, trzeba zabić więcej Żydów. 


A przede wszystkim, administracja Trumpa zrobiłaby mądrze, gdyby nauczyła się z gorzkich doświadczeń Izraela w stosunkach z palestyńskimi marionetkami Iranu: Hamasem i Islamskim Dżihadem. Ile porozumień o zawieszeniu broni zawarł Izrael z terrorystycznymi grupami z Gazy w ciągu ostatnich 15 lat? Co najmniej dziesięć. Co się zdarzało? Większość porozumień łamali Hamas i Islamski Dżihad, czasami w ciągu godzin, dni lub tygodni.


Izrael przekonał się na własnej skórze, że porozumienia z terrorystami i dyktatorami (takimi jak Jaser  Arafat i Mahmoud Abbas) nie są warte papieru, na którym są spisane – i zazwyczaj po prostu służą jako zaproszenie do dalszej przemocy.  


Administracja Trumpa ze swoimi inicjatywami wobec irańskiego reżimu – i wobec Chin, Korei Północnej, Rosji i Turcji – może stać przed takim samym scenariuszem. Porada dla administracji Trumpa: Bądźcie silni. Jak poprawnie zauważył Osama bin Laden: „Kiedy ludzie widzą silnego konia i słabego konia, naturalnie będą lubili silnego konia”.  


Siła i więcej siły to jedyny sposób zdobycia respektu tych, którzy rządzą Berlinem, Kabulem, Moskwą, Pjongjangiem, a szczególnie Teheranem, Gazą i Bejrutem.


How Despots Interpret Deals with the West

Gatestone Institute, 6 września 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Bassam Tawil

Muzułmański badacz i publicysta mieszkający na Bliskim Wschodzie.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk