Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 08:02

« Poprzedni Następny »


Mesjasz i jego cudowna mikstura


Sarah Honig 2014-01-26

Stare panaceum amerykańskie: posłodzony roztwór  domokrążców - nie leczył niczego.

Stare panaceum amerykańskie: posłodzony roztwór  domokrążców - nie leczył niczego.



Publicystka „Jerusalem Post” Sarah Honig pisze o obecnej amerykańskiej inicjatywie pokojowej i o obietnicach Johna Kerry’ego: "Naszym niezmiennym komunikatem do kiepskich naśladowców mesjasza musi być to, że mamy powyżej dziurek nosa nadgorliwych zbawicieli. Jego nieproszona wielkoduszność pozostawiłaby nas bez obrony. Wolimy niczego mu nie zawdzięczać i zachować zdolność samodzielnej obrony."

Żart rzucony w prywatnej rozmowie spowodował poważne kłopoty izraelskiemu ministrowi obrony, Moshe Yaalonowi. Podniósł się wielki rwetes po jego sugestii, że sekretarz stanu USA John Kerry może mieć mesjańskie zapędy w swojej obsesji narzucenia nam pseudo-rozwiązania.

Uwagę Yaalona można przekonująco interpretować na kilku poziomach. Może być tak, że Yaalon uważa Kerry’ego za naiwniaka, pokładającego nadzieję w wizji nierealistycznego zbawienia i w nastaniu irracjonalnie wyidealizowanej epoki pokoju i dobrobytu. Już to byłoby wystarczająco groźne.

Wyżej jednak na skali jest możliwość, że Kerry nie jest po prostu kolejnym łatwowiernym durniem. Mógł przybrać rolę zbawiciela. Jest to znane w psychologii jako “kompleks mesjasza” i zaklasyfikowane z podobnymi zaburzeniami jako “mania wielkości”.

Oczywiście, najbardziej mrożącą krew w żyłach możliwością jest, że Kerry nie jest ani jednym, ani drugim ale że jest cynikiem realpolitik, który jedynie udaje, że wyczarowuje cud mesjański. Jak dawni handlarze cudownymi miksturami na Środkowym Zachodzie i kupczący słodkimi eliksirami, Kerry wie doskonale, że naciąga ludzi na Bliskim Wschodzie, których odwiedza irytująco często.

Innymi słowy, posłodzony roztwór alkoholu i wody tego handlarza panaceami, nie leczy niczego. Jest on świadomym oszustem.

Cała upichcona przez Kerry’ego mikstura na wszystkie bolączki, którą oferuje Izraelowi w miejsce Doliny Jordanu, jest równie skuteczna jak panacea, które kiedyś oszukańczo obiecywały przedłużyć życie.

Nie ma żadnego sposobu, by Kerry o tym nie wiedział. Każdy kompletny amator potrafi zrozumieć bezsens wszystkich wyrafinowanych urządzeń elektronicznych wczesnego ostrzegania, którymi Kerry chce zastąpić rzeczywistą obecność izraelską w Dolinie Jordanu i gdzie indziej w Judei i Samarii.

Na początek – odległości są zbyt  śmiesznie małe, by jakiekolwiek gadżety uczyniły różnicę. Nic nie powstrzyma terrorystów, znajdujących się o rzut kamieniem od jedynego międzynarodowego lotniska izraelskiego, przed zagrażaniem każdemu samolotowi, który będzie startował lub lądował.

Ponadto, wszystko wskazuje na to, że gdy tylko wycofamy się, dżihadyści Hamasu wygnają sługusów Mahmouda Abbasa, tak samo jak to zrobili w Gazie. Abbas może przybierać groźne pozy tylko tak długo, jak długo podtrzymują go siły izraelskie.

Nic nie przeszkodzi następnie obieraniu za cel każdego samochodu, który będzie jechał po dowolnej z głównych autostrad Izraela. Żadna nowoczesna magia nie zapobiegnie ostrzelaniu rakietami najgęściej zaludnionych centrów populacyjnych Izraela, gdzie żaden pocisk nie może nie uderzyć w coś lub kogoś. Żaden wihajster nie powstrzyma samobójcy wypakowanego materiałami wybuchowymi przed wysadzeniem się w powietrze tuż przy czujnikach najnowocześniejszego technologicznie ustrojstwa Kerry’ego.

Oczywiście, jeśli to wszystko nie sprosta krzykliwej reklamie amerykańskiej, obiecano nam dodatkowy cukierek w postaci sił międzynarodowych. I to ma nas skusić, mimo smutnej historii rozmaitych, błędnie nazwanych sił pokojowych, które zawsze były doskonale bezużyteczne, gdziekolwiek je rozlokowano.

Na przykład w Libanie, stojąc bezczynnie, pozwolili Hezbollahowi przegrupować się, uzbroić i rozlokować zakazane rakiety aż na samej granicy, w rażącej sprzeczności z wyraźnymi rezolucjami ONZ. Równie niemrawo obserwowali zasadzki na żołnierzy izraelskich lub ich porwania.

Próbując uprzedzić dające się przewidzieć “nie” Izraela, Kerry zaproponował podobno, że żołnierzy izraelskich zastąpią wojska amerykańskie w tym jednym z najbardziej zapalnych miejsc strategicznych w regionie.

Możemy uważać, że żołnierze amerykańscy są lepsi od symulantów w mundurach z Trzeciego Świata lub z Europy. Ale czy można to potraktować poważnie? Czy możemy i powinniśmy powierzyć samo nasze przeżycie w ręce amerykańskie?

Nie, jeśli zważamy na to, co widzimy bezpośrednio w naszym sąsiedztwie. Z jedną rozpaczliwą porażką amerykańską po drugiej w tej części świata, dlaczego mielibyśmy polegać na USA? Dlaczego miałby to zrobić jakikolwiek kraj na Bliskim Wschodzie?

Irak dostarcza tak  przekonujących argumentów przeciw takiemu rozwiązaniu, jak jest to tylko możliwe. Niezależnie od tego, ilu Amerykanów mogą wysłać do Doliny Jordanu, będzie to nieznaczący ułamek olbrzymich kontyngentów, które wysłali do Iraku. Niemniej, w ostatecznym rozrachunku, co osiągnęła amerykańska obecność w Iraku?

Nie jest przesadą uznanie jej za gigantyczne fiasko. Ameryka wspierała szyitów irackich, którzy w praktyce stali się teraz kohortami irańskimi. Tymczasem ich sunniccy przeciwnicy entuzjastycznie sprzymierzyli się z Al-Kaidą i innymi dżihadystami, którzy bez skrupułów rozwalają Syrię. W efekcie panuje wolna amerykanka.

Syryjska wojna domowa toczy się także w Iraku, gdzie liczba ofiar rośnie w zastraszającym tempie. Niemniej nie interesuje to opinii publicznej, która jest zafiksowana na budowie domów żydowskich w Jerozolimie i na „okupowanym terytorium”, znanym od starożytności jako Judea.

Nikt w Iraku nie zawraca sobie głowy opiniami administracji Obamy, a obecny lokator Białego Domu nawet nie zaczyna rozumieć tamtej mentalności. Prezydent Barack Obama może przypisywać sobie wielki sukces z powodu wyplątania się z grzęzawiska Mezopotamii, ale w Mezopotamii uważa się, że sromotnie uciekł.

Tę lekcję z pewnością przyswoiła Al-Kaida i spokrewnieni z nią islamscy podpalacze świata. Na arabskim Bliskim Wschodzie, kiedy przeciwnik pada, kopiesz go jeszcze mocniej. Apetyty dżihadystów z pewności urosną jak grzyby na żyznej ziemi irackiej anarchii.

Wielkie przedsięwzięcie Amerykanów, by zdemokratyzować kraj arabski, skończyło się żałośnie. Rzeczywistość arabska w pełni przebiła zachodnią koncepcję państwa-narodu.

Była to koncepcja całkowicie obca arabskiej mentalności, kiedy została arogancko narzucona po I wojnie światowej. Chylące się ku upadkowi imperia Wielkiej Brytanii i Francji podzieliły wówczas olbrzymią sferę arabską, którą zdobyły od upadającego Imperium Osmańskiego. Arbitralnie upichcili narody, wykroili kraje i przeciągnęli dziwaczne granice – wszystko na rzecz swoich interesów imperialnych.

Francuzi byli orędownikami sztucznych fabrykacji Libanu i Syrii, podczas gdy Brytyjczycy wymyślili Irak i fikcję nazwaną Transjordanią (obecnie paradującą pod przydomkiem Jordania). Ta ostatnia składa się niemal w 80% z tego, co Whitehall identyfikował jako Palestynę, i co było przeznaczone przez Ligę Narodów na narodową siedzibę narodu żydowskiego.

Na Made-in-England tronach syntetycznego Iraku i Transjordanii rząd Jego Królewskiej Mości szybko zainstalował dwóch braci z rodu Haszemitów z Hedżazu (dzisiejsza Arabia Saudyjska) – Fajsala w Bagdadzie i Abdullaha w Ammanie. Fajsal został w rzeczywistości najpierw ulokowany w Damaszku jako król Syrii, ale Francuzi szybko i bezceremonialnie wyrzucili go.

Przynależność narodowa w świecie arabskim jest niezmiernie porowata. Nie ma Libańczyków, Syryjczyków, Irakijczyków, a już z pewnością Jordańczyków ani Palestyńczyków. Wszystko, co istnieje, to luźno związane kliki plemienno-religijne oraz milicje.

Format nowoczesnego państwa wyłącznie umożliwił rządzenie lokalnym tyranom i manipulowanie ludziom z zagranicy. Wspólny wróg zewnętrzny – jak Izrael – stał się niezbędny dla minimalnej choćby spójności różnych klanów, kast i kultów arabskich. Bez szkalowanych syjonistów nie byłoby żadnego narodu palestyńskiego i jest to niezbity fakt.

Potęga armii amerykańskiej nie mogła wygrać z chaotyczną rzeczywistością arabską. Końcowa, bezlitosna analiza pokazuje, że USA uciekły z jatki irackiej. Na zdrowy rozsądek jedyne, czego można spodziewać się, gdy tylko pierwsi amerykańscy zabici padną w Dolinie Jordanu, jest wielka wrzawa w całych Stanach z żądaniami wycofania się. Wtedy my, Izraelczycy, pozostaniemy z  pordzewiałymi hi-tech gadżetami Kerry’ego i bez Doliny Jordanu.

Perspektywa naszego przeżycia byłaby nikła. Nie potrzeba nadzwyczajnego jasnowidza, by to pojąć.

Obca obecność militarna na tych terenach nie zapewniłaby nam bezpieczeństwa, jak beztrosko zapewnia Kerry, ani nie tworzyłaby buforu między Izraelem a księstwami terroru na wschodzie. W najlepszym wypadku zanurzylibyśmy się z powrotem w nieszczęście, jakim był Mandat Brytyjski, kiedy mordercze bandy arabskie miały wolną rękę, ale żydowska samoobrona była surowo ograniczana. Izraele straciłby z takim trudem zdobytą suwerenność, bezpieczeństwo Żydów byłoby narażone w stopniu nieznanym od 1947 r. zaś zagrożenie arabskie – zamiast wyeliminowania go – rozkwitłoby.

A przy tym wszystkim wpoilibyśmy w umysły amerykańskie trującą myśl, że amerykańscy chłopcy ryzykują życie dla Żydów.

Mimo dziesięcioleci stanowczej odmowy izraelskiej na pozwolenie jakimkolwiek Amerykanom walczyć za nas, ta odwieczna antysemicka kalumnia nie zniknęła. Szerzyła się już w przeddzień II wojny światowej, w czasie przed niepodległością Izraela. Przedstawianie USA walczących za Żydów było ulubioną linią propagandową nazistów, gorliwie podtrzymywaną przez domowego, amerykańskiego chowu judeofobów, żeby powstrzymać ich kraj od walki z Niemcami. Roosevelt nieustannie obawiał się, że izolacjoniści przypiszą mu - całkowicie niezasłużenie - uczucia filosemickie.

Dzisiaj nadal pełno jest oskarżeń, że bardzo oczerniany poprzednik Obamy ruszył na Saddama na życzenie Izraela i wysłał Amerykanów, by walczyli – raz jeszcze – za Żydów.

Prawda zaś jest taka, że my, Izraelczycy, jesteśmy zdolni do obrony siebie, gdyby tylko mesjasze tacy jak Kerry – czy jest on łatwowiernym durniem, czy grającym pod publiczkę megalomanem – zostawili nas w spokoju.

Często jednak bardzo ostrożnie używamy siły, jaką dysponujemy. Odstrasza nas reputacja jakiegoś rozrabiaki, który wywołuje ogólną dezaprobatę. Kiedy świat zalecał się do Saddama, zniszczyliśmy jego reaktor atomowy i powszechnie potępiono nas za ten dobry uczynek. Społeczność międzynarodowa nieodmiennie rozkoszuje się powstrzymywaniem nas przed jakimkolwiek działaniem i wybawianiem złoczyńców.

Ci, którzy naprawdę pragną zabezpieczenia pokoju, muszą tylko zrezygnować ze zmuszania Izraela do ugłaskiwania agresorów – nie zaś mamić nas obietnicami zagranicznych wojsk i mesjańskich perspektyw.

Naszym niezmiennym komunikatem do kiepskich naśladowców mesjasza musi być to, że mamy powyżej dziurek nosa nadgorliwych zbawicieli. Jego nieproszona wielkoduszność pozostawiłaby nas bez obrony. Wolimy niczego mu nie zawdzięczać i zachować zdolność samodzielnej obrony.

Another Tack: Patent-medicine Messiah

Jerusalem Post, 23 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K.



Sarah Honig

Izraelska publicystka, pracuje dla "Jerusalem Post" od 1968 roku.

 

Od Redakcji

Czy izraelska nieufność jest uzasadniona?  Doświadczenie całkowitego wyjścia z Gazy jest fatalne. Zaś gwarantujący Izraelowi bezpieczeństwo Amerykanie najwyraźniej żywią większą sympatię do pobożnego Hamasu niż do tych strasznych Żydów. Na zdjęciu były prezydent USA (jak również głoszący tradycyjny chrześcijański antysemityzm kaznodzieja)  Jimmy Carter, obraduje z przywódcą Hamasu pod flagą palestyńską w kształcie mapy obejmującej tereny Izraela, ale bez Izraela. Nie tylko to może budzić pewne niepokoje w państwie wielkości województwa podlaskiego z taką liczbą oddanych bliskich i dalekich przyjaciół.   




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 365 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niepokojące rozmowy i gorzkie prawdy   Collins   2024-01-11
Co przemawia przeciw otworzeniu amerykańskiego konsulatu w Jerozolimie   Collins   2021-11-25
Apartheid – etykietka i oszczerstwo   Collins   2021-07-06
Poranek po dniu wyborów   Collins   2022-11-05
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
Co uchodzi za normalne?   Collins   2023-11-29
Walka lub ucieczka.Gdzie jest patriotyzm ludzi, którzy opuszczają Izrael z powodu zawirowań politycznych?   Collins   2023-08-20
Dylemat więźniów   Collins   2022-07-10
Między motylami i rakietami   Collins   2023-05-12
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Demokracja w Izraelu   Dershowitz   2022-12-29
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Izrael – najlepsze miejsce, żeby być Arabem   Eid   2021-12-28
We wszystkim, co ma związek z wodą, Izrael jest światowym liderem   Fitzgerald   2023-06-04
Izrael musi przestać używać nazwy „Zachodni Brzeg” dla „Judei i Samarii”   Fitzgerald   2023-06-30
Izrael i lekcje z Wiednia i Ukrainy   Fitzgerald   2022-03-21
Izrael i niekończąca się wojna z Gazą   Fitzgerald   2021-09-08
Czy Izrael “kradnie” prywatną ziemię palestyńską na Zachodnim Brzegu?   Fitzgerald   2020-07-15
Izraelski laureat Nagrody Nobla wyraża poparcie reformy sądownictwa   Fitzgerald   2023-04-18
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Chcę tego, co oni mają, czyli jak Izraelczycy to robią?   Fitzgeralod   2019-12-26
Dlaczego władze palestyńskie nienawidzą archeologów   Flatow   2023-07-09
Największym wrogiem Palestyńczyków jest archeologia   Flatow   2020-10-22
Jestem głęboko zaniepokojony tym, że Departament Stanu jest głęboko zaniepokojony   Flatow   2023-05-28
Izrael jest podzielony, ale palestyńscy terroryści biorą na cel wszystkich Żydów   Flatow   2023-03-21
Dlaczego Izrael jest tak nieudolny w wydalaniu Arabów?   Flatow   2022-06-20
Narodził się Nowy Kongres Syjonistyczny   Flayton   2021-03-27
Zaprzeczanie żydowskiej historii Jerozolimy mimo archeologicznych dowodów   Franklin   2019-10-02
Pandemia zniszczyła turystykę protestu   Frantzman   2021-01-15
Czego nie rozumieją autorzy artykułów, którzy twierdzą o “realnym istnieniu jednego państwa”   Frantzman   2023-05-01
Etiopscy Żydzi i słoń w antyizraelskim salonie   Frantzman   2021-06-07
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Antysyjonizm i jego korzenie   Frantzman   2022-09-24
Czy kiedykolwiek zapanuje pokój?   Frantzman   2020-10-23
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Theodor Herzl żyje, ma się dobrze i mieszka w Nowym Jorku (a także Los Angeles, Paryżu i Londynie)   Friedman   2021-06-08
Jak Europejscy Żydzi przenieśli się na wygnanie bez zmiany miejsca pobytu   Gerstenfeld   2020-03-14
Lekcje koronawirusa dla rozmów koalicyjnych   Glick   2020-04-06
Stabilność dla naszych wrogów   Glick   2020-07-31
Aby Izrael był bezpieczny, musi pogrzebać złudzenia Oslo   Glick   2022-09-22
Prokuratorzy spalonej ziemi.Prokuratorzy Netanjahu, dowódcy policji i media zamierzają walczyć do samego końca.   Glick   2023-06-29
Kiedy kulturowe zawłaszczenie i historyczny rewizjonizm są aktami wojny   Glick   2021-03-26
Zachowywanie pokoju z Jordanią   Glick   2019-12-15
Zwycięstwo jest ważniejsze niż wsparcie USAPremier Izraela Benjamin Netanjahu i jego ministrowie muszą pamiętać, że Izrael nie jest amerykańskim państwem wasalnym.   Glick   2024-01-19
Jak działa kampania „przemocy osadników”.Jednym z wielu niepokojących aspektów kampanii mającej na celu kryminalizację izraelskiej ludności cywilnej jest to, że najwyraźniej jest to pierwszy cel. Następny? IDF.   Glick   2024-02-29
Modlitwa za rok 5784   Glick   2023-09-16
Dlaczego Oslo nadal panuje   Glick   2021-09-23
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25
Czy palestyńskie weto żyje, czy jest martwe?   Glick   2020-08-23
Izrael: Podzielony ekran   Glick   2019-12-01
Wojna do samego końca   Greenfield   2023-10-10
Opowieść o dwóch osiedlach   Greenfield   2023-04-03
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
David Ben Gurion o moralnym argumencie na rzecz żydowskiego państwa w Palestynie z arabską mniejszością   Gurion   2020-12-08
Amnesty zniekształca moją arabską tożsamość i niszczy Izrael   Haddad   2022-02-05
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wojna sześciodniowa z 1967 roku: dlaczego nadal ma znaczenie   Harris   2022-06-06
Dla antysemitów Żyd jest Żydem i tylko Żydem   Harris   2021-07-22
Izrael jest antyrasistowski, antykolonialny, antyfaszystowski (i był od samego początku)Powstanie Izraela nie było cudem, ale epizodem ogromnej odwagi moralnej i militarnej   Herf   2023-05-03
Czym jest “Status Quo” na Wzgórzu Świątynnym?   Hirsch   2022-06-24
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Nikt nie zawłaszczył Izraela. Po prostu nie jest tym, co jego pionierzy myśleli, że stworzyli.   Horovitz   2019-08-06
Dlaczego Izrael jest oceniany inaczej.Międzynarodowe wyzwania Jerozolimy   Horowitz   2023-04-21
Porozumienia z Oslo – jak zawiódł izraelski wywiad   i Yigal Carmon   2023-09-30
Zrozumieć oszczerstwo B’Tselem o “apartheidzie”   Ini   2021-02-05
Więcej niż cud: Izrael ma 75 lat    Jacoby   2023-04-27
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Izrael, Holocaust i błąd logiczny post hoc   Jacoby   2022-05-14
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Sprawa Jerozolimy jest bardziej złożona niż myślisz   Julius   2022-10-18
Błędne przekonania o Żydach Mizrahijczykach i izraelskiej polityceOdpowiedź na artykuł Sama Shubego   Julius   2023-03-11
Kiedy zostanie zdyskredytowany mit o “szczęśliwym dhimmi”?   Julius   2021-09-27
Dlaczego Żydzi tak pospiesznie bronią swoich wrogów?   Julius   2021-10-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kwestionowanie mitu o ”białym, kolonialnym” Izraelu   Julius   2019-06-05
Arabskie państwa roszczą sobie prawo do dziedzictwa po wygnanych Żydach   Julius   2019-12-09
Czterdzieści lat, od kiedy uciekła Victoria i 80 tysięcy innych   Julius   2019-11-29
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Mansour Abbas i libanizacja Izraela   Kedar   2021-04-11
Palestyńczycy, Izrael i koronawirus   Kemp   2020-05-11
Żydzi z przywilejem   Kerstein   2020-07-21
Krytyka oskarżenia Izraela o apartheid przez organizację B’Tselem   Kontorovich   2021-01-16
Dlaczego Netanjahu ma rację, chcąc zreformować wszechpotężny Sąd Najwyższy   Kontorovich   2023-02-06
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Co dobre, a co złe dla Żydów i reszty świata?   Koraszewski   2021-03-01
Saeb Erekat - bohater palestyńskiej walki o pokój   Koraszewski   2020-11-08
Klauzula sumienia w Izraelu i w Polsce   Koraszewski   2022-12-30
W jakiej sprawie płonie Izrael?   Koraszewski   2023-07-26
Syjonizm humanistyczny, czyli dlaczego warto dostrzegać łajdactwo antysyjonizmu   Koraszewski   2021-11-24
List   Koraszewski   2014-01-08
Widmo krąży po Europie   Koraszewski   2023-07-21
O dalekim Izraelu raz jeszcze   Koraszewski   2023-08-24
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Pokój z widokiem na morderców   Koraszewski   2023-07-23
Pierwszy krok w kierunku pokoju?   Koraszewski   2020-08-18
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk