Prawda

Sobota, 11 maja 2024 - 11:49

« Poprzedni Następny »


Między Zachodnią Papuą a Zachodnim Brzegiem


Liat Collins 2020-08-06

Mężczyzna w tradycyjnym nakryciu głowy stoi obok flagi “Gwiazdy porannej” podczas wiecu w Sydney w Australii, w poparciu Zachodnich Papuasów.(photo credit: WILL BURGESS/REUTERS)

Mężczyzna w tradycyjnym nakryciu głowy stoi obok flagi “Gwiazdy porannej” podczas wiecu w Sydney w Australii, w poparciu Zachodnich Papuasów.

(photo credit: WILL BURGESS/REUTERS)



"ONZ, gdzie traktowanie Izraela jako chłopca do bicia jest czymś oczywistym, nie jest zdolny dostarczyć rozwiązania dla pokoju nigdzie na świecie.”  


Biedni Zachodni Papuasi. Wśród wszystkich globalnych konfliktów i trosk o prawa człowieka, którym udaje się dostać na strony gazet, Zachodni Papuasi są ledwo widoczni. W rzeczywistym świecie nie ma ich nawet na mapie – przynajmniej nie jako panów swojego losu we własnej ojczyźnie.

 

Niedawno napisał do mnie czytelnik z Kanady o ich tak często zapominanym losie, starając się dać trochę nagłośnienia ich zapomnianemu ruchowi o niepodległość.  


Trochę tła dla tych, którzy słyszą o tym po raz pierwszy: Papua Zachodnia jest zachodnią częścią wyspy Nowej Gwinei. Graniczy z niepodległym krajem Papua Nowa Gwinea, około 250 km na północ od Australii. Po stuleciach holenderskiej kolonizacji, Papua Zachodnia otrzymała obietnicę niepodległości w 1961 roku. Dwa lata później, kiedy świat zachodni odwrócił wzrok, Indonezja siłą zajęła to terytorium, które ma bogate złoża zasobów naturalnych, włącznie ze złotem. W 1969 roku, zgodnie z ironicznie nazwanym Aktem Wolnego Wyboru – nie był on ani wolny, ani reprezentatywny – oficjele Zachodniej Papui sfinalizowali oficjalne włączenie Papui Zachodniej do Indonezji.  

 

Dowiedziałam się po raz pierwszy o ich sytuacji z artykułu Adama Perry’ego w “Jerusalem Post” w lutym 2017 roku, zatytułowanym Papua Zachodnia – zapomniany lud. Perry pisał:  “Ocenia się, że od 1963 roku 500 tysięcy Zachodnich Papuasów zginęło z rąk brutalnie okupujących kraj sił indonezyjskich, co odpowiada za ponad 25% populacji… Codzienne mordy, tortury, uwięzienia bez sądu dokonywane przez indonezyjską armię i policję trwają bez żadnych konsekwencji i niewielkiego potępienia”.

 

Trudno zdobyć dokładne dane po części z powodu zakazu informacji narzuconego przez Indonezję, ale podobno zabito dziesiątki Papuasów podczas fali protestów latem zeszłego roku.

 

Czytelnik skierował mnie do artykułu w “Los Angeles Times” zatytułowanego: George Floyd’s death inspires an unlikely movement in Indonesia: Papuan Lives Matter [Śmierć George’a Floyda inspiruje niezwykły ruch w Indonezji: Papuaskie życie liczy się].

 

Jak coś tak słusznego może być aż tak niewłaściwe? Jedynym sposobem zwrócenia na siebie uwagi, jest przez porównanie z sytuacją, która jest uderzająco odmienna. Papuasi są obiektem przerażającego rasizmu, przemocy i represji za to, że są czarnym, melanezyjskim, rdzennym ludem – z rąk potężnej i fanatycznie muzułmańskiej Indonezji.  

 

Mogą nieść podobny bagaż emocjonalny, ale Zachodni Papuasi nie są w tej samej łodzi co czarni w USA.

 

Nagłośnienie pomogło jednak. Buchtar Tabuni, uznany w czerwcu przez indonezyjski sąd za winnego zdrady za jego rolę w protestach w zeszłym roku, otrzymał niespodziewanie lekki wyrok tylko 11 miesięcy więzienia, zamiast 17 lat, o co starała się prokuratura. Jego zdrada, piszą działacze, to między innymi podniesienie flagi “Porannej gwiazdy” symbolu niepodległości Papui.  

 

Zachodni Papuasi w żadnym razie nie są jedynym zapomnianym ruchem niepodległościowym. Mniej więcej w tym samym czasie, kiedy dowiedziałam się o sytuacji Papuasów, mój nastoletni syn zainteresował się losem mieszkańców Beludżystanu, którzy starają się (od)zyskać niezależność od Pakistanu.  

 

Przez przypadek w tym tygodniu otrzymałam e-mail od Balocha Chana, rzecznika organizacji parasolowej, Baloch Raj Aajoi Sangar, która skupia organizacje Beludżów dążących do niepodległości. Ta grupa oznajmiła, że jej członkowie i organizacja na rzecz niepodległości   prowincji Sindh – kolejnego ruchu, o którym większość ludzi nigdy nie słyszała -  ogłosili stworzenie zjednoczonego frontu i wspólnej strategii, by „wyzwolić uciskany Beludżystan i  Sindh od Pakistanu”.

 

Według komunikatu prasowego Chan, uczestnicy niedawnego spotkania “zgodzili się jednogłośnie, że narody Sindhi i Beludżów mają związki polityczne, historyczne i kulturowe, które przetrwały tysiące lat. Obecnie oba narody dążą do niepodległości i oba uważają pakistański Pandżab za arcywroga. Dlatego jest potrzebą chwili, by oba te historycznie sąsiadujące narody utworzyły zjednoczony front oporu”.

 

Zarówno Sindhowie, jak Beludżowie protestują także przeciwko temu, co opisują jako “ekspansjonistyczne i ciemiężące zamiary Chin” oraz przeciwko Chińsko-Pakistańskiemu Ekonomicznemu Korytarzowi.  

 

Nie mogę poświadczyć autentyczności tożsamości tego rzecznika, ale walka o niepodległość zarówno Beludżów, jak Sindhów jest zdecydowanie autentyczna, choć są nieco biedniejszymi kuzynami Kaszmirczyków, których (często brutalna) walka o niepodległość jest lepiej znana.

 

Niemal przeoczyłam w tym miesiącu wznowienie wrogich działań między Armenią a Azerbejdżanem. Bójki między zwolennikami tych krajów w różnych miejscach świata przyciągnęły więcej uwagi mediówniż cierpienia ofiar tych dwóch wojujących krajów.

 

Tymczasem uważam, że Kurdowie byli  i są traktowani wyjątkowo niesprawiedliwie. Do pewnego stopnia są ofiarami własnych walk wewnętrznych, niemniej niewątpliwie mają własną kulturę, historię, język i region geograficzny. Byli i są narodem, a brakuje im państwa.  

 

W innym miejscu świata turecka społeczność Ujgurów w Chinach podlega temu, co wygląda na systematyczną, ludobójcza kampanię, z przymusową sterylizacją i “programami reedukacji” prowadzonymi przez komunistyczne Chiny. Wśród ludzi występujących przeciwko tym potwornościom, jest brytyjski rabin, lord Jonathan Sacks.

 

“Jako człowiek, który wierzy w świętość ludzkiego życia, jestem głęboko zaniepokojony tym, co dzieje się z populacją ujgurskich muzułmanów w Chinach. Jako Żyd, znający naszą historię, widok ludzi z ogolonymi głowami, spędzonych razem, ładowanych do pociągów i wysyłanych do obozów koncentracyjnych jest szczególnie wstrząsający” – napisał na Facebooku były naczelny rabin w zeszłym tygodniu. – „To, że w XXI wieku ludzie są mordowani, terroryzowani, prześladowani, zastraszani i obrabowywani z ich swobód z powodu sposobu, w jaki wierzą z Boga, jest moralnym skandalem, politycznym skandalem i bezczeszczeniem samej wiary”.

 

Ortodoksyjni izraelscy rabini i przywódcy duchowi, włącznie z rabinami Bennym Lauem, wezwali także izraelski rząd, by przestał sprzedawać broń do Mianmy za czystkę etniczną społeczności muzułmańskich Rohingjów z regionu Rachine. Eli Joseph, urodzony w Wielkiej Brytanii Izraelczyk, ogłosił strajk głodowy przed Knesetem, by doprowadzić do zakazu sprzedaży broni do tych, krajów, które łamią prawa człowieka, w tym Mianmy, Kamerunu i Sudanu Południowego. Joseph planował specjalną sesję modlitw w Tisza Be’av w tym tygodniu.

 

“Jeśli pomagamy komuś innemu w popełnieniu ludobójstwa, prowadzimy do własnego zniszczenia. Nie chcemy zniszczyć państwa, które kochamy” – powiedział w tym tygodniu Lahav Harkov dziennikarzowi „Jerusalem Post”.

 

Przesłanie uciskanych mniejszości czasem jest zauważane. 28 lipca Konferencja Prezesów Głównych Amerykańskich Organizacji Żydowskich wydała oświadczenie: „Jesteśmy przerażeni trwającym i poważnym łamaniem praw człowieka i naruszaniem wolności wyznania, jakie ma miejsce na całym świecie, często z tragicznymi rezultatami. Jest nie do zaakceptowania, by jakakolwiek grupa cierpiała z powodu sponsorowanej przez państwo dyskryminacji za praktykowanie swojej wiary”.

 

W oświadczeniu wymieniają szczególnie chrześcijan, którzy “są ofiarami masowych mordów i ucisku przez nietolerancyjne reżimy”, Ujgurów, Jazydów i Kurdów.

 

Trudno sobie wyobrazić, że gdyby nie nowy koronawirus – media świata byłyby teraz zdominowane przez Igrzyska Olimpijskie. Igrzyska są zazwyczaj również okazją do opowieści o wielkich osiągnięciach i wielkich skandalach. Ale Olimpiady zmieniły się na zawsze, kiedy we wrześniu 1972 roku palestyńscy terroryści zamordowali 11 izraelskich sportowców (i niemieckiego policjanta).

 

To był pierwszy raz, kiedy międzynarodowa impreza została porwana przez terrorystów. Ale nie ostatni. To była śmiertelna lekcja. Posługiwanie się terroryzmem przez ruchy niepodległościowe powinno być uniwersalnie potępione.

 

Świat pozostał zafiksowany na Zachodnim Brzegu i Palestyńczykach; Zachodni Papuasi nie mogą tu konkurować. A ONZ, gdzie traktowanie Izraela jako chłopca do bicia jest czymś oczywistym, nie jest zdolny dostarczyć rozwiązania dla pokoju nigdzie na świecie.

 

Nie należy zapominać, że wśród pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ są Chiny i Rosja – oba te kraje zostały także uhonorowane rolą gospodarza Igrzysk Olimpijskich mimo ich notowań w naruszaniu praw człowieka.

 

I popatrzmy choćby na niektóre z krajów wybranych w styczniu na trzyletnią kadencję do Rady Praw Człowieka ONZ: Libia, Sudan i Indonezja. Ci Zachodni Papuasi, którzy przeżyli indonezyjskie masakry, mogliby umrzeć ze śmiechu.

 

Between West Papua and the West Bank

Jerusalem Post, 30 lipca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2601 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06
Antysemityzm ludzi łagodnych i dobrych - raz jeszcze   Koraszewski   2023-01-06
Dzisiejsza Rosja i “Długi Telegram”   Koraszewski   2023-01-05
Zapomniane przemówienie Jasera Arafata   Shaw   2023-01-04
Znaczenie wielkiego exodusu Mizrahi   Julius   2023-01-03
Profesor Matczak i hollywoodzka puma   Koraszewski   2023-01-02
Śmieć chrześcijaństwa w Betlejem   Ibrahim   2022-12-31
Ukraina: przepis na ugłaskanie zbrodniarza   Taheri   2022-12-31
Przesłanie Zełenskiego w mundurze polowym   Jacoby   2022-12-29
Konserwatyzm w dobie populistycznej rewolty   Winegard   2022-12-23
Europa budzi się i dostrzega korupcję w organizacjach pozarządowych   Steinberg   2022-12-22
W Iranie i Chinach protestujący domagają się wolności. Gdzie jest przywódca wolnego świata?   Jacoby   2022-12-22
Niemiecki kanclerz obawia się zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-21
Niemieckie spojrzenie na globalne perspektywy   Taheri   2022-12-20
Historia medialnej intifady przeciwko Izraelowi   Chesler   2022-12-20
Mułłowie Iranu: kiedy zbudzi się Unia Europejska?   Rafizadeh   2022-12-15
Turcja i Izrael: otwarcia i ponowne zamknięcia   Bekdil   2022-12-15
Uwolnić Iran z rąk terrorystów i morderców   Grzegorz Lindenberg   2022-12-13
Długi cień zimnej wojny   Koraszewski   2022-12-12
Głupota ujawnia się w działaniu   Bard   2022-12-12
Kolonializm i Żydzi, ofiary czy kolaboranci?   Julius   2022-12-11
Zniekształcona pamięć wojny koreańskiej   Shankar   2022-12-09
Czy Izrael powinien bojkotować palestyńskich Arabów?   Amos   2022-12-08
Komu wierzymy i dlaczego tak niechętnie?   Koraszewski   2022-12-07
Kolejne medialne wymówki dla Palestyńczyków i ich terroru   Bard   2022-12-07
Dwoje ludzi przekraczających rzeczywistość we wnętrzu jednego katalońskiego domu   Zbierski   2022-12-02
“New York Times” i jego współpracownicy   Fitzgerald   2022-12-02
Niewinne zdumienie pewnego socjologa   Koraszewski   2022-12-01
Wyjście ze stalinowskiego zimna   Ashenden   2022-11-29
Eureka! Odkryto arabskie lobby   Bard   2022-11-26
Stare irańskie hasło podbija świat   Taheri   2022-11-25
Nie, nierówności dochodów nie są najwyższe w historii. Są na historycznie niskim poziomie   Jacoby   2022-11-22
Porwanie studiów bliskowschodnich   i Alex Joffe   2022-11-20
Mistrzostwa świata w piłce nożnej i światowe rozgrywki   Collins   2022-11-19
Zabłąkane pociski: czego Ukraina (i Polska) mogą nauczyć się od Izraela   Frantzman   2022-11-18
Mroźna zima dla Europy: obwiniaj strategiczną ślepotę   Bekdil   2022-11-16
Thomas Friedman, zwolennik równego kopania wszystkiego, co izraelskie   Flatow   2022-11-14
Inwestowanie w naukę dla bezpieczeństwa żywnościowego w Afryce   Bafana   2022-11-14
Kapitalizm to dobra rzecz   Koraszewski   2022-11-12
Skuteczna walka ze skrajnym ubóstwem   Jacoby   2022-11-11
Zabijanie Lewiatana tysiącem ciosów   Taheri   2022-11-10
Krytyczna teoria rasy i antysemityzm   Levick   2022-11-10
Afrykańscy farmerzy zarobili około 282 miliony dolarów na GMO w 2020 roku – nowe badanie   Opoku   2022-11-09
Niebezpieczeństwo „śpiącej” umowy nuklearnej: silniejsza Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran   Rafizadeh   2022-11-08
Refleksje o książce Roberta Spencera Who Lost Afghanistan?   Chesler   2022-11-08
Palestyńska walka o potrawy   Fitzgerald   2022-11-07
Arabowie o zachodniej hipokryzji w sprawie irańskich dronów     2022-11-07
Chaos tworzony przez moralistów na poziomie trzylatków   Tracinski   2022-11-04
Projektanci mody intelektualnej i ich klienci   Koraszewski   2022-11-02
Rewolucja w Iranie jest powstaniem, któremu przewodzą mniejszości etniczne   Mustafa   2022-11-01
Nadzieja w pesymizmie i rozsądku   Koraszewski   2022-10-31
Inna definicja antysemityzmu     2022-10-30
Czego Irańczycy chcą od Waszyngtonu   Taheri   2022-10-29
Zachód odwraca się plecami do prześladowanych chrześcijan, wita radykalnych muzułmanów   Ibrahim   2022-10-26
Opowieści byłego premiera kraju wielkości znaczka pocztowego   Koraszewski   2022-10-25
Odsłonić prawdziwe poglądy antysemitki   Kirchick   2022-10-22
Dzięki administracji Bidena Rosja i Iran są sobie bliższe niż kiedykolwiek   Rafizadeh   2022-10-21
Błąd „jeśli-to” powraca z pełną mocą z okazji umowy o granicy morskiej z Libanem     2022-10-14
Nowa bajka na zimę: “Europa jest ofiarą Amerykanów”   Godefridi   2022-10-12
Pan się myli, Panie Konstanty   Koraszewski   2022-10-12
Także dzisiaj niewolnictwo jest ogólnoświatową plagą   Jacoby   2022-10-11
FAIR – Fairness & Accuracy In Reporting – pokazuje skrajny brak szacunku wobec izraelskich Arabów     2022-10-09
Szef administracji Rady Praw Człowieka ONZ systematycznie naruszał zasady ONZ, ujawniają wycieki e-maili     2022-10-08
Czy Ilhan Omar lub Linda Sarsour dobrowolnie zdjęły hidżab w solidarności z irańskimi kobietami?   Chesler   2022-10-07
Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Bejrut i Stalingrad Arabów   Fernandez   2022-08-30
Kto egzekwuje antysemickie prawa Autonomii Palestyńskiej dotyczące obrotu ziemią AP?   Hirsch   2022-08-29
Czego szef @UNRWA nie powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ     2022-08-28

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk