Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 17:17

« Poprzedni Następny »


Rozwiązanie w postaci 50 państw


Andrzej Koraszewski 2017-01-13

Zapożyczone od EoZ z tekstem dostosowanym do potrzeb tego artykułu.
Zapożyczone od EoZ z tekstem dostosowanym do potrzeb tego artykułu.

Chwilami trudno pozbyć się wrażenia, że świat kręci się wokół Izraela i konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Rada Bezpieczeństwa gwiżdże na wojny i zagrożenia, zajmuje się osiedlami (oczywiście żydowskimi osiedlami, bo jakimi ma się zajmować), Rada Praw Człowieka z Arabią Saudyjską na czele, zajmuje się taśmowym potępianiem praw człowieka przez Żydów, odchodzący prezydent największego mocarstwa świata obwieszcza, że Izrael nie może być równocześnie państwem demokratycznym i żydowskim, że musi coś wybrać.

Nikt nie pyta, czy Francja może być państwem francuskim i demokratycznym równocześnie, ale w przypadku Żydów wiadomo, że sprawy mają się przecież zupełnie inaczej. Francuzi właśnie organizują wielką konferencję na rzecz rozwiązania w postaci dwóch państw. Gdzie? Jak to gdzie? Każde dziecko wie gdzie. Unii Europejskiej grozi rozpad, ale konferencji o rozwiązaniu w postaci 28 państw jakoś nikt nie zapowiada. Kto wie, może powinna to być najpilniejsza sprawa dla nas, Europejczyków, ale wymagałoby to naruszenia chrześcijańskich tradycji naszej europejskiej cywilizacji, a na to zgody nie ma.


Przeczytałem właśnie artykuł amerykańskiego przedsiębiorcy z Ohio o rozwiązaniu w postaci 50 państw. W amerykańskiej publicystyce pod takim tytułem czytelnik oczekuje rozważań o strategii wyborczej (obliczonej na rozłożenie sił na 50 stanów), albo planów rozwoju gospodarki, zmierzających do wyrównania poziomu gospodarczego we wszystkich stanach, albo reformy oświatowej lub czegokolwiek dotyczącego spraw wewnętrznych Stanów Zjednoczonych.


Larry Levine w swoim tak dziwnie zatytułowanym artykule  pisze jednak o sprawach poważniejszych, czyli o tym, co frapuje cały świat. Już w pierwszym zdaniu przypomina, że schodzący ze sceny sekretarz stanu, John Kerry, właśnie obwieścił, iż żydowskie osiedla są źródłem wszystkich problemów naszej planety. Sekretarz stanu sam tego nie wymyślił (nikt go o to nie podejrzewa), jest to bowiem stanowisko jego pryncypała i całej odchodzącej administracji amerykańskiej. Autor przypomina, że niedawna Arabska Wiosna nie miała nic wspólnego z osiedlami i zmieniała się w Arabską Zimę również bez widocznego związku z żydowskimi budynkami stojącymi w Jerozolimie czy w Judei.       


Dlaczego zatem Organizacja Narodów Zjednoczonych jest zjednoczona nienawiścią do jednego maleńkiego państwa, które bez szkła powiększającego trudno wypatrzeć na mapie (i to nawet takiej, na której jest zaznaczone).


Amerykański przedsiębiorca z Ohio zwraca uwagę na fakt, że jest 50 krajów, w których muzułmanie stanowią zdecydowaną większość i które reprezentują ponad miliard wyznawców islamu, że mamy 22 państwa arabskie, co jak pisze oznacza, że te państwa automatycznie zajmują stanowisko antyizraelskie w każdym głosowaniu w ONZ. Zachowania pozostałych krajów z większością muzułmańską też są pewne jak w banku. W krajach zachodnich muzułmanie stanowią coraz większą część elektoratu i pamiętajmy o interesach - świat muzułmański to ogromny rynek zbytu i rynek ważnych surowców. Więc jeśli nas dziwi ta koncentracja uwagi Organizacji Narodów Zjednoczonych na Izraelu, to może niesłusznie. Autorytet ONZ powinien każdego przekonać, że Izrael to największy na świecie grzesznik, jeśli idzie o pogwałcenia praw kobiet, nawet nie wspominając o prawach człowieka.


Jak przypomina Larry Levine, w Radzie Praw Człowieka wydaje się siedmiokrotnie więcej rezolucji potępiających Izrael niż całej reszty świata. Ten organ, w którym rej wodzi Arabia Saudyjska, Filipiny (których prezydent chwalił się niedawno, że osobiście wyrzucał ludzi z helikoptera do morza), Wenezuela, Chiny, Kuba i wiele innych, od rana do nocy zajmuje się niemal wyłącznie Izraelem. 


Jest ponad miliard muzułmanów – pisze dalej amerykański autor – w 50 muzułmańskich krajach, Arabowie (22 kraje i 350 milionów muzułmanów) mają ropę naftową i góry pieniędzy. Izraelczycy mają... Izraelczyków. Czy Arabowie rzeczywiście potrzebują tego maciupkiego kawałka ziemi pod nazwą Judea? Levine nie jest przekonany.    


Zadaje naiwne pytanie ilu Żydów mieszka w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Libanie, Syrii, Egipcie, Jemenie, czy Sudanie. No cóż, zero, nie ma tam Żydów, kiedyś byli. Więcej Żydów uciekło z tych krajów do Izraela niż Arabów uciekło z Izraela.      


Wrogowie Izraela powtarzają mantrę, że Izrael musi zrobić więcej ustępstw, by osiągnąć pokój. (Czasem dodają, że będzie to sprawiedliwy i trwały pokój gwarantujący bezpieczeństwo.) Ze zdaniami, w których jest słowo „pokój” nie dyskutuje się – przypomina Levine.


Być może dla Arabów słowo pokój ma zupełnie inne znaczenie, może oznacza daj i wtedy powiedzenie, że islam jest religią pokoju staje się bardziej zrozumiałe.


Przez lata próbuje się nas przekonać, że mamy do czynienia z jakimś konfliktem między Izraelczykami i jakąś lokalną grupką Arabów, przez lata jesteśmy oszukiwani, chociaż jest zupełnie oczywiste, że jest to arabska i muzułmańska wojna Arabów i reszty muzułmanów z Izraelem.


Larry Levine ma propozycję rozwiązania: 50 krajów dla Arabów i innych muzułmanów i jeden dla Żydów. Żydzi (w odróżnieniu od Arabów), nie mają nic przeciwko posiadaniu arabskiej mniejszości.       


Amerykański przedsiębiorca, publicysta (okazjonalnie również aktor komediowy) w rzeczywistości nie daje rozwiązania problemu arabskiej ludności Zachodniego Brzegu i Gazy. Proponuje zaledwie zmianę perspektywy, uświadamia to, co w gruncie rzeczy wszyscy doskonale wiedzą. W Gazie rządzi fanatyczna terrorystyczna organizacja, sama Gaza jest bazą terrorystyczną zaopatrywaną w broń i pieniądze przez Iran, Turcję, Katar i innych. Ameryka i Europa udają, że istnieje jakieś społeczeństwo palestyńskie, które ma demokratyczną reprezentację mającą mandat tego społeczeństwa do rozmów o pokoju.


„Palestyna” ma prezydenta, którego mandat wygasł osiem lat temu, co ani w Paryżu, ani w Waszyngtonie nikomu nie przeszkadza. Wszyscy wiedzą, że ten „partner pokojowy” albo  zostałby natychmiast zabity, albo tylko odsunięty od władzy z chwilą powstania państwa.


Niestety rozwiązanie w postaci 50 państw oznacza zachowanie status quo i rozpoczęcie od zera drogi do pokojowych negocjacji, przy założeniu, że Zachód przestanie otwarcie tolerować terror, przestanie ulegać terrorystom, będzie domagać się reform systemu oświatowego, będzie rozliczał pomoc finansową z tego, co jest robione przez władze Autonomii dla społeczeństwa palestyńskiego, a nie dla wzmocnienia infrastruktury i ducha terroru.


Rozwiązanie w postaci 50 państw jest dobrym punktem wyjściowym do zakończenia udawania, że żydowski dom jest centralnym problemem naszej planety. Chwilowo jednak nikt nie planuje konferencji na temat rozwiązania w postaci 50 państw.


W niedzielę 15 stycznia zacznie się trzydniowa konferencja w Paryżu na temat rozwiązania w postaci dwóch państw. Głównymi uczestnikami będzie nadal (do 20 stycznia) amerykański sekretarz stanu John Kerry i nadal „prezydent” Autonomii Palestyńskiej Abbas (Abu Mazen). Francuscy organizatorzy tej konferencji postanowili nie przemęczać jej uczestników i przygotowali końcowe oświadczenie (które niestety wyciekło do prasy). W tym końcowym oświadczeniu czytamy:

“... Uczestnicy [konferencji] spotkali się w Paryżu 15 stycznia 2017 roku by potwierdzić swoje poparcie dla sprawiedliwego, trwałego i wszechstronnego rozwiązania izraelsko-palestyńskiego konfliktu. Potwierdzili, że wynegocjowane rozwiązanie z dwoma państwami, Izraelem i Palestyną, żyjącymi obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie, jest jedyną drogą do osiągnięcia trwałego pokoju.”

Mógłby ktoś pomyśleć, że autorzy tego „projektu” oświadczenia końcowego pisali je w dobrej wierze, to znaczy z autentyczną nadzieją, że działają na rzecz pokoju. Okazuje się, że nawet w redakcji osławionej gazety izraelskiej lewicy „Haaretz” nie było aż tak naiwnych, żeby w to uwierzyć i opublikowano ten dokument jako kompromitujący.


Izrael dawno zapowiedział, że nie zamierza w tym cyrku brać udziału, a mieszkająca w Stanach Zjednoczonych  egipska działaczka na rzecz faktycznego uznania Izraela przez kraje arabskie, Nonie Darwish, napisała nawet,  co Donald Trump powinien zrobić, aby przybliżyć perspektywę pokoju między Arabami i Żydami.  


Ja bardzo Państwa przepraszam, ale mam nadzieję, że przedstawiciel rządu z ramienia PiS może mnie tym razem pozytywnie zaskoczyć i oświadczyć, że proponowane oświadczenie jest produktem chorych umysłów. Nie zmieni to mojej ogólnej niechęci do tego rządu. Trumpa też nie lubię, ale ostatecznie politycy nie są od lubienia, a swoje sympatie plasuję zupełnie gdzie indziej.


Swoją drogą paryska konferencja w sprawie rozwiązania w postaci dwóch państw (z wyłączeniem Gazy, która pozostanie Międzynarodowym Obiektem Nadzwyczajnej Miłości Wszystkich Bojowników o Sprawiedliwy i Trwały Pokój)  powinna naprawdę skłonić do przedstawienia propozycji rozwiązania w postaci 28 państw. Po Brexicie i w obliczu innych kłopotów, najwyższa pora zastanowić się nad własnymi problemami, a nie tylko nad cudzymi.  


Dwanaście lat temu pisałem o książce Larry Siedentopa pod tytułem Democracy in Europe. Siedentop uważa, że Unia Europejska jest nieprawdopodobnym sukcesem, liberalizacja handlu, koordynacja polityki ekonomicznej, a wszystko w drodze wzajemnych porozumień prowadzących do stopniowej integracji. Ceną jednak okazał się elefantiasis brukselskiej biurokracji. Sidentop twierdził, że powodem tego nieszczęścia jest brak solidnej konstytucji. Amerykańską konstytucję można sobie wsunąć do kieszeni koszuli, a jednak bardzo precyzyjnie definiuje, co wolno rządowi Stanów Zjednoczonych, a co pozostaje w kompetencji poszczególnych stanów. Unijne traktaty to cała ciężarówka papierzysk i nie ma na świecie człowieka, którzy rzeczywiście wie, co jest w środku. W efekcie króluje woluntaryzm urzędasów prowadzący do coraz silniejszych ruchów odśrodkowych.

A ponieważ nikt nie ma odwagi zaproponowania sprzątania w tej stajni Augiasza, więc różne konferencje na rzecz rozwiązania w postaci dwóch państw wydają się być najlepszym rozwiązaniem. Coś się dzieje, niczego tak naprawdę nie trzeba rozwiązywać, a przynajmniej Żydom można przy okazji dokopać.       


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. 50 panstw L. Szperling 2017-01-15


Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk