Prawda

Wtorek, 19 marca 2024 - 10:51

« Poprzedni Następny »


Pandemia małpiego rozumu


Andrzej Koraszewski 2022-08-08

Pomieszanie języków Gustave’a Dorégo, 1865 (Źródłó zdjęcia: Wikipedia)
Pomieszanie języków Gustave’a Dorégo, 1865 (Źródłó zdjęcia: Wikipedia)

Zmarły w 2013 roku amerykański historyk gospodarki David Landes pisał, że: „jeśli historia rozwoju gospodarczego czegoś nas uczy, to tego, że o wszystkim decyduje kultura”. Rozwój zależy od obszarów wolności, umiejętności wykorzystania ludzkiego potencjału intelektualnego, ograniczania obszarów dyskryminacji. Od tysiąca lat Europa znajdowała się na czele peletonu, ponieważ była bardziej zdolna do reform niż inni, a protestantyzm, odchodząc od feudalizmu i pracy niewolniczej, wyzwolił pęd do innowacyjności, co na przestrzeni ostatnich stuleci spowodowało szaleńczy rozwój nauki i radykalną zmianę jakości życia. Inne kultury wlokły się w tyle, próbując się donowocześnić, a zarazem zachować swoją tożsamość opartą na pogardzie dla rolnika i rzemieślnika, na dyskryminacji kobiet, na boskim autorytecie władców i ich gwardii oraz wyższości raz ustalonej prawdy nad wątpliwościami i rozumem.

Syn Davida Landesa, Richard Landes, jest historykiem śledzącym ruchy milenijne, czyli w odróżnieniu od swojego ojca, analizuje nie tyle stopniowy postęp do względnego racjonalizmu, ile ataki małpiego rozumu, kiedy zbiorowe szaleństwo ponownie cofa nas, często o całe stulecia, niszcząc to, co wcześniejszym pokoleniom udało się zbudować. Ze swoją doskonałą znajomością średniowiecznych ruchów milenijnych, Richard Landes patrzy z przerażeniem na dzisiejszą rewolucję kulturalną w Ameryce i w Europie.  


Stanisław Lec pisał, że „człowiek lubi bać się końca świata, czekać na mesjasza i walczyć o lepsze jutro ludzkości”. Richard Landes wymyślił słowo „hopium”, pokazując jak zatruwająca umysły i działająca jak narkotyk nadzieja skłania ludzi do zbiorowego obłędu. Ruchy mesjańskie, chociaż zazwyczaj mają charakter religijny, nie muszą być zawsze religijne. Nieodmiennie jednak powiązane są z poczuciem winy, grozą zbliżającej się apokalipsy i obietnicą nowego wspaniałego świata. Występujący w roli mesjaszów podsycają hopium i żądają ofiar. Wyznawcy patrzą podejrzliwie na każdego, kto się waha. Zaczyna się zbieranie chrustu na stosy.  


Jak hopium mogło wkraść się do nowoczesnego zlaicyzowanego społeczeństwa? Jesteśmy zdziwieni, tak jak gdyby historia komunizmu i nazizmu była równie odległa jak palenie Żydów w Strasburgu w 1349 roku (i w innych europejskich miastach) w obawie przed zarazą, czy jak początki chrześcijaństwa, kiedy wizja końca świata przemeblowała umysły w cesarstwie rzymskim.    


Amerykański psycholog, Jonathan Haidt opublikował w „The Atlantic” artykuł pod tytułem Why the Past 10 Years of American Life Have Been Uniuquely Stupid (Dlaczego ostanie dziesięciolecie amerykańskiego życia było wyjątkowo głupie).


Autor zaczyna od biblijnej opowieści o budowie wieży Babel. Pan Bóg nie chciał już topić tego towarzystwa, nawet nie zniszczył zaawansowanej budowli, nie pozamieniał budowniczych w słupy soli, wpadł na chytreńki pomysł pomieszania im języków. Robota stanęła w miejscu, a ludzie, nie mogąc się ze sobą porozumieć, błąkali się bez celu po niszczejącym placu budowy.        


Jak pisze Jonathan Haidt:

Historia wieży Babel to najlepsza metafora, jaką znalazłem dla ilustracji tego, co stało się z Ameryką w ostatniej dekadzie. Coś straszliwie poszło nie tak i dokonało się to  bardzo nagle. Jesteśmy zdezorientowani, nie potrafimy mówić tym samym językiem ani ustalać prawdy. Jesteśmy odcięci od siebie i od przeszłości.

Autor pisze, że nie jest to tylko podział na dwa plemiona mówiące odrębnymi językami i żyjące w różnych rzeczywistościach, jego zdaniem doszło do fragmentacji społeczeństwa, do głębokich zaburzeń całego systemu komunikacji. To co budziło największe nadzieje na otwarcie drzwi do nowych form komunikacji i kooperacji, okazało się nieprawdopodobnie niszczącą siłą. Optymizm pierwszych dwóch dekad Internetu zastępuje narastające przerażenie. Sądzono, że media społecznościowe będą filarem demokracji, raz na zawsze uniemożliwiając możliwość kontroli umysłów przez dyktatorów.


Technologie zawsze silnie wpływały na kulturę i na zmiany społeczne, chociaż nie zawsze tak, jak wyobrażali to sobie ludzie aspirujący do roli proroków i zbawicieli. Reformację nie bez powodu łączy się z rozpowszechnieniem druku, chociaż z pewnością był to zaledwie jeden z wielu elementów złożonego procesu. Oświecenie było możliwe dzięki przyspieszonemu rozwojowi nauk ścisłych, rozkwitowi uniwersytetów i nadziei, że nauka szybko rozwiąże wszystkie problemy.


Trudno nie wiązać sukcesów komunizmu i nazizmu z rozwojem transportu i komunikacji. (Często wracam do rodzinnej historii, jak w samych początkach radia brat mojej matki, Zbigniew Jasiński, zbudował radio kryształkowe i demonstrował to nowe cudo rodzinie, umieszczając je w porcelanowej wazie na zupę, z której popłynęła muzyka symfoniczna. Dziadek, który za swoje socjalistyczne ciągoty spędził 8 lat na Syberii, słuchał z rozanieloną twarzą, ciesząc się, że teraz wielka kultura trafi pod strzechy. Jak opowiadała moja matka, zaledwie  trzy lata później siedział przy radioodbiorniku i słuchał z bladą twarzą wrzasków Adolfa Hitlera.)


Z pewnością nadzieje, które wiązano z Internetem i mediami społecznościowymi okazały się przesadzone. Wspaniałe możliwości powszechnego dostępu do informacji, publikowania bez potrzeby szukania wydawcy, wypowiadania się bez pytania kogokolwiek o zgodę, otwierało bramy raju, ale za bramą zaczęły się schody.       


Jonathan Haidt pisze o trendzie w kierunku większej złożoności, w biologii i w życiu społecznym, opisuje długą drogę od najprostszych form życia do organizmów wielokomórkowych i ekosystemów, a w rozwoju społecznym od małych klanów nomadów i mieszkańców jaskiń, poprzez plemiona, do wielkich państw i współpracy międzynarodowej. Lepsza komunikacja pozwala rozwiązywać konflikty bez konieczności wzajemnego pożerania się. (Niestety nadmierna wiara w tę piękną ideę może mieć opłakane skutki.)  Haidt skupia się na Internecie:

Szczytowym momentem techno-demokratycznego optymizmu był prawdopodobnie rok 2011, rok, który rozpoczął się Arabską Wiosną, a zakończył globalnym ruchem Occupy Wall Street. Wtedy też Tłumacz Google stał się dostępny na praktycznie wszystkich smartfonach, można więc powiedzieć, że 2011 był rokiem, w którym ludzkość odbudowała Wieżę Babel. Byliśmy bliżej niż kiedykolwiek bycia „jednym ludem” i skutecznie przezwyciężyliśmy klątwę podziału ze względu na język. Dla technodemokratycznych optymistów wydawało się to dopiero początkiem tego, co ludzkość może zrobić.

W lutym 2012 roku Mark Zuckerberg zastanawiał się nad tymi niezwykłymi czasami i pisał, że ma nadzieję „zmienić sposób, w jaki ludzie rozpowszechniają i konsumują informacje”. Faktycznie, udało się, chociaż prawdopodobnie nie tak to sobie wyobrażał. 


Co charakteryzuje udane demokracje? Często na pierwszym miejscu wymienia się tu swobodę organizowania się oraz rozległe sieci społeczne o wysokim poziome zaufania. (Problem w tym, że kiedy organizacja zyskuje duże zaufanie, oszuści lecą do niej jak muchy do miodu.) Na drugim miejscu są silne instytucje, których działalność jest respektowana ponad podziałami. Haidt wymienia również poczucie wspólnej historycznej ciągłości i twierdzi, że w amerykańskim społeczeństwie w ciągu kilku lat udało się znacząco osłabić te wszystkie trzy filary i że w dużym stopniu jest to efekt działania mediów społecznościowych.    


Niewinne funkcje, mające na celu zwiększenie ruchu, typu „lubię to”, „prześlij”, różne sprzężenia zwrotne, które namawiają do obejrzenia tego, czego nie szukasz, spowodowały „zmianę sposobu konsumowania informacji”.


Media społecznościowe niemal z dnia na dzień stały się grą komputerową, w której uczestnicy nieustannie walczą o popularność. Rozmowa, dyskusja, przyjacielski kontakt zostały zepchnięte na margines. „Udany” wpis, to wpis, który zyskuje najwięcej polubieni i przekazań. Komentarze zmieniły się z rozmowy w pełne emocji oceny, zachwycisz anonimowy tłum zyskasz pięć minut sławy, narazisz się „społeczności”, wyleje się na ciebie lawina nienawiści, która skłoni cię do równie gniewnych odpowiedzi.


Teraz wszystkie media społecznościowe były tak projektowane, aby pobudzać jak najwięcej emocji. Jeden z współtwórców oprogramowania Twittera, patrząc na efekty, stwierdził z poczuciem winy „daliśmy czterolatkowi do ręki nabitą broń”.  


Internet stał się agorą wiecznie silnie pobudzonego i wzajemnie podburzającego się tłumu. 


Twórcy amerykańskiej konstytucji byli w pełni świadomi zagrożeń, jakie niosą ze sobą zbiorowe namiętności i jak bardzo potrzebne są mechanizmy chłodzące namiętności i pasje. 


Media społecznościowe podważyły konstytucyjne, ponadpartyjne, reguły gry. „Demokracja – pisze Haidt - zależy od zinternalizowanej akceptacji zasad, norm  i instytucji”. Tymczasem jesteśmy nieustannie podżegani do oburzenia, na czyjeś ćwierknięcie, na pół zdania, na sukienkę, na decyzję, na gest i zdjęcie obok niewłaściwego człowieka. Podważanie zaufania stało się najbardziej popularnym sportem.


Najnowszy Barometr zaufania (międzynarodowa miara zaufania obywateli do rządu, biznesu, mediów i organizacji pozarządowych) wskazuje autokracje (Chiny i Zjednoczone Emiraty Arabskie) na szczycie listy, podczas gdy demokracje, takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Hiszpania i Korea Południowa znalazły się na samym dole (choć powyżej Rosji).


Jonathan Haidt przywołuje opinię byłego analityka CIA, Martina Gurriego, który w wydanej w 2014 roku książce pod tytułem The Revolt of the Public, pisał o rujnującym porządek społeczny procesie wykładniczego wzrostu informacji, zrywającym więzi społeczne i osłabiającym autorytet instytucji. Ruchy protestacyjne domagają się zniszczenia instytucji, policji, szkół, nadzoru opieki zdrowotnej, sądów. Konstruktywna dyskusja przestaje być możliwa, liczy się wrzask, wezwanie do burzenia.


Sieci rozproszone są coraz bardziej rewolucyjne, lub jakby powiedział Richard Landes, milenijne, mesjańskie. Ukazuje się coraz więcej badań wskazujących na to, że media społecznościowe mogą być tym narzędziem, które najsilniej podważa sam fundament demokracji. Para socjologów, Philipp Lorenz-Spreen z Max Planck Institute oraz Lisa Oswald z berlińskiej Hertie School, podjęła próbę przeglądu dotychczasowych badań stwierdzając, że chociaż w autokratycznych krajach media społecznościowe mogą wpływać na konsolidację oporu wobec tyranii, w społeczeństwach demokratycznych wzmacniają fragmentację i podważają zaufanie do instytucji, podsycają populizm i nieustanne szerzenie dezinformacji.  

Umysł ludzki jest zaprogramowany do szukania potwierdzenia tego, co już uznajemy za prawdę. Ta cecha naszego umysłu jest znana od starożytności, a dziś jest na wszelkie możliwe sposoby badana i jest doskonale opisana przez psychologów i innych specjalistów zajmujących się niecnymi cechami charakteru naszej duszy.


Ponieważ lubimy szukać potwierdzenia, że mamy rację, media społecznościowe zostały zaprogramowane tak, żeby dostarczyć nam maksimum satysfakcji na tym polu. Jakąkolwiek bzdurę polubisz, media społecznościowe pomogą ci dotrzeć do podobnie myślących, wzmocnić twoje argumenty i upewnić cię, że „wszyscy rozsądni ludzie tak myślą”. Wszystko jedno, czy wierzysz, że ziemia jest płaska, że szczepionki zawierają czipy, że człowiek nigdy nie dotarł na księżyc, a zamach 11 września 2001 był spiskiem amerykańskiego rządu, algorytmy pomogą ci trwać w twojej wierze.


Media nie tylko umacniają tę jedną z najbardziej zdradliwych cech naszego umysłu, wzmacniają ją do granic absurdu. Ukryte motto mediów społecznościowych wydaje się brzmieć: „Umocnimy cię w każdym twoim błędzie, wyzwolimy cię od wszelkich wątpliwości.”      


Haidt zwraca uwagę na fakt, że tak zaprojektowane media społecznościowe są darem z nieba nie tylko dla ludzi z patologiczną osobowością złośliwych trolli, ale dla działalności agenturalnej. Agenci nigdy jeszcze nie mieli tak wspaniałych narzędzi pozwalających na manipulowanie opinią publiczną we wrogich krajach. A to wszystko, patrząc na rozwój sztucznej inteligencji, wydaje się być dopiero początkiem.    


Renée DiResta, badaczka ze Stanford Internet Observatory, opublikowała w 2018 roku esej pod tytułem Cyfrowa linia Maginota, w którym pisała m. in.:     

„Jesteśmy pogrążeni w ciągle zmieniającej się, narastającej informacyjnej wojnie światowej, w której aktorzy państwowi, terroryści i ideologiczni ekstremiści wykorzystują infrastrukturę społeczną leżącą u podstaw codziennego życia, aby siać niezgodę i niszczyć wspólną rzeczywistość”.

Linie obrony systemów demokratycznych zostały zdewastowane. Zamiana więzi społecznych w grę komputerową, w której zamiast dyskusji mamy polubienia (często z irytującym, pulsującym obrazkiem uniesionego kciuka), z agresywnym podżeganiem do szukania popularności typu (ten twój tekst zdobył więcej polubieni niż inne, a ten miał niższe oceny), programiści dostarczyli armiom wroga broń będącą odpowiednikiem bomb atomowych.


Pomieszanie ludzkich języków dokonało się i nie ma dziś od tego ucieczki.


Budowa wieży Babel, żeby dotrzeć do zmyślonego nieba, niezależnie od technicznych możliwości budowania coraz wyższych budynków, miała od zarania irracjonalny cel. Metafora jest jednak intrygująca, pozostaje pytanie jak zacząć odbudowę linii obrony, jak szukać strategii przeciwdziałania temu, co już się stało?


Narasta świadomość, że stało się coś bardzo złego, narasta świadomość, że zjawisko, o którym tu mowa dawno temu przeniknęło do mediów głównego nurtu i że szukanie w nich ratunku jest prawdopodobnie nieporozumieniem.


Na pandemię małpiego rozumu jedni reagują ucieczką, zamykaniem swoich kont na Facebooku, Twitterze i innych, inni próbują tworzyć oazy filtrowanej informacji. (Większość jest przekonana, że żadnej pandemii małpiego rozumu nie ma, a problemem są tylko inaczej myślący.)  


Kilkanaście lat temu w mediach i na ulicach wszechobecne było hasło „Nie czytaj gazet – bądź głupszy”. Nie wydawało mi się specjalnie mądre. Jesteśmy skazani na szukanie informacji i nasza potrzeba informacji została wykorzystana do nieustannego karmienia nas namiastkami. Z laboratoriów wypuszczono wirusa małpiego rozumu. Już o tym wiemy, nie mamy jeszcze pojęcia, czy ktokolwiek pracuje nad szczepionką.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2570 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odwaga białej flagi i mój Poznań   Koraszewski   2024-03-17
Izraelska pisarka wycofuje się z zaplanowanego wystąpienia, zanim zostanie anulowana z powodu „złych poglądów”   Coyne   2024-03-16
Demokracja protestów i piwny parlamentaryzm   Kruk   2024-03-16
Dlaczego nowo niepodległe kraje muszą odrzucić radykalną dekolonizacjęKontrastujące historie Singapuru, Tanzanii i Sri Lanki ukazują niebezpieczeństwa związane z próbą całkowitego wymazania kolonialnej przeszłości.   Sophalkalyan   2024-03-15
Dlaczego lewica musi kłamać o Hamasie i gwałtach   Tobin   2024-03-13
Departament Edukacji USA ukrywa zagraniczne darowizny na rzecz uniwersytetów   Bard   2024-03-13
Od miesięcy oficjalna polityka Autonomii Palestyńskiej zakłada zadawanie cierpień Gazańczykom     2024-03-11
Wybory wartości w globalnej wiosce   Koraszewski   2024-03-11
Czy Gaza naprawdę jest przypadkiem największych cierpień Arabów?   Abdul-Hussain   2024-03-09
Przestępstwa seksualne Hamasu-UNRWA i Międzynarodowy Dzień Kobiet   Blum   2024-03-08
Homeopatyczny środek na wydłużanie rzęs   Koraszewski   2024-03-08
Czy odbędzie się strategiczny dialog USA-Katar?   Carmon   2024-03-07
Kiedy polityka wobec zagranicznych wojen staje się krajową polityką wyborczą   Fernandez   2024-03-05
Palestyński handlarz kłamstw   Bawer   2024-03-05
Wszyscy jesteśmy imigrantami   Koraszewski   2024-03-02
Współudział UE w finansowaniu irańskiego terrroru   Rafizadeh   2024-03-01
Dzień po i jego konteksty   Koraszewski   2024-02-26
Sabotowanie romansu USA-Izrael   Altabef   2024-02-24
Eurowizja i bębny wojny   Collins   2024-02-23
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
A zwycięzcą jest – Hamas!   Dershowitz   2024-02-21
"Palestyńczycy są tacy sami jak my", zapewnia mędrzec Blinken   Pandavar   2024-02-20
Żyjemy w momencie kulturowego chaosu   Meotti   2024-02-20
Chleba naszego powszedniego daj nam Google   Koraszewski   2024-02-19
Jak propalestyńscy są zachodni demonstranci?     2024-02-16
@Guardian kłamie, żeby przedstawić żołnierzy IDF jako potwory – ale pokazuje, że @IDF pozostaje najbardziej moralną armią na świecie     2024-02-15
Blinken powinien wiedzieć, że Autonomia Palestyńska jest równie zła jak rządy Hamasu w Gazie   Marcus   2024-02-14
Czy może istnieć uczciwa propalestyńska lewica?   Levick   2024-02-14
Hipokryzja zdefiniowana: grupy praw człowieka martwią się wszelkimi ograniczeniami w przepływie uchodźców, ale milczą w sprawie Egiptu, który zakazuje wjazdu jakimkolwiek uchodźcom z Gazy     2024-02-13
Czy uchodźcy żydowscy i arabscy są równi?Mimo prawie miliona żydowskich uchodźców z krajów arabskich, Organizacja Narodów Zjednoczonych nadal ma obsesję wyłącznie na punkcie potomków uchodźców arabskich.   Julius   2024-02-11
Kilka uwag wokół niepewności   Koraszewski   2024-02-09
Moi drodzy Palestyńczycy: Czas pozbyć się naszych przywódców i przyjąć izraelskie oferty pokojowe   Eid   2024-02-07
Jak zdemontować UNRWA: instrukcja krok po kroku     2024-02-07
Wojna Izraela z Hamasem jest najmniej śmiercionośną wojną w regionieDlaczego więc media opisują go jako „jedną z najbardziej śmiercionośnych… w historii”?   Greenfield   2024-02-06
Zdradziecka awangarda intelektualna   Koraszewski   2024-02-04
Departament Stanu a rzeczywistość   Bard   2024-02-03
Szef ONZ twierdzi, że Palestyńczycy mają „prawo do państwowości”. Dlaczego?   Fitzgerald   2024-02-03
UNRWA istnieje, aby pomóc w prowadzeniu wojny, której celem jest likwidacja Izraela   Tobin   2024-02-02
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?   Fernandez   2024-02-01
Dokumentowanie działań umożliwiających zbrodnie wojenne Hamasu: agencje ONZ, programy pomocy rządowej i organizacje pozarządowe   Steinberg   2024-01-31
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Wysoki Przedstawiciel UE, Josep Borrell, przyznaje, że chce „dwóch państw”, a nie „pokoju”     2024-01-26
Błędna odpowiedź Bidena w sprawie TajwanuGłównym zagrożeniem dla pokoju w Azji nie jest niepodległość Tajwanu, ale chińska wojowniczość.   Jacoby   2024-01-26
Jak zakończyć cierpienia Palestyńczyków   Tawil   2024-01-24
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-23
Złóżmy pozew przeciwko UNRWA w Hadze   Bedein   2024-01-23
Jak Princeton wybiela haniebną historię Kena Rotha   Steinberg   2024-01-22
Jedna wojna i dwie wizje   Taheri   2024-01-21
Pytasz, czy jesteś antysemitą?   Koraszewski   2024-01-21
“Koszmar zatajonych pieniędzy”: jak Katar kupił Ligę Bluszczową   Williams   2024-01-20
“Krwawe Boże Narodzenie”: chrześcijanie masakrowani w nigeryjskim ludobójstwie   Ibrahim   2024-01-17
Pracownicy pomocy humanitarnej wspierają Hamas   Bard   2024-01-13
Samobójcza głupota „rozwiązania w postaci dwóch państw”   Anderson   2024-01-12
Starzy orędownicy procesu pokojowego i wojna w Gazie   Flatow   2024-01-11
Dlaczego chrześcijańscy przywódcy ignorują ataki na swoją społeczność   Tawil   2024-01-10
Masha Gessen, lub, ври, да знай же меру   Fitzgerald   2024-01-09
Dla mediów terroryści Hamasu to duchy   Bard   2024-01-06
Izrael ma nie tylko armię najbardziej moralną, ale także najbardziej przejrzystą     2024-01-06
Krytycy Izraela po prostu nie chcą, aby Izrael zwyciężył   Tobin   2024-01-05
Kto popiera Hamas?   Dershowitz   2024-01-04
Nie ma „upokorzonej izraelskiej męskości”   Chesler   2024-01-02
Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk