Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 10:04

« Poprzedni Następny »


Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny


Andrzej Koraszewski 2022-12-21


Anglicy lubią powtarzać, że przyszłości nie da się przewidzieć, ale można się do niej przygotować. Wymaga to jednak zdolności przewidywania, więc ta mądra sentencja właściwie zachęca nas do zastanawiania się nad tym, co stać się może i pamiętania o tym, że nasze przewidywania na ogół okazują się błędne.


Obrazek z Facebooka ukraińskiej przyjaciółki uświadamia, że o tym, iż byliśmy szczęśliwi, dowiadujemy się dopiero, kiedy piekło spada nam na głowę. Na mój niepokój przyjaciółka odpowiada, że wojna jest właściwie daleko, że elektryczność raz jest raz jej nie ma, że są problemy z ogrzewaniem, z wodą, z zaopatrzeniem. Daje się żyć, najgorszy jest strach, strach przed przyszłością, której nie daje się przewidzieć.  


Niemiecki kanclerz na łamach amerykańskiego magazynu „Foreign Affairs”próbuje spojrzeć w przyszłość, zrozumieć, na ile nasza zdolność przewidywania przyszłości zawiodła i co właściwie ujawniła rosyjska napaść na Ukrainę. Czy wyłania się nowy porządek świata, a jeśli tak, to jaki? Analizował ten tekst amerykański dziennikarz i znawca międzynarodowej polityki Amir Taheri, samodzielna lektura artykułu Scholza skłania mnie do nieco innych wniosków.      


Scholz stwierdza, że stary, dwubiegunowy porządek świata rozpadł się wraz z likwidacją Związku Radzieckiego. Świat stoi jednak w obliczu tektonicznych przesunięć. „Ze swojej strony Niemcy robią wszystko, co w ich mocy, aby bronić i wspierać ład międzynarodowy oparty na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych.” To zdanie oznacza odmowę akceptacji zmian granic państwowych w drodze agresji. Rosyjska napaść na Ukrainę oznacza zakwestionowanie zasad Karty Narodów Zjednoczonych. Zagrożenie wykracza poza obecną rosyjską agresję. Niemiecki kanclerz obawia się, że świat może ponownie podzielić się na bloki, co może prowadzić do nowej zimnej wojny.


Scholz nie definiuje zimnej wojny, nie przypomina, że zimna wojna oparta była na zasadzie zapobiegania możliwości bezpośredniego starcia mocarstw nuklearnych i prowadzenia wojen regionalnych, gdzie strona komunistyczna stale dążyła do poszerzenia swoich stref wpływów. Innymi słowy, ani Związek Radziecki, ani komunistyczne Chiny, ani ich marionetki nigdy nie zaakceptowały centralnej zasady Karty Narodów Zjednoczonych. Dla Zachodu zimna wojna oznaczała odpieranie nieustannej agresji komunistycznego świata. Wydaje się, że Scholz jest tego świadomy, ale z wielu względów próbuje słowa owijać w bawełnę. Pisze, że: „Niemcy i Europa mogą pomóc w obronie międzynarodowego porządku opartego na zasadach, nie ulegając fatalistycznemu poglądowi, że świat jest skazany na ponowny podział na rywalizujące ze sobą bloki.” W długim tekście widzimy wielokrotne powtórzone przekonanie, że świat nie jest skazany na ideologiczny podział. Kanclerz pisze o pomyłce, jaką była wiara, że Rosja stanie się partnerem Zachodu, a nie jego przeciwnikiem, pisze, że ten błąd okazał się bardzo kosztowny, ponieważ Europa uznała, że może mniej łożyć na zbrojenia, a w dodatku uzależniła się od dostaw paliw. Autor przechodzi do miażdżącej krytyki polityki Putina:  

W 2007 roku Putin wygłosił agresywne przemówienie na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, wyśmiewając oparty na zasadach porządek międzynarodowy jako zwykłe narzędzie amerykańskiej dominacji. Rok później Rosja rozpoczęła wojnę z Gruzją. W 2014 roku Rosja zajęła i anektowała Krym i wysłał swoje siły do regionu Donbasu we wschodniej Ukrainie, co stanowi bezpośrednie naruszenie prawa międzynarodowego i własnych zobowiązań traktatowych Moskwy. W następnych latach Kreml podważał traktaty o kontroli zbrojeń i rozszerzał swoje zdolności wojskowe, truł i mordował rosyjskich dysydentów, rozprawiał się ze społeczeństwem obywatelskim i przeprowadzał brutalną interwencję wojskową w celu wsparcia reżimu Assada w Syrii. Krok po kroku Rosja Putina wybrała drogę, która oddalała ją od Europy i dalej od opartego na współpracy, pokojowego porządku. 

Jest tu pewien problem. Autor pomija otwarte odrzucenie fundamentalnej zasady Karty Narodów Zjednoczonych przez Iran, deklarujący chęć podbicia świata, przez Koreę Północną, ustawicznie grożącą Korei Południowej i odgrażającej się Ameryce, przez Turcję grożącą Grecji, Cyprowi, Syrii i Izraelowi, Pakistan grożący Indiom, odmawia również zastosowania tej samej miary wobec Chin, które połknęły Hong Kong i otwarcie grożą najazdem na Tajwan.


Manewr wygląda na próbę wyizolowania Rosji z bloku państw kwestionujących zasadę światowego porządku, którego niemiecki kanclerz chce bronić. Czy ten blok już istnieje, czy jest tylko potencjalnym zagrożeniem? Są to państwa kwestionujące demokratyczny porządek, współpracujące ze sobą i toczące wojnę z Zachodem.


Zimna wojna nie  jest czymś co światu grozi, zimna wojna toczy się przez cały czas, ale Scholz nazywa to konfliktami regionalnymi, ignorując fakt, że, podobnie jak w przeszłości, mocarstwa nuklearne starają się unikać konfrontacji swoich konwencjonalnych sił z partnerami dysponującymi bronią nuklearną. (Nie przypomina również, że liczba posiadaczy broni nuklearnej niepomiernie wzrosła.)


Stanowcze ignorowanie istnienia bloku państw odrzucających fundamentalną zasadę Karty Narodów Zjednoczonych wydaje się mieć w artykule niemieckiego kanclerza konkretny cel – zniechęcenie Chin do sojuszu z Rosją, a może nawet pozyskanie ich wsparcia dla odepchnięcia rosyjskiej agresji w Ukrainie. Artykuł jest napisany bezpośrednio po jego wizycie w Pekinie i po rozmowach z prezydentem Xi, który zgodził się z kanclerzem Scholzem, że straszenie bronią atomową jest nieładne i nie powinno mieć miejsca.


Wydaje się, że Scholz zbyt dużo na tym marnym kołku wiesza. Kanclerz jest jednak  świadomy, że Chiny są dla świata znacznie poważniejszym zagrożeniem militarnym niż Rosja, a co więcej, są bardzo ważną częścią nowego gospodarczego porządku świata. Pisze, że niesłychany postęp techniczny świat zawdzięcza połączeniu demokracji i kapitalizmu, ale wyłonił się kapitalizm autorytarny, sprawniejszy od rosyjskiej kleptokracji. (Wcześniej przypomniał, że w przeszłości to jego kraj dwukrotnie rzucił rękawicę demokracji.) Stwierdza, że Putin liczył na rozbicie jedności Zachodu, ale spowodował reakcję odwrotną, zwarcie szeregów, wolę odnowienia i wzmocnienia NATO i obronę każdego centymetra terytorium państw należących do tego układu.

Działania NATO nie mogą prowadzić do bezpośredniej konfrontacji z Rosją, ale sojusz musi wiarygodnie powstrzymać dalszą rosyjską agresję.

Kanclerz pisze, że Niemcy, po raz pierwszy po zakończeniu drugiej wojny światowej dostarczają broń państwu w stanie wojny. Demokratyczny świat musi Ukrainę wspomagać. 

Rosyjska agresywna wojna mogła wywołać Zeitenwende, ale zmiany tektoniczne sięgają znacznie głębiej. Historia nie skończyła się, jak niektórzy przewidywali, wraz z końcem zimnej wojny. Jednak historia się nie powtarza. Wielu zakłada, że stoimy u progu ery dwubiegunowości w porządku międzynarodowym. Widzą zbliżający się świt nowej zimnej wojny, która postawi Stany Zjednoczone przeciwko Chinom. 


Nie podpisuję się pod tym poglądem. Uważam raczej, że jesteśmy świadkami końca wyjątkowej fazy globalizacji.

Niemiecki kanclerz jest świadomy, że kraje zachodnie utraciły swoją miażdżącą przewagę technologiczną, że w dzisiejszym świecie walka o zasoby jest drugorzędna wobec wyścigu w świecie innowacji, a równocześnie, że wiele rządów autokratycznych odrzuca zasady Karty Narodów Zjednoczonych i dąży do regionalnej lub światowej dominacji. Powiedzenie tego wyraźnie oznaczałoby przyznanie, że już dziś świat jest podzielony na bloki i że toczy się zimna wojna między tymi blokami. Chiny, Turcja i Iran mogą próbować grać na dwóch fortepianach, wygłaszać okazjonalnie różne deklaracje i współdziałać na rzecz zniszczenia demokracji.      


Czy ma rację niemiecki kanclerz, że w dzisiejszym świecie nie da się zatrzymać globalizacji w międzynarodowym handlu? Zapewne tak. Pisze, że częścią tego, czego tak stanowczo nie chce nazywać zimną wojną, są niemieckie i unijne inwestycje w krajach Afryki, w Azji i w Ameryce Łacińskiej.

Wiele z nich ma wspólną z nami podstawową cechę: one także są demokracjami. Ta wspólnota odgrywa kluczową rolę – nie dlatego, że dążymy do przeciwstawienia demokracji państwom autorytarnym, co tylko przyczyniłoby się do nowej globalnej dychotomii, ale dlatego, że podzielanie demokratycznych wartości i systemów pomoże nam określić wspólne priorytety i osiągnąć wspólne cele w nowej wielobiegunowej rzeczywistości XXI wieku. 

Czytając te słowa trudno nie zastanawiać się, co właściwie Scholz miał na myśli. Kilka dni temu prezydent Biden wychwalał prezydenta Nigerii jako „wzór demokraty”. Olaf Scholz pisze, że Zachód musi współpracować z krajami, które nie są w pełni demokratyczne. Zapewnianie, że rządy ludobójcze są modelem demokracji, może zmieniać obronę zasad współżycia między narodami w pustą retorykę.


Blisko stuletni Henry Kissinger nawołuje do negocjacji między Ukrainą i Rosją, proponując ni mniej ni więcej tylko referendum na Krymie. Olaf Scholz kończy swój artykuł o nowym porządku świata słowami:

Oznacza to dołożenie wszelkich starań, aby budować nowe partnerstwa, pragmatycznie i bez ideologicznego zaślepienia. W dzisiejszym gęsto połączonym świecie dążenie do pokoju, dobrobytu i wolności człowieka wymaga innego sposobu myślenia i innych narzędzi. Rozwój tego sposobu myślenia i tych narzędzi jest ostatecznie tym, o czym traktuje Zeitenwende.

Czy udawanie, że nie widzimy deklaracji i działań wrogów demokracji jest właściwą receptą? Nie jestem o tym przekonany. Chwilowo patrzymy na tragedię Ukrainy i zastanawiamy się, czy zdoła obronić swoją suwerenność. Tragedia Syryjczyków jest daleko, Nigeryjczyków jeszcze dalej, zimna wojna nigdy nie była zimna, obrona demokracji rzadko była zdecydowana. Przyszłości nie można przewidzieć, można się do niej przygotować, próbując zrozumieć, co właściwe wynika z teraźniejszości.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk