Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 20:32

« Poprzedni Następny »


Hamasowski Fatah nie chce żadnego państwa


Khaled Abu Toameh 2017-01-12


Podczas obchodów 52. rocznicy założenia jego frakcji Fatahu prezydent Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmoud Abbas oświadczył w Ramallah, że rok 2017 będzie "rokiem międzynarodowego uznania państwa Palestyna”. Witając z entuzjazmem niedawną rezolucję 2334 Rady Bezpieczeństwa ONZ, skierowaną przeciwko osiedlom, Abbas powiedział, że jest gotowy pracować z nową administracją Donalda Trumpa, “by osiągnąć pokój w regionie”. 


Na zdjęciu: Po raz pierwszy od wielu lat rząd Hamasu pozwolił w tym tygodniu tysiącom zbrojnych ludzi Fatahu na paradę militarną w Strefie Gazy. (Zrzut z ekranu z YouTube)

Podczas jednak gdy Abbas i jego pomocnicy świętowali w Ramallah, co najmniej 11 Palestyńczyków odniosło rany w bójce, która wybuchła między rywalizującymi frakcjami Fatahu w Strefie Gazy. Według źródeł w Strefie Gazy, walki wybuchły między ludźmi lojalnymi wobec Abbasa a zwolennikami wyrzuconego z Fatahu, byłego działacza tej organizacji, Mohammeda Dahlana. Starcie, które było od wielu lat najgwałtowniejsze między tymi dwiema grupami, jest kolejną oznaką narastającego rozłamu w Fatahu. Ponadto pokazuje, jak kontrola nad własną frakcją wymyka się Abbasowi z rąk. Policjanci Hamasu, którzy byli na miejscu, nie interweniowali, by przerwać bitwę między wojującymi aktywistami Fatahu.  


Bijatyka w Gazie demaskuje kłamstwo, które powtarza Abbas, o zjednoczonym Fatahu, zdolnym poprowadzić Palestyńczyków ku państwowości. To nie do wiary, ale Abbas stara się o uznanie międzynarodowe państwa palestyńskiego w czasie, kiedy płomienie na jego podwórku mogą pochłonąć i jego, i jego wątpliwe królestwo.


Abbas mówi, że chce pracować z administracja Trumpa, by osiągnąć pokój na Bliskim Wschodzie, niemniej nie potrafi osiągnąć pokoju we własnej organizacji.  


Mowa Abbasa zbiegła się w czasie z nowym sondażem opinii publicznej, który pokazał, że 64% Palestyńczyków chce jego ustąpienia. Sondaż, przeprowadzony przez mieszczący się w Ramallah Palestyński Ośrodek Badań Polityki i Sondaży, pokazał również, że dwie trzecie Palestyńczyków nie wierzy, że obecne kierownictwo Fatahu może zrealizować ich aspiracje.  


Wyniki sondażu pokazują, że procent Palestyńczyków, którzy chcą rezygnacji Abbasa, wzrósł w ciągu ostatnich trzech miesięcy z 61% to 64%. Inna zła wiadomość z sondażu: gdyby wybory prezydenckie przeprowadzono dzisiaj, Ismail Hanijeh, przywódca grupy terrorystycznej Hamas, pokonałby Abbasa 49% do 45%.


Wyniki tego sondażu nie powinny stanowić niespodzianki dla tych, którzy obserwowali sprawy palestyńskie w ostatnich latach. Sądząc po atmosferze palestyńskiej ulicy, są dobre powody do przekonania, że 81-letni Abbas, który rozpoczął 12. rok swojej czteroletniej kadencji prezydenckiej, dawno temu stracił większość swojej wiarygodności wśród populacji palestyńskiej. Prawdziwą niespodzianką jest to, że tylko 64% chce jego odejścia.


Wielu Palestyńczyków obarcza Abbasa odpowiedzialnością za trwające problemy i szybkie pogorszenie się sytuacji na arenie palestyńskiej. Uważają jego niekompetentne i nieudolne  przywództwo za główny powód zamachu w 2007 r. i przejęcia Strefy Gazy przez Hamas.  Gdy tylko Hamas zaczął strzelać, kruche, skorumpowane i skłócone siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej załamały się. Krytycy Abbasa mówią, że brak przywództwa i umiejętności podejmowania decyzji przez niego umożliwiły Hamasowi przechwycenie Strefy Gazy.  


Niemniej, prze te lata stało się oczywiste, że Abbas nie tylko stracił Strefę Gazy i jej dwa miliony mieszkańców na rzecz Hamasu, ale że traci także kontrolę nad swoją organizacją Fatahu, która tam jest. Abbasowi udało się odstręczyć wielu przywódców i aktywistów Fatahu w Strefie Gazy (z których większość niekoniecznie związana jest z jego arcyrywalem, Dahlanem) do takiego stopnia, że Palestyńczycy mówią teraz otwarcie o dwóch różnych frakcjach Fatahu.  


Zamiast poświęcić energię na uwolnienie Gazy spod morderczej władzy Hamasu, Abbas spędził ostatnich kilka lat prowadząc wojnę przeciwko każdemu członkowi Fatahu, który ośmiela się kwestionować jego politykę lub krytykować go. W tej sprawie uciekał się do szeregu karnych posunięć, które jeszcze zwiększyły napięcia wśród kadr Fatahu.  


Te posunięcia obejmują obcinanie pensji i emerytur zatrudnionym Fatahu, których lojalność wobec Abbasa jest wątpliwa lub którzy są podejrzani o związki z Dahlanem. Dla Abbasa związek z Hamasem jest mniejszym przestępstwem niż związek z Dahlanem lub jakimkolwiek innym rywalem Abbasa. Inny krok, jaki podjął Abbas, by ukarać swoich rywali w Fatahu: odebranie im immunitetu parlamentarnego. Najnowszymi ofiarami tej kary są: Mohamed Dahlan, Nasser Dżuma'ah, Szami Al-Szami, Nadżat Abu Baker i Dżamal Al-Tirawi. Abbas podjął tę decyzje bez starania się o zatwierdzenie jej przez parlament palestyński czyli Palestyńską Radę Ustawodawczą, ani przez jakąkolwiek inną prawną lub uprawnioną do decydowania instytucję. Jego krytycy podkreślają, że odebranie immunitetu parlamentarnego odbyło się z pogwałceniem Palestyńskiego Prawa Podstawowego, ponieważ Palestyńska Rada Ustawodawcza jest jedynym organem uprawnionym do podejmowania takich decyzji.


Kiedy ustawodawcy z Fatahu zaprotestowali przeciwko arbitralnym decyzjom Abbasa przez strajk okupacyjny w biurze Międzynarodowego Czerwonego Krzyża w Ramallah, Abbas rozkazał swoim siłom bezpieczeństwa wziąć obiekt szturmem i usunąć ich siłą. "To jest poważne pogwałcenie praw ustawodawców i jest całkowicie nieusprawiedliwione” – powiedziała rzeczniczka Fatahu ze Strefy Gazy.

"Jest to także pokazem kroków represyjnych podjętych przez siły bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej. Ustawodawcy prowadzili pokojowy protest w biurach Czerwonego Krzyża po decyzji prezydenta Abbasa odebrania im immunitetu parlamentarnego. Uważamy prezydenta, premiera i siły bezpieczeństwa za odpowiedzialnych pogwałcenia praw człowieka i wolności obywatelskich. Potępiamy także milczenie Czerwonego Krzyża wobec nikczemnego ataku na ustawodawców w biurach [Czerwonego Krzyża]”.

Rozprawa Abbasa ze swoimi krytykami w Fatahu pchnęła ich w otwarte ramiona Hamasu. Po decyzji Abbasa odebrania immunitetu parlamentarnego ustawodawcom, sześciu członków Palestyńskiej Rady Ustawodawczej z ramienia Fatahu uczestniczyło w sponsorowanym przez Hamas spotkaniu tej Rady w Strefie Gazy. Było to pierwsze tego typu posunięcie od 2007 r.


Palestyńska Rada Ustawodawcza jest praktycznie sparaliżowana od przejęcia Strefy Gazy przez Hamas. Nie przeszkodziło to jednak Hamasowi w zwoływaniu sesji w ciągu ostatnich kilku lat. Do niedawna ustawodawcy z ramienia Fatahu bojkotowali te spotkania, ponieważ nie uznawali rządów Hamasu w Gazie. Karne i mściwe pociągnięcia Abbasa skłoniły jednak ustawodawców Fatahu do zamiany status quo. Znaczy to, że przywódcy Fatahu w Strefie Gazy, w odróżnieniu od swoich kolegów na Zachodnim Brzegu, de facto uznają rządy Hamasu w Strefie Gazy. Jest to wspaniała wiadomość dla Hamasu, którego przywódca, Ismail Hanijeh (według najnowszego sondażu) ma duże szanse pokonania Abbasa w wyborach prezydenckich.


Rozzuchwaleni rosnącymi podziałami w Fatahu przywódcy Hamasu zaczynają także flirtować z niezadowolonymi krytykami Abbasa, których dotknęły kroki odwetowe Abbasa. Po raz pierwszy od wielu lat rząd Hamasu pozwolił w tym tygodniu tysiącom zbrojnych ludzi Fatahu na paradę militarną w Strefie Gazy podczas obchodów 52. rocznicy tej frakcji.


Uzbrojeni członkowie Fatahu, którzy maszerowali w Strefie Gazy dzięki Hamasowi, nie popierają Abbasa, sekretarza generalnego Fatahu. Zamiast tego reprezentują „drugą twarz” Fatahu – tę, która nie wierzy w jakikolwiek proces pokojowy z Izraelem i podziela ambicję Hamasu zniszczenia Izraela. Komunikat, jaki oddział Fatahu ze Strefy Gaze pragnął wysłać Abbasowi brzmi: w odróżnieniu od ciebie i twojego Fatahu na Zachodnim Brzegu, nie zrezygnujemy z „walki zbrojnej” przeciwko Izraelowi. „Ta parada wysyła Abbasowi komunikat, że Fatah nie wyrzekł się walki zbrojnej” - wyjaśnił politolog palestyński Ibrahim Abrasz.


Tymczasem wydaje się, że Abbas żyje na innej planecie. Jego ego nie pozwala mu na przyjęcie informacji, jaką ujawnił ten sondaż: większość jego społeczeństwa ma go dosyć. Odmawia on obudzenia się i zobaczenia prawdy, że jego frakcja Fatahu rozpada się na części, że ludzie kiedyś lojalni wobec niego wskakują do łóżka z Hamasem. Domaga się od świata, by uznał państwo palestyńskie, kiedy sam nie ma prawa wstępu do własnej rezydencji w Strefie Gazy. W rzeczywistości wydaje się, że Palestyńczycy zmierzają w kierunku „rozwiązania w postaci braku państwa” – Strefy Gazy rządzonej przez Hamas i dysydenckich członków Fatahu oraz Zachodniego Brzegu pod rządami innego Fatahu, który nadal jest lojalny wobec Abbasa, głównie dlatego, że wypłaca im pensje.


Abbas utrzymuje, że chce pracować z administracją Trumpa, by osiągnąć pokój w regionie. Czy będzie miał jednak odwagę powiedzenia nowej administracji pewnych niewygodnych prawd – a mianowicie, że stał się politycznym ciężarem dla większości Palestyńczyków i że Palestyńczycy nigdy nie byli tak podzieleni, jak są obecnie? Krótko mówiąc, czy Abbas odważy się powiedzieć prawdę o tym, że rozbity na kawałki Fatah nie chce żadnego państwa?


Hamas’s Fatah and the No-State solution

Gatestone Institute, 3 stycznia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk