Agence France-Presse (AFP) opublikowała rozdzierającą serce opowieść o Mohammadzie Szabanie, ośmioletnim palestyńskim chłopcu z Gazy, który stracił wzrok, kiedy rakieta eksplodowała koło niego podczas działań wojennych w maju. Więcej o tej sprawie jest w artykule
AFP Gaza Youth Injured by Israeli Missile, Even Though Seemingly Caused by Terrorist Rocket [AFP daje do zrozumienia, że dziecko z Gazy zranił izraelski pocisk, chociaż wygląda na to, że była to rakieta terrorystów] Charlesa Bybelezera w „
Algemeiner” z 23 sierpnia 2021 r.:
“Ośmioletni Mohammed Szaban marzył o powrocie do klasy szkolnej w Gazie na początek roku szkolnego” wyjaśnia na początku artykuł Agence France Presse (AFP) przedrukowany w wielu innych mediach. „Po tym jednak, jak w maju oślepił go eksplodujący pocisk, zostaje w domu” – piszą w artykule.
Każde życie jest cenne. Każde zranienie dziecka jest szczególnie tragiczne. I każdy czytelnik czytając ten artykuł myśli prawdopodobnie, że Szaban odniósł rany, ponieważ od 10 do 21 maja „izraelska armia bombardowała Strefę Gazy”, jak to przedstawia AFP.
Dalej w artykule Bybelezera czytamy:
Mohammed powiedział, że szedł na targ, żeby kupić ubranie, kiedy eksplodował pocisk. W wyniku wybuchu, powiedział jego ojciec, Hani, “Mohammed doznał ran obu oczu, co doprowadziło do utraty wzroku, Mohammed całkowicie oślepł”.
Prawdziwie straszny wypadek, który wymaga opisania. Tym bardziej, że AFP nie dołożyła choćby odrobiny staranności, by dostarczyć informacji o tym jak dziecko zostało ranne.
Choć w artkule jest zdanie, że “rodzina Szabanów twierdzi, że Mohammeda zranił pocisk wystrzelony przez Izraelczyków”, natychmiast potem jest skromne zastrzeżenie, że: „AFP nie mogła niezależnie tego zweryfikować”.
Choć do twierdzenia, że Mohammed Szaban został oślepiony przez “pocisk wystrzelony przez Izraelczyków, dodane jest to zastrzeżenie o niemożności zweryfikowania informacji, czytelnicy najprawdopodobniej skupią się na winie, o którą rodzice chłopca oskarżają Izrael, a nie na niemożności AFP “potwierdzenia” tego twierdzenia.
Wkracza organizacja Human Rights Watch (HRW) — niezbyt wielki entuzjasta izraelskich działań militarnych – której raport z 12 sierpnia zatytułowany “Palestyńskie rakiety w maju zabiły cywilów w Izraelu i Gazie” zaczyna się następująco:
Ataki rakietowe i moździerzowe palestyńskich grup zbrojnych podczas walk w maju 2021 roku w Strefie Gazy, które zabiły i zraniły cywilów w Izraelu i w Gazie, naruszyły prawa wojny i są równoznaczne ze zbrodniami wojennymi.
HRW, pod przewodnictwem obsesyjnie antyizraelskiego Kennetha Rotha, rzadko przepuszcza okazje obwiniania Izraela i uniewinniania Palestyńczyków z zarzutu „zbrodni wojennych”. Niemniej tutaj HRW przyznaje, że palestyńskie ataki rakietowe i moździerzowe nie tylko uderzały w Izrael, ale także „zabiły i zraniły cywilów w Gazie”. Jest tak, ponieważ wiele rakiet Hamasu nie doleciało na miejsce przeznaczenia i spadły w Gazie.
W raporcie HRW czytamy następnie:
Miejscowy właściciel sklepu powiedział:
“Ludzie zbierali się [na ulicy], obserwując rakiety na niebie. Zobaczyłem rakietę koziołkującą w powietrzu, a potem spadła i eksplodowała około 10 metrów od miejsca, w którym stałem. Był dym. Zobaczyłem martwych i rannych. Nie mogłem znieść tego, co widziałem. Załamałem się…. Zobaczyłem dziecko, Mohammeda Szabana, którego oczy krwawiły….” [podkreślenie dodane]
Charles Bybelezer komentuje w “Algemeiner”:
W rzeczywistości w połowie artykułu AFP nawet cytuje słowa z tego raportu HRW, że “Palestyńczycy strzelali na oślep do izraelskich miast, z rakietami, które spadały przedwcześnie, zabijając co najmniej siedmiu Palestyńczyków w Gazie i raniąc innych”.
W oparciu o ten cytat mamy pewność, że przynajmniej jeden z redaktorów lub autorów AFP niewątpliwie wiedział, że HRW wydała raport o ofiarach w Gazie, niemniej nie włączył tej informacji do opowieści o utracie wzroku małego Mohammeda Szabana….
Dlaczego AFP nie podała informacji od naocznego świadka, zamieszczonej w raporcie HRW, o sklepikarzu, który powiedział, że “widział dziecko, Mohammeda Szabana, którego oczy krwawiły” tuż po upadku koziołkującej w powietrzu rakiety? Rakieta zaczyna “koziołkować w powietrzu” natychmiast po wystrzeleniu, a nie po długim locie do celu. Tak więc, “koziołkująca” rakieta, której eksplozję (i oślepienie Mohammada Szabana) widział sklepikarz, mogła być tylko wystrzelona z Gazy, bo każda izraelska rakieta, która miałaby taki tor tuż po wystrzeleniu, spadałaby niewątpliwie na terenie Izraela. Gdyby AFP zacytowała właściciela sklepu, wina za oślepienie Mohammada Szabana, spadłaby wyraźnie na Hamas. Dlaczego AFP postanowiła nie włączać zeznań tego naocznego świadka o „koziołkującej” rakiecie, która eksplodowała dziesięć metrów od chłopca? Odpowiedź jest oczywista: AFP była zdecydowana obarczyć winą izraelską armię.
AFP, podobnie jak “New York Times”, “Washington Post”, BBC i tak wielu innych dziennikarzy mediów głównego nurtu, zdecydowała: Izrael jest winny “zbrodni wojennych” w wojnie w Gazie i żadne zeznania naocznych świadków, które mogłyby uniewinnić IDF w konkretnym wypadku i obarczyć winą Hamas, nie będą przytaczane. Czy teraz AFP opublikuje poprawioną wersję artykułu, notując świadectwo, że rakieta Hamasu, która miała zabijać Żydów, ale nie doleciała, była odpowiedzialna za oślepienie Mohammada Szabana? Domyślacie się odpowiedzi.
Who Blinded Mohammad Shaban?
Jihad Watch, 26 sierpnia 2021
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
