Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 22:38

« Poprzedni Następny »


Długie życie Roberta Bernsteina


Andrzej Koraszewski 2019-06-03


Deklaracja Praw Człowieka ONZ jest nadal ważna, ale od dawna wiemy, że wśród strażników, którzy mają pilnować jej przestrzegania, znalazły się takie kraje jak Arabia Saudyjska, Kuba, Wenezuela, Chiny i wiele podobnych. Wśród tych, którzy próbowali przywrócić sens walki o prawa człowieka, dwie postaci odegrały rolę szczególną – brytyjski prawnik, Peter Benenson, którego artykuł z 1961 roku ruszył lawinę i doprowadził do założenia Amnesty International oraz Robert Bernstein, który najpierw w 1973 roku założył Fund for Free Expression, potem Helsinki Watch, a wreszcie w 1988 roku założył Human Rights Watch.

Robert Bernstein zmarł 27 maja 2019 w wieku 96 lat. Jego śmierć przeszła w Polsce niezauważona, chociaż obrońców praw człowieka mamy dziś bez liku.


Swoją karierą zawodową Robert Bernstein zaczynał po dwuletniej służbie wojskowej w Indiach, w 1946, od posady gońca w wydawnictwie Simon & Schuster. Po dziesięciu latach był dyrektorem sprzedaży, potem pracował na analogicznym stanowisku w wydawnictwie Random House, w 1966 roku został dyrektorem generalnym tego wydawnictwa i piastował tę funkcję przez 25 lat.


Trudno zrozumieć Roberta Bernsteina jako działacza na rzecz obrony praw człowieka bez przypomnienia tego niesłychanego wydawcy. Nie tylko wydawał najwspanialszych autorów amerykańskich i zachodnioeuropejskich, ale to w jego wydawnictwie ukazywały się książki Andreja Sacharowa, Václava Havla i innych pisarzy z Europy Wschodniej. Random House kierowany przez Bernsteina uważany był za jeden z najwspanialszych wielkich domów wydawniczych. Po 25 latach akcjonariusze postanowili jednak pozbyć się go, ponieważ jak oceniał jeden z analityków:

[Właściciele] Random House, mimo ogromnych obrotów wydawnictwa, byli zaniepokojeni spadkiem zysków. Pan Bernstein, wykształcony na Harvard University i protegowany oraz następca założyciela Random House Bennetta Cerfa, nie kwestionował tej analizy. Będący własnością konglomeratu dom wydawniczy – stwierdzano w analizie – był prowadzony jak mała księgarnia, z zarządzającym, który kochał książki, ale mało interesował się zyskiem. Publikował wiele książek, które nie rokowały handlowych zysków, a które były uważane za ważne przez wydawcę.    

Pewnie każdy wydawca z prawdziwego zdarzenia chciałby otrzymać taką opinię. Jego kariera wydawcy była ściśle związana z jego działaniami na rzecz praw człowieka. Ta część jego życiorysu zaczęła się od chęci umożliwienia pisarzom zza żelaznej kurtyny publikowania ich książek na Zachodzie. A ponieważ ci pisarze stale spotykali się z różnego rodzaju szykanami i prześladowaniami, włącznie z aresztowaniami, karami więzienia i zesłaniami, więc naturalnym odruchem Roberta Bernsteina było stworzenie organizacji, która zajmowała się monitorowaniem tych prześladowań.


W pierwszej połowie lat 70. ubiegłego wieku Moskwa postanowiła wyjść z kolejną „pokojową inicjatywą” i ożywiła przedstawioną w 1964 roku ideę polskiego ministra spraw zagranicznych, Adama Rapackiego, żeby zorganizować wspólną konferencję bepieczeństwa krajów NATO i Układu Warszawskiego. Strona zachodnia zgodziła się i wszystko byłoby wspaniałym propagandowym sukcesem Moskwy, gdyby nie „trzeci koszyk”, do którego wrzucono „współpracę w kwestiach humanitarnych i dziedzinach pokrewnych”. Robert Bernstein uznał to za znakomitą okazję i stworzył organizację monitorującą jak się też ta „humanitarna współpraca” przedstawia i jakie humanitarne problemy za żelazną kurtyna wymagają współpracy.


Czy przyczynił się do upadku ZSRR? Trudne pytanie, ale wysiłków nie szczędził i poważnie utrudnił zachodnim mediom udawanie, że nic nie wiedzą, jak również wywoływał za żelazną kurtyną podobną irytację jak działalność Petera Benensona.


Podczas gdy Benenson rozpoczął swoje działania od Afryki i rozszerzył je na inne regiony świata, Bernstein zaczął od Moskwy, żeby z czasem zainteresować się dyktaturami poza komunistycznym blokiem. W 1988 roku Robert Bernstein połączył różne stworzone przez siebie grupy w jedną potężną organizację Human Rights Watch, której zadaniem było ujawnianie przypadków ludobójstwa, tortur, zbrodni wojennych, dyskryminacji kobiet i innych łajdactw na całym świecie. Odszedł na emeryturę po dwudziestu latach intensywnych działań na rzecz praw człowieka i po dziesięciu latach kierowania HRW.


Do organizacji, które zdobywają aurę szlachetności i skuteczności, różne podejrzane typy lecą nieodmiennie jak muchy do miodu. Podczas pierwszych 10 lat swojej działalności Human Rights Watch pełniła rolę, do której powołana była Komisja Praw Człowieka ONZ, która znalazła się w łapach państw bandyckich, od lat zajmowała się ukrywaniem ludobójstw, tortur, zbrodni wojennych kierując wszystkie reflektory na rzekome zbrodnie Izraela.(W końcu skandal był już tak wielki, że w 2006 roku zlikwidowano Komisję Praw Człowieka ONZ i powołano Radę Praw Człowieka ONZ, która w ciągu kilku miesięcy powróciła w swoje koleiny teatru nieustannych potępień rzekomych zbrodni Izraela).        


W 2009 roku Robert Bernstein opublikował w „New York Times” artykuł, w którym oskarżył  kierownictwo Human Rights Watch o odejście od statutowych założeń tej organizacji, stwierdził, że HRW zajmuje się głównie Izraelem, że potępia znacznie częściej naruszenia praw człowieka w Izraelu niż w pozostałych krajach Bliskiego Wschodu, które wszystkie bez wyjątku są rządzone autorytarnie i mają odrażającą historię łamania praw człowieka.


Jak można się było spodziewać kierownictwo HRW poczuło się skrzywdzone jak dziecko i zapewniło, że było, jest i będzie wzorem cnót wszelkich.


Przez ostatnie lata swojego życia Robert Berstein próbował popierać ludzi podejmujących wysiłki faktycznej obrony praw człowieka i ujawniających nie tylko naruszenia tych praw, ale i łajdactwa tych, którzy uzurpowali sobie rolę strażników praw człowieka na świecie.    


Kanadyjski prawnik, Hillel Neuer, założyciel organizacji UN Watch i przyjaciel Roberta Bernsteina, opublikował po jego śmierci wykład, który Bernstein wygłosił w 2010 roku. To długi tekst, który każdy, komu prawa człowieka leżą na sercu, powinien przeczytać w całości. (Tu jest link do tego wykładu, dla tych, którzy czytają po angielsku: https://unwatch.org/human-rights-middle-east-robert-l-bernstein/). Z konieczności ograniczam się tu tylko do kilku fragmentów. Berstein opowiadał w nim o całym swoim życiu. Opisuje między innymi spotkanie w Moskwie z Andrejem Sacharowem i jego żoną:

W 1976 roku byłem zaproszony na wydane przez biuro „New York Times” przyjęcie w Moskwie, gdzie spotkałem słynnego radzieckiego naukowca, który został dysydentem, Andreja Sacharowa i jego nadzwyczajną żonę, Jelenę Bonner. Po dwóch godzinach rozmowy powiedziałem: Chciałbym opublikować twoją autobiografię. To byłaby jedna z naważniejszych książek naszych czasów. Ku mojemu zdumieniu i radości odpowiedział, że on też tego chce. Wiedząc, że jego poczta jest kontrolowana zapytałem, jak mogę mu dostarczyć kontrakt? Odpowiedział, że podpiszemy go teraz. Uścisnął mi rękę i powiedział: mamy podpisany kontrakt, a szczegóły wpiszesz później.        

Sacharow był najpierw słynnym naukowcem, a dopiero potem został znanym obrońcą praw człowieka. Nie odważyli się zamknąć go w więzieniu, ale próbowali go uciszyć, zsyłając do miasta Gorki, gdzie był przez osiem lat pod nieustannym nadzorem KGB.


Sacharow pisząc swoją autobiografię nosił manuskrypt zawsze przy sobie, ponieważ w mieszkaniu ciągle były rewizje.

„To nie przeszkodziło KGB. Podczas wizyty u dentysty został uśpiony, a kiedy się obudził zorientował się, że 150 stron manuskryptu zniknęło. Kiedy postanowił przerwać milczenie, w jednym ze swoich pierwszych oświadczeń, powiedział: ‘Intelektualna wolność jest sprawą podstawową dla ludzkiego społeczeństwa – swoboda dostępu i przekazywania informacji, swoboda otwartej i pozbawionej zagrożeń debaty oraz wolność od biurokratycznych nacisków i przesądów. Ta trójca wolności myśli jest jedyną gwarancją  przeciw zarażaniu ludzi masowymi mitami, które w rękach zdradzieckich hipokrytów i demagogów mogą się zmieniać w krwawą dyktaturę’”.    

Po tym spotkaniu radzieckie władze kazały Bernsteinowi opuścić Moskwę, ale wyjeżdżał z silnym postanowieniem, że musi zrobić co w jego mocy, żeby słowa dysydentów zza żelaznej kurtyny dotarły do otwartego świata. Po latach spotkał się w Izraelu z innym byłym radzieckim dysydentem – Natanem Szaranskim. Szaranski odwiedził go w hotelowym pokoju w Jerozolimie, gdzie dał mu swoją książkę Defending Identity.

„Miał bardzo brutalne uwagi na temat międzynarodowych organizacji obrony praw człowieka. Spędził dziewięć lat w radzieckim więzieniu, miał jasny obraz różnicy między wolnymi narodami i tymi, które są pod totalitarną dyktaturą.


Przytoczę kilka zdań z jego książki: ‘Hipokryzja i podwójne standardy międzynarodowych organizacji praw człowieka pokazują zanikanie klarownych kryteriów moralnych, które są niezbędne dla strzeżenia praw człowieka. Odmowa dostrzeżenia różnicy między wolnym i totalitarnym społeczeństwem, pomiędzy państwem cieszącym się pokojem, a państwem znajdującym się w stanie wojny przeciw terrorystycznym reżimom, podważa uniwersalne wartości, na których bazuje idea praw człowieka’.


I Szaranski dodaje: ‘Zrównanie wszystkich kultur, odmowa rozróżniania tych, które są demokratyczne, od tych, które nie są demokratyczne, jest najgorszą zdradą praw człowieka. Można akceptować oczekiwanie od demokracji wyższych standardów jak długo dostrzegasz, że demokracje z definicji już zachowują wysokie standardy’ […] ’Przez odmowę rozróżniania między demokratycznymi i niedemokratycznmymi rządami, ruch na rzecz praw człowieka podważa swoje oddanie demokracji i wolności, i sam staje się narzędziem sił antydemokratycznych’”.

W długim, opartym na własnym życiorysie wykładzie, Robert Bernstein opisywał jak ruch na rzecz praw człowieka może zamienić się w swoje przeciwieństwo. Mówił o tolerancji dla różnych religii i różnych przekonań politycznych. Mówił, że zdumiewa go deklarowanie podzielania tych wartości oraz wartości zapisanych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i równoczesna koncentracja uwagi wyłącznie na jednym państwie, cytował słowa Leona Borsteina, że „oświata strzeże by wolność nie zaczęła zanikać, ale tylko pod warunkiem rygorystycznego sprawdzania faktów i otwartej dyskusji o wszystkich sprawach”.


Kończąc czytanie tego, co powiedział prawie dziesięć lat temu Bernstein zastanawiałem się, czy mówił to człowiek rozgoryczony, czy tylko głęboko świadomy, że ta walka nigdy się nie kończy, a przeciwnik tylko zmienia kostiumy.


Czytając ten wykład przypomniałem sobie słowa Jerzego Giedroycia, który na długo przed upadkiem komunizmu powiedział, że paryska „Kultura” musi przestać się ukazywać z chwilą jego śmierci. Dobrze wiedział, jakim zagrożeniem są ludzie podszywający się pod raz zdobyty autorytet moralny.


Długie życie Roberta Bernsteina było sukcesem i lekcją dla kolejnych pokoleń, dla tych, którzy raz jeszcze podejmą wyzwanie wiedząc, że wygrać nie można, że potwory zawsze wracają.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Idea-ł sięga bruku kuba 2019-06-03


Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk