Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 09:46

« Poprzedni Następny »


Obecność mitu pod strzechą i blachodachówką


Andrzej Koraszewski 2022-07-23

Ośrodek rządowy w Łańsku, gdzie książki Olgi Tokarczuk jednak trafiły. (A którego historie opisywałem tu: http://www.listyznaszegosadu.pl/znasz-li-ten-kraj/panstwo-mi-nie-sluzy.) Źródło zdjęcia: Broszura reklamowa ośrodka pod kradzioną strzechą. 

Ośrodek rządowy w Łańsku, gdzie książki Olgi Tokarczuk jednak trafiły. (A którego historie opisywałem tu: http://www.listyznaszegosadu.pl/znasz-li-ten-kraj/panstwo-mi-nie-sluzy.) Źródło zdjęcia: Broszura reklamowa ośrodka pod kradzioną strzechą. 



Mieszkający w USA egipski dysydent Hussein Aboubakr Mansour założył organizację, która chce pokazywać głosy demokratycznych dysydentów Bliskiego Wschodu. Opublikował właśnie fascynujący esej o meandrach arabskiej myśli politycznej, która przez dziesięciolecia czerpała z nurtów europejskich, biorąc z niej wszystko to, co najgorsze. Romantyzm przeradzający się w szowinizm narodowy i odrzucenie nauki, socjalizm radzieckiego chowu z jego utopijną koncepcją zcentralizowanej gospodarki i nienawiścią do zachodniej demokracji, próby scalenia tego wszystkiego w politycznym islamie, a wszystko to razem podparte centralnym filarem antysemityzmu.

Zastanawia się Mansour, czy świat arabski może się wybić na demokrację i zostawia nas w zawieszeniu, dając zaledwie do zrozumienia, że pierwszym krokiem jest zrozumienie jak hartowała się stal myśli nowoczesnego Araba na przestrzeni ostatnich stu lat. Nie oferuje optymistycznych perspektyw, chociaż patrzy z pewną nadzieją na te kraje, które nie zostały w tak silnym stopniu skażone najpierw nazizmem, a potem komunizmem, w jakim skażony został Egipt, Syria, Irak i Liban.

 

Hussein Aboubakr Mansour śledzi  rozwój arabskiej kultury salonowej, czerpiącej swoje żywotne soki z berlińskich i paryskich kawiarni literackich, arabskiej publiczności czytającej Goethego, Hitlera i Sartre’a i tworzącej dzieła mające przybliżyć arabskiego ducha do wielkiego świata oraz kultury masowej, która wraz z pojawieniem się radia rozwijała się pod wpływem propagandy nadawanej po arabsku przez włoskie Radio Bari i nazistowski Głos Berlina. Sen o wielkości kwitł w salonach i na jarmarkach na drożdżach romantyzmu, żywiąc się upokorzeniami spowodowanymi rzekomo przez  imperializm osmański zamieniony na imperializm brytyjski oraz lękiem, by lud nie utracił wiary, że jest szczęśliwym wybrańcem najlepszego z bogów i najlepszym z ludów tego świata, który niebawem raz jeszcze podbije całą ludzkość. Zbawienie przyjdzie wraz z prawem do mordowania i gwałcenia. Przepowiednia nieuchronnego zwycięstwa zapisana jest w Mein Kampf, w pracach Marksa, Lenina i Sartre’a, zapisana jest również w Koranie, więc wiara w zwycięską rewolucję musi nam pomóc w znoszeniu chwilowych niedogodności.              

 

Mit zwyciężył, a może raczej tylko przezwyciężył, wszystkie próby bardziej racjonalnych reform, trafił do salonów i do slumsów, zmieniając wszystko, by nie zmieniło się nic. Nie było tych prób wiele, bo rewolucyjna myśl, sen o wielkości, dławił je w zarodku, powodując zaledwie nasilenie się morderczych sporów na temat wyższości jednej odrażającej utopii nad drugą.         

 

Zagłębiając się w meandry rozwoju myśli nowoczesnego Araba zaledwie odnotowałem wzburzenie nadwiślańskich salonów stwierdzeniem pisarki, że nie pisze dla idiotów. Jako czytelnik jej książek nie poczułem się dowartościowany. Stwierdzenie pisarza, że adresuje swoje książki do jakiejś grupy odbiorców wydaje się raczej banalne. Określenie „nie dla idiotów” jest mało precyzyjne, a od tej akurat autorki oczekuję więcej. Ostatecznie jednak ważne są książki, a nie oderwane zdania, które można przerobić na tytuły.

 

Być może z powodu świeżej lektury eseju egipskiego autora książki pod tytułem Minority of One: The Unchaining of the Arab Mind, wpadłem w kłopotliwe rozmyślania nad widzianym w kilku miejscach „obszernym” cytatem wypowiedzi naszej pisarki:

Nigdy nie oczekiwałam, że wszyscy mają czytać i że moje książki mają iść pod strzechy. Wcale nie chcę, żeby szły pod strzechy. Literatura nie jest dla idiotów. Żeby czytać książki, trzeba mieć jakąś kompetencję, pewną wrażliwość, pewne rozeznanie w kulturze. … Nie wierzę, że przyjdzie taki czytelnik, który kompletnie nic nie wie i nagle się zatopi w jakąś literaturę i przeżyje tam katharsis. Piszę swoje książki dla ludzi inteligentnych, którzy myślą, którzy czują, którzy mają jakąś wrażliwość. Uważam, że moi czytelnicy są do mnie podobni, piszę do swoich krajanów.

Zatrzymałem się przy słowie „strzecha”. W trzeciej dekadzie XXI wieku strzecha jest najdroższym dachem. Strzecha  jako symbol schronienia człowieka, któremu zablokowano dostęp do wolności i oświaty trwa jako symbol, ale jako taka na przestrzeni ostatnich dwustu lat znikała powoli, by cichcem powrócić jako symbol luksusu. Ostatecznie ze strzechą biedaka rozprawił się Edward Gierek (kiedy noblistka była dziecięciem), wymuszając zmianę taniej, ale łatwopalnej słomy na azbest.

 

Oczywiście pisarka nie miała na myśli żadnej dosłowności, operowała powszechną na salonach i wśród ludu metaforą, której geneza wywodzi się od naszego wielkiego romantyka, który chciał, iżby jego księgi trafiły pod strzechy w czasach, gdy szlachta, politycy i inteligencja cieszyli się pospołu wielowiekowymi sukcesami swoich wysiłków i między mieszkającymi pod strzechami chłopami jeden na dwa powiaty umiał sprawnie czytać i pisać. Tamtą epokę Olga Tokarczuk zna lepiej niż inni, o czym bodaj najlepiej świadczą jej Księgi Jakubowe oparte na imponujących studiach źródeł historycznych z epoki stanisławowskiej.    

 

W tych Księgach Jakubowych Tokarczuk wspaniale opisuje jak zagubili się frankiści, czyli Żydzi szukający ucieczki od chrześcijańskich represji przez konwersję do antysemickiej zgrai z równoczesnymi starannymi zabiegami, by stworzyć podstawy teologiczne racjonalizacji łajdactwa. 

 

To wspaniały opis literacki, pokazujący proces i ludzkie rozterki, dramaty i uwikłania bez moralizatorstwa, pozostawiający czytelnika z własnymi myślami, które nieodmiennie muszą być zależne od własnych doświadczeń i innych lektur.

 

Idiota – istota o ograniczonych możliwościach poznawczych, nie musi mieć niskiego IQ, ani marnego wykształcenia. Kompetencje czytelników, o których wspomina Tokarczuk, nie bez powodu łączy z podobieństwem do niej, czyli z podobieństwem doświadczeń i lektur, z podobieństwem odczuwania. Ograniczone możliwości poznawcze nie są w tym przypadku związane z upośledzeniem umysłowym, ani z jakością dachu, pod którym idiota mieszka, idiota jest człowiekiem obcym, który ma trudności ze zrozumieniem tego, co ja mówię, a ja nie podejmuję nawet prób zrozumienia tego, co on bełkocze. Nie zwracam się zatem do niego i nie oczekuję, że to co mówię trafi pod jego strzechę. W tym podziale na nas, inteligentnych i zdolnych do komunikacji, i idiotów, do których przecież nie mówimy, często zapominamy o sile mitów i trudnościach urwania się z łańcucha środowiskowej kultury.

 

Czy opowieść o tym jak hartowała się stal myśli nowoczesnego Araba, pozwala nam zrozumieć ludzi, których postrzegamy jako idiotów? Nawet jeśli udaje nam się wyrwać z getta środowiskowych mitów, nadal pozostajemy więźniami innych mitów, których dyktat umyka naszej uwadze. W poszukiwaniu krajan cenimy wyżej wspólnotę niż obawę przed łatwością wyciągania wniosków, która czyni z nas idiotów tak czy inaczej.

 

Strzechy są piękne, blachodachówka jarmarczna, bloki miały być komfortowymi wspólnotami różnych krajan, ale coś nie wyszło. 

                                    

Pociechą jest pewność, że jednak jesteśmy pod innym dachem niż ci idioci. I to jest jeszcze jeden powód, żeby czytać książki Olgi Tokarczuk oraz ewentualnie jakieś inne.

 

Czytałem właśnie recenzję o książce amerykańskiego badacza, który badał źródła amerykańskiej miłości do Izraela i przedstawia dowody, że amerykański syjonizm jest starszy od idei Herzla, że związany jest z namiętnym studiowaniem Biblii przez amerykańskich purytanów i z proroctwem powrotu Chrystusa, ale dopiero po powrocie Żydów do Izraela. Autor recenzji Matti Friedman pisał ją w Jerozolimie, w założonej w 1881 roku przez żarliwych protestantów z Chicago amerykańskiej kolonii, która była jedną z kilku prób zasiedlenia Ziemi Świętej przez XIX-wiecznych Amerykanów, którzy chcieli ściągać tam Żydów. Pomysł nie chwycił, więc dziś jest tam luksusowy hotel, w którego ogrodzie Friedman pisał swoje uwagi o książce Waltera Russella Meada.  Jak pisze Friedman:

Mead uważa, że amerykańska fascynacja Izraelem i Żydami nie jest głównie napędzana przez Izrael czy oczekiwania prawdziwych Żydów. W amerykańskich umysłach „Izrael” jest instrumentem politycznym lub sposobem myślenia o niepowiązanych problemach, wiarą podobną do tej, jaką mieli ci amerykańscy osadnicy w Jerozolimie z XIX wieku, że Żydzi mogą służyć jako narzędzia w chrześcijańskim dramacie czasów ostatecznych. „Idea, że Żydzi powrócą do krajów biblijnych i zbudują tam państwo”, pisze Mead, „dotyka jednego z najpotężniejszych tematów i cenionych nadziei religii i kultury amerykańskiej”. Również dzisiaj, zaciekłe debaty w Ameryce na temat polityki Izraela mają często miejscowe źródła i dotyczą raczej sporów o „amerykańską tożsamość i miejsce USA w świecie, niż rzeczywistych problemów realnych Izraelczyków i Palestyńczyków”.

Myśli nowoczesnego Amerykanina kształtuje intelektualna moda salonów i jarmarku, zasadniczo różniąca się jedna od drugiej, ale będące równie daleko od rzeczywistego świata. Zapewne warto po tę książkę sięgnąć, bo wyraźnie widać, że autor nie próbował dotrzeć z nią pod strzechy, raczej adresował ją do krajan, zastanawiając się jak działają mity pod strzechą i pod blachodachówką. To ciekawe, chociaż nie dla idiotów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. taaaaa Piotr Jankowski 2022-07-25
1. @subject Hal 2022-07-24


Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk